Oceny Kanonierzy.com - Arsenal vs Stoke City!
23.10.2011, 22:46, Szymon Ortyl 51 komentarzy
Poniżej prezentujemy oceny spotkania przygotowane przez naszych redaktorów - Szymona Ortyla i Aleksandra Gruka. Tym razem oceniony został pojedynek Kanonierów ze Stoke City.
Wojciech Szczęsny: 6.0 - Polak nie miał w tym meczu zbyt wielu zajęć. Najprawdopodobniej dlatego, zdecydował się na ryzykowny drybling, który na kilka chwil zmroził krew w żyłach kibiców Kanonierów.
Johan Djourou: 6.5 - Szwajcarska Jednostka Sabotażowa, która tak skutecznie wykonywała swoje zadania podczas meczu z Manchesterem United, tym razem przeszła w stan spoczynku i zaliczyła w miarę dobry mecz grając przez 90 minut na obcej sobie pozycji.
Per Mertesacker: 6.0 - Był to jeden ze słabszych meczów Pera w barwach The Gunners. Zaliczył kilka groźnych strat przy wyprowadzaniu piłki z własnej połowy, a kilka razy zdarzyło mu się nie wrócić na swoją pozycję i zastosować tzw. Metodę Denilsona (zatrzymanie się na środku boiska i machanie do kolegów z drużyny).
Laurent Koscielny: 7.5 - Dużo pewniejszy od Mertesackera. Wygrał kilka ważnych pojedynków główkowych w tym jeden z Crouchem. (Sędzia był pod takim wrażeniem, że podyktował rzut wolny dla Stoke myśląc zapewne, iż bez uciekania się do faulu nie można wygrać pojedynku główkowego z Anglikiem).
Andre Santos: 6.5 - Mało aktywny w ataku Brazylijczyk dobrze radził sobie w obronie. Zanotował kilka dobrych przejęć, jednak gracze Stoke atakowali głównie środkiem boiska, dzięki czemu nie miał zbyt wiele pracy.
Alex Song: 6.5 - Alex grał bardzo pewnie, jednak nie zaprezentował nic nadzwyczajnego. Kilka razy włączył tryb Songinho, jednak nie przyniosło to drużynie większych korzyści.
Mikel Arteta: 6.5 - Hiszpan rozegrał kolejny typowy dla siebie mecz w barwach Arsenalu. Wykonywał wielką pracę w środku pola, często walczył o piłkę i wracał się do obrony. Brakowało jednak błysku w ataku i penetrujących piłek prostopadłych, czyli tego, czego oczekujemy po zastępcy Ceska Fabregasa. Nawiasem mówiąc całe szczęście, że Arteta zakończył dzisiejszy mecz bez kontuzji, bo wślizgi Whiteheada mogły się skończyć połamaniem kości.
Aaron Ramsey: 7.0 - Walijczyk zaliczył bardzo podobne zawody do hiszpańskiego kolegi z jednym, acz istotnym wyjątkiem - w 27. minucie popisał się kapitalnym wizjonerskim podaniem do Gervinho, które zostało zamienione na bramkę przez czarnoskórego skrzydłowego. Aaron oddał również bardzo groźny strzał zza pola karnego, ale w drugiej połowie wyraźnie przygasł.
Gervinho: 9.0 - Zdecydowanie najlepszy jak na razie występ Gervinho z Armatką na piersi. Były zawodnik Lille nie tylko zdobył swoją pierwszą bramkę na The Emirates, ale również zaliczył asysty przy obu trafieniach Robina van Persiego. 24-latek bez przerwy szarpał na skrzydle i może się pochwalić nieprawdopodobną statystyką - stuprocentową celnością podań.
Theo Walcott: 5.0 - Kolejna fatalna partia angielskiego skrzydłowego. Odniosłem wrażenie, jakby pod ciałem Theo ukrywał się w istocie prymitywny chiński robocik zaprogramowany na jedno jedyne zagranie: zbiegnięcie do linii końcowej i wstrzelenie futbolówki na ślepo w pole karne. Żadnej błyskotliwości, żaden kreatywności, zero pomysłu na grę. Sporo było za to pretensji do sędziego i rozkładania rączek po domniemanych faulach rywali.
Marouane Chamakh: 6.0 - Marokańczyk również zagrał w swoim stylu, czyli przede wszystkim bezbarwnie. Co prawda Marouane umiejętnie się zastawiał i całkiem nieźle odgrywał piłkę, ale jednocześnie notował sporo strat, a w jego poczynaniach nie było widać charakterystycznego dla napastników ciągu na bramkę. Warto wspomnieć chociażby kilka sytuacji, w których Chamakh spóźnił się do dośrodkowań Gervinho. Na plus afrykańskiemu zawodnikowi powinniśmy zaliczyć wywalczenie rzutu karnego, lecz niestety niemrawy arbiter nie był łaskaw wskazać na wapno.
Robin van Persie: 9.0 - Czym byłby Arsenal bez szalejącego Robina? Van Persie wszedł na boisko na 25 minut przed końcem spotkania, poderwał kolegów do walki i odmienił losy meczu. Wystarczyło mu 8 minut, aby skompletować trzeci już w tym sezonie ligowy "dublet". Kapitan The Gunners kontynuuje zatem swoją fantastyczną passę strzelecką i urasta powoli w północnym Londynie do miana żywej legendy.
Andriej Arszawin: 7.0 - Podobnie jak w poprzednim meczu z Sunderlandem, Rosjanin dał bardzo dobrą zmianę. Zainicjował akcję, która skończyła się trzecią bramką, szanował piłkę i grał niezwykle odpowiedzialnie. Ponadto zaliczył jeden świetny, daleki przerzut do Gervinho i efektowny powrót do defensywy.
Emmanuel Frimpong - Grał zbyt krótko, aby go ocenić.
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Czyli vs Chelsea nie powinien zagrac Walcott i Chamakh, a reszta w miare dobrze ;)
Nie wiem jak Andriej grał w meczu ze Stoke, ale jeśli rzeczywiście dała taką zmianę jak w meczu z Sunderlandem to nie widzę przeszkód, aby grał w pierwszym składzie kosztem Walcotta. Anglik od dłuższego czasu nie pokazuje poziomu zasługująego na grę w Arsenalu. Chwila odpoczynku na pewno źle mu nie zrobi, a inni z pewnością czekają aby pokazać się przed Wengerem.
damian199656- zgadzam sie... dac mu miesiac przerwy od podstawowego skladu i w jego miejsce potestowac AOC, Ryo, Yossiego, Arsze czy nawet RvP przesunac i wcisnac Parka...
jak Wenger moze z takim uporem wystawiac najslabszego ofensywnego zawodnika od 1-2 miesiecy...
Walcott nie nadaje się do 1 składu
W sumie nie zgodzę się co do opisu Artety, co jak co, ale miał świetne kilka zagrań. To on rozpoczął akcje po, której padła bramka na 2-1, oraz w pierwszej połowie Chakamh mógł pokonać już bramkarza Stoke po dośrodkowaniu Hiszpana. Na 6.5-7.0 zasłużył. Reszta ocen bardzo dobra i nie pozostaje nic jak cieszyć się, że powoli wracamy na właściwe tory:)
wy jestescie chyba slepi. Wiem ze arteta byl monotonny ostatnimi czasy i kazdy wystep byl podobny ale wczoraj gral duzo odwazniej. Proponuje jakas powtorke.
@szaman
ja to bym chcial zobaczyc oceny dla MU od SAFa, bo dawno nie widzialem, zeby wlasny manager tak jechal po takiej porazce, po swoich najbardziej doswiadczonych/zasluzonych zawodnikach (Evra, Ferdinand)...
a wie moze ktos czy Evra ma konto na tweet lub facebook? bo akurat jemu to nalezaloby dowalic :D
w sumie mogę zgodzić ze wszystkim ocenami poza Artetą. Ostatnio szczególnie jemu się przyglądam i uważam ze 6,5 to jednak zbyty surowo. Spokojna 7, a nawet 7,5 jak dla mnie,.
Na stronie ManU najniższa ocena za wczorajszy mecz to 5...
Ciekawe czy oni są, aż tak zapatrzeni w piłkarzy, że nie ważne jak grają to poniżej pewnej liczby nie dadzą...
Może lekka przesada z tą "żywą legendą". Widać, że Wenger dużo pracował z Gervinho nad celnością podań, bo gdy ten do nas przechodził, oglądając filmiki na YouTube-ie z nim roli głównej, zauważyłem, że właśnie podania są jego największym problemem.
jak dla mnie to Gervinho powinien zostac MOTM. gdyby nie on Robin by nie mial z czego strzelic.
rvp to nasz ostatni mohikanin dobrze ze od czasu do czasu na jego poziom wksakuja inni bo byłoby ciężko ;p ,zastanawiam się czemu Wenger nie daje szans Parkowi, przeciez dzisiaj chamakh nie grał kompletnie nic, zero kreatywnosci ruchu do przodu, to ze sie starał to nie wystarczy
Waited - 22 jesli dobrze pamietam.
Haha, ale sie usmialem tymi ocenami :) zawsze moglyby byc takie komentarze ! Metoda Denilsona, Songinho, Szwajcarska Jednostka Sabotazowa... :D tak btw, nie ogladalem akurat meczu wyjatkowo, koledzy wyciagneli mnie na Wielka Kompromitacje ManU, ale Gervinho 100% skutecznosci podan - jestem pod wrazeniem :O ktos wie ile on ich mial w meczu?
Metoda Denilsona rozłożyła mnie na łopatki;d a co do ocen zgadzam się z nimi:)
Wojciech Szczęsny: 5.5
Johan Djourou: 5.5
Per Mertesacker: 6.0
Laurent Koscielny: 7.5
Andre Santos: 6.5
Alex Song: 7.5
Mikel Arteta: 6.5
Aaron Ramsey: 7.5
Gervinho: 9.0
Theo Walcott: 5.0
Marouane Chamakh: 5.5
Robin van Persie: 9.0
Andriej Arszawin: 6.5
Walcott mnie dobija coraz bardziej... faktycznie potrafi tylko zbiec do końca boiska i dośrodkować na ślepo -.-
Arshavinho?:D Jakoś dziwnie brzmi :D
Songinho xD
IMO na końcówke -inho bardziej zasługuje Arshavin
Szczesny - Kiepski występ Wojtka. W polu nie było zbytnio do czego się przyczepić bo Drwale za często nie atakowali. Beznadziejne wprowadzanie piłki do gry. Zwłaszcza sytuacja z przerzutem do Santosa, który musiał przyjmować piłkę klatką piersiową pod presją przeciwnika. Do tego kolejny bezmyślny drybling. Co prawda podobno niewielka granica oddziela geniusza od szaleńca, jednak wolałbym by grał czasem bardziej przemyślanie.
Djourou - Jak na grę, na nie swojej pozycji to całkiem dobry występ Szwajcara. A przynajmniej w granicach, w jakich spodziewałem się, że zagra. Kilka drobnych minusów za niektóre zagrania i jeden ciut większy za to że dał się ograć i wpuścił zawodnika w pole karne.
Mertesacker - Kilka razy spóźniony, denerwujące były jego wyprowadzania piłki, ale raz zaliczył bardzo dobre długie podanie i na duży plus interwencja gdzie wślizgiem zgrał piłkę bodajże do Kosy. A tak to solidny, ale bez rewelacji.
Santos - W sumie nie bardzo nawet wiem jak go ocenić. Niby zagrał poprawnie. Niby ustrzegł się jakiś bardziej katastrofalnych błędów, poza tym że piłka po wolnym została głową strącona z jego sektora, to nie mam nawet za co go pochwalić czy zganić. Dla mnie był bardzo niewidoczny.
Song - Miał kilka bardzo fajnych odbiorów piłki. Kilka razy próbował się podłączyć do akcji, ale tak jak i Santosowi, brakowało jakiegoś błysku. Czegoś co by sprawiło, że się go zapamięta jakoś szczególnie po spotkaniu.
Arteta - człowiek od najłatwiejszego rozwiązania. Podać bezpiecznie, blisko i celnie to jego wizytówka po przejściu do Arsenalu. Nie sili się na bardziej kreatywne rozwiązania, nie próbuje ryzykownych zagrań. Po prostu jest na boisku i stara się zapanować nad środkiem boiska i oddać piłkę do innych graczy, by oni się martwili co z nią zrobić.
Ramsey - Cóż, to chyba nasz jedyny pomocnik który zaczyna chcieć zagrywać piłkę do przodu, a nie tylko do boku i tyłu. Różnie mu to wychodzi, ale na pewno za takie próby nie będę go ganił. Zaczyna się powoli rozkręcać, ale znów aktywny i widoczny był epizodycznie. W drugiej połowie zniknął i dostosował się poziomem do Artety.
Gervinho - w tym meczu człowiek orkiestra. Strzela, asystuje, wprowadzał sporo ruchu po swojej stronie boiska i straszył defensorów. Bardzo dobry występ skrzydłowego.
Walcott - Niby podobna charakterystyka obu skrzydłowych, ale Theo był cieniem dla Gervinho. Nieudane dryblingi, bezmyślne zagrania, brak czucia piłki to tylko niektóre wpadki z bogatego repertuaru angielskiego skrzydłowego.
Chamakh - powoli tracę do niego cierpliwość. Naprawdę jestem wiele zrozumieć, ale takimi występami on nie nabierze pewności siebie a może tylko zespołowi zaszkodzić. On jest napastnikiem, to niech zacznie się jak napastnik zachowywać. A nie podchodzi pod podanie do pomocnika, idzie szybka akcja skrzydłem a on nie zdąża z powrotem na swoją nominalną pozycje. Schodzenie do rozegrania, zastawianie itd. to nie jest złe, ale brakuje tego czego się oczekuje od snajpera.
van Persie - Bez niego nasza ofensywa nie istnieje póki co. W tym meczu zagrał bardzo dobrze. Genialna zmiana, tylko żałuje że w ogóle musiało do niej dojść bo to ryzyko że jeden z Drwali by nam wyciął RvP i na mecz z Chelsea zostalibyśmy z Marokańczykiem.
Arshavin - Osobiście zmiana mi się bardzo podobała. Wniósł trochę życia wtedy gdy było trzeba, spowolnił i uspokoił grę gdy tego wymagała sytuacja. Dobrze widzieć chociaż niewielki przebłysk dawnego Rosjanina.
Generalnie mecz niezły, chociaż znów stały fragment gry nas rozmontował. Przez większą część meczu nie było pomysłu na nagryzienie defensywy Stoke. Klepanie piłki, wymiana podań, która nie przenosiła się na zyskiwanie terenu i na groźniejsze sytuacje. Ważne jednak 3 pkt i to, że powoli drużyna zaczyna się rozkręcać. Czas na Chelsea, chociaż będę umiarkowanie zadowolony nawet z 1 pkt ;)
Ja dzisiaj widzialem arsenal z zeszlego sezonu :) za wilshera cesca i nasriego
Arteta za nisko....Przeciez od niego sie wszystko zaczynalo. Akcje mialy tempo wiele podan na jeden kontakt przechodzilo przez niego. Jak trzeba bylo to uspokoil ,zrobil miejsce itd. Wedlug mnie znakomity mecz artety.
1. RVP
2. Gervinho
3. Arteta
Hahaha - tryb Songinho :)
co do Gervinho to jak mu ktoś uświadomi, że w trakcie meczu trzeba czasem podawać - to proszę co się dzieje :)
Robin jak zawsze ratuje nam skóre. Razem z Arszawinem dali dobrą zmianę. Gervinho rozegrał wreszcie takie zawody, które się od niego oczekuje. Ramsey zaliczył świetną asystę. Walcott powinien popracować nad myśleniem na boisku, a Chamakh powinien odejść z klubu, bo nie pokazuje kompletnie niczego. Bezbarwny, mało kreatywny, marnujący doskonałe okazje. W następnym meczu ligowym dałbym pograć Parkowi.
Przyznam że na wasze oceny czekam najbardziej po meczach. Ogólnie się zgadzam i patrzę, że humoru to wam nie brakuje : P
Ramsey i Arteta za nisko. Hiszpan naprawdę zagrał bardzo dobry mecz i był chwilami bardziej kreatywny niż ostatnio. Ramsey z kolei jeszcze przed asystą zaliczył kapitalne podanie do Gervinho, ale Iworyjczyk źle przyjął piłkę. Ogólnie bardzo aktywny, bez strat + raz na jakiś czas popisywał się kreatywnością, tak jak wspomnieliście - również strzałem. Reszta imo ok ;)
Topek@
Faktycznie;d
Ważne żeby rozwijał się tak jak się rozwija:)
KanonierChris, a Lauren Etame Mayer coś ci mówi? :P
Koss ma swoje tajemnice :D
Od kiedy Kościelny jest Lauren?;) To chyba damskie imie w ogóle jest;d
Dennis - Bo wtedy obrona coś robi a w tym meczu praktycznie nie zrobiła nic
Chamakh nigdy sie nie wyroznial.Kiedy mial dobre mecze to tylko dzieki geniuszowi Jacka,Ceska lub Samira.Mierny z niego napastnik nie nadajacy sie do tej ligi
musze zapamietac "metode Denilsona" ;)
i te oceny to trza by jakos jednak przewartosciowac, bo jak AFC przegrywa to obrona dostaje wyzsze oceny, niz jak wygrywa i Wojtek praktycznie nudzi sie przez caly mecz...
"tryb Songinho" Buahuahahah xD
dla mnie MOTM zdecydowanie Gervinho ...Wreszcie podniósł głowę i widać efekt :D świetny mecz również zagrał RVP :) wreszcie mamy "Kosmite" :D wogle świetne zmiany Wengera :) każdy kto wszedł wniosł sporo ożywienia ;] choc Frimpong zanotował niepotrzebną stratę chyba przy pierwszym kontakcie z piką no ale on zawsze tak miał ;p
Szczęsny zaliczył mocno przeciętny występ, można nawet powiedzieć słaby. Nie miał co bronić, ale jego rozprowadzanie futbolówki było koszmarne (oczywiście te spoza zestawu "Per - bierz ją"), a to wyjście do Djourou i drybling z totalnej dupy. Ogarnął by się w końcu z tymi wyjściami poza pole karne. Albo niech mu Wenger powie, żeby się stamtąd nie ruszał.
Z obrony podobał mi się tylko Koscielny. Dobra gra w powietrzu, świetny na wyprzedzenie (praktycznie zniwelował błędy w tym aspekcie, co jest sporą poprawą), niezłe rozprowadzanie futbolówki.
Aaron niezły mecz, choć faktycznie słabsza druga połowa. Song, Arteta poprawnie. Walcott na stojąco, tylko skrzydło Iworyjczyka funkcjonowało. Chamakh miał zaskoczyć, ale bez niespodzianek - kiepski standard. Obawiam się, że nawet Park by wbił to podanie od Gervinho. Marokańczyk się w ogóle minął z piłką. Zero instynktu strzeleckiego. Środkowy napastnik kuźwa...
moim zdaniem Arteta o 0,5 wyżej a pozostałe oceny to ok
można się zgodzić z ocenami ..przynajmniej tutaj nikt nie zawyżył ocenę Ramseyowi,który zagrał dobrze ale bez przesady
Ciamak za wysoko zdecydowanie
Można prosić o wrzucenie na stronę jakieś video z bramkami z tego meczu? Z góry dzięki
Dobre wyjaśnienia ocen, ale się uśmiałem ;D
niezłe oceny^^
Tez nie zgodze sie z ocena Santosa, podwyzszylbym o jedna. A reszta jak najbardziej ok :)
oh, no i Ciamak jedno oczko niżej, w ogóle bezproduktywny
w sumie tylko z oceną dla Artety się nie zgodzę, bo jak dla mnie zagrał na 7.
W miarę się zgodzę ze wszystkimi ocenami, lecz:
a)podwyższyłbym ocenę Santosowi, naprawdę dzisiaj zagrał bardzo dobry mecz, co najmniej dobrze w ataku (miał kilka ładnych wyjść, pokazywał się, robił trochę zamieszania) oraz co najmniej dobrze w obronie. Ode mnie - 7
b) obniżyłbym Perowi, dzisiaj zaliczył swój najsłabszy wystep, kiepsko podawał piłkę, stwarzając zagrożenie przejęcia jej. 5,5
Hmmm w sumie zgadzam się z ocenami. Najs.
Zgadzam się ale podwyższyć o stopień alexowi i theo