Nicklas tłumaczy się z oskarżeń

15.07.2013, 12:07, 15 komentarzy

Nicklas Bendtner za pośrednictwem swoich specjalistów od PR'u odniósł się do oskarżeń dotyczących oblania kobiety drinkiem w klubie nocnym. Jak można się było spodziewać, Duńczyk twierdzi, że cała sprawa została rozdmuchana do niebotycznych rozmiarów i w sumie to nawet on jest tutaj poszkodowanym.

- Cała sprawa została strasznie rozdmuchana. W ogóle nie rozumiem, czemu taka błaha wiadomość trafiła do prasy.

- Nicklas chciałby spotkać się z tą kobietą i omówić z nią całe zdarzenie. On nie rozumie zbytnio o co chodzi w całej tej sprawie, ale próbował przeprosić panią, która w tak drastyczny sposób odebrała to zdarzenie.

Elisa Lykke, która wydała to oświadczenie, podkreśliła również, że nie jest to dla Bendtnera typowe zachowanie wobec kobiet i jest on na co dzień dżentelmenem.

Ten wybryk dołączy do bogatej kartoteki Nicklasa, który ma już na koncie rozbicie kilku samochodów, rzucanie szklanką w taksówkarza, jazdę po pijanemu, ucieczkę z pizzerii bez zapłacenia czy wybiegnięcie z klubu bez spodni.