Oceny Kanonierzy.com: Arsenal vs Man City

Szczęsny-5.5
Debuchy-8.0
Mertesacker-5.5
Koscielny-7.0
Monreal-5.0
Flamini-4.5
Ramsey-7.0
Wilshere-10.0
Alexis-10.0
Welbeck-6.5
Özil-3.0

Jedni zapieprzali za dwóch. Inni przeszli obok meczu.

Flamini w pierwszym sezonie gral calkiem niezle, zamknal usta krytykom jego transferu, ale teraz powrocil stary dobrze nam znany Flam z Milanu :/

A Ozilowi tak jak ktoś już napisał, 5 to zdecydowanie za dużo.

Daję 3 na równi z Flamem.

Koen, ciekawie to napisałeś, zgadzam się:).
Brak DP i lewego skrzydla to powód dla którego znów nic nie wygramy;/.
No i mi się bramkarz nie podoba, ale to może być moje widzimisię.

@executer1
W końcu ktoś to zauważył. Co mecz z trudniejszym rywalem, to po jego zakończeniu na Monreala spada tu lawina krytyki, bez względu na to czy przed nim gra Cazorla, czy Oezil.
IMO jedynym naszym lewoskrzydłowym (bo Oezila Wenger, jak wcześniej Cazorlę, pewnie będzie z uporem maniaka ustawiał na tej pozycji), który potrafi współgrać z LO, jest Podolski - gdy on gra, nie ma problemu z asekuracją, ani ew. wymianą pozycjami. A zawodnicy, którzy całą karierę byli wystawiani na AM/CM pewnych elementów gry na skrzydle nie złapią po sezonie-dwóch i tyle (zwłaszcza, jeśli nie koniecznie chcą przystosowywać się do gry na nowej pozycji). Do tego dochodzi sentyment wielu komentujących do Gibbsa - nawet gdy popełnia błędy, to nie jest tak krytykowany jak Monreal, i gdy jego stroną przeciwnik wchodzi w naszą defensywę jak w masło, to wszyscy milczą. Tymczasem jeden i drugi najczęściej nie radzi sobie nie z własnej winy, ale dlatego, że Wenger ustawia przed nim nieodpowiednich zawodników, którzy schodząc sobie do środka zostawiają przed Nacho (czy Gibbsem) pusty korytarz... Na prawym skrzydle jakoś podobne problemy należą do rzadkości, i tak jak kiedyś Sagna, tak teraz Debuchy (chociaż pewnie przez najbliższe tygodnie będzie to Chambers) może spokojnie podłączać się do akcji ofensywnych, bez ryzyka, że jeśli pójdzie kontra, to wszystko spadnie na niego. Do tego obserwując grę naszych DMów i wykresy ich 'uśrednionej' pozycji w czasie meczu, można odnieść wrażenie, że prawonożni Flamini, czy Arteta, autentycznie ciążą raczej ku prawej stronie boiska, co naszym LO raczej nie pomaga...

matt21

true w 100%

w ogole to jakies jaja sa jaka komunikacja
strzal z 5 metra i wymagac jeszcze komunikaci haha

to moze przy karnych z 11 powinno sie wymagac od bramkarza słuchania komunikacji czy pilka leci w swiatlo czy nie bo po co sie rzucac gdy leci np w slupek a rzut moze prowadzic do samobuja

Ludzie ogarnijcie jedna rzecz oceniając Monreala na tyle ile oceniliście.
Ten gość praktycznie cały czas jest bez asekuracji bo jaśnie Pan Ozil nie raczy dupy ruszyć żeby mu pomóc w defensywie skoro już gra na tej lewej flance.
Problemem jest wystawianie Niemca na skrzydle co odbija się i na postawie Monreala do tego dochodzi jeszcze przeciętny Flamini na DM czy Arteta i niestety jest jak jest.

Ozil 5.0 ????
Chyba sobie jaja robicie.
2.0 to max. ocena za stanie w miejscu i patrzenie jak koledzy biegają.

Szczęsny zawalił przy golu, ale ocena zbyt surowa.

MajsterLM; jak bramkarz ma się nie rzucać do piłki, czy Ty w ogóle czytasz, myślisz co piszesz? Demichelis w ogóle nie powinien mieć możliwości oddania strzału niemalże przy podwójnym kryciu, a Ty zwalasz winę na Wojtka za to, że by ją obronił gdyby ktoś tam nie stał i mu nie przeszkodził? Serio, poczytaj co piszesz, bo to jest po prostu idiotyczne -.-

Jak można obwiniać Wojtka za ta druga bramkę to ja nie wiem...
radzę obejrzeć jeszcze z 5 razy powtórkę. Jaka komunikacja?! Przecież to odbywało się tak szybko, ze Flamini nawet nie zdążyłby krzyknąć..
Wina za te bramkę nie leży ani po stronie Flama ani Wojtka.
Ktoś dopuścił do tego by Demichelis oddał strzał.

Ocena dla Szczęsnego śmieszna. Nie zawalił bramki. To bramkarz ma pierwszeństwo do obrony piłki.

Słaba postawa Monreala wynikała z faktu, że non stop musiał pomagać i kryć za Flaminiego.

Szczęsny 6.5 - miał tą piłkę na rękach, nie można pisać, że ta bramka, to jego wina, a dlaczego w ogóle Demichelis oddał strzał? - bo obrona na to pozwoliła;

ogólnie obrona w tym meczu zagrała o klasę gorzej od formacji ofensywnej.

Debuchy - 5.5/6.0 - nie zrobił wiele przez "cały" mecz, jak i nic nie zawalił;

Merte - 5.5 - to samo, parę pewnych wyjść, parę niepewności

Kosa - 5.5 - po profesorsku? naprawdę? tyle razy, ile gubił krycie w tym meczu i nie za bardzo chciał być defensorem, to można się za głowę złapać, zupełnie jak nie Kosa;

Monreal - 4.5 - jak na niego, to i tak nie jest źle w obronie, po prostu jak ma lepszgo przeciwnika przed sobą, to nie daje rady, smutne.

Wilshere - 9.0 - chłop dzisiaj grał w końcu na miano gwiazdy drużyny ;)

Ramsey - 6.5 - dużo mu nie wychodziło, ale pierwszy gol to głównie jego zasługa; miał też parę kluczowych podań.

Ozil - 5.0 - udawał, że broni; jego największy atut - czyli podania mu praktycznie w ogóle nie wychodziły..

Sanchez - 8.5 - był wszędzie, mogło być lepiej, gdyby miał celniejsze podania ;)

Welbeck - 6.5 - jak na debiut, to dość dobrze; w paru sytuacjach mógł się zachować lepiej, szczególnie w drugiej połowie;

Flamini - 3.0 - żółta kartka musi być, a dalej szkoda pisać ;)

Oceny jak dla mnie zupełnie nietrafione - tylko z oceną Ozila i Flama się zgadzam :/

Tak ale skoro ustawia piłkarza przy słupku to on jest od tego żeby wybić ewentualnie piłkę lecącą w jego (obrońcy) kierunku.

Stoi 10 chłopa do obrony rożnego, strzał idzie przy słupku, a cała wina na Wojtka. W tej akcji błąd od razu powodował kolejny błąd. No ale żeby porównywać to do sytuacji z finału Carling Cup to już kpina, poniosło trochę redaktora albo po prostu nie lubi Wojtka. Na plus na pewno obrony strzałów Silvy i Dzeko.

Szczęsny moim zdaniem zasłużył na wyższą ocenę przecież nie obronił tylko strzału Silvy, gdyby nie Polak w bramce to pewnie nie skończylibyśmy z tym 1 punktem, owszem brak komunikacji z Flaminim trochę stawia go w niezbyt dobrym świetle, ale moim zdaniem zasłużył przynajmniej na 6.

Maciek -Nie zawalił ale z drugiej strony jak by sie nie rzucił do tego to flam wybił by głową piłkę z linii.

Per szybszy?! ahaha.Mi sie wydawalo ze dzis to poruszał sie jak klocek, bardziej niz zwykle .

Poza tym BFG był dzisiaj dużo lepszy od koscielnego(nawet wydawał mi się SZYBSZY?!:D) który nie potrafił chyba ani razu dokładnie podać do kolegi z przodu.

Ocena dla Wojtka zdecydowanie za niska. Z resztą się zgadzam.

Ramsey o 0,5 wyżej . Miał asystę przy golu Jacka oraz brał czynny udział w akcji przy golu Sancheza

zresztą o jakiej wy komunikacji mówicie gdy jest rzut rożny i strzał leci w światło bramki. Flamini miał krzyczeć ,,zostaw Wojtek, bo chyba wybije" a Szczęsny miał stać jak słup soli? Winę ponoszą obrońcy a nota Szczęsnego szczególnie za obrone strzału Dżeko powinna wynosić minimum 6,5

Czytajac komentarz pod Szczesnym 3x upewniałem się czy to do tego meczu :D serio, żenujący komentarz. Ktoś chyba po prostu nie lubi Wojtka, bo nie wiem jak obwiniać go za stratę bramki po drugie był on zaraz po Wilsherze i Alexisie najlepszy na boisku.

Szczęsny ma talent ma refleks, widać to było dziś. Ale irytuje mnie bardzo wiele takich dziwnych bramek pada jak on broni.

Jak dla mnie to była jego wina. Flam darł się do niego,że jego i chciał ją wybić ale może Szczęsny nie usłyszał a może nie zdążył zareagować.

Jak dla mnie Alexis nie był gorszy od Jacka, świetny mecz, dużo pracy i kiedy on jest w posiadaniu piłki można być o nią spokojnym. Co do Flaminiego no cóż... Jeśli zaraz wróci Diaby i nie załapie kontuzji to o miejsce w składzie nie będzie miał co się zbytnio martwić myślę.

Wow, chyba pierwszy raz kompletnie zgadzam się z waszymi ocenami :D
Mamy braki kadrowe i to widać - Ramsey po lekkim urazie, Arteta wraca po kontuzji, Flamini wiadomo, lewe skrzydło leży, Monreal nie radzi sobie z szybkościowcami, itd.
W innych klubach nie ma takich problemów, bo na miejsce jednego niedostępnego jest 2 kolejnych do wzięcia i to wcale nie gorszych, dlatego my nie wygramy w tym roku ani BPL, a z grupy to raczej tylko z drugiego miejsca i jak zwykle potem nasza przygoda z LM się zakończy. Tak to widzę, a to wszystko nie dlatego, że jesteśmy słabi, tylko dlatego, że są braki kadrowe, i prawda jest taka, że praktycznie na każdej pozycji.

Przecież bramka stracona po rzucie rożnym to nie jest wina Szczęsnego tylko obrońców. Jak to jest możliwe, że przy proporcjach 10 vs 4, Demichelis zostaje kompletnie bez krycia? Tutaj szukałbym winy, za niska nota dla Wojtka, który uratował ten mecz.