Monaco za silne dla fatalnego Arsenalu, porażka 1:3
25.02.2015, 21:44, Michał Koba 3540 komentarzy
Bezradność, brak skuteczności i zaangażowania – te trzy elementy idealnie opisują dzisiejszą postawę Arsenalu. W meczu, w którym mieli oni pokazać, że chcą w tej edycji Ligi Mistrzów bić się o pomyślne rezultaty, udowodnili tylko, że na takowe nie zasługują. Podopieczni Wengera zupełnie nie mieli pomysłu na rozgrywanie akcji i robili to w sposób tak przewidywalny, że nawet przeciętny zawodnik z B klasy, wiedziałby, gdzie zaraz będzie znajdować się futbolówka.
Giroud, tak chwalony w ostatnim czasie, mając kilka wybornych okazji na pokonanie Subasicia, nie potrafił nawet trafić w światło bramki. Mertesacker, który jako kapitan powinien mobilizować kolegów, wyglądał na najbardziej zrezygnowanego i zawinił przy każdym ze straconych przez The Gunners goli. Tak naprawdę żaden z piłkarzy Arsenalu nie zasługuje na choć jedno dobre słowo na temat swojej dyspozycji w dzisiejszym spotkaniu.
Zupełnie inne nastroje mogą panować wśród sympatyków AS Monaco. Drużyna, która była skazywana na pożarcie i z której wylosowania tak cieszyli się fani Kanonierów, pokazała dziś gospodarzom, co to skuteczność oraz dobra gra w obronie. Zawodnicy Leonardo Jardimiego nie pozwolili ani na chwilę rozwinąć skrzydeł swoim rywalom, a co więcej byli zabójczo skuteczni: z siedmiu ich strzałów, trzy zatrzymały się dopiero w siatce Ospiny.
Dzisiejszy wynik niemalże przekreśla szanse Arsenalu na udział w ćwierćfinale Champions League, gdyż mało prawdopodobne wydaje się, aby piłkarze Monaco, którzy w obecnej edycji rozgrywek tylko dwukrotnie stracili bramkę, w meczu rewanżowym dali sobie ich wbić aż trzy.
Oto składy, w jakich spotkanie rozpoczęły oba zespoły:
Arsenal: Ospina - Bellerin, Mertesacker, Koscielny, Gibbs, Coquelin (68. Oxlade-Chamberlain), Cazorla (82. Rosicky), Sanchez, Özil, Welbeck, Giroud (60. Walcott)
AS Monaco: Subasić - Elderson, Wallace, Abdennour, Touré, Fabinho, Moutinho, Kondogbia, Dirar (82. Kurzawa), Martial, Berbatov
Arsenal od początku meczu musiał sobie radzić z wysokim pressingiem rywala, ale już w drugiej minucie Welbeck miał dobrą okazję, aby otworzyć wynik. Długie podanie w jego kierunku posłał Gibbs, angielski napastnik świetnie się zastawił, dzięki czemu doszedł do sytuacji strzeleckiej, ale zrobił to na tyle niedokładnie, że piłka wylądowała na trybunach.
Kanonierzy mieli jeszcze kilka obiecujących sytuacji na strzelenie bramki, ale zawsze czegoś brakowało: Welbeckowi szczęścia, a Özilowi dobrego przyjęcia. Mecz więc nieco się uspokoił i wyrównał.
Po upływie mniej więcej 15 minut to Monaco częściej operowało futbolówką, ale nic z tego nie wynikało, gdyż dobrze pracowała cała formacja defensywna The Gunners. Arsenal starał się wyprowadzać szybkie kontrataki, ale wyraźnie brakowało pomysłu na grę. Najbliżej pokonania Subasicia był w 23. minucie Giroud, ale jego strzał głową minął prawy słupek bramki.
Po pół godziny gry pojedynek, który tak elektryzował kibiców obu drużyn, nie przyniósł nam ani jednego celnego strzału w światło bramki! Byliśmy świadkami wielu podań, ale kompletnie nie przekładało się to na okazje strzeleckie.
Dopiero w 33. minucie fanów zebranych na trybunach i przed telewizorami obudził Sanchez. Chilijczyk po podaniu Özila znalazł się na piętnastym metrze i uderzył z miejsca, ale piłka poleciała ponad poprzeczką bramki Monaco.
Chwilę potem najlepszą okazję Arsenalu w pierwszej połowie zmarnował Giroud! Genialnie zapowiadającą się akcję stworzyli Özil z Cazorlą. Ten ostatni zagrał na skrzydło do Bellerina, który z kolei posłał płaskie podanie w pole karne, gdzie czekał już francuski napastnik The Gunners. Olivier uderzył jednak fatalnie z szóstego metra i wciąż mieliśmy remis.
W 38. minucie goście pierwszy raz trafili w światło bramki i od razu pokonali Ospinę! Zupełnie niepilnowany Kondogbia doszedł do piłki na 20. metrze i huknął jak z armaty. Piłka otarła się jeszcze o zdezorientowanego Mertesackera, co zupełnie zmyliło kolumbijskiego golkipera Kanonierów, 0:1!
Niedługo potem żółtą kartkę za nieprzepisowe zagranie otrzymał Coquelin, który zbyt długo zastanawiał się, co zrobić z futbolówką i w efekcie musiał ratować się faulem, by zapobiec kontratakowi rywala.
Na minutę przed przerwą w ślady młodego Francuza poszedł Elderson, który został upomniany przez arbitra żółtym kartonikiem. Niedługo po tej sytuacji Deniz Aytekin zaprosił graczy do szatni.
Od mocnego uderzenia drugą część gry chcieli rozpocząć Kanonierzy. Świetnie w pole karne Monaco wbiegł Sanchez, który podaniem próbował znaleźć Girouda. Francuz jednak po raz kolejny nie potrafił znaleźć sposobu na choćby uderzenie w światło bramki.
W 51. minucie Olivier znów udowodnił, że to najwyraźniej nie jego dzień. Po świetnym dośrodkowaniu z rzutu rożnego Cazorli napastnik Kanonierów uderzył głową ponad bramką.
Minutę później piłkarze Monaco pokazali The Gunners jak należy rozgrywać kontrataki! Alexis stracił futbolówkę pod polem karnym gości, a ta zaraz trafiła do Berbatova, którego krycie całkowicie odpuścił Mertesacker. Bułgar nie miał więc żadnych problemów z pokonaniem Ospiny – dwa celne strzały Monaco, dwa gole, 0:2.
W 57. minucie Sanchez oddał pierwszy w tym meczu celny strzał na bramkę w wykonaniu Kanonierów. Piłkę odbił jednak Subasić, a dopadł do niej Giroud, który – kontynuując swoją „passę” niecelnych strzałów, przetransportował futbolówkę w trybuny.
Nieporadność Francuza zauważył także Arsene Wegner, który chwilę potem zdecydował się zdjąć swojego rodaka z boiska, a w jego miejsce pojawił się Theo Walcott.
Kilkadziesiąt sekund później mogło być już 0:3! Genialne podanie do Martiala posłał Moutinho, ale młodego gracza Monaco zdołał zatrzymać Ospina.
W 65. minucie mogło i powinno być 1:2! Świetnie Walcotta wypuścił Alexis, Anglik uderzył, ale dobrze interweniował Subasić. Do piłki doszedł jeszcze Welbeck, który, mając przed sobą pustą bramkę, trafił w leżącego kolegę z szatni.
Trzy minuty później menadżer Arsenalu wprowadził Oxlade-Chamberlaina w miejsce Coquelina. Anglik mógł zaliczyć „wejście smoka”, świetnie podając na wolne pole do Walcotta, który został jednak uprzedzony przez golkipera Monaco.
Arsenal starał się zdobyć kontaktowe trafienie, ale goście dobrą grą w obronie zmuszali Kanonierów do grania wzdłuż boiska. Co więcej, w 72. minucie za faul taktyczny żółtą kartkę otrzymał Bellerin.
Arsene Wegner, chcąc zmienić cokolwiek w grze swoich podopiecznych, w miejsce Cazorli wprowadził Rosicky’ego. W tym samym czasie w drużynie Monaco Dirara zastąpił Kurzawa, a chwilę potem Martiala zmienił Silva.
Bezradność i rozgoryczenie piłkarzy Arsenalu idealnie obrazuje sytuacja z 87. minuty, kiedy to żółtą kartką za podważanie decyzji sędziego ukarany został Özil.
W 90. minucie rozmiary porażki Kanonierów zmniejszył wprowadzony wcześniej Oxlade-Chamberlain! Po dośrodkowaniu w pole karne Özila, futbolówkę na 20. metr wybili obrońcy Monaco. Tam czekał już angielski skrzydłowy, który z łatwością ograł jednego z przeciwników i technicznym strzałem w lewy róg bramki nie dał szans na skuteczną interwencję Subasiciowi, 1:2!
Na nic jednak to trafienie Oxlade-Chamberlaina się nie zdało. Chwilę potem w fatalny sposób stracił on piłkę w środku pola, a w kierunku pola karnego Arsenalu pobiegł z nią Carrasco, któremu w żaden sposób nie starał się przeszkodzić Mertesacker. Belg więc z łatwością płaskim strzałem pokonał Ospinę, 1:3.
Minutę później pan Deniz Aytekin zagwizdał po raz ostatni w dzisiejszym meczu i upokarzająca porażka Kanonierów stała się faktem.
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
a ja radzę Ci, abyś najpierw zajrzał do słownika, a dopiero potem napisał, co byś chciał :)
naszczęscie piłkarze nie postapili wbrew uświęconej tradycji klubu jaką jest odpadanie w 1-16 finału LM
Aż się zaśmiałem pod nosem w sytuacji gdy Alexis zobaczył, że Per nie może doczłapać do pola karnego przy rzucie rożnym i nawet nie czekał na niego ;)
spora *
wnw46
między innymi przez takich jak Ty
ChelseaFC_forever
Co ty tu kurde robisz??? idz tram tlumaczyc remis z ogurkami a nie sie wypowiadasz chyba ze chcesz klub zmienic a glupio
dzieciaki nie pamiętają ale arsenal z czasów bergkampa i petita a potem henrego i vieiry gorsze blamaże robił w europie tak że to nie jest aż tak szokujące....
wygrał lepszy zespół pod każdym względem i on przejdzie dalej a nam potrzeba dużej rotacji w składzie bo widać że zespół klasycznie jak to za wengera z końcem lutego jest kompletnie zajechany a top4 coraz trudniejsze bo i liverpool wszedł do gry....
Mistique
I wez plac za taki cyrk sporo mamone. Przeciez to wola o pomste do nieba. Nie dziwie sie kibicom ktorzy wychodzili po 80 minucie. Za takie gufno to powinni zwracac kasiute.
MOTM vs. AS Monaco:
Mój głos też bezsprzecznie powędrował na konto Pera. ;) Jak macie numer do niego to też wyśle sms'a o treści pomoc.;)
nie chodze do smerfow na forum a oni tu ciagle widac ze maja problem....
WALCOTT
Nie znasz nazwiska pilkarza AFC?jprdl...
Jak zagramy spokojniej to szansa na awans jest. Ale nie napalam się zbytnio. Po prostu róbmy swoje, zobaczymy jak to będzie.
arsenallord
To samo napisałem ;) Miał okazję w tamtym sezonie. Na koniec. No ale przecież sięgniemy po majstra za dwa lata. I idę o zakład, że papcio myśli, że tym składem. Nie wiem czemu ludzie marzą o jakimś napastniku. Mamy Giroud i Welbza. Jest młody Chuba. Żeby kupic trzeba pierw sprzedać. I będziemy się ciułać z tymi grajkami póki nei zostanie rok kontraktu i dopiero może ktoś ich kupi. To samo jest w każdej formacji.
MaciekGoooner
niestety nie wszyscy
No ekipa z Fabregasem, Nasrim, Songiem i Rvp była świetna. Magiczna gra. Brakowało może z 2 ogniw w tej układance, a mianowicie bramkarza i drugiego ŚO. No ale wtedy nie było kasy na transfery, do tego płaciliśmy niskie tygodniówki. Fajny pomysł Wenger miał na drużynę.
arsenallord
Zdecydowanie.
Mam nadzieję że Per już nie będzie grał w podstawie po jest zwrotny jak tir z naczepą .
Najlepszy skład to według mnie to
Szczęsny lub Ospina
Bellerin Kosa Paulista Gibs
Koklę Rosicki
Wallcot Cazorla Aleksis
Welbeck
@Arsenallord
Tu nie chodzi o pokore.Oslabienia Monaco itd, to wszystko mnie przekonywalo, ze będzie łatwy mecz, a zły jestem na to frajerskie "widowisko" które oglądałem.Za taką lamerske gra miałem prawo sie zdenerwować.Nawet jak CFC bilo Arsenal 6-0 to bylem spokojny, ale po tym meczu puścily hamulce.Dziwisz sie?
Chelsea
Nie rozumiem, jak bardzo zalosny musi byc czlowiek, ktory o godzinie 00:30 siedzi na stronie klubu, ktorego nawet nie lubi i nie ma o nim zielonego pojecia, ale jednak siedzi i probuje tworzyc jakies wydumane teorie na temat swojego cudownego, niebieskiego autobusu, ktory nie powstal za obcy kapital, tyle na bazie wczesniejszych sukcesow.
Pojdz dyskutowac z kibicami Kanonierow na forum Chelskiej jak masz taka chora potrzebe wywyzszania sie w dziecinny sposob.
WilSHARE---> Mam to odebrać jako komplement? :D
Niesłychana hipokryzja ludzi na tej stronie (zaczynam podejrzewać, że tutejsi kibice Arsenalu to same dzieci). Kiedy ja oglądałem mecze, Arsenalu i ich sukcesy Anglii to większość z was pewnie nie wiedziała, że jest taki klub jak Arsenal. Zawsze staram się w poważnych rozmowach podchodzić do klubów z szacunkiem, ale u was tego nie widać. Nie przyjmujecie argumentów, wasza pamięć sięga 2 sezony w tył( chyba, że to żałosny poziom wiedzy). Oczywiście uogólniam, ale zdecydowana większość komentarzy tutaj to sobą reprezentuję .
Niesłychana hipokryzja ludzi na tej stronie (zaczynam podejrzewać, że tutejsi kibice Arsenalu to same dzieci). Kiedy ja oglądałem mecze, Arsenalu i ich sukcesy Anglii to większość z was pewnie nie wiedziała, że jest taki klub jak Arsenal. Zawsze staram się w poważnych rozmowach podchodzić do klubów z szacunkiem, ale u was tego nie widać. Nie przyjmujecie argumentów, wasza pamięć sięga 2 sezony w tył( chyba, że to żałosny poziom wiedzy). Oczywiście uogólniam, ale zdecydowana większość komentarzy tutaj to sobą reprezentuję .
Racja trzeba ogrywać Gabriela powoli. Po co ma grać Per, z którym nie ma żadnej przyszłości.
a wszyscy się tak cieszyli z losowania a tu teraz mają utartego nosa... juz po ptakach bramka na 3-1 to był jak koniec.
Wenger powinien zostać w klubie ale nie na stanowisku trenera. I w dupie mam genialny mecz z City czy wygraną z Bayernem, bo raz na rok to i kogut jajko zniesie. Za dużo kompromitacji, a o najważniejszych meczach nie wspomnę. Mecz o życie z evertonem w dupe, mecz o zycie z tottenhamem w dupe. Wieczna kupa w portkach i brak pomysłu na grę.
3-1 z Monaco, ale wstyd... nie moge uwierzyc.
2-1 to jeszcze awans bardzo realny, a tak... oni beda bronic jak nigdy
Mam dość tego dnia. Idę spać. Spokojnych snów wszystkim.
a czy ja cwaniakuje? wypowiadam się normalnie i kulturalnie. Uprzejmie proszę się ode mnie odpieprzyć... za resztę gimbazy nie odpowiadam.
arsenallord
Choć nie jesteś za Wengerem i to mnie boli, bo mądrze piszesz, a dzisiaj zaskakujesz sam siebie.
polandblood---> Też mam do Wengera szacunek, ale powinien wiedzieć kiedy ze sceny zejść. Jeszcze trochę i stanie się znienawidzony przez kibiców Arsenalu, a tego mu nie życzę. Ale sam do tego prowadzi.
Trzeba szykować obronę na kolejny sezon bo ten jest praktycznie stracony. Wg mnie Kosa i Gabriel powinni się zgrywać nawet kosztem błędów.
powinieneś wiedzieć jak na prawdziwego fana przystało :)
@XandeR; Bracie, proszę cię, nie przytaczaj meczó z Bayernem i Milanem bo w nich i tak nic nie ugraliśmy. Poza tym Bayern i Milan grali otwatą piłkę czyli coś co lubimy, Monaco natomiast gra bardzo defensywnie z nastawieniem na kontry czy coś czego nienawidzimy, nie potrafimy grać z takim przeciwnikami. :)
50 lat byc w dupie i teraz cwaniakowac to tylko fani Chelsea :)
Najgorsze jest to, że Wenger nie wstrząśnie teraz piłkarzami. Taki Ozil wie, że dalej będzie grać w pierwszej XI i nawet się nie przejmie, że papa pokrzyczy trochę na 2 treningach. Nasi wrócą do domu i nic z tą porażką nie zrobią. Per powie tylko, że jeszcze powalczą w rewanżu i tyle.
arsenallord
Simeone to byłby najlepszy transfer ostatnich 10 lat. Ale mamy jeszcze dwa najbliższe lata (i więcej) z naszym Papciem.
polandbloos > Racja. Ja uwielbiałem czasy gra Nasriego, Cesca, Rvp, Arshy itd. To był Arsenal, w którym się zakochałem, a nawet nie raz po przegranym meczu wstydu nie było bo to było widowisko pełną gębą. Ostatnie lata to upokorzenia totalne z czołówką, nie raz na naszą grę nie da się patrzeć. Gdzie te czasu gdzie człowiek czekał na mecz AFC jak na ucztę, gdzie zobaczy kapitalną grę. Zespół prowadzony przez niesamowitego generała środka pola jakim był Fabs. Do tego magiczny Arsha i Nasri, a także zabójczy RvP. Wtedy też Song grał na DM, a nawet jak się zapędził do ofensywy to człowiek inaczej to odbierał. W obronie rządził porządny kapitan Verma, a nie pseuda gracz Per. Naprawdę tamta drużyna była bardzo dobra, gdyby nie odejście tych kluczowych graczy to teraz mogliśmy być potęgą, ale zaczęło się od Fabsa i Nasriego i poszła lawina. :/ Szkoda bo ja o tej drużynie nigdy nie zapomnę, a do końca nie spełniła moich oczekiwań. Najbardziej mi szkoda Wengera, który opierał skład na Fabsie, Samirze i RvP, a w kluczowym momencie, gdzie już mieliśmy tylko uzupełniać braki kadrowe po spłacie stadionu każdy wypiął się na niego, a tyle mu zawdzięczali, ja po prostu nie mam na to słów. Tak bardzo ich kiedyś kochałem, a teraz ich za to nienawidzę, za to, że zniszczyli dobry plan Wengera na ten klub, zniszczyli nasze marzenia, a na dodatek odeszli do klubów, które są dla nas znienawidzone. Gdyby trochę poczekali to ta ekipa mogła rozmontować każdego, ale poszli i koniec... Wenger teraz próbuje zbudować coś podobnego, ale to bd ciężko, a czas ucieka, na szczęście mamy coraz więcej kasy na potencjalne wzmocnienia.
FabsFAN---> Być może tak napisałem, nie przeczę. Ale chyba jestem człowiekiem i pomylić się mogę?
arsenallord
Żebyśmy tego dożyli ;) Ja do Wengera mam szacunek, jednak ja, będąc nikim przy nim, bo wszyscy tutaj razem jesteśmy nikim przy nim, potrafiłem od paru lat przewidzieć jego ruchy (tak jak to, że zimie nikogo nie kupi w tamtym sezonie i oczywiście się tak stało itp), wytykać mu absurdalne błędy taktyczne czy dla mnie rzeczy niepojęte jak można było przystąpić do bodajże dwa sezony temu z jednym napastnikiem do sezonu. Ja, przed komputerem. Trzeba widzieć kiedy ze sceny zejść. Miał okazję rok temu. No ale papcio powiedział, że w ciągu dwóch lat mamy majstra, także niech pelikany to łykają ;)
Odrobimy to. Będzie piękny come-back we Francji!
Dobranoc XDDDD
A z czego? Od takiego Romka jak wasz?
Gofer
Bayern po wygranej 3:1 na Emirates tez nie musial panikowac, Milan byl juz na losowaniu kolejnej rundy i tak dalej i tak dalej...
Widziales co sie stalo jak strzelilismy na 1:2, po bramce pilkarze dostaja skrzydel, a przeciwnicy dostaja paralizu.
Nie mowie, ze tak bedzie, bo to my mozemy dostac bramke i bedzie po ptokach, ale warto wierzyc, bo Arsenal pisal juz nie takie scenariusze.
XandeR idź spać dzieciaku bo jutro do szkoły nie wstaniesz. Frytek ty się nie ośmieszaj, fani Chelsea niczym się nie różnią od tych Arsenalu( przynajmniej w Polsce). Co do dolara to pokaż, mi klub, który robi sukces bez tego. Jakoś nie dostrzegacie tego, że Chelsea pomimo dużego nakładu od sponsorów i kasy za finały europejskich pucharów wychodzi na kupowaniu i sprzedawaniu piłkarzy na plus. O sezonach bez trofeów to więcej od ciebie wie tylko fan Liverpoolu, a puchary to np. jeszcze nie widziałem waszego za LM. Historia, klubu to nie tylko zwycięstwa, ale dzieci tego nie zrozumieją.
WSTYD !!!
to nie wina Wengera że akurat w tym meczu Szkop dowalił takie babole i że nie wykorzystujemy tylu szans które wykreowaliśmy
mistique---> Ogarnij się. Tobie też przyda się trochę pokory. Byłeś bardzo pewny siebie przed meczem.
Ehh szkoda, że OL nie gra w pucharach bo na Arsenal już nie mam co liczyć
Nie będę oszukiwał, że pieniądze Romana nam nie pomogły, bo tak było. Jednak nie można powiedzieć, że klubu przed jego przyjściem nie było. To po pierwsze.
Po drugie. Myślisz, że pieniążki Arsenalu na Ozila, Sancheza, Welbecka to tylko z praw telewizyjnych, kibiców i z LM?
ooo arsenallord :D
Pamietasz " szanse Barca - City 50-50 xD" ?
zuczek1987
A czyja wina że cały czas gra? Wenger tego chyba nie widzi