Odegaard błyszczy, Trossard zawodzi: Arteta musi podjąć decyzję
02.10.2025, 09:45, Mateusz Kolebuk
2 komentarzy
Środowy wieczór przyniósł Arsenalowi drugie zwycięstwo w tegorocznej Lidze Mistrzów. Choć nie była to perfekcyjna gra, Mikel Arteta zdecydował się na kilka zmian w składzie, co mogło zaowocować jeszcze większą liczbą bramek. Wśród wyróżniających się zawodników znaleźli się David Raya, Martin Zubimendi, a także Viktor Gyokeres, który mimo braku gola, prezentował się bardzo dynamicznie.
Jednak to Martin Odegaard skradł show i trudno było nie zauważyć jego wpływu na grę. Norweg zagrał na tyle dobrze, że najwyraźniej zapewnił sobie miejsce w składzie na nadchodzący mecz z West Hamem.
Odegaard w formie przeciwko Olympiakosowi
Po kontuzji kostki zeszły sezon był dla Odegaarda do zapomnienia. Kapitan Arsenalu przez długi czas nie przypominał siebie sprzed urazu, co wzbudziło wątpliwości wśród kibiców i ekspertów. Jednak ostatnie występy pokazują, że Norweg wraca do formy. Po udanym wejściu z ławki przeciwko Newcastle, przeciwko Olympiakosowi wszedł na jeszcze wyższy poziom.
Jak zauważył Connor Humm, Odegaard pokazał wersję siebie, której brakowało zbyt długo. Był "spektakularny", a jego gra przyniosła asystę przy golu Bukayo Saki. Simon Collings z "Standard" ocenił jego występ na 9/10, podkreślając jego precyzyjne podania i znakomitą formę. Statystyki tylko to potwierdzają: 95 minut gry, 1.65 oczekiwanych goli i asyst, 86 kontaktów z piłką, cztery kluczowe podania i 100% skuteczności dryblingów.
Trossard zawodzi przeciwko Olympiakosowi
Podczas gdy większość drużyny spisała się dobrze, niektórzy zawodnicy, jak Ben White czy Gabriel Martinelli, nie zachwycili mimo bramki tego drugiego. Jednak największym rozczarowaniem był Leandro Trossard. Belgijski skrzydłowy, choć utrzymał miejsce w składzie po meczu z Newcastle, nie potrafił wykorzystać swojej szansy.
Jego występ można opisać jednym słowem: frustrujący. Trossard często znajdował się w obiecujących sytuacjach, ale marnował je przez niecelne strzały czy podania. Collings ocenił go na 6/10, wskazując na zmarnowane okazje. Statystyki mówią same za siebie: 73 minuty gry, 0.48 oczekiwanych goli i asyst bez efektu, 48 kontaktów z piłką i tylko 17 celnych podań.
To występ, który potwierdza tezę, że Trossard lepiej sprawdza się jako zmiennik niż gracz wyjściowej jedenastki. Dlatego Arteta powinien rozważyć jego odsunięcie od składu na mecz z West Hamem.
źrodło: footballfancast.com
23.10.2025, 20:16 2 komentarzy
21.10.2025, 20:00 4 komentarzy
20.10.2025, 22:21 7 komentarzy
20.10.2025, 19:40 952 komentarzy
18.10.2025, 21:05 1017 komentarzy
18.10.2025, 17:27 1 komentarzy
17.10.2025, 18:49 15 komentarzy
17.10.2025, 18:29 752 komentarzy
16.10.2025, 21:19 5 komentarzy
11.10.2025, 19:04 0 komentarzy
| Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
|---|
| Zawodnik | Bramki | Asysty |
|---|
-
Zagadnienia Taktyczne #39: Skrzynka narzędziowa
- 16.10.2025 5 komentarzy
-
80 procent: Gdy statystyka przestaje być przypadkiem
- 29.09.2025 28 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #38: Porażka na Anfield
- 09.09.2025 9 komentarzy
-
Okiem kibica #2: Marzenie młodego chłopca
- 28.08.2025 7 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #37: Manita na Emirates
- 26.08.2025 5 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
problem taki, ze grecy to ogorki
ok, meczylismy sie z nimi bo bylismy nieskuteczni.. w inny dzien byloby 3-0 do przerwy
zobaczymy jak bedzie sie prezentowal w lidze i lidze mistrzow z lepszymi rywalami
oby wrocil stary dobry Ode na dobre
Ja wiem czy Trossard tak zawodzi, może od pierwszej nie jest tak przebojowy, ale z ławki zawsze daje sporo wiatru. Jeżeli już ma iść to wziąć kogoś w rozliczeniu za niego zimą. Ponoć BVB i Bayer go bardzo chcą, może by dopłacić do Adeyemiego albo Gnabry może by chciał u nas jeszcze popykać?