Oceny Kanonierzy.com

15.01.2011, 22:00, Szymon Ortyl 70 komentarzy

Po raz kolejny prezentujemy oceny spotkania przygotowane przez naszych redaktorów - Szymona Ortyla i Eryka Delingera. Tym razem, ocenili oni pojedynek Arsenalu z West Ham United.

Wojciech Szczęsny: 7.0- Kiedy był przez piłkarzy Młotów „wywoływany do tablicy”, pokazywał klasę. Na szczególną uwagę zasługuje interwencja po strzale Hinesa, który mógł dać rywalom wyrównanie.

Gael Clichy: 7.0 - Radził sobie ze wszelkim zagrożeniem nadchodzącym jego flanką oraz popisał się dobrym podaniem do van Persiego, który kilka sekund później zaliczył asystę przy golu Walcotta. Trudno mu cokolwiek zarzucić.

Laurent Koscielny: 7.0 - Zupełnie zneutralizował silniejszego od siebie Carltona Cole’a. Ponadto dobrze wyprowadzał piłkę spod bramki swojego zespołu. Dobry mecz.

Johan Djourou: 5.0 - Czyżby poczuł się w podstawowej jedenastce zbyt pewnie? Popełniał rażące błędy: kiepsko pilnował rywali i niefrasobliwie podawał do kolegów. Jedyne rozczarowanie dzisiejszego meczu.

Emmanuel Eboue: 6.0 - W pierwszych minutach prezentował się słabo, zwłaszcza pod względem pozycyjnym, lecz z biegiem czasu nabierał pewności siebie. W końcówce kilkakrotnie zagościł nawet w szesnastce West Hamu.

Alexandre Song: 7.5 - Pokazał wszystko, za co cenimy go najbardziej. Był zdyscyplinowany, pracowity i waleczny. Do tego precyzyjnie podawał. Wygląda na to, że ostatecznie nauczył się godzić defensywne obowiązki z atakiem i wyrasta na pomocnika kompletnego.

Jack Wilshere: 7.5 - Młody Anglik jak zwykle dwoił się i troił zarówno w ofensywie jak i w obronie często wspomagając zarówno Alexa Songa jak i Cesca Fabregasa. Miał również szansę na zdobycie bramki, jednak w kluczowym momencie potknął się a piłka trafiła do rąk Greena.

Cesc Fabregas: 7.5 - Dzięki wspaniałej współpracy Wilshere'a z Songiem, Hiszpan mógł skupić się na tym co potrafi najlepiej, co dało efekt w postaci kilkunastu fenomenalnych podań do Walcotta, Nasriego i van Persiego.

Samir Nasri: 7.5 - Samir podobnie jak Cesc, mógł skupić się dziś wyłącznie na zadaniach ofensywnych. Przez cały mecz toczył zażarte pojedynki z Faubertem i Bridge'm, niejednokrotnie w dziecinny sposób ośmieszając obrońców gospodarzy.

Theo Walcott: 8.0 - Theo zagrał dzisiaj w nietypowy dla siebie sposób. Często podnosił głowę, i podał do lepiej ustawionych partnerów co zaowocowało asystą i bramką w pierwszej połowie spotkania. Świetnie radził sobie z Wayne'm Bridgem oraz popisał się kilkoma efektownymi dryblingami.

Robin van Persie: 9.0 - Robin zdobył dziś swoją 50 oraz 51 bramkę w Premier League. Zaliczył również asystę oraz uderzenie w słupek. Stanowił ogromnie zagrożenie dla bramki gospodarzy a obrońcy Młotów nie umieli znaleźć sposobu na świetnie ustawiającego się Holendra.

Andriej Arszawin, Denilson oraz Kieran Gibbs - grali zbyt krótko, aby ich oceniać.