Obszerny wywiad z Theo Walcottem
02.04.2013, 14:14, Marcin Witkowski 1725 komentarzy
To wyjątkowy sezon dla Theo Walcotta.
Na początku tego sezonu był tylko “super-rezerwowym” - ale pomimo ciągłych spekulacji na temat nowego kontraktu i swojej przyszłości - z czasem zaczął strzelać gole i przyciągać wzrok swoimi występami, dzięki czemu stał się zawodnikiem pierwszego składu.
Theo w październiku strzelał w meczu z Southamptonem i West Hamem, zdobył także hat-tricka w pojedynku z Reading w Capital One Cup. Kolejne trafienia padły w meczach z Schalke, Tottenhamem, Evertonem, Reading, Newcastle (kolejny hat-trick) – łącznie w 11 występach strzelił 14 bramek. To już wtedy był najlepszy sezon dla Anglika pod względem strzelonych bramek, a wciąż był rok 2012.
Pomimo świetnych występów, przyszłość Walcotta w Arsenalu nadal była niepewna. Jego kontrakt wygasał wraz z końcem sezonu, dlatego z każdym dniem kibice byli coraz bardziej zniecierpliwieni i zdenerwowani.
Informacja z 18 stycznia, że najmłodszy piłkarz w historii pierwszej reprezentacji Anglii złożył podpis pod nową umową z Arsenalem, była źródłem wielkiej ulgi i szczęścia dla kibiców. Po wyjaśnieniu swojej przyszłości, Theo mógł kontynuować swoją dobrą grę. W czterech kolejnych spotkaniach po podpisaniu nowego kontraktu Anglik strzelał gole, a w meczu z Sunderlandem zaliczył 250 mecz w barwach The Gunners. Chociaż jest to już 7 sezon Walcotta w Arsenalu, należy pamiętać o tym, że ma on tylko 24 lata.
Sam Theo jest podekscytowany i podbudowany kolejnym rozdziałem w swojej bogatej karierze. Jako zawodnik z największą liczbą goli i występów w barwach Kanonierów, Anglik wie, że ma w szatni status seniora i jest zdeterminowany, by stać się liderem i talizmanem drużyny w ciągu następnych kilku lat. Jest jasne, że chce wziąć na siebie więcej odpowiedzialności na boisku jak i poza nim.
Theo obiecuje, że stanie się wpływową postacią w drużynie, która w najbliższym czasie będzie walczyć o trofea. I, jak sam wyznaje, może mieć w najbliższej przyszłości więcej obowiązków poza boiskowych…
Theo, w tej chwili cieszysz się ze swojego najlepszego sezonu pod względem goli i asyst – co się zmieniło w twojej grze w porównaniu do poprzednich lat?
W tym sezonie częściej biorę udział w sytuacjach podbramkowych. Potrafię również lepiej wykańczać akcje. Ostatnie dwa lata pod względem goli, jak na skrzydłowego, były zadowalające, ale ten rok jest niesamowity. Po prostu lubię strzelać, asystować i pozostaję zdrowy, co jest bardzo ważne.
Co w sobie ulepszyłeś?
Wielką rzeczą w tym sezonie jest to, że ja po prostu nie chcę, żeby mecz się skończył. Cieszę się każdą sekundą na boisku. Każdy mecz to dla mnie źródło radości. Uwielbiam występować przed wielkim tłumem, dla moich kolegów z zespołu również, a jeśli popełniam błąd, to zapominam o nim jak najszybciej, bo wiem, że zaraz będę miał kolejną szansę na pokazanie swoich umiejętności. Więc nie myślę już za dużo o błędach. To kolejna nowość w tym sezonie – nie rozpamiętuję tego, co się stało wcześniej w meczu. Również przestałem tyle myśleć przed bramką przeciwnika i po prostu robię to, co przychodzi mi naturalnie – wykańczam akcję. Jak dotąd to działa
Wygląda na to, że grasz z większą pewnością siebie…
Tak, czuję, że mogę kreować sytuacje dla zespołu. W ciągu ostatnich kilku lat nauczyłem się wiele rzeczy o defensywnej stronie gry i o formacjach. Gram również lepiej z innymi zawodnikami, widzimy swoje mocne strony i potrafimy to wykorzystać. Ostatnio mój tata powiedział mi, że gram z uśmiechem na twarzy, że cieszę się z każdej minuty na boisku. Ma rację.
Negocjacje w sprawie twojego nowego kontraktu trwały bardzo długo – a ile dokładnie? Czy zaczęły się już w poprzednim sezonie?
Ciągle o tym myślałem, ale w ostatnie lato grałem na EURO i chciałem się na tym skoncentrować, i nie mieć niczego innego na głowie. Później chciałem zrobić sobie przerwę przed nowym sezonem, ponieważ nie mamy w Premier League przerwy zimowej. Negocjacje w sprawie poprzedniej umowy trwały więcej niż sześć miesięcy, a rozmowy w sprawie najnowszego kontraktu trwały trochę dłużej. Takich rzeczy nie da się załatwić w ciągu jednej nocy. Kiedy wszyscy są szczęśliwi, wtedy najlepiej załatwiać takie sprawy, więc cieszę się, że tak się to skończyło.
Czy ktoś w szatni przekonywał cię do podpisania kontraktu?
Tak, przekonywali [śmieje się]. Piosenka „Sign Da Ting” - Lukas Podolski uwielbiał śpiewać ją za każdym razem, gdy mnie widział – w szatni i na treningu. Wszyscy żartowali sobie z tego. Oczywiście to nie było na serio, ponieważ każdy wie, jak długo trwają negocjacje. Ale takie żarty są bardzo zdrowe i sprawiały, że na mojej twarzy pojawiał się uśmiech – dlatego kocham tych gości. Są wspaniali.
Czy radziłeś się kogoś w trakcie negocjacji?
Dobrą stroną tych negocjacji było to, że miałem swobodę i mogłem mieć swoje własne myśli – a kiedy potrzebowałem z kimś porozmawiać, to zawsze ktoś był przy telefonie. Moja dziewczyna, Mel, ciągle ze mną była, więc byłem pod ciągłą opieką. Jestem taką osobą, że wszystko trzymam w sobie. Jeśli jest coś, czym chcę się podzielić albo czego nie potrafię rozwiązać, to wtedy kontaktuję się z bliskimi. Ale uważam, że jestem wystarczająco inteligentny, by samemu rozwiązywać swoje problemy.
Co powiedział ci menedżer, by przekonać cię do przedłużenia umowy ?
Myślę, że możliwość grania w ataku odegrała jakąś rolę. Mówiąc to, nie mam na myśli, że powinniśmy coś zmieniać w składzie, ponieważ Olivier dobrze sobie radzi na szpicy. Oczywiście menedżer wie, co jest najlepsze dla drużyny, ale miło by było dostawać więcej szans na grę jako środkowy napastnik. Boss zawsze miał we mnie wiarę, ale nie wygraliśmy niczego od dłuższego czasu, więc chcemy mu się odpłacić zdobywając jakiś puchar. Jeśli źle gramy, menedżer zawsze bierze winę na siebie, ale czasami to nie jego wina, ponieważ to my jesteśmy piłkarzami i to my gramy. Oczywiście gdy gramy słabo, mówi nam o tym, co jest dobrą rzeczą. Jest wielkim menedżerem i wiele się od niego nauczyłem w ciągu tych kilku lat.
A czego mogą oczekiwać kibice z twojej strony w następnych sezonach?
Myślę, że będzie coraz lepiej, oczywiście jeśli będę zdrowy i będę na siebie uważał. Wraz z pierwszym pucharem jaki wygramy, zobaczysz, że wracamy tam, gdzie nasze miejsce. To dla mnie ważne, by być tego częścią, biorąc pod uwagę fakt, ile czasu tutaj spędziłem. Ale uważam, że fani zaczynają widzieć wielką zmianę. Ciągle jestem młody, ale mam dużo doświadczenia i bardzo kocham bawić fanów – to dla mnie ważne. Gdy zespół gra dobrze, wszystko jest łatwiejsze, a gdy wygrywasz, to bycie częścią drużyny to coś fantastycznego. Kiedy zespołowi nie idzie, wtedy trzeba wznieść się na wyżyny i pociągnąć za sobą kolegów. Tak jak to zrobił Lukas w meczu z West Hamem – zrobił wiele dobrego, gdy wszyscy tego potrzebowaliśmy. Mamy w składzie zawodników, którzy potrafią zrobić coś z niczego, a ja chcę być jednym z nich.
Więc co chcesz osiągnąć w najbliższych latach?
Bez wątpienia powinniśmy rok w rok walczyć o zwycięstwo w Premier League. To priorytet. Tak samo FA Cup – powinniśmy zachodzić co roku bardzo daleko. Capital One Cup, Liga Mistrzów – powinniśmy walczyć o każde trofeum tak długo, jak wierzymy, że możemy je wygrać. Widzisz to, gdy przegrywamy jedną bramką, wszyscy wtedy myślą „powinniśmy dać z siebie więcej, ponieważ to jest za mało”. Ale gdybyśmy myśleli w ten sposób od początku, to moglibyśmy pokonać każdego. Myślę, że dojdziemy do takiej chwili, gdy będziemy wygrywać mecze, w których nie dominujemy. Zaczynamy zmierzać w tę stronę, a gdy dotrzemy do mety, będziemy nie do pokonania.
W jaki sposób zespół przełamie problemy psychologiczne?
Jeśli wszyscy będą głośniejsi – a zauważyłem to ostatnio na treningu – i jeśli wszyscy będą ze sobą więcej rozmawiali. Musimy brać na siebie odpowiedzialność, możemy to zrobić. Widzę to codziennie na treningu, ale musimy to pokazywać w czasie meczu. Jeśli wyciśniesz z siebie jeszcze więcej, to będziesz chciał osiągać lepsze rezultaty. To ważne, by wszystkim zależało i żeby się wzajemnie wspierać.
Czy dajesz jakieś rady młodzikom, jako najbardziej doświadczony zawodnik w szatni?
Będę szczery – tak, doradzam im. Zawsze jestem dostępny, gdy czegoś chcą. Czasami mogą się na mnie wzorować, co jest wspaniałe, ale jestem tylko jednym z wielu. Na przykład, gdy ktoś dozna kontuzji, lubię z nim porozmawiać i zobaczyć jak się trzyma. To kolejna strona piłki nożnej, której się uczę. Robin często dawał mi rady, gdy byłem młodszy, ja jeszcze nie jestem na jego miejscu, ale będę.
Zdobyłeś w tym sezonie 18 goli. Czy ustaliłeś sobie przed sezonem jakieś minimum?
Chciałem 20 goli we wszystkich rozgrywkach, więc może będę musiał wyznaczyć sobie nowy cel! Ale chciałem także strzelić w Premier League od 15 do 20 bramek, a mam w tym momencie 11. Asysty to bonus, ale dla skrzydłowego liczba bramek, którą strzeliłem do tej pory, to bardzo dobry wynik.
Czy uważasz za błogosławieństwo, że na początku tego roku nie grałeś za dużo, dzięki czemu będziesz świeższy w końcówce rozgrywek?
Być może. Ale chciałem grać w każdym meczu, zwłaszcza, że kocham piłkę. Dbam o siebie, a sztab medyczny był wspaniały. Wszyscy mamy monitorowane serca i używamy systemu GPS, więc wiemy co i jak. Sztab medyczny uznał, że muszę trochę przyhamować – tak robią najlepsze kluby.
A jakie są twoje osobiste ambicje? Jesteś 40 goli od „Klubu 100”…
To byłoby wielkie osiągnięcie, zdecydowanie, ale nie myślałem o tym. Ja koncentruję się na tym co jest teraz, ale bycie częścią tej grupy byłoby cudowne, zwłaszcza w tak młodym wieku, z wszystkimi moimi wzlotami i upadkami w karierze. Nie patrzę na statystyki – no może po za moimi punktami w Dream Team [The Sun Dream Team Fantasy Football – przypis red.]!
Siedem lat temu trafiłeś do Arsenalu, miałeś wtedy 16 lat. Jak wspominasz swoje pierwsze tygodnie w Klubie? Czy był ktoś szczególnie pomocny?
Mój tata był wspaniały. Kiedy pierwszy raz tu przyjechałem, było wspaniale, ponieważ mieszkaliśmy razem w Enfield, w mieszkaniu Edu. Nie wiem co by było, gdybym przyjechał tu sam, może historia potoczyłaby się inaczej. On zrobił dla mnie bardzo dużo przez całą moją karierę. Przez moje treningi w Southamptonie popsuło się kilka samochodów, gdyż musiałem dojeżdżać. Wiele dla mnie poświęcił, zawsze był obok mnie i zawsze będzie mnie wspierał. Ale oczywiście nie zapomina o sobie – ostatnio stracił trochę kilogramów i teraz mieści się w moje ciuchy! On zawsze jest dostępny, gdy go potrzebuje, ale wie też, że sam potrafię o siebie zadbać.
Twoja dziewczyna, Mel, także była z tobą przez cały ten czas. Wygląda na to, że masz stabilne życie domowe…
Uważam, że to ważne, by czuć się komfortowo w miejscu w którym przebywasz, zwłaszcza w domu. Jestem z Mel już ponad siedem lat. Zaręczyliśmy się ponad rok temu, więc jest to kolejny krok. Mam nadzieję, że niedługo stworzymy rodzinę, więc mam o czym myśleć. Ale mam dopiero 23 lata. Mam jeszcze mnóstwo czasu, na szczęście.
Więc niedługo będziesz prosił Jacka Wilshere’a o porady rodzicielskie?
Tak, pewnego dnia! Jack powiedział mi, że wiele się wtedy zmienia. Ostatnio rozmawiałem też z Gaelem Clichym, z którym ciągle jestem w kontakcie. Ma córkę i twierdzi, że posiadanie dziecka to najcudowniejsza rzecz na świecie. Jest bardzo dobrym tatą, widzę to. Powiedział mi, że byłbym dobrym ojcem, to dla mnie wiele znaczy. Ale nie wiem, jak sobie poradzę. Następnego dnia poszedłem na urodziny mojego bratanka, gdzie było mnóstwo dzieciaków. Biegali i strzelali z jakichś laserów, więc zdecydowałem się do nich dołączyć, ale chyba trochę przesadziłem!
Media interesują się tobą od momentu, gdy trafiłeś do Arsenalu, a zwłaszcza po powołaniu na Mistrzostwa Świata w 2006 roku. Czy jest coś, za czymś tęsknisz, z dni, gdy nie byłeś takim obiektem zainteresowania mediów?
To śmieszne – po powołaniu do składu na Mistrzostwa Świata pojechałem do mojej rodzinnej wsi w Compton, a tam zobaczyłem, że wszędzie wiszą flagi z napisem „Dalej Theo”. Przed moim domkiem była kolejka po autograf, to było dla mnie inne doświadczenie. Byłem zaskoczony. Chyba w tym momencie zrozumiałem, że życie już nigdy nie będzie takie jak dawniej. Jestem spokojnym i cichym człowiekiem. Dni, gdy dorastałem, były fantastyczne, ale od tego momentu nic już nie było takie samo.
Czy jest coś, czego nie możesz robić, a co robiłeś kiedyś?
Oczywiście nie mogę być tak beztroski jak kiedyś i muszę o siebie dbać. Byłem ostatnio na urodzinach dziadka Mel, były tam dzieci, które grały w piłkę. Mel wtedy powiedziała „czy nie byłoby fajnie po prostu dołączyć do nich i grać?”. Ale ja po prostu nie mogę. Następnego dnia na urodzinach bratanka dzieci grały w piłkę, a ja stałem na bramce. Nie chciałem grać w polu, ponieważ było za dużo dzieciaków, chyba z 20, i wszystkie biegły do piłki! Trzeba uważać i być profesjonalistą.
Ale lubię grać w golfa – gram bardzo często. Grałem kiedyś w tenis, ale nie byłem dobry, właściwie to byłem beznadziejny! Przegrałem z dziadkiem Mel, a miał wtedy 86 lat. Jestem taki słaby… Chyba zrezygnuję z gry w tenisa!
źrodło: arsenal.comDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 16 | 12 | 3 | 1 | 39 |
2. Chelsea | 17 | 10 | 5 | 2 | 35 |
3. Arsenal | 17 | 9 | 6 | 2 | 33 |
4. Nottingham Forest | 17 | 9 | 4 | 4 | 31 |
5. Bournemouth | 17 | 8 | 4 | 5 | 28 |
6. Aston Villa | 17 | 8 | 4 | 5 | 28 |
7. Manchester City | 17 | 8 | 3 | 6 | 27 |
8. Newcastle | 17 | 7 | 5 | 5 | 26 |
9. Fulham | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
10. Brighton | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
11. Tottenham | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
12. Brentford | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
13. Manchester United | 17 | 6 | 4 | 7 | 22 |
14. West Ham | 17 | 5 | 5 | 7 | 20 |
15. Everton | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Crystal Palace | 17 | 3 | 7 | 7 | 16 |
17. Leicester | 17 | 3 | 5 | 9 | 14 |
18. Wolves | 17 | 3 | 3 | 11 | 12 |
19. Ipswich | 17 | 2 | 6 | 9 | 12 |
20. Southampton | 17 | 1 | 3 | 13 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
ma ktos linka do sopa n sportu ?
Ktora Barcelona jest lepsza, ta z 2006 roku czy obecna?
- Oczywiscie, ze obecna bo w tej z 2006 nie bylo Messiego
:*:*:*:*::*:*
Ostatni odcinek Sport+ Extra???
WTF?
To był najlepszy program na C+
który meczyk dziś oglądacie ?
Ale Ibra dzisiaj na żyłach pójdzie :)
Na poczatku programu Rafał Wolski wystartował z tekstem: No to ostatni raz, cała naprzód" a na koncu potwierdzi, ze to ostatni odcinek Sport+Extra i juz nowego nie bedzie. Nie powiedzial nic jakoby On mial odchodzic wiec mam nadzieje, ze zostanie po połaczeniu redakcji sportowych - i nie tylko On. Wolski, Roslon, Twarowski, Smokowski, Nahorny, Pełka Oni musza zostac
na fb juz ktos zalozył profil Nie dla zdjecia Sport+Extra
facebook.com/sportplusextra
tempa*
:D
Oglądałem nieraz mecze MLS, np. LA - NY to Beckham grał na stojąco, ale jego piłki były niesamowite.
Na centymetry, tak obsługiwał tych piłkarzy, że nie pozostało im nic więcej tylko strzelić.
50metrowe podania spadały na stopę.
On jest niesamowity.
Warto go wpuścić na same stałe fragmenty gry, mając Silvę i Ibrahimovicia to bardzo dobra decyzja, bo tępa wielkiego z Barceloną nie będzie.
A właśnie szanse PSG widzę w stałych fragmentach, bo mają ogromną fizyczną przewagę.
mitmichael
Co ty gadasz? 0.o Poważnie? Skąd to masz?
Bardzo fajny wywiad. Taki prosty i konkretny. Mimo, że Walcott teraz nie gra jakoś rewelacyjnie to cieszę się bardzo, że został. Ma w sobie potencjał i każdy wie, że potrafi świetnie grać, oby po powrocie pokazał się z dobre strony.
ElSar, Verma to brat bliźniak Angeliny Jolie ;d
No akurat jak ogladam to musza wspominac a mi sie serce kraje jak sobie przypominam tamten mecz. Jeden jedyny raz miałem do Lehmana pretensje o to, ze wyleciał z boiska. Spokojnie moglismy pyknac tych dziadow
na n wspominają nas ostatni finał LM
mitmichael,
serio? ja pier... to NC+ to zabiorą człowiekowi wszystko.. to był super kanał i super mi się go oglądało.. nie oglądałem dzisiaj do końca.. na końcu mówili o tym, że to ostatni odcinek?
Beckham w pierwszym :D facet naprawdę musi grać dobrze, że w najważniejszym meczu w sezonie gra w 1 składzie..
Marzag
na poczatku nie przeczytalem twojego postu nizej tylko odpalilem linka i myslalem ze sie pomalowal faktycznie :D
deser.pl/deser/51,111858,13661959.html?i=9
ktos wie jak sie nazywa ta aktorka? poogladal bym wiecej jej zdjec
Beckham w pierwszym
Brakuje mi w Arsenalu afrykańskich piłkarzy...
Brakuje tej dzikiej waleczności.
A takie ucieszone mordki mieliście jak usłyszeliście o fuzji, teraz każdy hejtuje, normalnie sytuacja jak z Tuskiem.
Nigdy nie byłem sympatykiem tego programu. Wydawał mi sie bardzo sztuczny.
Wlasnie to jest tragedia . Angielska liga bedzie tylko na c sport za 119 , bo czasami slabsze mecze wloskiej hiszpanskiej ,francuskiej beda na c family i family 2 i nsport ale CAŁA angielska tylko na c sport. TO SKANDAL
Messi z tym plecaczkiem wygląda jakby do podstawówki szedł HEHE
Kto ogladał Sport+Extra to mam zła wiadomosc - to był ostatni odcinek tego magazynu, po 7 latach. Mam tylko nadzieje, ze tacy komentatorzy jak Wolski, Nahorny czy nawet lubiany przeze mnie Debinski zostana na swoich miejscach
Witam :) Panowie działa wam webb tv ?
Fiorentina - Milan też będzie w Canal+ Sport :P
W nSport jeden gorszy mecz Serie A.
Forza Juve dzisiaj.
imageshack.us/photo/my-images/202/vermazumiechemjolie.jpg/
ArseneAl
Gdzieś czytałem, w sumie masz rację. Złodzieje, bez promocji ten pakiet gdzie PL leci kosztuje 199 zł xD
chce ktoś zobaczyć verme z uśmiechem Angeliny Jolie? ja nie widze różnicy poza tym że ma pomalowane usta ;d
Ceran
Jak go Cambiasso ściął to mu dali odpocząć xD
@Robizg1
A kto tak powiedział?
Ja mam umowę przez 12 miesięcy i mam wy*ebane.
Ceran- jakiś uraz ostatnio przecież złapał....Tak samo Vucinic. Normalnie to oni by grali.
@Robizg1
A kto tak powiedział?
Ja mam umowę przez 12 miesięcy i mam wy*ebane.
Blaise Matuidi- szkoda że nierealny :(
czemu Giovinco tak rzadko gra, przynajmniej w LM? :(
i po co te krzesełka dorabiać ? jak i tak pieniądze z ich zysku na klub nie idą :o ?
ławka Bayernu: Starke, Boateng, Robben, Shaqiri, Tymoszczuk, Pizarro, Gomez
ławka Juve: Storari, Pogba, Padoin, Aasamoah, Marrone, Vucinic, Giovinco
Bayern to wygra po ciężkim meczu. Cóż Juve ma troszkę braków kadrowych jakby patrzeć na tle takiej machiny jak Bayern. Może za rok? 2-0 albo 3-1 dla Niemców.
Z jednej strony chciałbym żeby Bayern wygrał tę edycję, bo wygrał z nami, ale z drugiej lubię Juventus
ArseneAl
A przecież do lipca trzeba się zdecydować czy nc+ czy outujesz od nich :)?
omg arseblog pisał to 1 kwietnia. ALE FAIL -_-
5 kwietnia wchodzą nowe kanały C+ i teraz w Sport + Extra pokazują gdzie będą puszczać najbliższą kolejkę i wszyściutkie mecze PL będą w Canal+ Sport czyli kanał z pakietu nc+ za 120 zł :P
Dobrze, że mam jeszcze rok spokoju.
słyszeliście, że latem ES mają powiększyć o 10,500 miejsc ?
Obstawiam 2:1 dla Bayernu ;) ale Juve w dwumeczu wygra.
Cyborg nie gra ? Szkoda, ale z drugiej strony Martinez.
Bayern (4-2-3-1): Neuer - Lahm, Van Buyten, Dante, Alaba - Schweinsteiger, Luiz Gustavo - Muller, Kroos, Ribery - Mandzukic
Juventus (3-5-2): Buffon - Barzagli, Bonucci, Chiellini - Lichtsteiner, Marchisio, Pirlo, Vidal, Peluso - Matri, Quagliarella
A ja mowie do boju JUVENTUS
joe.ie/uploads/s/34/754/Diaby%201.jpg
Jakby ktoś nie widział ile kontuzji miał Diaby (bez ostatniej)
nikogo z równowagi raczej nie wyprowadziłeś. a już na pewno nie mnie. :)
@A23 szczerze mówiąc zwróciłem na to uwagę już jakiś czas temu i nie wiem za bardzo czemu, ale też mnie to irytuje.
Kurde, dlaczego te mecze muszą być o tej samej porze... Wolę obejrzeć Juve, ale w PSG zagra Beckham,którego... nie widziałem jeszcze w akcji na żywo.Niby jest od razu retransmisja, ale jutro wstaję o 5:30