Mikel Merino: Czuję się tu jak w domu!

Mikel Merino: Czuję się tu jak w domu! 26.04.2025, 10:50, Mateusz Kolebuk 5 komentarzy

Mikel Merino, hiszpański pomocnik Arsenalu, zaskoczył wszystkich swoją metamorfozą w napastnika. Choć na pierwszy rzut oka wydaje się, że to dla niego naturalna rola, to jednak dopiero niedawno zaczął zgłębiać tajniki gry na pozycji numer dziewięć. Wszystko zaczęło się od serii kontuzji w drużynie, które skłoniły Mikela Artetę do eksperymentów podczas meczu z Leicester City.

Podczas rozmowy w programie "The Big Interview" Premier League, Merino opowiedział o swojej nowej roli i świetnej formie strzeleckiej.

- Trenerzy zasugerowali mi, że mogę spróbować swoich sił jako napastnik. Zapytali, jak się z tym czuję i czy jestem gotów się dostosować - wyjaśnił. - Odpowiedziałem, że nie mam z tym problemu i zrobię wszystko, co potrzebne dla drużyny. Wszedłem na boisko na 20 minut i strzeliłem dwa gole.

Merino przyznał, że zawsze wchodzi na boisko z myślą o pomocy drużynie i robieniu różnicy.

- Zawsze staram się wnosić pozytywną energię, pomagając zarówno w obronie, jak i ataku. Każdy zawodnik jest inny i musi znaleźć własne sposoby na zdobycie przewagi - dodał.

Hiszpan wspomniał również o swoich dziecięcych marzeniach o byciu napastnikiem, które teraz stają się rzeczywistością dzięki wsparciu kolegów z drużyny i sztabu szkoleniowego.

- Z pomocą trenerów uczę się, gdzie się ustawiać, jak wykorzystać pojedynki z obrońcami. Każdy zawodnik musi znaleźć swoje własne narzędzia do osiągania sukcesu.

Merino przyznał, że początkowo był nieco zdenerwowany nową rolą, ale po kilku tygodniach czuje się pewnie jako napastnik.

- Moje umiejętności są coraz lepiej rozumiane przez kolegów z drużyny, co przynosi efekty na boisku - podkreślił.

Jednym z fanów Merino jest aktorka Anne Hathaway, która po zwycięstwie Arsenalu nad Realem Madryt 3:0 przesłała mu serdeczną wiadomość.

- Na początku myślałem, że to żart! Jestem wielkim fanem Anne, więc to wspaniałe otrzymać jej wsparcie - powiedział Merino.

Merino znany jest również ze swojego charakterystycznego sposobu celebrowania goli - biegu wokół chorągiewki narożnej. To hołd dla jego ojca, który świętował bramki w ten sam sposób.

- Robię to od początku kariery. To mój sposób na uczczenie taty - wyjaśnił.

Na koniec Merino opowiedział o swoim życiu w Anglii i adaptacji do nowego środowiska.

- Czuję się tutaj świetnie, zwłaszcza przy takiej pogodzie! Oczywiście adaptacja wymaga czasu, ale jestem bardzo zadowolony z pobytu tutaj i czuję się jak w domu - podsumował.

Mikel Merino autor: Mateusz Kolebuk źrodło: arsenal.com
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
poprzednia1 następna
kuzguwu komentarzy: 583201.05.2025, 17:40

Bohater drugiej części sezonu

havoc komentarzy: 2068 newsów: 427.04.2025, 01:40

Ponoc jest obawa czy wystapi w pierszym meczu z PSG.

piter1908 komentarzy: 570126.04.2025, 14:29

Oby każdy piłkarz w taki sposób zamykał mordy nam krytykom!!!

Fajnie się odnalazł na 9 a złamana tam pewność siebie pomaga mu równie dobrze funkcjonować w środku pola.
Oby zdrowie dopisywało

arsenallord komentarzy: 31302 newsów: 11726.04.2025, 13:51

Pierwsze flop, a teraz modlimy się z żeby był gotowy na PSG. Lubię takie historie.

zwierz komentarzy: 215626.04.2025, 12:55

Topka napadzior. Dołożyć mu Isaka jako zmiennika i za rok lecimy po mistrzostwo!

poprzednia1 następna
Następny mecz
Ostatni mecz
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
ZawodnikBramkiAsysty
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady