"O wyniku zadecydowała skuteczność"

03.12.2017, 14:46, Kamil Garczorz 7 komentarzy

Arsenal 15 razy zmuszał Davida de Geę do interwencji, jednak drogę do bramki znalazło zaledwie jedno uderzenie. Petr Cech nie ma wątpliwości, że o wyniku meczu zadecydowała lepsza skuteczność pod bramką rywala.

Cech we wczorajszym starciu z Czerwonymi Diabłami musiał trzy razy wyciągać piłkę z siatki, pomimo tego, że rywale oddali zaledwie cztery uderzenia w bramkę czeskiego bramkarza.

O wyniku...

Mieliśmy pecha, ale musimy mieć pewność, że gdy stwarzamy sobie okazje w ważnych meczach, będziemy je wykorzystywać i nie popełniać błędów. Wczoraj popełniliśmy dwa błędy na początku, które rozstrzygnęły losy meczu. W przerwie byliśmy pewni, że mając tak dużo okazji coś strzelimy, a po golu na 1-2 myślałem, że nasi rywale przegapili ogromną szansę, a my mieliśmy kilka okazji na doprowadzenie do wyrównania, myśleliśmy, że będzie to punkt zwrotny, jednak straciliśmy trzeciego gola i o wyniku meczu zadecydowała skuteczność. Nie zdarza się często grać przeciwko United i dominować przez całe spotkanie, mając tyle okazji strzeleckich, jest to pewien pozytyw, ale jesteśmy rozczarowani.

O frustracji z powodu niewykorzystanych szans...

Gdy graliśmy przeciwko Huddersfield było zupełnie inaczej. Mieliśmy okres, gdy oddając cztery strzały wszystkie trafiały do bramki, ale tym razem było całkowicie odwrotnie. Jednak przed każdym meczem musisz mieć pewność, że zrobisz wszystko, a my całkowicie zdominowaliśmy większość spotkania, ale nie przyniosło nam to korzyści, to rozczarowujące.

O stracie do Manchesteru City...

To duża przewaga i mają wszystko w swoich rękach, chcieliśmy wygrać wczoraj, by zmniejszyć stratę do United, które jest na drugim miejscu. Ale po meczu ta strata jest jeszcze większa, więc musimy to zmienić.