Oceny Kanonierzy.com: Arsenal vs Stoke

Oceny Kanonierzy.com: Arsenal vs Stoke 22.09.2013, 17:11, Sebastian Czarnecki 55 komentarzy

Poniżej prezentujemy oceny spotkania przygotowane przez naszych redaktorów: Łukasza Kęczkowskiego i Sebastiana Czarneckiego. Tym razem ocenione spotkanie 5. kolejki angielskiej Premier League ze Stoke, które zakończyło się wygraną Arsenalu 3:1.

Wojciech Szczęsny: 7.0

Przede wszystkim niczego nie zepsuł, ani nie popełnił żadnego rażącego błędu. Stracona bramka nie była jego winą, a kilka razy efektownie ratował resztę zespołu przed stratą bramki.

Bacary Sagna: 7.5

Pewnie w obronie, nie pozwalał się przebić Arnautoviciowi, który był dzisiaj zdecydowanie najbardziej ruchliwym i niebezpiecznym zawodnikiem Stoke. Do tego Francuz przypieczętował swój świetny występ bramką – czego chcieć więcej?

Per Mertesacker: 7.0

Co prawda zdarzyło mu się kilka dość prostych błędów w obronie, to jednak generalnie trzymał w ryzach całą defensywę Kanonierów . Miał dwie dogodne szanse na zdobycie goli, jedną z nich wykorzystał.

Laurent Koscielny: 6.5

Francuz był dzisiaj dość niewidoczny, jednak jego występ można nazwać solidnym. Kiedy było trzeba, był na miejscu i odbierał piłkę rywalom. Obyło się co prawda bez fajerwerków, jednak nie były one dzisiaj konieczne.

Kieran Gibbs: 6.0

Najsłabsze ogniwo defensywy Arsenalu w dzisiejszym spotkaniu. Zdecydowanie zbyt rzadko podłączał się do ofensywy, był niedokładny i nie stwarzał zagrożenia. W obronie też nie pokazał niczego nadzwyczajnego.

Mathieu Flamini 7.5

Kolejny świetny mecz Francuza. 70 podań na 96% skuteczności zdecydowanie robi wrażenie. Do tego 3 celne długie podania. Oczywiście do tego wszystkiego Flattuso dołożył waleczność i charakterność w środku pola i w defensywie. Walczył, biegał, krzyczał i nigdy nie odstawiał nogi.

Aaron Ramsey: 8.0

Walijczyk utrzymuje wspaniałą formę od początku sezonu, czym zaszokował wszystkich piłkarskich kibiców na świecie, a zwłaszcza swoich krytyków. Ramsey jest w tym momencie najlepszym strzelcem swojej drużyny, a dzisiaj strzelił swojego gola numer 7 w ósmym meczu tego sezonu. Jego przydatność dla zespołu to jednak nie tylko bramki, ale przede wszystkim solidna gra w środku pola, wysoka celność podań i niezwykle skuteczna postawa w obronie.

Jack Wilshere: 6.0

Anglik, który trzy lata temu zachwycił cały piłkarski świat, po kontuzji jest jedynie cieniem samego siebie. Od samego początku prezentuje równą, bardzo słabą formę, a w pierwszym składzie wystawiany jest chyba tylko dlatego, że Arsene Wenger nie ma innego wyboru. W ogóle nie przyczynił się dzisiaj w grze defensywnej, zaliczył bardzo mało podań jak na środkowego pomocnika i błąkał się bez celu po boisku, nie potrafiąc znaleźć sobie odpowiedniego miejsca.

Mesut Özil: 9.0

Po niezbyt spektakularnym meczu z Marsylią, dzisiaj znowu zachwycił i wysunął się na prowadzenie w tabeli asystentów Premier League, mimo że na pięć możliwych spotkań, wziął udział tylko w dwóch. Reprezentant Niemiec miał udział przy wszystkich bramkach strzelonych przez Kanonierów, a londyńczycy w końcu znaleźli kogoś, dzięki komu mogą wykorzystać swój wzrost i strzelać bramki ze stałych fragmentów gry. Trzy bramki dla Arsenalu padły po dośrodkowaniach Özila z rzutów wolnych i rożnych, ale to nie wszystko, bowiem jedna z najlepszych klasycznych dziesiątek na świecie posłała dzisiaj aż siedem podań, które w futbolu można nazwać kluczowymi.

Serge Gnabry: 7.0

Młody Niemiec o tym, że dzisiaj zagra od pierwszych minut, dowiedział się dopiero na kilka minut przed rozpoczęciem meczu, gdyż Theo Walcott odniósł drobny uraz na rozgrzewce. Gnabry jest zupełnie innym piłkarzem od szybkiego Anglika, toteż swojej drużynie miał do zaoferowania zupełnie coś innego. Co prawda brakowało tych szybkich akcji zaczepnych prawym skrzydłem, które napędzał właśnie Walcott, ale to nie do takiej gry stworzony jest 18-letni piłkarz. Dzisiaj dominował w jego poczynaniach spokój, opanowanie i przede wszystkim solidność. Po nieco niemrawym początku, z minuty na minutę coraz bardziej się rozkręcał i pokazywał swoje właściwe oblicze. Biegał, podawał, strzelał z dystansu, a także wspomagał Sagnę w grze obronnej i zaliczył aż trzy skuteczne odbiory.

Olivier Giroud: 6.5

Francuz kolejny raz pokazał, że jeżeli nie otrzyma idealnego podania, to nie jest w stanie strzelić bramki. To nie jest typ napastnika, który sam wypracuje sobie akcję po indywidualnym rajdzie i efektownych zwodach, bowiem stworzony jest do gry zespołowej. Dzisiaj brakowało tego partnerstwa, Giroud był odcięty od podań, dlatego nie mógł zabłysnąć. Był bardzo pomocny w grze w powietrzu, dobrze zastawiał się z piłką i wspomagał pomocników przy rozegraniu, ale w ataku był całkowicie niewidoczny.

Oceny autor: Sebastian Czarnecki źrodło: własne
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
poprzednia12 następna
kamil_malin komentarzy: 933222.09.2013, 17:16

Giroud mógł dziś zapisać asystę na swoim koncie, ale wolał przywalić z 25 metrów niż podać do Ozila.

Pinguite komentarzy: 1502022.09.2013, 17:15

Jak nie ma jak jest?

Symbiosis komentarzy: 239 newsów: 4822.09.2013, 17:13

flaminiego nie ma

poprzednia12 następna
Następny mecz
Ostatni mecz
Arsenal - Ipswich 27.12.2024 - godzina 21:15
? : ?
Crystal Palace - Arsenal 21.12.2024 - godzina 18:30
1 : 5
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Liverpool16123139
2. Chelsea17105235
3. Arsenal1796233
4. Nottingham Forest1794431
5. Bournemouth1784528
6. Aston Villa1784528
7. Manchester City1783627
8. Newcastle1775526
9. Fulham1767425
10. Brighton1767425
11. Tottenham1772823
12. Brentford1772823
13. Manchester United1764722
14. West Ham1755720
15. Everton1637616
16. Crystal Palace1737716
17. Leicester1735914
18. Wolves17331112
19. Ipswich1726912
20. Southampton1713136
ZawodnikBramkiAsysty
Mohamed Salah139
E. Haaland131
C. Palmer116
B. Mbeumo102
C. Wood100
N. Jackson93
Y. Wissa91
Matheus Cunha83
J. Maddison74
A. Isak74
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady