Obszerny wywiad z Olivierem Giroudem

Obszerny wywiad z Olivierem Giroudem 14.09.2012, 00:59, Mateusz Słaby 630 komentarzy

Po zaledwie dwóch latach spędzonych w najwyższej klasie rozgrywkowej we Francji, Olivier Giroud tego lata spakował walizki i przeprowadził się z Montpellier do północnego Londynu. Choć najlepszy strzelec poprzedniego sezonu w Ligue 1 nie zdobył jeszcze bramki dla nowego klubu, zamierza on ugruntować swoją pozycję w Premier League oraz reprezentacji Francji. Wysłannik "FIFA.com" spotkał się z lewonożnym napastnikiem, by pomówić o wyzwaniach, które czekają na niego podczas trwającej kampanii.

Olivier, czy założenie na siebie trykotu Arsenalu było dla ciebie spełnieniem marzeń - a jeśli tak, dlaczego?

Już jako młody chłopak marzyłem o grze w Premier League. Pamiętaj, że w tamtym czasie kilku wielkich francuskich piłkarzy świetnie radziło sobie w Arsenalu - gracze tacy jak Patrick Vieira, Sylvain Wiltord, Robert Pires, Thierry Henry i inni. To zrobiło na mnie wrażenie. Jestem bardzo dumny, idąc w ślady tych wszystkich Francuzów i mam nadzieję, iż mi również uda się pozostawić po sobie ślad w klubie. Naprawdę jestem zadowolony ze swojej decyzji o przybyciu tutaj.

Czy Arsene Wenger był kluczowym czynnikiem, wpływającym na twoja decyzję?

Tak, ponieważ zna mnie i wierzy we mnie. Mówiąc ogólnie, będący tutaj Francuzi pomagają ci szybko się zaadaptować, a w sumie jest tu naprawdę sporo zawodników posługujących się językiem francuskim. Jest tutaj wielu ludzi na których możesz polegać jeśli potrzebujesz, by ci w czymś pomóc. Nie możesz jednak pozwolić, by to przeszkodziło ci w integracji z innymi. Odpowiada mi to, albowiem chcę poprawić swój angielski i mówić płynnie, bez potrzeby myślenia wcześniej o tym, co mam powiedzieć. Obecność w Arsenalu pozwoli mi się rozwinąć, a pod wodzą takiego menadżera jak Arsene Wenger, z pewnością jestem w dobrych rękach.

Renoma i styl Premier League są powszechnie znane. Czy zaskoczyły cię twoje pierwsze doświadczenia na angielskich boiskach?

Atmosfera na stadionach jest mniej-więcej tym, czego się spodziewałem - doping kibiców jest niesamowity. Cały czas śpiewają. Czułem się też bardzo zaszczycony, gdy zaśpiewali piosenkę o mnie kiedy tu przybyłem. Ponadto, fani posiadają bardzo szeroki zakres wiedzy. Biją brawo gdy zablokujesz wybicie; gdy wycofasz się, by pomóc w defensywie; lub gdy ostro powalczysz o piłkę - tak właściwie, jest to wspaniały sposób postrzegania gry. W kwestii jakości rozgrywek, Premier League jest w moich oczach najlepszą ligą na świecie - jest bardzo intensywna i wymagająca. Wymusza też dużo większe skupienie. Szczerze mówiąc, nie byłem tym zbytnio zaskoczony, ponieważ dość często oglądałem angielski futbol w telewizji. Musisz jednak nie myśleć o tym wszystkim, po prostu wyjść na boisko i grać.

A teraz jedyne czego potrzebujesz to bramki przełamującej twoją złą passę.

Tak, to prawda. Trochę drętwiałem, akurat kiedy miałem kopnąć piłkę. To samo jednak działo się podczas pierwszych kilku meczów we Francji. Nie martwię się tym zbytnio - zdobywałem bramki na treningu i czuję się komfortowo będąc częścią tej drużyny. Muszę tylko nie myśleć o tym zbyt wiele, bym był na tyle odprężony, jak to tylko możliwe, kiedy przyjdzie pora na umieszczenie piłki w siatce.

Czy pamiętasz jakiś okres w twojej karierze, kiedy w siebie zwątpiłeś? Na przykład brak formy strzeleckiej?

Zawsze strzelałem gole - to tylko kwestia pewności siebie. To kwestia "wytrwałości i poświęcenia" - jak zwykł mawiać były snajper Marsylii, Marc Libbra. Te dwa słowa zawsze tkwiły mi głowie. Dla mnie, całkiem trafnie podsumowują one cechy, jakie powinien posiadać napastnik. Nie możesz nigdy się poddawać. Nawet jeśli czasem okazuję swe rozczarowanie kiedy zmarnuję sytuację, staram się trzymać głowę w górze i iść naprzód. Nie możesz pozwolić, by zwątpienie - które uważam za bardzo mocne słowo - kiedykolwiek tobą zawładnęło. Gdy przybyłem do Tours, strzelenie pierwszej bramki zajęło mi siedem lub osiem spotkań. W Montpellier natomiast, były to cztery spotkania. W Arsenalu rozegrałem dotychczas dwa mecze od pierwszych minut. Z pewnością jest to spory krok w mojej karierze, lecz muszę pozostać cierpliwym i nie tracić pewności siebie.

Czy dobre wyniki odnoszone na wczesnym etapie rozgrywek przez Robina van Persiego - twojego poprzednika w Arsenalu - razem z Manchesterem United, lub przez Edena Hazarda - który, podobnie jak ty, przeniósł się bezpośrednio z Ligue 1 - w jakikolwiek sposób na ciebie wpływają?

Nie jestem zaskoczony tym, jak Eden Hazard zadomowił się w tej lidze, albowiem czuje się dobrze, gdziekolwiek się nie uda. Jest bardzo dobrym piłkarzem, który wiele wniesie do gry Chelsea. Jeśli chodzi o van Persiego - ludzie wydają się myśleć, że jest to coś, co na mnie ciąży. Ja wiem jednak, że menadżer we mnie wierzy. Mógł z łatwością ściągnąć kolejnego napastnika, gdy Robin odszedł, lecz tego nie zrobił. Fakt, iż ludzie pokładają we mnie wiarę, tworzy najlepsze możliwe warunki, bym mógł się rozwijać i strzelać bramki. Postawiłem przed sobą nawet niewielki cel w kwestii tego, ile goli zamierzam zdobyć. ale zachowam to dla siebie. Przyszedłem tutaj po kimś, kto strzelił 30 goli w zeszłym sezonie, komu jednakże osiągnięcie tego poziomu zajęło osiem lat - aczkolwiek borykał się on po drodze z różnego typu urazami. Czuję, że mam mniej czasu na ugruntowanie swojej pozycji, oraz że istnieją wobec mnie oczekiwania, które mam niezwłocznie spełnić. Domyślam się, iż w Montpellier to samo czeka Emmanuela Herrerę. Tak to już działa - takie są wymogi gry na najwyższym poziomie. Musisz to zaakceptować i pozostać silnym.

Co sądzisz o sposobie, w jakim Abou Diaby - twój kolega z Arsenalu oraz francuskiej kadry narodowej - rozpoczął sezon?

Abou odgrywa kluczową rolę w tym, jak pod względem taktycznym podchodzimy do spotkań w Arsenalu. Jest on silnym fizycznie piłkarzem kompletnym, niezwykle efektywnym w odbiorze piłki, lecz także w jej rozprowadzaniu oraz przeprowadzaniu ataków na połowie przeciwnika. Jest bardzo ważnym graczem, nie tylko w klubie, ale też w reprezentacji Francji. Robi wszystko, by zostawić swoje problemy z kontuzjami za sobą. Jest wielkim profesjonalistą i budującym jest móc grać u jego boku.

Zostając przy Les Bleus - jak zmieniła się twoja sytuacja od czasu przejęcia steru przez Didiera Deschampsa?

Zostałem wprowadzony do francuskiej kadry parę miesięcy przed EURO 2012 i Laurent Blanc nie miał tak naprawdę nigdy czasu, by wypróbować formację 4-4-2 ze mną i Karimem Benzemą w ataku, jak mówił że zrobi. Didier Deschamps przetestował ją na samym początku przeciwko Urugwajowi - grają oni jednak w bardzo zwartym stylu z piątką obrońców, a we wcześniejszy weekend grałem w Arsenalu jedynie przez 45 minut. Dlatego pragnę szybko odbudować formę w reprezentacji Francji, byśmy mogli dać tej formacji jeszcze jedną szansę.

Biorąc pod uwagę, że Karim Benzema jest jednym z najważniejszych członków kadry, system 4-4-2, o którym mówisz, wydaje się być dla ciebie dobrym rozwiązaniem - choć wymagałby on więcej pracy w defensywie.

Nowoczesny napastnik musi wiedzieć jak bronić, by znaleźć się na pozycji, z której może zablokować lub opóźnić piłki posyłane do tyłu. To nie stanowi dla mnie żadnego problemu - jestem przyzwyczajony do takiej gry. Moim celem jest zapewnienie sobie stałego miejsca w składzie, więc jeśli Karim gra, system 4-4-2 oczywiście bardziej mi pasuje.

Jak opisałbyś swoje doświadczenie z UEFA EURO 2012, które w większości oglądałeś z ławki rezerwowych?

"Frustrujące" jest słowem, jakiego bym użył. Nie grałem zbyt wiele - byłem praktycznie tylko obserwatorem. Pomimo iż przed rozpoczęciem turnieju spodziewałem się, że tak to mniej-więcej będzie wyglądało, było to trudne, ponieważ w Montpellier przyzwyczaiłem się do grania całych spotkań. Niełatwo jest przestawić się z czegoś takiego na otrzymywanie 10-15 minut gry i zaledwie kilku kontaktów z piłką. Jednakże potrzebujesz tego typu doświadczeń, by się uczyć i dojrzewać jako osoba.

Poza Hiszpanią, która jest mocnym faworytem do wygrania grupy I kwalifikacji do Mundialu w Brazylii w 2014 - w której znajduje się również Francja - której drużyny najbardziej się obawiasz?

Białoruś, albowiem pokonali nas na naszym terenie kilka lat temu w meczu kwalifikacyjnym do EURO 2012 - a są drużyną, która stale rośnie w siłę. Obecnie, różnica pomiędzy krajami nie jest tak wielka jak w przeszłości. Wielu piłkarzy z tak zwanych mniejszych drużyn gra w wielkich ligach. Jeśli więc nie podejdziesz do meczu na poważnie, lub nie jesteś do końca gotowy mentalnie, możesz dość łatwo się odkryć. Białorusini są świadomi, iż w ostatnim czasie byli od nas lepsi, co z pewnością czyni ich największym zagrożeniem.

Zmierzyliście się z Hiszpanią w ćwierćfinale turnieju rozgrywanego w Polsce i na Ukrainie. Jak opisałbyś przepaść oddzielającą Francję oraz obecnych mistrzów świata i Europy?

Hiszpania korzysta z nieprawdopodobnej generacji piłkarzy, którzy grają ze sobą od bardzo dawna. Nie wiem czy jakakolwiek drużyna będzie kiedyś w stanie poradzić sobie lepiej, niż oni to uczynili. Mimo to - z tego co byłem w stanie zobaczyć z ławki rezerwowych - nie wydaje mi się, byśmy podczas tego ćwierćfinału byli dużo gorsi od nich. Byli w stanie niezwykle szybko wykorzystać nasze rzadkie błędy, jednakże mogliśmy ich pokonać. To właśnie czuliśmy i z pewnością żałujemy niektórych rzeczy związanych z tym meczem. Wciąż pozostają oni trudną do pokonania ekipą, która utrzymuje się przy piłce i zmusza cię do wyjścia i odebrania jej - by wtedy zaatakować z kontry, gdy jesteś odsłonięty.

Czy uważasz, że Francja jest w stanie wygrać grupę I?

Hiszpania jest najlepszą drużyną na świecie, więc będzie to trudne - aczkolwiek nie niemożliwe. Musimy wykazać się ambicją. Jeżeli będziemy potrafili wygrać wszystkie pozostałe spotkania, wszystko może się wydarzyć w dwóch meczach, które będziemy z nimi grali. Zrobimy co tylko w naszej mocy, aby zakwalifikować się bezpośrednio i uniknąć fazy play-off - zawsze niebezpiecznie jest brać w nich udział. Oczywiście fakt, że Brazylia jest gospodarzem następnych Mistrzostw Świata, daje każdemu odrobinę dodatkowej motywacji. Jest to wydarzenie, którego nikt nie chce przegapić.

FIFAOlivier Giroud autor: Mateusz Słaby źrodło: fifa.com
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
Theo10 komentarzy: 832014.09.2012, 14:56

ArseneAl* oczywiście. Gdzieś mi literkę "s" wcięło.

michal192837465 komentarzy: 765414.09.2012, 14:56


stefcio15 A, no fakt. Sry.

FcArs komentarzy: 127514.09.2012, 14:56

No właśnie macie jakiegoś dobrego linka do jutrzejszego spotkania? Znacie jakąś strone na której mecze są w dobrej jakości?

stefcio15 komentarzy: 13022 newsów: 223714.09.2012, 14:55

Michal - jak możemy mieć linka do jutrzejszego meczu, skoro wszystkie strony "tworzą" się zazwyczaj na kilka h przed spotkaniem :)

Theo10 komentarzy: 832014.09.2012, 14:55

Tak jak napisał @AreneAl, język cały czas ewoluuje. Wiec pewnie prędzej czy później pojawi się w tej kwestii dowolność w pisowni. Bo jest to dość dziwna i niezbyt logiczna zasada.

stefcio15 komentarzy: 13022 newsów: 223714.09.2012, 14:55

RvPersie - aha, czyli poziom redaktorski dlatego spada, że ktoś ma rację i wchodzi tutaj by poprawić innych? Oczywiście tekst o "głąbie" był kompletnie niepotrzebny, ale skoro miał rację to o jakim poziomie mówimy? -.-

roni komentarzy: 91614.09.2012, 14:54

Cóż, widocznie jestem "niereformowalnym głąbem", możecie nazwać mnie wtórnym analfabetą nawet, nic się nie stanie. Nadal nie zamierzam odmieniać tego nazwiska wedle polskiej gramatyki i twierdzę to jako student filologii francuskiej i osoba, która ma kontakt z tym językiem od najmłodszych lat.. ;]

michal192837465 komentarzy: 765414.09.2012, 14:53

Macie może jakiegoś linka do naszego jutrzejszego meczu?

tomekafc95 komentarzy: 413614.09.2012, 14:53

sa zdjecia z treningu juz :D

RvPersie komentarzy: 1145814.09.2012, 14:52

stef@
Po prostu nagle zbierają się wszyscy żeby pobawić się w strażnika teksasu.

FcArs komentarzy: 127514.09.2012, 14:51

No nareszcie weckend ;D i powrót PL

stefcio15 komentarzy: 13022 newsów: 223714.09.2012, 14:50

RvPersie - o co znowu chodzi?

RvPersie komentarzy: 1145814.09.2012, 14:49

A poziom redaktorski spada.

stefcio15 komentarzy: 13022 newsów: 223714.09.2012, 14:49

roni - to chyba ten cytat:

"Jeśli w którymś przypadku gramatycznym brzmienie głoski kończącej temat nazwiska jest w języku polskim inne niż w języku oryginalnym, wówczas zakończenie tego nazwiska piszemy zgodnie z pisownią polską"

Waskitcz komentarzy: 449214.09.2012, 14:48

Po tygodniu usilnej skompletowałem Fantasy Champions League Team:

Szczęsny-Lahm,Thiago Sivia, Bruno Alves- Javi Martinez, Nene, Shirokov, Belhanda- Messi, Van Persie, Ronaldo.

stefcio15 komentarzy: 13022 newsów: 223714.09.2012, 14:47

roni - z tego co pisał wujekbob, to właśnie na tym polega, że jak masz spółgłoskę na końcu nazwiska, to nieważne jakie to nazwisko, odmieniasz je wedle zasad gramatyki polskiej.

fabik komentarzy: 2954 newsów: 2714.09.2012, 14:47

Matko, niektórzy tu są serio oporni, macie z pwn mądrale co chcą zmieniać świat
so.pwn.pl/zasady.php?id=629618

ArseneAl komentarzy: 2341714.09.2012, 14:42

Ja tu zbytnio logiki nie widzę dlatego napisałem, że nie będę akurat tego przestrzegał.
W języku polskim jest wiele niespójności i dziwnych wyrażeń... Z resztą język cały czas ewoluuje.
@TW_Szczepan
Dobrze. Poprawił mnie i ok. Koniec.
Ale oczywiście musiał pokazać swoją wyższość, że jest tu redaktorem i strażnikiem języka polskiego na tej stronie i wyzywać mnie od niereformowalnych głąbów.

peciakk komentarzy: 10488 newsów: 514.09.2012, 14:40

Wujekbob@
Nie spinaj się, świata nie zmienisz ;)

roni komentarzy: 91614.09.2012, 14:40

@wujekbob
Twoje argumenty są całkiem logiczne i mógłbym przyznać Ci rację. Gdyby nie to, że jest to nazwisko francuskie, nie polskie. I chyba powinno się je traktować wedle zasad gramatyki francuskiej (czytaj: nie odmieniać w pisowni w żaden sposób).

wujekbob komentarzy: 327 newsów: 52214.09.2012, 14:35

RvPersie: spółgłoska d w jego nazwisku jest niema, więc jej nie wymawiamy, dlatego przy wymowie zawsze będzie po prostu "Żiru". Ta sama spółgłoska sprawia jednak, że nazwisko to jest jak najbardziej odmienne w języku polskim. Wiem, że ciężko to pojąć, ale nikt nie mówi, że to jest proste. Polski język niestety nie należy do najprostszych :P

kuba1337 komentarzy: 103214.09.2012, 14:34

Jego imię odmieniamy, nazwiska natomiast nie tykamy. Oliviera Giroud. Tak samo Robina van Persie i tak dalej, i tak dalej...

TW_Szczepan komentarzy: 188414.09.2012, 14:32

@ArseneAl
Ty zacząłeś

RvPersie komentarzy: 1145814.09.2012, 14:31

Wujku B.o.b. z Atlanty@
Czyli nawet jak napiszemy Giroudowi to czytamy to jako 'Żiru'? Okey. Jest gdzieś tu logika. ; ]

ArseneAl komentarzy: 2341714.09.2012, 14:28

@Zaloguj
Kolega @wujekbob się nieźle podniecił, że mógł kogoś poprawić bo gramatyka to jego konik.
W innych dziedzinach pewnie już by tak nie błyszczał.
No ale ja nie mam zamiaru już się kłócić o drobnostki.

wujekbob komentarzy: 327 newsów: 52214.09.2012, 14:28

RvPersie: Jak już mówiłem, problem tkwi w spółgłosce na końcu jego nazwisko. To właśnie sprawia, że jest ono jak najbardziej odmienne. A co do wymowy, to polecam cytat ze słownika, który podałem wcześniej:

"Jeśli w którymś przypadku gramatycznym brzmienie głoski kończącej temat nazwiska jest w języku polskim inne niż w języku oryginalnym, wówczas zakończenie tego nazwiska piszemy zgodnie z pisownią polską"

To, że w mowie nazwisko Girouda się nie odmienia i mówimy normalnie "ŻIRU", to racja. Ale w piśmie powinniśmy normalnie odmieniać, zgodnie z zasadami języka polskiego.

helzing komentarzy: 327314.09.2012, 14:26

tak panikowali ze maja kontuzje na niewiadomo ile, a tu prosze.
No tez bym tego chcial michal :P
Wychodzi na to ze fergi moze jakims uzdrowicielem jest czy cos...

RvPersie komentarzy: 1145814.09.2012, 14:24

Żirurarą? To już lepiej mówić Żiroudinio czy coś. Ja jako ekspert z j. francuskiego (miałem go w podstawówce w klasie 1-3) mogę powiedzieć że nie pamiętam tego za bardzo.

michal192837465 komentarzy: 765414.09.2012, 14:24


helzing Oby się mylili, niech te kontuzje, trochę potrwają.

helzing komentarzy: 327314.09.2012, 14:22

czytaliscie, podobno persi i kagawa sa zdrowi:
goal.com/en-gb/news/2896/premier-league/2012/09/14/3375729/breaking-news-sir-alex-ferguson-confirms-van-persie-kagawa

Zaloguj komentarzy: 216614.09.2012, 14:21

Ale wy macie problemy. Niech każdy sobie pisze jak mu się podoba i wszyscy będą szczęśliwi. To nie jest jakiś błąd typu "gura" żeby się o to czepiać od samego rana.

wujekbob komentarzy: 327 newsów: 52214.09.2012, 14:20

No, tym "głąbem" na pewno Cię uraziłem i spowodowałem niemały wstrząs na Twojej psychice. Mam nadzieję, że sobie z tym poradzisz, bo ja bym kogoś zabił, gdyby ktoś mnie tak nazwał.

Dla Twojej wiadomości: "niereformowalny głąb" to określenie kogoś, który, mimo argumentów, nie potrafi przyjąć czegoś do wiadomości i tego zaakceptować, tak jak Ty nie potrafisz zaakceptować, że nazwisko GIROUDA jest odmienne ;-)

RvPersie komentarzy: 1145814.09.2012, 14:18

wujek b.o.b. z Atlanty@

A o co dokładniej chodzi w tej waszej kłótni?

karolzzr komentarzy: 43614.09.2012, 14:18

Nic tylko wytrwałości i poświęcenia życzyć Oli !!

ArseneAl komentarzy: 2341714.09.2012, 14:16

@wujekbob
Ja za to widzę, że może w gramatyce jesteś kozak ale kultura to już u ciebie kuleje.
Trudno.

wujekbob komentarzy: 327 newsów: 52214.09.2012, 14:13

ArseneAl: Jeżeli będziesz pisał po swojemu, to będzie tylko oznaczać, że jesteś niereformowalnym głąbem, który nie umie przyjąć pewnych rzeczy do wiadomości ;)

ArseneAl komentarzy: 2341714.09.2012, 14:12

@wujekbob
Dobra, dobra tylko mi tu przypadkiem warna za to nie wstaw :D (ja tam i tak będę pisał po swojemu).

btw ale ten Skarb Kibica z PS to żenada.
Cytat:
"Wilsher, Frimponge (tak, tak jest napisane xd) - kontuzje - nie zgłoszeni do LM"

Szkoda, że nie słyszeli o czymś takim, że zawodników, którzy grają dłużej niż 2 lata w klubie i są poniżej 21 roku życia nie trzeba zgłaszać...

krobertk komentarzy: 16314.09.2012, 14:09

When Tottenham Last Won the League...

• Barack Obama and David Cameron weren't born yet,
● Steve Jobs was 5 and man hadn't landed on the moon.
• England hadn't won the world cup,
• Sir Alex Ferguson was just in his 20s,
● Arsene Wenger was at school.
● Jack Wilshere's Dad wasn't born yet.
● Harold Macmillan was the Prime Minister and John F Kennedy was the President of USA.
● Winston Churchill, Jimi Hendrix and Elvis Prestley were still alive.
● The Queen was 35 and had only been on the throne for 9 years.
● It had only been 16 years since the end of World War two and
● Finally someone born that year would be 51 years old Today.

haha

I_Tak_I_Nie komentarzy: 141414.09.2012, 13:47

Zdałem najgorszy egzamin na roku z sygnałów!!! Jupi!!! Jeszcze jeden w PN i wakacje pół roku :P

wujekbob komentarzy: 327 newsów: 52214.09.2012, 13:43

"Jeśli w którymś przypadku gramatycznym brzmienie głoski kończącej temat nazwiska jest w języku polskim inne niż w języku oryginalnym, wówczas zakończenie tego nazwiska piszemy zgodnie z pisownią polską" - tutaj macie a propos swojej wymowy, której się tak czepiacie.

stefcio15 komentarzy: 13022 newsów: 223714.09.2012, 13:36

Theo - no nie jest to bardzo logiczne, ale tak już jest.

stefcio15 komentarzy: 13022 newsów: 223714.09.2012, 13:36

Czajnik - jaka tam znów czarna magia? Nie ma to większego sezonu, tak po prostu jest, co tu tłumaczyć ^^

Jak komuś się nie podoba, to trzeba do Miodka napisać :D

Czajnik17 komentarzy: 4688 newsów: 7214.09.2012, 13:36

wiedzieć*

Theo10 komentarzy: 832014.09.2012, 13:35

Okej, okej. Dla mnie to jest bezsensu. Ale nigdy nie byłem orłem z polskiego, więc pewnie macie rację.

Czajnik17 komentarzy: 4688 newsów: 7214.09.2012, 13:35

wujekbob
Avek zobowiązuje ;)

Dla mnie to jest czarna magia, no ale co tam technik elektronik może widzieć ^^

stefcio15 komentarzy: 13022 newsów: 223714.09.2012, 13:33

Theo10 - ile razy mam Ci jeszcze napisać, że w wymowie i piśmie odmieniasz inaczej? Piszesz "Pardewa" czytasz "Pardju".

wujekbob komentarzy: 327 newsów: 52214.09.2012, 13:32

Jak już mówiłem, angielskie i francuskie nazwiska zakończone spółgłoską w języku polskim odmieniamy normalnie :-)

Theo10 komentarzy: 832014.09.2012, 13:32

Jak dla mnie to to jest bzdura. Skoro w wymowie nie odmieniam, to niby dlaczego w piśmie tak? Zresztą jak to wgl wtedy przeczytać ? "Pardjua" ? "Żirua"? Moim zdaniem w tym wypadku powinno się brać pod uwagę wymowę nazwiska, a nie pisownie gdyż jest to nazwisko zagraniczne, które inaczej się mówi, a inaczej pisze. Ale nie jestem humanistą, więc co ja tam mogę wiedzieć.

stefcio15 komentarzy: 13022 newsów: 223714.09.2012, 13:28

Czajnik - bardzo trudna, wiec możemy być z siebie dumni :D

Czajnik17 komentarzy: 4688 newsów: 7214.09.2012, 13:26

No cóż, 'polska język- trudna język' ^^

Następny mecz
Ostatni mecz
Arsenal - Everton 19.05.2024 - godzina 17:00
? : ?
Manchester United - Arsenal 12.05.2024 - godzina 17:30
0 : 1
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Manchester City37277388
2. Arsenal37275586
3. Liverpool372310479
4. Aston Villa37208968
5. Tottenham371961263
6. Newcastle361761357
7. Chelsea361691157
8. Manchester United361661454
9. West Ham3714101352
10. Brighton3612121248
11. Bournemouth371391548
12. Crystal Palace3712101546
13. Wolves371371746
14. Fulham371281744
15. Everton371391540
16. Brentford371091839
17. Nottingham Forest37892029
18. Luton37682326
19. Burnley37592324
20. Sheffield Utd37372716
ZawodnikBramkiAsysty
E. Haaland255
C. Palmer2110
A. Isak201
O. Watkins1913
D. Solanke193
Mohamed Salah1810
Son Heung-Min179
P. Foden178
B. Saka168
J. Bowen166
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
redbox.pl
Publicystyka
Wywiady
Piłka nożna
Probukmacher.pl
UdanaRandka.com 1