Milner przed jutrzejszym meczem

17.12.2011, 12:10, Katarzyna 15 komentarzy

Pomocnik Manchesteru City, James Milner, wierzy w to, że jego klub jest w stanie zapomnieć o ostatniej porażce z Chelsea, która zakończyła ich serię meczów bez porażki w tym sezonie i pokonać Arsenal w jutrzejszym spotkaniu na Etihad Stadium.

Zespół Roberto Manciniego przegrał na Stamford Bridge z Chelsea 1-2, po bramkach Raula Meirelesa i Franka Lamparda. Mario Balotelli strzelił bardzo szybko bramkę dla City, jednak to nie zapewniło im wygranej.

Były zawodnik Aston Villi wyraził swoje rozczarowanie tym wynikiem, jednocześnie zaznaczając, że nigdy nie wyobrażał sobie, iż Obywatele mogą pobić magiczny rekord Arsenalu z sezonu 2003/04, kiedy to Kanonierzy rozegrali cały sezon, nie przegrywając ani jednego meczu.

- Nie myśleliśmy o tym, czy potrafimy to zrobić, czy nie. Po prostu wychodziliśmy na boisko próbując wygrać każde spotkanie. To była kwestia jednego meczu w danym czasie – powiedział w wywiadzie dla oficjalnej strony Manchetsteru City.

- Oczywiście, jesteśmy rozczarowani powrotem ze Stamford Bridge bez punktów.

- Innego dnia nie przegralibyśmy, ale teraz wszystko zależy od tego, jak odpowiemy na tę porażkę.

- Czeka nas wielki mecz i naszym celem jest zwycięstwo.

- Powrót w wielkim stylu jest bardzo ważny. To tylko jedna porażka, trzeba wynieść z niej coś i iść do przodu.

Milner również przyznał, że ich niedzielny rywal, a zwłaszcza napastnik, Robin van Persie, jest siłą, z którą należy się liczyć.

- Przez ostatnie 10, 15 lat Arsenal pokazał, że jest jednym z najlepszych klubów w Anglii i Europie. Co rok to udowadnia – kontynuował Milner.

- Musimy upewnić się, że mecz z Chelsea jest już za nami i zdobyć jutro 3 punkty.

- Robin van Persie to jeden z najlepszych piłkarzy w kraju i będzie ciężko go uciszyć, jednak w zespole jest nie tylko on. Kanonierzy mają wielu wspaniałych piłkarzy w swoim składzie.

- Musimy mieć pewność że chcemy walczyć i wygrać. Nie ma lepszego sposobu na zrehabilitowanie się po meczu z Chelsea niż wygrana w niedzielę – podsumował piłkarz.