Myles Lewis-Skelly: Marzenia się spełniają

Myles Lewis-Skelly: Marzenia się spełniają 01.04.2025, 08:50, Patryk Bielski 2 komentarzy

Myles Lewis-Skelly ma za sobą doprawdy udany okres. Jeszcze niedawno grał dla młodzieżówki Arsenalu, a teraz jest kluczowym zawodnikiem pierwszej drużyny i najmłodszym strzelcem w historii reprezentacji Anglii. Nic dziwnego, że 18-latek czuje się jak w bajce.

Na szczęście ma u boku Declana Rice'a, który doskonale zna smak sukcesu. Rice, który debiutował w pierwszej drużynie w wieku 18 lat, teraz pomaga młodemu talentowi z akademii Hale End. - Czuję się, jakbym żył we śnie - mówi Lewis-Skelly. - Miałem ogromne szczęście, że dostałem taką szansę. To było szalone, nie mogłem uwierzyć, że to się dzieje naprawdę.

Rice, z 64 występami w kadrze, podziwia sposób, w jaki młody zawodnik poradził sobie na pierwszym zgrupowaniu reprezentacji. - Byłem pod wrażeniem. Na początku tygodnia był cichy, ale potem świetnie się zintegrował. Wszyscy go polubili - opowiada Rice.

Lewis-Skelly zadebiutował w Arsenalu we wrześniu przeciwko Manchesterowi City i od tego czasu rozegrał 25 meczów. Jego pierwszy gol dla klubu przeciwko mistrzom Anglii był wyjątkowy, a celebracja nawiązująca do Erlinga Haalanda była odpowiedzią na wcześniejsze zaczepki Norwega. - Strzelenie gola dla klubu, który wspierałem jako dziecko, to coś niesamowitego - mówi Lewis-Skelly.

Rice dodaje: - Ludzie przesadzili z tą celebracją. To była chwila emocji. Skupmy się na tym, jak świetnie zagrał.

Choć Lewis-Skelly zaczynał jako pomocnik, teraz błyszczy jako boczny obrońca. Rice jest pewny, że jego przyszłość leży w środku pola. - Myles ma wszystko, by grać jako pomocnik. Na razie świetnie radzi sobie jako lewy obrońca, ale jego przyszłość to środek pola - twierdzi Rice.

Z takimi talentami jak Lewis-Skelly czy Ethan Nwaneri oraz powracającym Bukayo Saką, Arsenal ma nadzieję zakończyć sezon na wysokiej pozycji. Choć do lidera Liverpoolu tracą 12 punktów, Rice nie traci wiary w walkę o tytuł. - Musimy wygrywać każdy mecz i kontrolować to, co możemy kontrolować - podkreśla Rice. - Nie możemy polegać na potknięciach Liverpoolu. To od nas zależy, jak zakończymy sezon.

Declan RiceKontuzjeMyles Lewis-Skelly autor: Patryk Bielski źrodło: skysports.com
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
poprzednia1 następna
kuzguwu komentarzy: 577202.04.2025, 11:54

Co za czas dla młodego

piter1908 komentarzy: 566601.04.2025, 12:39

Declan Rice to 6 niech wraca na swoją pozycję bo tam jest najlepszy w Anglii.

poprzednia1 następna
Następny mecz
Ostatni mecz
Arsenal - Bournemouth 3.05.2025 - godzina 18:30
? : ?
Arsenal - Crystal Palace 23.04.2025 - godzina 21:00
:
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Liverpool33247279
2. Arsenal331812366
3. Manchester City34187961
4. Nottingham Forest33186960
5. Newcastle331851059
6. Chelsea33169857
7. Aston Villa34169957
8. Bournemouth3313101049
9. Fulham331391148
10. Brighton331212948
11. Brentford331371346
12. Crystal Palace3311111144
13. Everton338141138
14. Manchester United331081538
15. Wolves331151738
16. Tottenham331141837
17. West Ham33991536
18. Ipswich33492021
19. Leicester33462318
20. Southampton33252611
ZawodnikBramkiAsysty
Mohamed Salah2718
A. Isak216
E. Haaland213
B. Mbeumo186
C. Wood183
Y. Wissa163
O. Watkins157
C. Palmer148
Matheus Cunha144
J. Mateta132
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady