Niech passa trwa, Arsenal vs Leicester!
20.10.2018, 20:56, Kamil 1366 komentarzy
Stanie w korku w aucie, futbol amerykański oraz przerwa na reprezentację to trzy rzeczy, których szczerze nie lubię. Myślę, że co do tego ostatniego to zgodzimy się wszyscy. Dwa tygodnie trwa jak wieczność, a my chcemy przecież jak najczęściej oglądać swoich ulubieńców w akcji. Kolejna pauza na mecze kadry na szczęście za nami i wracamy do ukochanej Premier League. Tym razem podopieczni Unaia Emery'ego zagrają na własnym stadionie, a rywalem będzie Leicester City.
Arsenal jest na fali wznoszącej od początku sezonu. O ile mecze z Chelsea i Man City, lekko mówiąc, nie wyszły Kanonierom to do pozostałych spotkań nie można się przyczepić. Sama passa dziewięciu kolejnych zwycięstw robi niesamowite wrażenie. Tym bardziej, że Unai Emery nie ma do dyspozycji wielkich gwiazd, nie licząc kilku wyjątków, ale stara się stworzyć drużynę i robi to bardzo dobrze. Atmosfera w zespole jest bardzo dobra, morale na najwyższym poziomie, każdy się wspiera i motywuje. To zdecydowanie napawa optymizmem przed kolejnym spotkaniem z Leicesterem City.
Goście poniedziałkowego meczu znajdują się na dziesiątym miejscu w tabeli. Lisy po niezłym początku sezonu w ostatnich dwóch meczach zainkasowały zaledwie jeden punkt. Claude Puel zapewne ma jako cel zakończenie sezonu w górnej połowie tabeli. Jest to jak najbardziej do zrobienia jeśli się tylko spojrzy na skład. Od defensywy, gdzie prym wiedzie Harry Maquire, przez pomoc w której pierwsze skrzypce odgrywa James Maddison, po atak, w którym dobrą formę utrzymuje Jamie Vardy.
Unai Emery ma do dyspozycji coraz więcej zawodników. Do pełni zdrowia powracają Mesut Özil oraz Ainsley Maitland-Niles. Pod znakiem zapytania stoją występy Sokratisa oraz Petra Cecha. Kolejną dobrą nowiną jest coraz lepsze forma Laurenta Koscielnego. Kapitan Arsenalu już za kilka tygodni powinien być do dyspozycji po bardzo długim rozbracie z piłką. Claude Puel nie będzie mógł skorzystać z usług kapitana zespołu Wesa Morgana, który w ostatni spotkaniu z Evertonem zobaczył czerwoną kartkę, a kontuzje wykluczają z gry Demaraia Graya oraz Matty'ego Jamesa.
Bilans bezpośrednich spotkań zdecydowanie przemawia za drużyną z północnego Londynu. Arsenal wygrał 65 takich meczów, a Leicester zaledwie 30. W pozostałych starciach padał remis - 44. Warto przypomnieć ostatni pojedynek na Emirates Stadium, który odbył się w pierwszej kolejce ubiegłego sezonu. The Gunners odnieśli zwycięstwo 4-3 po niesamowitym horrorze, w którym obie drużyny co chwile wymieniały się prowadzeniem. Nie mamy nic przeciwko na powtórkę emocji z podobnym Happy endem.
To gospodarze poniedziałkowego meczu są zdecydowanymi faworytami. Każdy inny wynik niż zwycięstwo Arsenalu będzie uznane za niespodziankę. Z drugiej strony nie można lekceważyć Leicesteru. Sensacyjni mistrzowie Anglii sprzed kilku lat cały czas posiadają w swoim składzie kilku piłkarzy, którymi nie pogardziłyby najlepsze kluby w lidze. Czy Kanonierzy odniosą dziesiąte kolejne zwycięstwo? A może to popularne Lisy zrehabilitują się za dwa ostatnie niepowodzenia i sprawią niespodziankę w północnym Londynie?
Arsenal - Leicester
Rozgrywki: Premier League
Miejsce: Anglia, Londyn, Emirates Stadium
Data:: 22 października, 2018, 21:00 - transmisja w Canal+ Sport
Skład Kanonierzy.com:: Leno - Bellerin, Holding, Mustafi, Monreal - Torreira, Xhaka - Mkhitaryan, Özil, Aubameyang - Lacazette
Typ K.com:: 3-1
źrodło: WłasneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
AVP pisze piękny tekst, niczym wiersz z czasów wojennych, a ten mu z warnami wyjeżdża. Wstydź się
@AlexVanPersie:
Pieknie powiedziane! Lubie optymizm, ktory zawsze wychodzi z Twoich wypowiedzi, chociaz przyznam, ze juz lekko u acb wialo sceptyzmemna samym koncu prdugody AW, mimo ze byles wengastejem
Serio we wloskich hotelach nie znaja angielskiego? Komedia.
Paradoksem jest, że obecny trend-multikulturalizm, który według wielu ma prowadzić do zróżnicowania kulturowe narodu prowadzi do spłycenia kultury, która imigruje i wprowadzania kompromisów kultury rodzimej z powodu "tolerancji" i pogodzenia tych kultur.
Ja byłem na wakacjach na południu Włoch to tam nikt z obsługi po angielsku nie mówił. Tylko jedna pani z recepcji po polsku mówiła.
Ja do wschodnich Niemiec jak pojechałem i chciałem kupić kebaba po angielsku, to tez ni wuja nie mogłem się dogadać z nimi.
@AlexVanPersie: za przekręcone wulgaryzmy też są warny
@RIVALDO700: jestem aktualnie w Maladze i raczej nie miałem problemy aby się dogadać w angielskim . Czasem zajmowało to dłużej ale z happyendem jak narazie
Możesz nauczyć się bdb angielskiego, ale to zawsze będzie coś zewnętrznego wobec ciebie.
Pierwszy język jest głębszą strukturą, mocno powiązaną z twoją osobowością, szczęściem i charakterem.
Drugi język powstaje już na zewnętrznym "obwodzie", jest tylko narzędziem.
Dlatego mówiąc w obcym języku nie jesteś tak bardzo "sobą" jak w ojczystym. Pierwszy język nie jest tylko narzędziem, jest też twoim domem, w nim mieszkają twoje myśli i to za jego pomocą wyrażasz swoje najgłębsze uczucia.
Za pomocą obcego języka NIGDY nie wyrazisz całego siebie, swojego poczucia humoru, swoich uczuć, dlatego często za granicą ludzie gasną, bo przestają siebie samego w pełni wyrażać.
Ja jak wróciłem z zagranicy po kilku miesiącach to szedłem po ulicy nie mogłem się nasłuchać tych wszystkich: siemanko, elo, cześć, dzień dobry, co mi pan tu, ej, kolężko, przepraszam do chooja wacława, pan tu nie stał , pani kochana, co koorva?!, jest sprawa misiek, i miliony, miliony innych zwrotów, których nigdy nie opanujesz w obcym języku.
Język to Dom.
@Gunner012:
Tak, oraz poniekąd przestaniesz się błaźnić.
@Elecmentarz:
W sumie, jeśli przestanę odpowiadać na twoje komentarze, to staracisz sens istnienia na tej stronie. Fajnie.
@JanikK:
Niezły paradoks, że w Polsce w większości politycy na najwyższych szczeblach bie potrafią.
@Gunner012:
Po pierwsze: mylisz obrażanie z pisaniem prawdy,
Po drugie: kiedy z tego wyjdę? Mniej więcej wtedy, kiedy Ty dorośniesz. Czyli trochę to potrwa.
Kultury i tak bylyby zroznicowane nawet z 1 jezykiem.
Gdyby był 1 oficjalny język obowiązujący na globie*
@RIVALDO700:
To też by nie było dobre, bo nie byłoby zróżnicowania na świecie.
Oprocz krajow skandynawskich i niemiec to mam wrazenie ze angielski niezle lezy w Eutopie.
@Elecmentarz:
Zarejestrowałeś się wyłącznie w celu obrażania.
Współczuję i liczę, że kiedyś z tego wyjdziesz.
EOT
@RIVALDO700:
Zależy od człowieka. Ja trafiłem 3 Francuzów , którzy nie potrafili a 1 umiał po angielsku.
@RIVALDO700:
Tak.
@TheBestGooner napisał: "Nieprawda. Są na świecie kraje w których ani be ani me po angielsku. W Chinach oprócz ludzi pracujących w wielkich międzynarodowych korporacjach mało kto mówi tym językiem a to naród który stawi duży % ludzkości. Podobnie nie w innych krajach Azji i Ameryki Południowej."
W porządku, przecież nigdzie nie napisałem, że każdy człowiek na świecie zna język angielski, to już nadinterpretacja z Waszej strony.
Pogadajcie we francji i hiszpanii po angielsku. Gwarantuje wam ostra tragedia albo mialem pecha.
Ucnas nie do pomyślenia by ktoś na rynku w krakowie w knajpie nie mówił co najmniej na poziomie B1/b2
@MVTI: Nieprawda. Są na świecie kraje w których ani be ani me po angielsku. W Chinach oprócz ludzi pracujących w wielkich międzynarodowych korporacjach mało kto mówi tym językiem a to naród który stawi duży % ludzkości. Podobnie nie w innych krajach Azji i Ameryki Południowej.
Ja oststnio będąc w Mediolanie i Francji niemiło się zaskoczyłem. 95% osób nie potrafi się porozumiewać po angielsku, jedyne przytakiwać.
@Ranczomen: W sumie jedyną ekipę jaką lubię z Ameryki to Cloud9, ale i tak EU >NA, więc dawać finał FNC vs G2.
Już jutro Unai Emery moze pobić swój własny rekord, w przypadku zwycięstewa z Leicester bedzie to seria 10 zwycięstw z rzędu , z żadnym klubem nie osiągnął w karierze takiej serii
@RIVALDO700 napisał: "Myslisz ze kazdy zna angielski. Mase osob nie."
Nie napisałem, że każdy zna. Każdy jednak może się go nauczyć, co pozwoliłoby swobodnie dogadać się ze wszystkimi na tej planecie - oczywiście pijąc do Twojej teorii.
Mvti
Myslisz ze kazdy zna angielski. Mase osob nie.
@RIVALDO700:
Luksemburg
@Witowo95: Byle Fnatic pojechało te C9. NA to rak jak tottenham.
@RIVALDO700 napisał: "Ja osobiscie strasznie zaluje ze ludzkosc nie mowi jednym jezykiem, ile to czlowkek by poznsl fajnych ludzi, ech szkoda mowic. Jedna z top rzeczy denerwujaca mnie na swiecie."
Już nie przesadzajmy, angielski jest język międzynarodowym. Ktoś, kto go nie umie w obecnych czasach ma duży problem.
Ja osobiscie strasznie zaluje ze ludzkosc nie mowi jednym jezykiem, ile to czlowkek by poznsl fajnych ludzi, ech szkoda mowic. Jedna z top rzeczy denerwujaca mnie na swiecie.
Dlatego też imigracja zwiększa przestępczość.
As per Sport, Arsenal will make a loan bid to sign Malcom from Barcelona in January. As per multiple reports, Arsenal came close to signing Malcom in the January transfer window of this year
@RIVALDO700: Bardzo abstrakcyjna sytuacja.
@FabsFAN:
Nie ma reguły jaki czas. Nie można przesadzić z czasem pobytu, bo można popaść w depresję. Mam wrażenie, że zwłaszcza ekstrawerycy. Z autopsji wiem, że bycie samemu ma swoje granice zadowolenia, cały czas lubię się obracać w towarzystwie, a pobyt za granicą właściwie zniewala to minimum tego, ale to oczywiście zależne od tego, jaki rodzaj wyjazdu.
Dziś podziwiam tych, którzy zostawiają życie w swoim gospodarstwie domowym i wyjeżdżają na stałe. Myślę, że duża ich część nigdy nie będzie w pełni szcześliwa. Czasem goni się za czymś wielkim, wydającym się spełnieniem wszelkich marzeń, bo to tak daleko i nieuchwytne, a szczęścia można zaznać wychodząc na swój balkon o 4 w nocy i poczuć się wolnym.
Zachód w LOL'u odzyskuje godność.
@Kill_Bill: i dobrze, niech Barca płaci
Imo ja uwazam ze wyjazd za granice nie jest tragedia. Poptostu jezyk jest elementarnym problemem gdzie ludzie moga tego nie wytrzymac bo to bardzo wazna czesc zycia czlowieka. Gwarantuje Wam ze gdyby swiat mowil w 1 jezyku to ludzie na luzie by sobie zyli przez cale zycie w 5 krajach i nie byloby zadnej mowy o depresji i wyobcowaniu. Chyba, ze bialy mieszkalby w Kenii.
Rabiot wg C+France ma podpisać nowy kontrakt z PSG. Czyli z darmowego transferu nic nie będzie.
Leno-bellerin-mustafi-holding-monreal;; miki-torreira-xhaka-iwobi;; auba-laca
Musimy zagrać 4-4-2 lub 4-3-3 ale bez lenia Ozila
Fabsfan gdzie byles 2 miesiace? Stawiam na Niemcy.
Także gdyby inżynier wyjechał za granicę ze znajomością języka na poziomie B2 to większe prawdopodobieństwo, że zakończy się to sukcesem niż ktoś tylko po licencjacie.
@WilSHARE:
Ja po 2 miesiącach za granicą już chcialem wracać do domu, a jak człowiek się czuje, jeśli trwa to dłużej. Nawet nie mogę sobie wyobrazić.
Studia ściśle techniczne za granicą są z 10 razy więcej warte niż reszta z tego względu, że nawet jak się ma jakieś tam luki w języku to swoją pracę można wykonywać.
@RIVALDO700:
Patrząc na poziom umysłowy to raczej nic, a powinien, dwa kierunki do wyboru:
1. Kultura i szacunek dla innych,
2. Jak nie zrobić z siebie imbecyla.
Ktoś, kto nie był nigdy na dłużej za granicą, nigdy nie doceni własnego domu.
Gunner12
Studiujesz cos w ogole teraz.?
@Gunner012
W sumie to o nic, tylko po prostu nie rób siebie czuba. Jak widzisz, nie tylko ja tak sądzę, ale i dziesięciu innych użytkowników tej strony. Może sam tego nie widzisz, ale robisz z siebie kompletnego idiotę na tym forum.