Nwaneri z szansą na rekord w meczu z PSV

11.03.2025, 15:04, Mateusz Kolebuk 0 komentarzy

Ethan Nwaneri, młody skrzydłowy Arsenalu, ma szansę zapisać się w historii Ligi Mistrzów podczas rewanżowego meczu 1/8 finału przeciwko PSV Eindhoven. 17-letni talent był jednym ze strzelców w pogromie, jakiego Kanonierzy dokonali w pierwszym spotkaniu, wygrywając aż 7:1 i praktycznie zapewniając sobie awans do ćwierćfinału.

Wychowanek akademii Hale End zdobył już bramkę w ostatnim meczu fazy grupowej przeciwko Gironie (2:1), stając się najmłodszym piłkarzem, który trafił do siatki w dwóch kolejnych meczach Ligi Mistrzów. Jeśli ponownie wpisze się na listę strzelców w środowym starciu, przejdzie do historii jako najmłodszy zawodnik z trafieniami w trzech kolejnych występach w tych elitarnych rozgrywkach i pierwszy, który dokonałby tego przed ukończeniem 18 lat.

Rekord Mbappe na wyciągnięcie ręki

Obecnie najmłodszym piłkarzem, który zdobył bramki w trzech kolejnych meczach Ligi Mistrzów, jest Kylian Mbappe. Francuz dokonał tego w sezonie 2016/17 jako zawodnik Monaco, trafiając do siatki dwukrotnie przeciwko Manchesterowi City i dwukrotnie przeciwko Borussii Dortmund. Mbappe miał wówczas 18 lat i 113 dni, podczas gdy Nwaneri w dniu środowego meczu będzie miał dokładnie 17 lat i 349 dni.

Angielski nastolatek imponuje skutecznością - w tym sezonie zdobył już osiem bramek w 28 występach we wszystkich rozgrywkach. Szczególnie dobrze radzi sobie pod nieobecność kontuzjowanego Bukayo Saki, który wróci do gry dopiero po przerwie reprezentacyjnej.

Oprócz potencjalnego rekordu Nwaneriego, Arsenal ma szansę dołączyć do wąskiego grona drużyn, które zdobyły co najmniej 10 bramek w dwumeczu fazy pucharowej Ligi Mistrzów. Jedynym angielskim klubem, który tego dokonał, jest Manchester City, który w 1/8 finału sezonu 2018/19 pokonał Schalke 04 łącznie 10:2 (3:2 na wyjeździe i 7:0 u siebie).

Mikel Arteta potwierdził na przedmeczowej konferencji prasowej, że będzie miał do dyspozycji taki sam skład jak w weekendowym meczu z Manchesterem United (1:1). Do gry gotowy jest Ben White, który niedawno wrócił po operacji kolana i prawdopodobnie pojawi się w wyjściowej jedenastce. Arteta może zdecydować się na rotacje w składzie, zwłaszcza że Jurrien Timber jest zagrożony zawieszeniem na pierwszy mecz ćwierćfinałowy w przypadku otrzymania żółtej kartki.

Do dyspozycji trenera Arsenalu jest również Gabriel Martinelli, który niespodziewanie szybko wrócił po kontuzji ścięgna podkolanowego. Podobnie jak wypożyczony z Chelsea Raheem Sterling, Brazylijczyk jest jednak o jedną żółtą kartkę od zawieszenia w Lidze Mistrzów.