Niemiecka lokomotywa kontra Grecja
22.06.2012, 04:58, Sebastian Czarnecki 392 komentarzy
Futbolowa gorączka, która pochłonęła całą Europę, a także inne kontynenty, trwa w najlepsze! Za nami już pierwszy dzień ćwierćfinałów, który wyłonił pierwszego półfinalistę piłkarskich mistrzostw Europy. Portugalczycy po bardzo jednostronnym meczu pokonali Czechów – choć nie bez problemów – 1:0 i znacznie przybliżyli sobie drogę do finału, który, odbędzie się w Kijowie. Na swojego rywala będą musieli poczekać jednak do soboty, kiedy to Francja i Hiszpania stoczą między sobą bój o prawo gry przeciwko reprezentacji dowodzonej przez Paulo Bento. Tegoroczne mistrzostwa możemy zaliczyć do jak najbardziej udanych – oczywiście piłkarsko, a nie dla reprezentacji Polski – bowiem jeszcze w żadnym meczu nie mieliśmy „przyjemności” obejrzenia bezbramkowego remisu. Za nami już 25 spotkań i jak na razie w każdym z nim obejrzeliśmy przynajmniej jedną bramkę!
Czy podobnie będzie w dzisiejszym meczu, w którym rękawice podejmą reprezentacje Niemiec i Grecji? Bardzo prawdopodobne, bo obie ekipy w każdym ze swoich spotkań zdobywali minimum jedną bramkę. Jeśli jednak spojrzymy obiektywnie w stronę drużyny dowodzonej przez Fernando Santosa, to wszystkie bramki Greków padały po indywidualnych błędach poszczególnych zawodników, a nie przebłysku geniuszu któregoś z jego zawodników. Salpigidis gola przeciwko Polsce zdobył po ogromnym zamieszaniu w polu karnym Polaków i braku komunikacji między Wojtkiem Szczęsnym a linią defensywną. Gekas bramkę Czechom zdobył tylko i wyłącznie dlatego, że Petr Cech nieumiejętnie chwycił piłkę, którą wypuścił prosto pod nogi greckiego snajpera. No i wreszcie Karagounis, który przypieczętował awans swojej reprezentacji do ćwierćfinałów, swoją bramkę zawdzięcza tylko i wyłącznie Siergiejowi Ignaszewiczowi, który popełnił dziecinny błąd. Trzy bramki w trzech meczach wystarczyły mistrzom Europy z 2004 roku do wyjścia z grupy, ale w kolejnych fazach turnieju może się to okazać niewystarczające. Nie od dziś wiadomo, że Grecy prezentują bardzo ostrożny i defensywny styl gry, który opiera się na odpieraniu ataków przeciwnika i zdobywaniu bramek po kontrach albo stałych fragmentach gry. Nie zapominajmy jednak, że to właśnie w ten sposób ówcześni podopieczni Otto Rehhagela sięgnęli po najważniejszy międzynarodowy tytuł w Europie, więc pod żadnym pozorem nie należy lekceważyć tego typu przeciwnika.
Reprezentacja Niemiec jako jedyna zakończyła swoją grupę z kompletem zwycięstw, a nie zapominajmy, że podopieczni Joachima Loewa trafili do grupy śmierci, gdzie przyszło im się zmierzyć z niezwykle wymagającymi Portugalczykami, walecznymi Duńczykami i nieobliczalnymi Holendrami, którzy notabene okazali się największym rozczarowaniem turnieju i swoją przygodę z mistrzostwami zakończyli z wielkim zerem przy liczbie zdobytych punktów. To wcale nie umniejsza wielkości Niemców, którzy przez wszystkie mecze przeszli jak burza i już w fazie grupowej dali jasny sygnał, że nie zadowoli ich żaden inny rezultat, jak zwycięstwo w polsko-ukraińskich rozgrywkach. No bo jak nie teraz, to kiedy? Kadra, która posiada ogrom młodziutkich i utalentowanych zawodników, którym akompaniują doświadczeni i żądni sukcesu weterani, musi w końcu odnieść znaczący sukces w międzynarodowych rozgrywkach. Kiedy ma się w swoim zespole takiego lisa pola karnego jak Mario Gomez, który przez całe mistrzostwa nie był przy piłce nawet przez minutę, a mimo to potrafił zdobyć aż trzy bramki, aż się prosi o to, by tak świetnie grająca reprezentacja w końcu odniosła sukces, bo przecież słynne powiedzenie, że „piłka nożna to taki sport, w której 22 mężczyzn biega za piłką, a na końcu i tak wygrywają Niemcy” powoli przechodzi do historii.
Dlatego właśnie możemy się spodziewać, że kadra dowodzona przez Joachima Loewa na pewno nie odpuści starcia z Grekami i przystąpi do tego pojedynku maksymalnie skoncentrowana. Jeżeli nie, to nie są godni tego, żeby sięgnąć po miano najlepszej drużyny w Europie. Reprezentacja Niemiec szczególnie musi uważać na szczelną defensywę Greków, która swoim rywalom może sprezentować prawdziwy mur berliński, który okaże się być zaporą nie do przejścia. Jeżeli najmłodsza kadra na turnieju nie zdobędzie szybkiej bramki, najlepiej jeszcze w pierwszej połowie, to z biegiem czasu wśród zawodników może narastać frustracja i jak największa chęć do wpakowania – choćby na siłę – piłki do bramki Greków, co może w ostateczności przynieść więcej szkód, niż pożytku. Podopieczni Fernando Santosa uwielbiają wyczekać swojego przeciwnika i wywołać u niego frustrację, by znienacka uderzyć i wbić mu gwóźdź do trumny. Patrząc na rozkład sił obu reprezentacji możemy się spodziewać właśnie takiego scenariusza, gdyż Grecja nie ma w swoim zespole wybitnych techników i zlepku indywidualności, które potrafią w pojedynkę wygrać mecz. Nie oczekujmy więc od mistrzów Europy z 2004 roku, że nastawią się na wymianę ciosów z Niemcami i zagrają ofensywny i radosny dla oka futbol, bo to nie na tym polega filozofia Greków – spodziewajmy się więc prawdziwej obrony Częstochowy, na którą już pewnie przygotował swój zespół Fernando Santos.
Kolejnym argumentem przemawiającym za tym, że Grecja nastawi się tylko i wyłącznie na defensywę jest fakt, że w ćwierćfinale z powodu nadmiaru żółtych kartek nie zagra prawdziwy lider i przywódca kadry, który zagwarantował swojej reprezentacji miejsce wśród ośmiu najlepszych zespołów na turnieju – Giorgos Karagounis. Oprócz niego – również z tego powodu – nie wystąpi również Holebas, który jest jednak mniej znaczącą postacią w kadrze. Joachim Loew nie musi natomiast zamartwiać się takimi sprawami, gdyż w jego zespole każdy jeden zawodnik będzie gotowy do meczu z Grecją. Jerome Boateng odczekał już swoje zawieszenie i w dzisiejszym pojedynku będzie mógł już wziąć udział, o ile oczywiście tego zażyczy sobie selekcjoner reprezentacji Niemiec.
Podsumowując, nie nastawiajmy się na wielkie piłkarskie widowisko, gdyż ten mecz takim na pewno nie będzie. Jedyną drużyną, która może pozwolić sobie na efektowny futbol będą Niemcy, ale nie wiadomo czy przeciwko tak defensywnie grającym Grekom taka taktyka zdziała wielkie cuda. Na pewno „chwilę” to potrwa, zanim podopieczni Loewa rozpracują rywali i znajdą skuteczny sposób na dotarcie pod bramkę Greków, co na pewno prędzej czy później się zdarzy. Miejmy nadzieję, że to spotkanie nie będzie pierwszym, w którym po 90 minutach nie obejrzymy żadnej bramki!
NIEMCY vs GRECJA
Data: 22 czerwca 2012, godzina 20:45
Miejsce: PGE Arena Gdańsk, Gdańsk
Składy Kanonierzy.com:
Niemcy: Neuer – Boateng, Hummels, Badstuber, Lahm – Schweinsteiger, Khedira – Mueller, Oezil, Podolski – Gomez
Grecja: Sifakis – Torosidis, Papastathopoulos, Malezas, Tzavellas – K. Papadopoulos, Katsouranis, Maniatis – Samaras, Salpigidis, Ninis
Najlepszy mecz w historii pomiędzy Niemcami a Grekami
źrodło: własne
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 15 | 11 | 3 | 1 | 36 |
2. Chelsea | 16 | 10 | 4 | 2 | 34 |
3. Arsenal | 16 | 8 | 6 | 2 | 30 |
4. Nottingham Forest | 16 | 8 | 4 | 4 | 28 |
5. Manchester City | 16 | 8 | 3 | 5 | 27 |
6. Bournemouth | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
7. Aston Villa | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
8. Fulham | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
9. Brighton | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
10. Tottenham | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
11. Brentford | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
12. Newcastle | 16 | 6 | 5 | 5 | 23 |
13. Manchester United | 16 | 6 | 4 | 6 | 22 |
14. West Ham | 16 | 5 | 4 | 7 | 19 |
15. Crystal Palace | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Everton | 15 | 3 | 6 | 6 | 15 |
17. Leicester | 16 | 3 | 5 | 8 | 14 |
18. Ipswich | 16 | 2 | 6 | 8 | 12 |
19. Wolves | 16 | 2 | 3 | 11 | 9 |
20. Southampton | 16 | 1 | 2 | 13 | 5 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Vermaelen's agent: "Yes, he was with Puyol, it's two world-class defenders in a restaurant, nothing more. He plans to stay at AFC forever."
Za mało DP to napewno ale tak czy siak nawet graja starym systemem jest ich za mało ale tylko w przypadku niedyspozycji...
Typowy DP Song który przy taktyce 3-5-2 mógłby łatać miejsce podłączającego się Sagny a do tego jako box2box Arteta i Wilshere :) Więc wcale nie zmienia to zbytnio obrazu środka pola bo tak czy siak raczej ta 3jca będzie grała :P
Olivier Giroud - Arsenal Transfer Target 2012
youtube.com/watch?v=oQCG-jVP4qA
sporten.dk/fodbold/spansk-klub-vil-have-bendtner-og-kjaer
Media w Danii mówią ,że Bendtner może trafić do Malagi - klubu ,który zagra w eliminacjach do Ligi Mistrzów na przyszły sezon .
27/28, to za rok ;] wie, że u nas stanie się dużo lepszy, tak więc liczymy na Ciebie, że pozytywnie nas zaskoczysz :D
Olivier Giroud: "Am I currently at my peak? No way! I guarantee you that my best years are still to come. At 27/28 i'll be at my best." #afc
Vermaelen's agent: "Yes, he was with Puyol, it's two world-class defenders in a restaurant, nothing more. He plans to stay at #AFC forever."
Olivier Giroud asked by L'Equipe what formation he prefers playing in: "4-4-2 with two strikers". A message to Blanc and Wenger?
Giroud juz sobie chce wyrobic miejsce w skladzie:P
Jeśli nie dołaćzy to nie ma rozmowy o 3-5-2 bo mamy za mało defensywnych pomocników :)
R9Falcao,
to nie wątp :D mi się wydaje, że on jest teraz 1 w kolejce.
Wątpie czy Yann dołączy do Arsenalu :>
jeśli 3-5-2 to jak dlamnie tylko tak:
--------------Szczęsny--------------
---Sagna------Kosa------Verma--
-----MVilla----Arteta-------Song---
---Theo-------------------Poldi-----
----------Robin----Giroud----------
3-5-2 to grał Liverpool gdy Dalglish był jeszcze piłkarzem
3-5-2 to będzie nowa moda... swoją drogą mając bardzo dobrych skrzydłowych którzy mają kondycje i będą tyrać oraz są szybcy jest to taktyka idealna przy której, ma się 2 napastników którzy są w stanie rozklepać każda obronę świata a do tego panuje się liczebnością w środku pola... W Arsenalu dodatkowo wniosło by to wielką wymienność pozycji według mnie 2 DP klasowych, jeden z nich w przypadku podłączania sie Sagny do akcji ofensywnych łata jego miejsce na środku - rozwiązanie idealne :)
Do tego jeszcze z ławki mielibyśmy Theo, Gervinho, Rose i Wilshera. Noi MVille jeśli przejdzie do nas. Ten skład byłby naprawdę mocny.
--------------Szczęsny----------------
----Sagna---Kosa----Verma--Gibbs-
----------Song--------Arteta----------
--AOC----------RvP------------Poldi--
----------------Giroud-----------------
aha - to już wszystko rozumiem :D
Ramsi, jeśli coś takiego miałby wyjść, to musiałoby być 3 deff pom. aby w razie czego 2 zawsze zostawało. Bardziej tu Wengerowi chodzi o zdominowanie środka pola niż grę na 2 napastników.
Dlatego M vila byłby mu potrzebny, po to aby zawsze ubezpieczał tyly, to samo tyczyłoby się Songa bądź Wilshera.
A i jeszce skład:
----------Szczęsny------------
----Sagna---Kosa----Verma-
--------Song-------Arteta---
--Walcott-----AoC----Santos
-------RvP-----Poldi----------
Warto spróbować 3-5-2
Mamy znakomitych napastników - RVP, poldi i być może giroud.
Pierwsze pytanie - kto mógłby objąć skrzydła? Walcott na prawej stronie byłby dobtym rozwiązaniem. A na lewej flance mógłby zagrać gerwazy albo santos.
ŚPO najprawdopodobniej będzie albo rosa albo aoc. A cofniętymi pomocnikami Songu, arteta i jack.
Najdziwniejsza będzie chyba obrona - wiadomo że zagrają tam kosa i Verma. Gdyby ta dwójka objęła skrzydła a ŚO byłby per to nasza defensywa byłaby na prawdę solidna (weźmy też pod uwagę powrót pomocników).
A jak dla mnie aby coś takiego grać, to jednak obrona musiałaby być naprawdę solidna w deffensywie. I właśnie dla tego pomysłu byłby potrzebny Vertonghen, bo w trójce z Kosą i Vermą, graliby naprawdę świetnie w obronie. Bo Gibbs to typ który więcej w offensywie robi, to samo Santos.
ale ustawienie:
Kosa-Verma-Verto
Mvila-Song-Wilshere
Walcott-Arteta-Rosa-Podolski
---------Persie-----
Mogłoby coś powalczyć, na teoretycznie słabszych przeciwników to byłoby dobre ustawienie, aby ich zabiegać w przeciągu godziny.
Tylko, że brakuje w takich momentach rozgrywającego który poda po ziemi na 20-30m.
na AOC jak wroci ma czekac kontrakt z 45 k p/w, teraz ma 15...
Juve tak zdobyło mistrza :D
Barcelona tak często gra od paru lat.
Może i my chcemy stać się barcą i całkowicie demolować środek pola, kiedyś to potrafiliśmy i może Wenger chce do tego wrócić. I być może po to jest mu M vila, aby był takim zawodnikiem jak Busquets. A inni mieli ciągle sobie podawać, na przestrzeni 5-6m, bo Arteta, Songu, to przyzwyczajeni zawodnicy do tego typu gry.
Ale pytanie kto wtedy na obronie?
Kosa,Verma,Gibbs?
1nildown2oneup.net/arsenal-to-consider-3-5-2-for-201213-what-is-the-point-of-fullbacks/
3-5-2 w AFC na sezon 12/13?
dla mnie powrot cesa moglby byc prawdziwą niespodzianką. przyjalbym go z otwartymi ramionami
steeg
skad te ploty? :D
goal.com/en/news/2898/euro-2012/2012/06/22/3191996/czech-republic-captain-tomas-rosicky-considers-international
Rosa blisko zakonczenia kariery w reprezentacji...
steeg
Tiaaa ;D
Mam nadzieję, że Podolski zagra dobry mecz :)
znalazłem kilka "doniesień" świadczących o tym, że bombą szykowaną przez naszego dyrektora sportowego miałby zostać Ozil.. w jego miejsce szykowani są modric lub silva.. ciekawa sprawa. rozum mówi-tiaaa, serce-dawaj do nas;) ciekawe..;=
Koscielny is confident of shackling Torres. The Spanish striker has FAILED to score in three previous encounters against the Arsenal man.
To oficjalne przypuszczenie...
@FabsAFC
Tak przypuszczasz, czy to jakieś oficjalne?
Heat jak najbardziej zasłużenie wygrali ligę.
Ostanie dwa mecze - chapeau bas.
Koscielny zagra w meczu z Hiszpanią :)
YEAH MIAMI HEAT Mistrzem NBA. Tyle czekania i w koncu sie udało - bardzo sie ciesze z tego powodu. Drugi Final z rzedu wiec musialo sie w koncu udac. Zlepek gwiazd w koncu okazał sie druzyna godna Mistrzostwa :D
OKC w czambo dostaje od Heat :D
Liczę na wysokie zwycięstwo Niemców :D