Obszerny wywiad z Arsenem Wengerem
06.02.2013, 12:28, Marcin Witkowski 2263 komentarzy
Niewiele osób było zaskoczonych tym, że Lionel Messi zdobył po raz czwarty Złotą Piłkę. Jednak jego wybór nie był jednogłośny.
Arsene Wenger, który uważa Lionela Messiego za najlepszego piłkarza jakiego kiedykolwiek oglądał, oddałby jednak swój głos na hiszpańskiego pomocnika FC Barcelony – Andresa Iniestę. Messi jest jedynym piłkarzem w 56-letniej historii Złotej Piłki, który wygrał tę nagrodę czterokrotnie, jednak Wenger uważa, że dzięki osiągnięciom podczas Euro 2012, to Iniesta bardziej zasłużył na to wyróżnienie.
Generalnie Boss nie jest fanem indywidualnych nagród w sportach drużynowych, uważa jednak, że takie wyróżnienia mają pewną zaletę – gwiazdy, które zdobywają indywidualne nagrody, są inspiracją dla kolejnych generacji piłkarzy i jak sam przyznaje, sam wielokrotnie używał tego typu motywacji.
The Arsenal Magazine przeprowadził obszerny wywiad z Arsenem Wengerem, a pytania dotyczyły: obecnie najlepszego piłkarza na świecie, zawodników, którzy wygrywali tę nagrodę we wcześniejszych latach oraz graczy, którzy tego wyróżnienia nigdy nie zdobyli.
Lionel Messi został wybrany po raz czwarty z rzędu najlepszym piłkarzem świata. Czy oddałbyś na niego swój głos?
Nie, nie w tym roku. Dla mnie Messi z pewnością jest najlepszym zawodnikiem jakiego kiedykolwiek widziałem w grze, ale w tym roku otrzymał te nagrodę ze względu na swoje indywidualne osiągnięcia, a nie ze względu na to, co wygrał ze swoją drużyną. Po raz pierwszy nie był częścią drużyny, która wygrała wszystko co tylko możliwe. Nie wygrał Ligi Mistrzów, nie wygrał ligi hiszpańskiej i nie osiągnął niczego ze swoją reprezentacją, ale indywidualnie miał wyjątkowy rok – zdobył 91 goli. Wydaję mi się, że to było powodem przyznania mu kolejnej Złotej Piłki. Ja jestem fanem sportu drużynowego, dlatego czuję, że ludzie tacy jak Casillas, Ronaldo (który wygrał ligę), a w szczególności Iniesta, bardziej zasługiwali na to wyróżnienie. Andres jest zawsze numerem dwa lub trzy, ale on został w tamtym roku mistrzem Europy z Hiszpanią – dlatego bardziej zasłużył na Złotą Piłkę.
Więc pomimo tego, że jest to nagroda indywidualna, uważasz, że wyjątkowe mecze i osiągnięcia zespołu powinny być brane pod uwagę?
Tak, piłka nożna to sport drużynowy, więc osiągnięcia całego zespołu powinny mieć wpływ. Nie jestem fanem indywidualnych nagród w piłce nożnej, ale kiedy komuś przyznawana jest taka nagroda, to powinno to wynikać w jakimś stopniu ze specjalnych osiągnięć całego klubu. Jeśli jesteś najlepszym zawodnikiem drużyny, która osiągnęła coś specjalnego, to tak, powinieneś wygrać tę nagrodę. Dlatego mój głos powędrowałby do Andresa Iniesty.
Ale to znowu Messi – czwarta z rzędu Złota Piłka, a on ma tylko 25 lat!
Tak, wiem i nie podważam tego, że jest fenomenalnym piłkarzem – jak mówią ludzie: „on jest z innej planety”. On jest bez wątpienia najlepszym piłkarzem na świecie, najlepszym jakiego widziałem, a zdobycie cztery razy z rzędu takiego wyróżnienia jest wyjątkowe. Ma dopiero 25 lat, więc zapewne ustanowi taki rekord, którego nikt nigdy nie zdoła pobić.
W ciągu ostatnich czterech lat, w plebiscycie na najlepszego piłkarza globu, w pierwszej trójce znalazło się tylko czterech graczy – Iniesta, Xavi, Ronaldo i Messi. Czemu ta czwórka tak bardzo wyprzedziła innych zawodników?
Ponieważ są częścią wyjątkowej generacji w apogeum swojej kariery. Są dobrze znani na całym świecie i wygrali wszystko. W tej chwili Barcelona ma 16 punktów przewagi nad Realem Madryt, Hiszpania wygrała 3 turnieje z rzędu – ci piłkarze są niesamowici. Osiągnięcia zespołów są na ich korzyść. Chociaż kocham sport drużynowy, to prawdą jest, że gdy osiągniesz pewien poziom, to różnicę na boisku robią pojedynczy piłkarze. Gdy Barcelona gra z Realem Madryt, z 9 na 10 meczów różnicę zrobi Messi albo Ronaldo. Gdy gra jest na takim poziomie, oznacza to, że są oni najlepsi na świecie.
Mimo to nie przepadasz za indywidualnymi nagrodami dla piłkarzy. Czemu?
Ja wierzę w indywidualne występy i jakość, a nie w nagrody. Wolałbym, żeby to drużyny były wyróżniane – o to przecież chodzi w tym sporcie.
Złota Piłka przyznawana jest od ponad 50 lat. Czy aktualna organizacja (głosy oddają kapitanowie i trenerzy reprezentacji oraz dziennikarze z całego świata) jest najlepszym sposobem wyłonienia zwycięzcy?
Niekoniecznie, ale to samo pytanie można zadać w każdym demokratycznym państwie. Czy zawsze wygra ten, który na to najbardziej zasługuje? Nie wiadomo, ale nie można negować tego, że głosują specjaliści. Ci ludzie śledzą grę i ją znają. Trzeba to uszanować.
Który z dawnych zwycięzców Złotej Piłki, gdy dorastałeś i oglądałeś mecze, najbardziej zapadł Ci w pamięć?
Ludzie tacy jak Raymond Kopa, Alfredo Di Stefano, później Johan Cruyff, Michel Platini i Marco van Basten. Van Basten i Platini wygrali tę nagrodę trzy razy, ale nikt nie zdobył jej czterokrotnie. Dlatego Messi już wszystkich wyprzedził – a gdy będzie kończył swoją karierę, będzie jeszcze dalej.
Czy myślisz, że przyznawanie takiej nagrody powoduje, że piłkarz ma zapewnione miejsce w historii futbolu? I czy pomaga to młodszym fanom, by dowiedzieć się więcej o minionych generacjach piłkarzy?
Tak, kreowanie autorytetów to dobra strona nagród indywidualnych. Zawsze wierzyłem, że jeśli chcesz być profesjonalnym piłkarzem, jest ważne, żeby zwłaszcza w młodym wieku, twój trener podpowiedział Ci, od którego zawodnika powinieneś się uczyć. Trener mówi wtedy: „patrz, możesz być kolejnym Zidanem, Beckhamem, Cruyffem”. To ważne, żeby trener umiał określić, do którego piłkarza dany młodzik jest podobny. Gdy jesteś młody, naśladowanie idzie ci bardzo dobrze, patrzysz na zawodnika i chcesz robić to co on, więc dla trenera to bardzo ważne, by móc udzielić takiej rady. Krótko mówiąc – to ważne, żeby mieć wzór do naśladowania.
Czy myślisz, że wcześniejsi zdobywcy Złotej Piłki, na przykład z lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych, poradziliby sobie we współczesnej piłce? A może niektórzy poradziliby sobie lepiej, a inni gorzej?
We współczesnej piłce nie poradziliby sobie ci, którzy nie byli dostatecznie silni fizycznie. Gra stała się bardziej fizyczna niż dawniej. Ale wszyscy laureaci byli wspaniali w swoich czasach, co oznacza, że ich technika, inteligencja i wizja gry były na odpowiednio wysokim poziomie. To co się zmieniło, to większa intensywność. Ci, którzy nie radziliby sobie z tą intensywnością, nie odnieśliby sukcesu we współczesnej piłce. Ale, szczerze mówiąc, większość z nich była silna fizycznie – na przykład Cruyff czy Van Basten.
50 lat temu ludzie nie byli w stanie oglądać najlepszych zawodników na świecie zbyt często, jeśli w ogóle. Teraz z kolei każdy mecz Messiego jest pokazywany w telewizji, więc każdy może wyrobić sobie swoją własną opinię…
Tak. Za moich czasów, gdy byłem dzieckiem, prym wiódł Pele, być może najlepszy piłkarz w historii, ale niestety nigdy nie dane było mi go oglądać. Kiedy Mario Zagallo był tu na naszym boisku treningowym, z reprezentacją Brazylii, zapytałem go: „Grałeś z Pele, trenowałeś najlepszych piłkarzy z Brazylii, więc powiedz mi – kto jest według ciebie najlepszym piłkarzem w historii?” Jego odpowiedź była prosta: „Pele”. To coś wyjątkowego, ponieważ Zagallo przez 60 lat albo grał z najlepszymi piłkarzami na świecie albo ich trenował. Powiedział mi również o graczu, który nazywał się Garrincha, a którego niewiele osób z Europy zna bardzo dobrze. Pamiętam, że grał na prawym skrzydle, ale niestety nie znam go tak dobrze jakbym chciał.
Więc których zawodników, których oglądałeś dorastając we Francji, pamiętasz i o których wyrobiłeś sobie swoją własną opinię?
Przede wszystkim Raymond Kopa, który był również znany jako Kopaszewski, ponieważ był on tak naprawdę Polakiem. Historia i sukcesy francuskiej piłki są blisko związane z imigrantami. Pierwszymi byli polscy imigranci, którzy pracowali w kopalniach, a rodzina Kopaszewskiego nie była wyjątkiem. Następnie pojawił się Platini, którego rodzina przyjechała do Francji, gdy pojawiło się tam mnóstwo robotników z Włoch. On był drugim wielkim piłkarzem. Trzecia część to imigranci z północnej Afryki, czyli Zinedine Zidane. Więc kiedy spojrzysz na historię francuskiego futbolu, zobaczysz, że jest ona powiązana z imigrantami, a ci trzej piłkarze byli mega gwiazdami, których wyprodukowała Francja.
I to właśnie Francja przyłożyła rękę do stworzenia nagrody o nazwie Złota Piłka. Pomysł przecież powstał w redakcji pisma „France Football”…
Tak, trzeba to przyznać Francji, że stworzyła wiele fantastycznych wydarzeń sportowych w czasach współczesnych. Stworzyli Złotą Piłkę, ale również europejskie puchary. W Anglii narodziła się piłka nożna, ale później to Francja stworzyła FIFA i inne nagrody.
Czy myślisz, że piłkarze uważają indywidualne nagrody za ważne, czy może zależy to od ego, jakie konkretny zawodnik posiada?
Cóż, zadałbym więc pytanie: Czy można stać się wielkim zawodnikiem nie mając odpowiednio wielkiego ego? Powiedziałbym, że nie, to niemożliwe. Kiedy jesteś młodym zawodnikiem i masz 20 lat, to musisz karmić to ego, a możesz to tylko robić osiągając sukcesy. Pewność przychodzi wraz z sukcesami. Ludzie chcą być rozpoznawalni przez innych, ponieważ oznacza to, że są wartościowi. Czy jest coś lepszego niż usłyszeć: „ty, mój przyjacielu, jesteś najlepszym piłkarzem na świecie”? Każdy marzy o czymś takim. Mi czy tobie to się nie zdarzyło, ale Messiemu już kilka razy!
Czy myślisz, że niektórzy piłkarze wolą wygrać Mistrzostwa Świata, podczas gdy inni wolą Złotą Piłkę?
Szanse na wygranie Mistrzostw Świata zależą od tego, gdzie się urodziłeś, a to już nie zależy od ciebie. Możesz zdecydować, że chcesz być najlepszy na świecie, ale jeśli urodziłeś się w Luksemburgu, to nawet Messi nie zostałby nigdy mistrzem świata. Możesz za to grać w najlepszym klubie i wygrać wszystkie klubowe rozgrywki, by później zostać okrzykniętym najlepszym piłkarzem świata.
W takim wypadku czy myślisz, że zdobycie Złotej Piłki przez takich zawodników jak George Weah, George Best czy Denis Law, było dla nich czymś bardziej wyjątkowym, ponieważ nigdy nie mieli szansy osiągnąć czegoś na poziomie reprezentacyjnym?
Myślę, że jeśli Messi nigdy nie wygra Mistrzostw Świata, to zawsze będzie czuł, że czegoś mu brakuje. Czemu? Ponieważ Argentyna wygrywała Mistrzostwa Świata zanim pojawił się Messi i jedyną rzeczą, jaką ludzie mu zarzucają, jest to, że nigdy nie wygrał niczego ze swoją reprezentacją. Jako najlepszy piłkarz na świecie, na pewno bardzo chciałby coś wygrać dla swojego kraju. Ale ludzie tacy jak George Weah, który urodził się w Liberii, wiedzieli, że nigdy nie wygrają Mistrzostw Świata, więc nigdy nie było to ich marzeniem.
Zazwyczaj Złotą Piłkę zdobywają “magicy”, zawodnicy atakujący. Czy myślisz, że to sprawiedliwe?
Szczerze mówiąc – tak. Podczas mojej kariery zawodniczej grałem na każdej pozycji – w obronie, pomocy i ataku – więc wiem, że najtrudniej jest grać z przodu! Z tyłu możesz nie mieć specjalnego, a i tak sobie poradzisz, natomiast z przodu musisz mieć coś specjalnego, żeby dać radę. Nie przeczę, że dobry obrońca jest czymś wyjątkowo ważnym dla zespołu, jednak żeby być gościem, który zgarnia piłkę w środku pola i strzela bramkę – żeby to zrobić na najwyższym potrzeba specjalnego talentu.
Zdobyłeś w swojej karierze mnóstwo indywidualnych wyróżnień. Czy są one dla ciebie ważne?
Niespecjalnie, ponieważ jako trener musisz skupiać się na następnym meczu – trzeba mieć obsesję na punkcie nadchodzącej przyszłości. Zawsze chcesz robić więcej i lepiej. Więc dla mnie nie znaczą one niczego specjalnego. Nie będę jednak ukrywał, że czuję dumę ze zdobycia nagrody. Prawdziwy sportowiec ciągle rozgrywa ze sobą bitwę, by osiągnąć najwięcej jak się da, dlatego ciągle chce się ulepszać.
Z której nagrody jesteś szczególnie dumny?
Byłem takim szczęściarzem, że w każdym kraju w którym pracowałem zostałem przynajmniej raz wybrany Menedżerem Roku. Dzięki temu czuję, że byłem w stanie pokazać jakość w każdym miejscu w którym dotychczas pracowałem. Jestem z tego dumny, ale nigdy nie zmierzysz tego, ile dołożyłeś od siebie do sukcesu zespołu. Mimo to, kiedy jesteś nagradzany, oznacza to, że ludzie wokół ciebie są zadowoleni z twoich osiągnięć. Czy dałeś z siebie wszystko co najlepsze? Nie wiesz tego, ale jeśli jesteś wyróżniony bo dałeś ludziom szczęście, to jest to jednoznaczne z tym, że wykonałeś swoją robotę. Jednak bez chwili wahania oddałbyś te indywidualne puchary za tytuły dla drużyny. Każda indywidualna nagroda jest tego konsekwencją.
Czy uważasz, że zawodnicy coraz mniej liczą się z drużyną, a coraz bardziej skupiają się na swojej własnej osobie i karierze?
Tak. Można to uogólnić i powiedzieć, że całe społeczeństwo stało się bardziej indywidualne. Jeśli spojrzysz na historię piłki nożnej, gdy ja byłem piłkarzem, byłeś łączony z jednym klubem przez całą karierę, a odchodziłeś tylko wtedy, gdy to klub chciał cię sprzedać. Współcześnie klub nie jest tak ważny, a ludzie stali się indywidualistami. Są ludzie, którzy planują swoje kariery – zaczynają w konkretnym klubie, by się rozwinąć, a potem, gdy staną się bardziej rozpoznawalni, od razu odchodzą z zespołu. Kiedyś tak nie było. Kiedyś zawodnicy chcieli być częścią klubu przez cała swoją karierę. Chcieli coś z tym klubem osiągnąć. Obecnie tak się dzieje tylko wtedy, gdy indywidualne potrzeby pokrywają się z celami całej drużyny. Jeśli coś się zmienia w tej kwestii, to piłkarz automatycznie chce odejść.
Czy uważasz, że indywidualne nagrody staną się jeszcze ważniejsze w przyszłości, gdy piłkarze będą chcieli za wszelką cenę podnosić swoją popularność i wartość marketingową?
Przede wszystkim wierzę, że piłkarze chcą wygrać Złotą Piłkę dlatego, że chcą być rozpoznawani jako najlepsi na świecie. Nie uważam, że aspekt ekonomiczny ma jakieś wielkie znaczenie dla zawodników. Dla nich oznacza to, że są bardziej kochani i że są naprawdę „tym jednym najlepszym”. Kiedy jesteś wielkim piłkarzem i będąc w domu myślisz „wszyscy myślą, że jestem najlepszym piłkarzem na świecie” – to musi być fantastyczne uczucie.
Jeśli chodzi o Iniestę i Ronaldo, to czasami w życiu bywa tak, że musisz mieć szczęście, żeby w tym samym czasie co ty nie urodził się ktoś lepszy. Ktoś, kto przybiega na Usainem Boltem podczas wyścigu jest bardzo szybki, jest fantastycznym sportowcem i mógłby wygrać z każdym na świecie, ale niestety nie miał szczęścia, bo w tym samym czasie biega też Usain Bolt. To samo jest z Ronaldo, który jest fantastycznym piłkarzem, ale zawsze jest o trochę z tyłu w stosunku do Messiego. Przykro mi z powodu Iniesty i Cristiano, że nie zdobyli Złotej Piłki, ponieważ wiem, co to znaczy dla nich, by być okrzykniętym najlepszym na świecie, gdy gra się na takim poziomie.
Czy to samo miało miejsce w przypadku Thierry’ego Henry’ego? Znalazł się na drugim i na trzecim miejscu. Czy to go bolało?
Tak. Po pierwsze wiedział, że zasłużył na tę nagrodę, a ja uważam tak samo. Nie ma żadnego usprawiedliwienia dlaczego nie wygrał Złotej Piłki. W tamtym czasie była ona jeszcze przyznawana przez “France Football”, więc może nie chcieli za bardzo przyznawać nagrody Francuzowi!
Wywiad przeprowadził Josh James.
źrodło: arsenal.com
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Będzię więcej, bo to oglądacie. Dla beki czy nie, kasa dla Polsatu i Tvn-u leci.
@ArseneAl- ze niby kto kogo?
Im bardziej głupie tym większa oglądalność
Arsenalfcfan -> i jeszcze ojciec w kominiarce wysylal filmiki byłemu chlopakowi corki jak wiadomo co robił :D normalne jaja, nie wiem kto tam pisze scenariusze
borekenema -> malo tego, w tvnie beda nowego tego typu seriale
No i Nikola zrobiła Radka w uja.
Widzę też tego mozgotrzepa na tvn oglądacie:p
filip999,
co ludzie mają w głowach aby takie coś wymyślać :D
@filip999
i pomyśleć, że scenarzyści za takie wypociny kasą dostają
kysio - ojciec trzymal corke w piwnicy i zrobil jej dziecko a matka podobnie chora psychicznie :D
striker Benik Afobe is to join Championship side Millwall on loan for the rest of the season
filip
Co tam dziś ciekawego ? :D
oglada ktos ukryta prawde? :D juz nie potrafia wymyslac wiekszych glupot
afcforever
Potrzeba SO klasy swiatowej ktory rzadzilby defensywa i bylby jej pewnym punktem, kto to moglby byc? Nie wiem moze Hummels, kosztowalby wiele ale innej opcji nie widze, Sagna z taka forma na lawke i Jenkinson do podstawy, na poczatku sezonu defensywa byla stabilna i takich klopsow jak Sagna ,Carl nie popelnial pomimo tego ze z byle kim nie gral (LFC na Anfield, City i Chelsea)
Jea, rozpoczynamy ferie!
@afcforever
Eduardo po kontuzji w 32 meczach strzelił 7 bramek. niby mało, ale przed kontuzją w 31 strzelił 12 czyli też bez rewelacji
a tak ogólnie to i tak nieważne. fakty są takie, że Thomas gra bardzo słabo w tym sezonie, jak i reszta obrońców
Gowno wam da DP jak srodkowi obroncy beda popelniac banalne bledy
_D_B_
Dokladnie;p
Arsenal23 > Rafaela bym nie nazwał zawodnikiem klasy światowej. Tamtą dwójkę może tak, ale na pewno nie brazylijczyka.
Marex,
tu się zgadzam :) zawsze taki solidny, silny DP powinien być :) np. wtedy kiedy prowadzimy 2:0 , jest 70 min, to wchodzi taki DP i utrzymujemy środek pola + wynik, a również częsta rotacja, np. wtedy kiedy gra 2 silnych ŚP.
Dlatego uważam, że nam potrzeba, bramkarza na rezerwe, ŚO - być może do 1 składu ( a jak nie to solidnego rezerwowego), 1 DP np. Capoue, Diame czy Wanyama, 1 skrzydłowego bądź takiego fałszywego skrzydłowego jak Isco i napastnika, raczej takiego do 1 składu z górnej półki.
To popatrzcie sobie na ilosc bramek straconych na ES...;]
Arsenal23,
Vidić już nie gra tego samego, Rafael to jeszcze nie klasa światowa :P
ale to nie w tym problem w UTD... oni przestali grać defensywnie, zaczeli stosować football ofensywny i mogą stracić 3 bramki, ale ważne, że strzelą 4 :) a to czy będzie wynik 4:3 czy 2:1 to raczej bez różnicy, bo ważne są 3 pkty :)
czasami patrząc sobie ustawienie UTD Welbeck, Rooney, RVP, Kagawa.. 3 napastników i jedeń ŚPO , to jest ustawienie mega ofensywne stosowane przez Fergusona w tym roku :)
to samo Barca w tym roku.. traci więcej bramek, ale również strzela więcej :)
jedynym obronca, do ktorego nie mozna miec pretensji to Gibbs, fakt mial slaby wystep przeciwko NU, ale w calym sezonie napewno na +, czego nie mozna pow. reszcie, poczatek sezonu mial jeszcze dobry PER, ale im dalej tym gorzej...
i zadnego DP tu nie trzeba dopoki bedzie zawodnik o charakterystyce Artety, zreszta AW nie kupi klacycznego DP...
@afcforever
to tym bardziej... teraz możemy pomarzyć o tamtym Thomasie. dziwnie, że takiego Eduardo się pozbywamy a Verma zostaje kapitanem
imageshack.us/photo/my-images/21/kotoi.jpg/ kto to kiedyś powiedział "cytując Romana Kołtonia "dlaczego by nie pokonać bayernu?" może trochę za bardzo demonizujemy Bayern, myślę że oni się tak samo obawiają Walcotta czy Wilshere'a jak my Riberyego ;p
@Arsenalfcfan
to jest temat raczej związany z niedocenianiem innych drużyn niż Real i Barcelona...
@afcforever
Verma w 2009/2010 z tego co pamiętam, czyli już 3 lata mijają... to bardzo długi okres w piłce
Teraz patrze na statystyki to na wyjazdach mamy drugą najlepszą obronę PL... Vidić, Evra, Rafael to klasa światowa a jednak spisują się gorzej od nas, więc nie panikować.
Borekenema,
ale czy widziałeś kiedyś nagłówki w Hiszpanii "Mega akcja Cazorli" .. chyba jedynie wtedy kiedy zrobił coś przeciwko Realowi czy Barcelonie.. jak np. wtedy kiedy strzelił bramke Realowi... a tak to ogólnie o nim nigdy nic nie pisali, był po prostu zwykłym Santim z Malagi czy Villarealu, raczej tam nikt nie mówił o tym, że gra świetnie, że potrafi pociągnąć zespół...w Anglii oczy są skierowane na niego, dlatego, że jest świetnym zawodnikiem.. czego nie dostrzegano tak w Hiszpanii.
@afcforever
toć w zeszłym sezonie tylko Robin był w 11 sezonu
wg. mnie to 80% straconych bramek to po prostu błędy obrońców lub głupia strata w środku pola.. rzadko kiedy to zostaliśmy ładnie rozklepani..
niestety trzeba pomyśleć nad jakimś jednym dobrym obrońcom.. może Hummelsa dałoby rade wyciągnąć.. a jak nie to Howedes..
United ma gorszą obronę od nas, nie pyskować ;]
@Arsenalfcfan
właśnie dlatego nie można mówić, że Cazorla jest niedoceniany...
Borekenema,
Santi nie przypadkiem od kilku lat stale utrzymuje się w kadrze Hiszpanii.. może i nie gra w 1 składzie, ale jest.. a jak wiemy bardzo ciężko się do niej dostać.. Mata, który jest w dobrej formie, ma gorszą pozycje od Santiego w reprezentacji..
a i jeszcze nie wspomniałem co do DP.. to Mikel ma większą ilość odbiorów w tym sezonie niż taki Obi Mikel... jest w czołówce odbiorców w BPL.. niestety ale Arteta jest niezastąpiony w tym momencie.. był jeden dobry DP, który mógłby zastąpić Mikela, a był to Mvila.. facet potrafił dobrze rozprowadzać piłkę i grać dobrze w obronie.. ale niestety charakter go skreślił w oczach Wengera.
afcforever
Takie "Shit happens" to u nas norma w tym sezonie, nie wmowisz mi ze obroncy sa cacy , a wszystko to wina braku organizacji gry i braku DP, to sie kupy nie trzyma sory;p
Yakub97
Ale niektorzy tu uwazaja ze to nie wina obroncow a braku DP i Wengera , z tym ze DP gowno by zrobil gdyby srodkowy obronca nie trzymal krycia , dal sie wkrecic w ziemie lub nie trafil w pilke w prostej sytuacji;p
Marex,
Mikel nadrabia to mądrością gry... popatrz sobie różnice między klasycznym DP a Mikelem.. taki Wanyama czy Capoue to starają się zatrzymywać wślizagami przeciwników.. Mikel wślizgu rzadko używa, a często odbiera piłke czystym wejściem przed zawodnika...
widać, że Mikel gra kompletnie inaczej niż inni DP.. ale zobacz Carricka czy Busquetsa.. to nie są byki, a są uważani za jednych z najlepszych.. Mikel gra bardziej jak oni..
u nas problem jest z rezerwami, bo Mikel w kilku meczach nie był w stanie wyrobić kondycyjnie już.. Mikel co 3-4 mecz zmiany...
czyli właśnie taki Capoue czy Wanyama mógłby dojść, bo również mogą zagrać na śo...
ogólnie uważam, że do naszego składu potrzeba 4-5 zawodników w lato kupić i mielibyśmy skład na mistrza..
afc
Statystki mówiły same za siebie mimo że mamy calkiem malo straconych goli w tym sezonie to z 70% z nich po naszych bledach.
Gdyby obrona grala z minimalna iloscia bledow to z 12 bramek nie wiecej byloby puszczone
Mam pytanie
Ktoryś z was posiada może takie nike tiempo?
Nike Tiempo Natural IV LTR TF 013
afcforever
Bede sie czepial tego meczu z LFC bo bramki jakie tam stracilismy to byl szczyt wszystkiego, pierwsza bramka mamy 4 okazje do wybicia pilki nie robimy tego ani razu, a jesli robimy to pod nogi Suareza, druga bramka to jakas kpina Henderson sobie porpostu wbieg w pole karne klepnal z piszczelem Santosa i strzelil do pustaka, sorki ale te bramki to juz byla gruba przesada
@Arsenalfcfan
bycie 3 w La Liga to zaszczyt, bo nikt mi nie powie, że jest lepszy od Xaviego czy Ozila... więc tak, jest doceniany i to bardzo
Jak uważie oglądacie nasze mecze można spokojnie zauważyć że są takie dni( i to nie mówie o zwyciestwach z takim Reading) w którym każdą drużynę świata możemy spokojnie pojchać 2-3 bramkami.
Jedyny minus to to że ostatnio mamy dość przeciętne wystepy
Arsenal23
Kosa ma wielki potencjal , to pokazywal wielokrotnie, w meczach z Barca , z Milanem na ES czy ogolnie w zeszlym sezonie, gdzie byl naszym najlepszym obronca, od van Buyten napewno jest lepszy, problem to jest jego stabilnosc formy, jak jest w formie to jest nasz najlepszy obronca, tylko wlasnie pare meczy zawalil , a to za duzo jak na kogos kto aspiruje do klasy swiatowej, wymagam od niego wiecej poprostu
jestem zdania, że jesli chodzi o obronę to właśnie tutaj leży problem w słabych piłkarzach. o ile błędy w pomocy czy w ataku można zwalać na Wengera (bo tam mamy świetnych graczy) o tyle w obronie grają 4 pokraki...
Ja już wypowiadałem się na temat ustawienia... uważam, że Santi powinien być całkowicie za napastnikiem a Jack B2B... tak jak to było z Fabsem...
Jack tylko stracił na szybkości przez kontuzje i przez siłownie.. ale zyskał fizycznie, aby wzmocnić mięśnie i kości... więc jeżeli w pre seasonie Jack wróci do takiej samej szybkości co przed kontuzjom to będzie gracz idealny na B2B.. świetny w obronie i świetny w ataku.. on tworzył genialne akcje razem z Fabsem..
co do Cazorli.. to tak on był zbytnio niedoceniany w Hiszpanii... tam wszystko jest między graczami Realu i Barcy, nikt więcej sie nie liczy... Santi był uznany jako 3 śo w sezonie 2011/2012, po Ozilu i Xavim..
w Anglii takich zawodników sie bardziej docenia i dlatego Santi jest uważany za jednego z najlepszych zawodników w BPL.
Ludzie, nie róbmy z Bayernu Bóg wie jakiej drużyny...przy odpowiedniej motywacji damy radę ;) tylko trzeba grać OD POCZĄTKU, a nie od drugiej połowy
Djourou i Kościelny (w swoim pierwszym sezonie) to też nie byli genialni obrońcy, a mimo to zagrali genialnie przeciwko Barcelonie, więc czemu niby tego nie powtórzyć przeciwko Bayernowi ? Po 4-0 też wszystko stawiali ,że Milan nam strzeli gola i po ptakach, a było 3-0 dla nas, nie powiecie mi ,że Van Buyten jest lepszy od Koscielnego, oni sami dostali trójeczkę z BATE.
Ludzie przypomnijcie sobie bramki jakie w tym sezonie tracilismy, mi sie przypominaja te z LFC(bledy indywidualne), z United (kiks Vermy), , z Newcastle (2 bramki to byly bledy Gibbsa ktory nie kryl swojego zawodnika), mecz z City (Kosa dziekujemy), mecz z Chelsea na ES (Kosa dziekujemy), mecz z Evertonem(fatalne wybicie Sagny w srodek pod nogi Fellainiego ktory strzela z 16 m) i to nie sa wszystkie bramki stracone , to tylko te ktore mi sie od razu rzucaja w pamieci, co do tego ma organizacja gry w obronie? Pilkarze nie potrefia wybic pilki z\ w prostych sytuacjach , fauluja bezmyslnie , badz nie trzymaja krcycia , to jest problem organizacji gry ?o_O
Gary Neville on his instragram handle.
"Jack is the best U23 player in the planet and a part from rooney he is at the top of players in the UK no doubt he is a head of the calender. You dont simply win the man of the match in a game that involves rooney, gaucho, neymar , lampard and gerald. Dont compare him to tom . Tom has time to develop to that mould of Jack."
@pauleta19
właśnie o to chodzi, każdy ma swoje zdanie. moim zdaniem Wilshere powinien grać na pozycji Cazorli i rotacja między nimi, chyba że Cazorla na lewym skrzydle jak już wreszcie mamy solidnego lewego obrońcę
Borekenema, jak tam uważasz, ja się jaram grą Santiego.
afcforever, najlepiej wszystkie kiksy, poślizgi naszych obrońców zrzucić na Wengera...
Mogę się założyć, że mimo tego, że Monreal przeszedł do drużyny Wengera to nie zacznie popełniać niewymuszonych błędów, a jak Santos odejdzie z Arsenalu to nie zacznie grać świetnie w defensywie. Jedno o, co można mieć pretensje do Wengera przy organizacji gry w defensywie to obrona SFG i brak defensywnego pomocnika.