Mikel Arteta przed meczem z Leeds United

14.02.2021, 10:34, Patryk Bielski 16 komentarzy

Już dziś czeka nas widowisko na Emirates Stadium, gdzie Kanonierzy podejmą ekipę Leeds United. Mikel Arteta na przedmeczowej konferencji prasowej poruszył kilka ważnych kwestii. Oto, co miał do powiedzenia hiszpański szkoleniowiec:

Czy Partey będzie długo kontuzjowany?
Ciężko powiedzieć. Poczuł dyskomfort w czasie spotkania i początkowo nie sądziliśmy, że to coś poważnego, ale teraz wygląda to nieco gorzej. Nie zagra z Leeds i w ciągu najbliższych dni oszacujemy, na ile wypada ze składu, ale to problem mięśniowy.

Wyniki NBA, NBA w TV, Wiadomości NBA, Koszykówka

O tym, jak frustrujące jest to dla niego...
Jest zdruzgotany, wszyscy jesteśmy, ponieważ zdajemy sobie sprawę z tego, ile Thomas wnosi do drużyny, a od czasu jego transferu nie mogliśmy tak naprawdę z niego skorzystać. Sądzę, że po powrocie po kontuzji zagrał tu tylko 90 minut, więc to dla nas spory cios. Wciąż dostosowuje się do ligi. Miał pecha i jest bardzo sfrustrowany, ponieważ lubi rywalizację i chce czuć się ważny, a kontuzje mu to uniemożliwiają.

O rywalizacji między Leno a Ryanem...
Myślę, że Mat rozegrał naprawdę dobry mecz. Jak na debiut po tak krótkim treningu, zaprezentował się świetnie. Podobało mi się to, jak zareagował na przebieg meczu. Pokazał charakter. Dlatego właśnie podpisaliśmy z nim kontrakt. Musi wywierać presję na Berndzie.

Co myślisz o Leeds?
To naprawdę odważna, dynamiczna i ofensywna drużyna. Sądzę, że są ekscytujący i mają świetnego trenera oraz sztab, który jest zaangażowany w to, co robi. Piłkarze wierzą w swoją misję w 100% i każdy pała entuzjazmem i energią. Myślę, że zasługują na większą ilość punktów, niż wskazuje na to obecnie tabela.

O Kieranie Tierneyu...
Zobaczymy, jak będzie reagować jego kolano, kiedy wejdzie na nieco większe obciążenie. Jest bliski powrotu i pozytywnie nastawiony. Bardzo chce znów grać i w ciągu najbliższych dni, kiedy zacznie trenować, zobaczymy, w którym to idzie kierunku.

Jak frustrujący jest brak możliwości gry Kieranem?
Szczerze mówiąc, przyzwyczailiśmy się do tego, ponieważ cały czas brakuje nam wielu piłkarzy. Nie pamiętam już, kiedy ostatni raz zagraliśmy tą samą jedenastką dwa czy trzy razy z rzędu. Jest jak jest. Zawodnicy bardzo się starają. Wracają do treningów mimo kontuzji i właśnie tego od nich wymagamy. Ci, którzy są na boisku, muszą dawać z siebie wszystko i robić co w ich mocy, by powracający po urazach mieli problem z przedostaniem się do pierwszej jedenastki. Taki rodzaj współzawodnictwa chcemy wypracować.

Czy Tierney wypada na dłuższy czas?
Nie wiemy. Koniec końców, kiedy jesteś takim piłkarzem jak on, który robi wszystko z prędkością 100 mil na godzinę, i odczuwasz pewien dyskomfort, musisz być w pełni sprawności. Gdy mówi, że coś jest nie tak, to martwi, ponieważ zdajesz sobie sprawę, że on bardzo chce wrócić. Jest z nim jednak coraz lepiej. Trenuje i jest pozytywnie nastawiony. Ma nadzieję na szybsze wznowienie gry i pomoc drużynie. Mamy nadzieję, że wkrótce będziemy mieli go do dyspozycji.

Czy zaczynasz traktować priorytetowo Ligę Europy?
Nasz priorytet to mecz z Leeds, a Liga Europy to kolejny etap. Oczywiście to rozgrywki, które mogą dać nam upragniony cel. Przed nami jeszcze długa droga. To dziwny rok, w którym musimy działać konsekwentnie.

Czemu Martinelli gra tak rzadko?
Wrócił po kontuzji i spisywał się naprawdę dobrze, ale później doznał kolejnego urazu. Trochę czasu zajęło mu dostosowanie się do gry i wywalczenie miejsca w składzie, jak każdemu. Nie zapominajcie, że grał w meczu z Manchesterem United, więc to nie tak, że nie otrzymuje okazji. Wiemy, że ma ogromny potencjał i od czasu swojego powrotu prezentował się naprawdę nieźle. Ma jednak jeszcze sporo do poprawy, co jest normalne w jego wieku. Przybył tu z innej ligi, a Premier League jest o wiele bardziej wymagająca fizycznie. Po kontuzjach musi złapać odpowiedni rytm. Nie miał normalnego okresu przygotowawczego. Najprawdopodobniej może odczuwać niepokój związany z chęcią zrobienia czegoś ważnego dla drużyny po swoim transferze. Wszystkie te rzeczy się sumują. Musimy być więc cierpliwi, a on musi dojść do pełni sprawności, ponieważ będzie dla nas kluczowy.

Czy Balogun odejdzie po zakończeniu sezonu?
Nie, nadal jestem pozytywnej myśli, że Flo zostanie z nami i staramy się zrobić wszystko, by tak się stało. Zarówno klub, jak i ja. Z tego co wiem nic się nie zmieniło i chce nadal być częścią tej drużyny. Myślę, że zaliczył spory progres w ostatnich kilku miesiącach.

Cały zapis wideo konferencji możecie zobaczyć na oficjalnej stronie Arsenalu.