Obszerny wywiad z Perem Mertesackerem

Obszerny wywiad z Perem Mertesackerem 08.01.2014, 18:40, Marcin Witkowski 2449 komentarzy

Gdy Per Mertesacker dołączał do Arsenalu w 2011 roku, klub zajmował właśnie siedemnaste miejsce w tabeli, przegrał rekordową liczbą bramek w lidze, a drużynę opuściło dwóch kluczowych zawodników – Samir Nasri i Cesc Fabregas.

Minęły dwa lata i sytuacja wygląda zdecydowanie lepiej. Kanonierzy są na szczycie tabeli z jednym punktem przewagi nad drugim zespołem, zakwalifikowali się do dalszej rundy Ligi Mistrzów, a kibice ekscytują się transferami do (a nie „z”) klubu. Więc co zrozumiałe, nastroje wokół klubu są pozytywne, a Per jest jednym z wielu zawodników, który może być zadowolony ze swoich występów. Dwudziestodziewięciolatek, były piłkarz Werderu Brema, prezentuje wysoką formę, ale jak sam twierdzi, pierwsze trudne miesiące w klubie uczyniły go silniejszym, a teraz po prostu zbiera owoce swojej pracy.

Szczególnie w ostatnich latach pokazał on, że jest osobą, na której można polegać i która ma wpływ na innych (na początku tego sezonu Niemiec kapitanował zespołowi już osiem razy). Jego wpływ rozciąga się również poza murawę – pokazał to między innymi pomagając w aklimatyzacji w Londynie młodszemu koledze (z którym grał już w Werderze Brema) - Mesutowi Özilowi.

Trzeci sezon w klubie jest jak dotąd dla Pera prawie bezbłędny, ale jak powiedział podczas rozmowy z Arsenal Magazine, nie ma miejsca na samozadowolenie.

Arsenal jest pierwszy w tabeli i gra dobrze. Jakie są w tej chwili nastroje w zespole?

Najlepszym podsumowaniem będą słowa “Jak dotąd jest dobrze”. Jesteśmy zachwyceni naszym wspaniałym startem, ponieważ taki wyznaczyliśmy sobie cel latem. Chcieliśmy przebrnąć przez kwalifikacje do Ligi Mistrzów i zacząć lepiej w Premier League, w porównaniu do dwóch poprzednich lat. Byliśmy zdeterminowani, by stracić jak najmniej punktów w początkowych etapach sezonu. W tej chwili jesteśmy konsekwentni i chcemy zachować taki stan jak najdłużej.

Czy atmosfera na treningach jest inna, gdy zespół góruje w tabeli?

Cóż, oczywiście wszyscy są w dobrych humorach i są bardzo zadowoleni z takiej sytuacji. Wszyscy, i naprawdę mam na myśli każdego, cieszą się tym momentem i dobrze jest mieć coś takiego w zespole. Nikt nie traci humoru, niezależnie od tego, czy regularnie gra czy nie, i to jest bardzo ważne do budowania ducha zespołu. Mamy dobre postaci w składzie i jeśli utrzymamy wysoko tego ducha, to będziemy na dobrym poziomie.

Biorąc pod uwagę końcówkę poprzedniego sezonu, wasza dobra forma ciągle trwa. Co się zmieniło od stycznia zeszłego roku?

Według mnie w zespole zawsze była dobra mentalność, ale wiesz jak to jest z pewnością siebie w piłce nożnej. Czasami potrzebujesz chwili. Później zdajesz sobie sprawę, że zespół ma potencjał. Wszyscy mówią o możliwościach składu Arsenalu, ale nie chcesz o tym tylko mówić, chcesz w to jeszcze uwierzyć. Po meczu z Bayernem Monachium wszyscy zdali sobie sprawę, że możemy pokonać każdego na świecie. To był kluczowy moment z naszego punktu widzenia. Zrozumieliśmy, że możemy pokazywać nasz potencjał na murawie i robić to konsekwentnie, ponieważ tego nam brakowało. W przeszłości mieliśmy dobry potencjał, rozegraliśmy kilka dobrych spotkań, ale traciliśmy punkty w bardzo ważnych momentach. Ludzie rozpoznali w Arsenalu dobrą drużynę, ale nie kogoś, kto może poważnie zagrozić zespołom z czołówki. To się zmieniło pod koniec zeszłego sezonu i udało nam się to kontynuować w następnym. Poza tym nie straciliśmy ważnych zawodników w letnim okienku, za to wzmocniliśmy skład, więc wszyscy byli dobrze przygotowani. W zespole była koncentracja. Tylko Santi i Nacho brali udział w turnieju, ale większość z nas mogła przygotowywać się do sezonu jako grupa. Wszyscy dobrze się znają, co ostatnio widać bardzo wyraźnie: jest dobra komunikacja i wzajemne ubezpieczanie się na boisku. Teraz jest dobrze, ale zdajemy sobie sprawę, że w piłce wszystko może się zmienić naprawdę szybko.

Jak myślisz, czemu twoja współpraca z Laurentem Koscielnym wygląda tak dobrze?

Cóż, potrzebowałem trochę czasu na aklimatyzację w Premier League i żeby poznać się z kolegami z zespołu. Ja, Laurent i Thomas wzajemnie popychamy się do coraz lepszej gry. W tej chwili gram z Laurentem, ale muszę powiedzieć, że Thomas jest tu dla wszystkich wzorem do naśladowania. Nie tylko dlatego, że jest kapitanem, ale z uwagi na sposób komunikowania się, a także radzenia sobie z sytuacją, gdy nie gra. Ludzie zawsze mówią o tych, którzy grają, ale musisz też pamiętać o tych, którzy nie mieszczą się w wyjściowej jedenastce, a którzy mają wpływ na resztę zespołu.

Jesteśmy dobrymi środkowymi obrońcami, ale potrzeba czasu, by przyzwyczaić się do siebie na murawie i czuć wygodnie w różnych sytuacjach boiskowych. Na tę chwilę znamy się dobrze i wiemy jak się zachowujemy podczas meczu. Wiemy jak się asekurować, jak nasz partner zachowa się w kluczowych momentach. Musisz się tego nauczyć, zwłaszcza przeciwko takim zespołom jak Liverpool, ponieważ mają w składzie światowej klasy zawodników – sam sobie z nimi nie poradzisz. Zawsze potrzebujesz kogoś obok siebie, kto jest czujny i cię zaasekuruje. Kiedy wiesz, że w razie problemów twój partner jest niedaleko, to czyni tę grę znacznie łatwiejszą. Podsumowując, uważam, że cała drużyna broni się dużo lepiej niż w poprzednim sezonie. Niebezpieczne sytuacje mogą nadejść zewsząd, ale jeśli twoi pomocnicy bronią cię przed długimi piłkami, to ma to wpływ na zespół.

Powiedziałeś, że potrzeba czasu, żeby zaadaptować się w Premier League. Co w takim razie musiałeś zmienić w swojej grze, w porównaniu do występów w Bundeslidze?

Szczerze mówiąc nie za wiele. Bardziej chodzi o to, że musiałem reagować na wszystko od samego początku w Arsenalu. Musiałem reagować na różne sytuacje. Czasami musisz popełnić błąd. Musisz cierpieć. Musisz przejść przez ciężkie okresy. Ale musisz się uczyć bardzo szybko – to klucz. Musisz mieć menedżera, który ci ufa i który mówi ci: „Jesteś na tyle inteligentny, by przez to przejść i szybko się z tego uczyć”. Dla mnie to było kluczowe. Gdy wiesz, że musisz przez to przebrnąć, wtedy jest łatwiej i nie musisz poddawać się takiej presji. Kiedy pojawiłem się tu po raz pierwszy, powiedziałem do siebie: „Chcesz być szanowany, ale najpierw musisz ciężko pracować i przechodzić przez trudne okresy”. I tak się stało.

W tej chwili jest inaczej niż gdy pojawiłeś się w klubie – Arsenal wówczas przegrał 2-8 z Manchesterem United, zdobył tylko punkt w trzech meczach, a z klubu odeszło kilku ważnych piłkarzy. Zastanawiałeś się wtedy w co się wpakowałeś?

W tamtym momencie nie dbałem o sytuację. Chciałem po prostu być częścią Arsenal Football Club. To był mój główny cel. Później się zorientowałem, że początki będą ciężkie i że będę musiał grać od początku. Kilka dni po transferze grałem przeciwko Swansea w Premier League. Nie było wielkich przygotowań, nie było okresu przygotowawczego, więc ciężko było wejść do zespołu tak od razu. Być może inaczej było z Mesutem. Przyszedł pod koniec okna transferowego, ale staraliśmy się go przygotować od samego początku. Dobrze jest mieć w zespole kolegów, którzy mówią w twoim języku i którzy mogą tłumaczyć i pomagać w drobnostkach. Więc w moim przypadku były pewne problemy na starcie. Jednak mogłem sobie z nimi poradzić i teraz widzę, że wyciągnąłem z tego korzyści. Wiedziałem czego można się spodziewać, więc mogłem pomóc przygotować się do tego Mesutowi i Poldiemu, gdy przybyli do klubu.

Jak myślisz, ile potrzebowałeś czasu, by w pełni zaadaptować się w Arsenalu?

Wydaje mi się, że zajęło mi to prawie rok. Byłem kontuzjowany w pierwszym sezonie i musiałem wrócić do Niemiec na prawie trzy miesiące, więc miało to wpływ na aklimatyzację. Po tym nie grałem na Mistrzostwach Europy – byłem w składzie, ale nie grałem. Więc próbowałem wtedy myśleć pozytywnie. Po prostu trenowałem, ale nie grałem. Czasami po kontuzji dobrze jest skoncentrować się na treningu przez kilka miesięcy, bez obciążania mojej kostki podczas meczów. Nie musiałem się śpieszyć. Więc po dobrym okresie przygotowawczym było dużo łatwiej wrócić – byłem lepiej przygotowany do gry pod względem fizycznym i psychicznym. Wtedy poczułem, że jestem dobrym dodatkiem do składu. Kiedy teraz o tym myślę, powiedziałbym, że dopiero po pierwszym sezonie poczułem się tu jak w domu.

Teraz jesteś kluczowym zawodnikiem i kapitanowałeś drużynie w tym sezonie. Lubisz taką odpowiedzialność?

Tak. Jak mówiłem, moim celem od początku było zyskać szacunek; najpierw wśród kolegów z drużyny. Aby tak się stało, musisz być uczciwy i wykonywać swoją pracę, zwłaszcza na murawie. To składnik sukcesu. Później wszyscy będą widzieć w tobie uczciwego pracownika i dobrego piłkarza – to pierwsza rzecz, jaką chcesz osiągnąć w klubie. Po dwóch latach i teraz, na początku trzeciego roku, czuję się naprawdę odpowiedzialny. Czuję odpowiedzialność za moją grę w meczu, ale także za inne aspekty pozaboiskowe.

Masz na myśli takie obowiązki jak pobieranie opłat od zawodników, którzy się spóźnili? Czy cieszy cię rola skarbnika?

Tak, Thomas i Mikel wybrali mnie do pełnienia tej funkcji – być może dlatego, że Niemcy znani są ze swojej skrupulatności, szczerości i umiejętności radzenia sobie z ekonomią! Więc to ja zbieram pieniądze z kar, ale muszę powiedzieć, że mamy bardzo dobry zespół pod tym względem i nie muszę pobierać pieniędzy od wielu zawodników. Większość z nich jest zawsze na czas – na tę chwilę nie ma zawodnika, który byłby mi winny dużą sumę pieniędzy!

Szacunek zyskałeś również u fanów. Jak w ciągu tych kilku lat rozwijały się wasze relacje?

Muszę powiedzieć, że od samego początku czułem, że fani są ze mną. Na szczęście wierzyli we mnie i miałem dobre przyjęcie oraz uznanie z ich strony. Niemieccy piłkarze wcześniej radzili sobie tutaj dobrze, więc było łatwiej złapać kontakt z kibicami.

Masz nawet swoją przyśpiewkę, która odnosi się do twojego wzrostu i narodowości…

Tak, ale musisz podejść do tego z dystansem. Niemiecki dziennikarz wyznał mi, że taka forma uznania ze strony fanów to bardzo dobra rzecz. Jestem pewny, że jest tam odrobina sarkazmu, ale również trochę szacunku.

Wspomniałeś osobę Mesuta Özila. Jak to jest ponownie grać z nim w jednej drużynie?

To wspaniałe. Graliśmy w Werderze Brema kilka lat temu i to były dobre chwile. Zawsze graliśmy o tytuł mistrza, ale nigdy go nie zdobyliśmy. Byliśmy na drugim miejscu i zawsze kwalifikowaliśmy się do Ligi Mistrzów. Więc oczywiście byłem bardzo szczęśliwy widząc go ponownie w tym samym klubie, aczkolwiek nigdy nie przypuszczałem, że będziemy w stanie ściągnąć go do Arsenalu. Myślałem, że jest w Madrycie na stałe. Zawsze cieszyłem się widząc go na zgrupowaniach reprezentacji, ale to była wielka niespodzianka, że ściągnęliśmy go do klubu.

Kiedy dowiedziałeś się, że Arsenal pracuje nad tym transferem?

W ostatni dzień okna. Nie pytał mnie o klub przed podpisaniem kontraktu. Menedżer kontaktował się z nim jako pierwszy. Ale rozmawialiśmy wcześniej o Arsenalu. Gdy byliśmy na zgrupowaniu reprezentacji, mówiliśmy o zespole i Londynie. Lukas i ja zawsze mówiliśmy w samych superlatywach o Arsenalu, więc może podświadomie miał w głowie myśl, że to dobre miejsce na kontynuowanie kariery. Więc może mieliśmy mały udział w tym transferze! Ale to była jego decyzja, do której przekonywał go menedżer. Mesut wiedział, że Boss podziwia go już od dawna; myślę, że to najważniejszy element.

W czym w szczególności pomogłeś Mesutowi odkąd przybył do klubu?

Szczerze mówiąc on naprawdę lubi tu być i powiedział mi, że czuje się dobrze przyjęty przez wszystkich. Taki jest właśnie Arsenal Football Club. Każdy czuje ciepłe przyjęcie. Wszyscy troszczą się o piłkarzy, którzy są tu traktowani jako najważniejsze osoby. Mesut to kocha. Dobrze się stało, że zastał tu mnie i Lukasa, ponieważ już nas znał. Nie pomagaliśmy mu zbyt wiele, chodziło tylko o drobiazgi: jak się poruszać po mieście, które obrać drogi. Kilka razy go podwiozłem, pokazałem skróty, to wszystko. On ma tylko pokazywać swoją jakość na boisku, a wiemy, że potrafi zrobić różnicę. Reszta spraw, tych nie związanych z piłką, była dla niego prosta, ponieważ są to problemy, z którymi łatwo można dać sobie radę. Duch zespołu jest dobry, awansowaliśmy do Ligi Mistrzów tuż przed jego przenosinami i wszyscy byli szczęśliwi, więc było mu łatwiej, by dopasować się do reszty i czerpać radość z gry. Dopasował się tu idealnie.

Niemiecki zaciąg w Arsenalu zwiększył się od twojego przyjścia do klubu – oprócz Mesuta i Lukasa, do składu przebijają się Serge Gnabry i Thomas Eisfeld…

Tak, mamy teraz dobrą generację piłkarzy. Wszyscy mówią o Niemcach z uwagi na ostatni finał Ligi Mistrzów. Ludzie są w tej chwili lepiej poinformowani o Bundeslidze, więc to naturalne, że Arsenal chce ściągać do klubu młodych niemieckich piłkarzy. W tej chwili niemieccy gracze są szanowani, a my w odpowiedzi okazujemy respekt Arsenalowi i temu krajowi.

Bardziej Arsenal zrobił z Niemców Anglików czy Niemcy zrobili z Arsenalu niemiecki klub?

Nie ma sensu o tym mówić – wystarczy powiedzieć, że wszyscy jesteśmy Arsenalem. Powiedziałbym, że jesteśmy międzynarodowi. OK, w ostatnich latach na Arsenal miały wpływ różne nacje, ale zawsze był tu brytyjski rdzeń. Myślę, że to kluczowa część Arsenalu – historia i tradycja. Ten klub zawsze będzie kojarzony z dobrą grą, pasją. Fani chcą to oglądać w każdym meczu, u siebie i na wyjeździe. My, piłkarze, musimy sobie z tego zdawać sprawę – z jakości i klasy, którą Arsenal pokazuje od wielu lat.

Niemcy zapewnili sobie miejsce na Mistrzostwach Świata w Brazylii. Czy często o tym myślisz?

Nieszczególnie. W tym momencie to bardzo odległe wydarzenie. Gdy awansowaliśmy po meczu z Irlandią, czuliśmy ulgę, wiedzieliśmy, że zagramy tam latem, więc mogliśmy sobie pozwolić, by zapomnieć o tym na jakiś czas. Wszyscy wymagali od nas, że tam zagramy, więc to była dla nas ulga.

Ale będziecie również postrzegani jako jedni z faworytów…

Tak, ostatnio prawie wygraliśmy ten turniej. Byliśmy konsekwentni, ale nie zdołaliśmy wygrać. Gdyby nam się to udało, byłby to wspaniały koniec dla generacji, która grała ze sobą prawie dziesięć lat. Teraz nas, piłkarzy z około stoma występami w reprezentacji, jest kilku, więc byłoby miło, gdybyśmy wygrali dla zawodników, którzy ciężko pracowali przez cały ten czas. Wygląda na to, że zawsze przegrywamy z Hiszpanią lub Włochami, ale teraz chcemy wygrać te mistrzostwa.

Per, masz na koncie ponad dziewięćdziesiąt występów w reprezentacji. Czym różni się aktualny skład Niemiec, w porównaniu z tymi poprzednimi, w których grałeś?

Gdybym miał porównać aktualny skład do tego z 2006 roku, to powiedziałbym, że wtedy do gry w wyjściowej jedenastce aspirowało dwunastu, trzynastu piłkarzy, natomiast teraz jest ich około dwudziestu pięciu, trzydziestu. Wszyscy prezentują się świetnie, więc trener ma ogromne kłopoty z selekcją. Gdy nadejdzie lato, wszyscy muszą być u szczytu formy, ponieważ, jak sam uważam, będą to najtrudniejsze Mistrzostwa Świata, w jakich graliśmy do tej pory.

Per Mertesacker autor: Marcin Witkowski źrodło: arsenal.com
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
TomekO komentarzy: 275009.01.2014, 15:59

Czyli jak to jest duzo droższe w produkcji to czemu sa tansze od ledow ? dla mnie w duzej mierze wszytsko zalezy co ogladasz na tv jezsli ogladasz jakies spiracone filmy w niskiej jakosci to niezaleznie jaki masz tv obraz jest slaby. Czym wg ciebie bedzie bedzie roznic obraz z bluraya na plazmie i na ledzie ?

LeBob komentarzy: 154009.01.2014, 15:56

Bardzo fajnie, ale jak chcecie pogadać o telewizorach to wymieńcie się numerami, bo to nie ma nic wspólnego z newsem.

zuczek1987 komentarzy: 640309.01.2014, 15:49

bo jest mniejszy zarobek na plazmie jest droga w produkcji niska marża ledy sa o wiele tańsze i wiecej można zarobic do tego od wielu lat pompowany marketing i kasa w niego jakie to super i wogole po prostu wciskają ciemnote do tego powstalo kupe fabryk min. w polsce ledow i lcd i musza sie wzrocic koszty inwestyli a kazdy chce zarobic - dlatego :)

Arsenalfcfan komentarzy: 1320709.01.2014, 15:48

Marzag,

Można i tak to nazwać :D Ale tyle co tutaj tematów się przewinęło to portale jak pudelek itp. moga buty czyścić k.com :D

TomekO komentarzy: 275009.01.2014, 15:47

Zuczek1987 to czemu jezelia plazma jest taka super to czemu wiekszosc firm wycofuje sie z ich produkcji ?

matabuena22 komentarzy: 32309.01.2014, 15:46

Wenger musi zacząć działać na rynku to wtedy zaczną gadać z sensem ;p

KingOfLoyal komentarzy: 12774 newsów: 109.01.2014, 15:46

Wybór tv dla kanoniera wszystkim leży na sercu.

Marzag komentarzy: 42480 newsów: 109.01.2014, 15:45


Arsenalfcfan, raczej forum ogólnotematyczne ;d

carlosV komentarzy: 8701 newsów: 109.01.2014, 15:42

ja pierdzielę, od 11 wchodzę co godzina i non stop o telewizorach ;o

matabuena22 komentarzy: 32309.01.2014, 15:42

@Arsenalfcfan

Kamyczek do ogródka administratorów stronki

mallen komentarzy: 2124009.01.2014, 15:39

@Arsenalfcfan

Dokładnie :D

zuczek1987 komentarzy: 640309.01.2014, 15:38

no to identyczny ma kupił z pól roku temu zapłacił z ubezpieczeniem bo zdarza mu sie rzucac przedmiotami w telewizor jak oglada mecze 3.5 tys. telewizor napewno bardzo ladny i bedziesz zadowolony ale i tak plazma ma o wiele ładniejszy obraz :)

milosz_ns komentarzy: 9009.01.2014, 15:37

jak filmy to pewnie wieczorem to tylko plazma!!!!

Arsenalfcfan komentarzy: 1320709.01.2014, 15:37

Kanonierzy.com największy plotkujący portal w Polsce. Tutaj znajdziesz odpowiedź na każde pytanie.

mallen komentarzy: 2124009.01.2014, 15:35

KDL-42W655A

zuczek1987 komentarzy: 640309.01.2014, 15:34

o jaki model sony chodzi ten z taką wygieta nóżką smieszną ?

zuczek1987 komentarzy: 640309.01.2014, 15:33

jak do filmow tylko plazma ludzie !!!!

KingOfLoyal komentarzy: 12774 newsów: 109.01.2014, 15:31

mallen
nie masz co sprawdzać. Będzie lux. Kąty widzenia w tej półce cenowej będą bardzo dobre.

Ja obstawiam,że weźmiesz Soniaka :P

milosz_ns komentarzy: 9009.01.2014, 15:31

mallen

kupuj na cie zawsze 200-300zł w kieszeni

mallen komentarzy: 2124009.01.2014, 15:30

Żeby było śmieszniej mecze oglądam przez neta (LG 32'' LCD) ;), a TV ma służyć do filmów + PS3.

mallen komentarzy: 2124009.01.2014, 15:29

Jadę zaraz do sklepu i obadam je jeszcze raz na żywo. Sprawdzę w tym Soniaczu jak wygląda obraz pod kątem. No i chyba decyzja padnie na "spontana"...

KingOfLoyal komentarzy: 12774 newsów: 109.01.2014, 15:27

Widac ze zuczek wie o co chodzi. Czysta sciema, zazwyczaj 100-200 hz dotyczy zupełnie czegoś innego,a w rzeczywistosci jest 50hz.

zuczek1987 komentarzy: 640309.01.2014, 15:27

tak naprawde wiekszośc ludzi kupuje telewizory za 5 tys ledowe i nie da im sie powiedziec ze wywalili kupe pieniedzy w bloto i ze nie kupili 2 x tanszej plazmy :) w domu mam g30 do tego starego Sony też fajny ale widac wielką różnice w obrazie a tego Sony W 655 ? tak ? ma moj kolega fajny telewizorek ale i tak gorszy obraz niż w G30 ale siedze cicho żeby nie w****iac kolegi :)

zuczek1987 komentarzy: 640309.01.2014, 15:23

te lepsze mają a te tansze tylko mają napsiane że mają :) poza tym nawet dopracowane 60 hz wyglada czasem lepiej niż 100 czy 200 hz - tak naprawde 90 % informacji to czysty marketing bez żadnego pokrycia w realu

Trequartista komentarzy: 536609.01.2014, 15:21

KOL
Mają i po 120Hz, ale powyżej 100 mi się nie podoba, jest efekt brazylijskiego serialu

milosz_ns komentarzy: 9009.01.2014, 15:21

zuczek ma rację.

James, CarlosV
nie wiem czemu mają służyć komentarze ze kupowanie plazmy to głupota bez podania żadnego argumentu - no chyba ze jest nim energooszczedność, czyli około 50-70zł na rok.

Trequartista komentarzy: 536609.01.2014, 15:20

mallen
Też tak cudowałem przy wyborze telewizora. Skończyło się na tym, że oglądam tylko mecze i czasami coś z HBOGo nie zasłaniając światła. Ja bym polecał jakiegoś Samsunga LED z serii 6 albo 7, Internet się też przydaje. Ładnie wyglądają i całkiem tanie są

KingOfLoyal komentarzy: 12774 newsów: 109.01.2014, 15:18

Czy obecne LEDY mają 100Hz? pytanie do ekspertów

RIVALDO700 (zawieszony) komentarzy: 3747409.01.2014, 15:16

KingOfLoyal

Mam, ale bardziej siedze przy komputerze. W TV ogladam cos moze 1-2 godz dziennie.

zuczek1987 komentarzy: 640309.01.2014, 15:15

żeby plazma sie wypalila to trzeba miec ja wlonczona non stop przez 24 h prze kilka jak nie kilkanaście lat

Szogun komentarzy: 30013 newsów: 309.01.2014, 15:14

zuczek Masz dokladnie to co ja tylko mam ten z wiekszym ekranem a na te problemy ze swiatlem mam jedna prosta rade : zaslonki.

KingOfLoyal komentarzy: 12774 newsów: 109.01.2014, 15:14

Rivaldo a ty jak masz Tv? pewnie na korbkę.

RIVALDO700 (zawieszony) komentarzy: 3747409.01.2014, 15:12

Hannover 96 wypożyczył z Hamburgera SV byłego napastnika Lecha Poznań i króla strzelców polskiej ekstraklasy Artjomsa Rudnevsa

zuczek1987 komentarzy: 640309.01.2014, 15:11

mam 42g30 panasa w domu rodziców i śmieje sie z każdego kto kupuje 2 x drozsze ledy i inne wynalazki pozdrawiam

Szogun komentarzy: 30013 newsów: 309.01.2014, 15:11

Tak ja mialem ojcu kupic tv z led a wzialem mu plazme Panasonica i ciagle mysli,ze ma LED-a i jest bardzo zadowolony.

zuczek1987 komentarzy: 640309.01.2014, 15:09

niestety nie da sie porownac w sklepie plazmy i leda bo jest inny rodzaj swiatla ktorej w domu nigdy nie uświadczysz :) wierz mi że nawet palzma za 1500 zl - 2 tys bije na leb ledy za 6 tys :) wypalenia juz obecnie nie ma ani tych duszkow :) rachunek jest rzedu 50 zl wiecej rocznie za prad przelicz sobie sam :) do tego nie bola tak oczy od plazmy no i te kolory :) tylko musisz mieć dobre źrodło sygnału oczywiscie i kalibracje :)

Szogun komentarzy: 30013 newsów: 309.01.2014, 15:09

mallen Przy obecnym rzowoju techniki daje max 2 lata gdy powstana pierwsze tv w ktorych nie trzeba bedzie ich uzywac.

_Dennis_Bergkamp_ komentarzy: 997309.01.2014, 15:09

@zuczek1987;

chyba przy matrycy 32 cale... tv zaczyna sie od 55;)
i oczywiscie, ze wypalanie istnieje bo musi istniec to zwykla fizyka jest tylko znacznie szybciej odswierzane...

KingOfLoyal komentarzy: 12774 newsów: 109.01.2014, 15:08

mallen
Kup sobie kineskopowy i zaskocz wszystkich.

POlak chwali to co sam kupił. I nikt nie powie Ci,że kupił plazme za 3000,a mógł kupić LEDA za 2000 i tak by nie zauważył różnicy. I na odwrót.

mallen komentarzy: 2124009.01.2014, 15:08

@Szogun

Też nie cierpię tych gogli :/

Szogun komentarzy: 30013 newsów: 309.01.2014, 15:07

Jak powiedzialem ja mam swoja plazme juz dlugo i nie mialem z nia zadnych problemow a nie wiem od kiedy jestesmy tak zadni oszczedzania energii kosztem jakosci. Poza tym pobor mocy w plazmach musisz zawsze zminusowac o okolo 40 procent a co do technologii 3d ja poczekam az bedzie mozna zobaczyc obraz 3d bez zadnych badziewiastych okularow.

_Dennis_Bergkamp_ komentarzy: 997309.01.2014, 15:06

@mallen;

jezeli nie chcesz 3D, to te pieniadze zainwestuj w tv ktory ma led na calej powierzchni matrycy i znajdz sobie material, gdzie masz glebokie ciemne odcienie szarosci az do czarnej... w ciemnym pokoju wlacz ten material i wszystkie odcienie musisz widziec, jak nie to tv jest do dupy... cala reszte sobie ustawisz na ustawieniach recznych, a jak chce sie bawic to jest zawsze menu serwisowe... pytanie tylko czy to zobaczysz

zuczek1987 komentarzy: 640309.01.2014, 15:05

pobor proądu ?! hahaha rocznie wycodzi około40 - 50 zl różnicy weś kalkulator i sobie przelicz :) a obraz nieporównywalnie lepszy oczywiście przy odpowiednio dobrym zrodle :) wypalenie obecnie w plazmach nie istnieje

mallen komentarzy: 2124009.01.2014, 15:01

@_Dennis_Bergkamp_

Jestem sceptykiem jeśli chodzi o 3D.
Wydaje mi się, że nie będę z tego korzystać.

carlosV komentarzy: 8701 newsów: 109.01.2014, 15:01

plazmy to szajssss

mallen komentarzy: 2124009.01.2014, 15:01

...no i jak tu podjąć decyzję!

_Dennis_Bergkamp_ komentarzy: 997309.01.2014, 15:00

aktualne plazmy maja tylko jedna wade, pobor pradu... w sumie niebagatelna
co do ledow sa przynajmniej trzy wykonania i oczywiscie to gdzie ledy podswietlaja matryce punktowo jest najdrozsze ale tu jest szansa na kontrast statyczny...
btw zastanow sie nad tym czy chcesz/potrzebujesz 3D...

anty_pzpn_ komentarzy: 337009.01.2014, 15:00

Ja mam Samsunga LED i jestem bardzo bardzoooo zadowolony a nie jakies tam plazmy za 700 zl

James komentarzy: 167909.01.2014, 14:59

mallen
nie daj sobie zrobic prania mózgu jesli kupujesz tylko led duzo bardzien energoszczędny a ceny juz są bardzo dobre. teraz kupowac plazme to naprawde glupota

KingOfLoyal komentarzy: 12774 newsów: 109.01.2014, 14:58

LG to badziew.
Kąty widzenia....obecne tv mają świetne kąty widzenia i nie ma co tu porównywać. No chyba,że plazme porównujemy z marnym LG za 1000zł. I chyba nikt nie myśli oglądać telewizora z boku.

Następny mecz
Ostatni mecz
West Ham - Arsenal 30.11.2024 - godzina 18:30
? : ?
Arsenal - Nottingham Forest 23.11.2024 - godzina 16:00
:
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Liverpool1191128
2. Manchester City1172223
3. Chelsea1154219
4. Arsenal1154219
5. Nottingham Forest1154219
6. Brighton1154219
7. Fulham1153318
8. Newcastle1153318
9. Aston Villa1153318
10. Tottenham1151516
11. Brentford1151516
12. Bournemouth1143415
13. Manchester United1143415
14. West Ham1133512
15. Leicester1124510
16. Everton1124510
17. Ipswich111558
18. Crystal Palace111467
19. Wolves111376
20. Southampton111194
ZawodnikBramkiAsysty
E. Haaland120
Mohamed Salah86
B. Mbeumo81
C. Wood80
C. Palmer75
Y. Wissa71
N. Jackson63
D. Welbeck62
L. Delap61
O. Watkins52
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady