Odegaard pod ostrzałem: Charles Watts broni kapitana Arsenalu
14.03.2025, 07:52, Mateusz Kolebuk
1 komentarzy
Arsenal przeżywa trudny sezon, a jedyną szansą na trofeum pozostaje Liga Mistrzów. Przed Kanonierami kluczowy ćwierćfinał z Realem Madryt, który może zadecydować o losach ich kampanii. Zespół Artety traci aż 15 punktów do lidera Premier League, Liverpoolu, i odpadł już z krajowych pucharów. Kontuzje kluczowych graczy i brak skutecznego napastnika dodatkowo utrudniają walkę o tytuł.
Wśród tych problemów, kapitan drużyny Martin Odegaard znalazł się pod ostrzałem krytyki za swoje ostatnie występy. Jednak dziennikarz Charles Watts stanął w obronie Norwega, twierdząc, że niektóre opinie są przesadzone.
Watts: Krytyka Odegaarda jest niesprawiedliwa
Watts przyznał, że Odegaard nie prezentuje formy z poprzednich sezonów, ale podkreślił, że wpływ na to mają czynniki zewnętrzne. Kluczowym problemem jest brak stabilności na prawej stronie ataku Arsenalu. Nieobecność Bukayo Saki i Bena White'a, z którymi Odegaard miał świetne zrozumienie, zmusiła go do gry z nowymi partnerami.
Dodatkowo, Norweg wciąż dochodzi do siebie po pierwszej poważnej kontuzji i wrócił na boisko szybciej niż planowano. Jako główny kreator gry Arsenalu, 26-latek ma na barkach ogromną odpowiedzialność za ofensywę zespołu. Gdy jego koledzy z drużyny zawodzą, jemu samemu trudniej jest błyszczeć.
- Szczerze mówiąc, nie mogę zrozumieć tej fali krytyki wobec Martina Odegaarda - powiedział Watts w rozmowie z CaughtOffside. - Oczywiście, można mu zarzucić słabsze występy, bo sam przyznaje, że nie gra na poziomie, do którego nas przyzwyczaił. Ale niektóre opinie są przesadzone. Czy jest w słabszej formie? Tak. Czy gra fatalnie? Absolutnie nie.
- Trzeba spojrzeć na kontekst. Prawa strona ataku, z którą był tak dobrze zgrany, została całkowicie rozbita. Odegaard był wybierany najlepszym zawodnikiem Arsenalu przez ostatnie dwa sezony i zasłużenie. W tym sezonie ma problemy z utrzymaniem tej formy, ale mówienie o jego zastąpieniu jest po prostu śmieszne.
- Jestem przekonany, że wkrótce zobaczymy go w najlepszej formie.
Pomimo krytyki, Odegaard zdobył w tym sezonie pięć bramek i zaliczył siedem asyst w 31 meczach we wszystkich rozgrywkach. Z tytułem Premier League poza zasięgiem, Arsenal skupia się teraz na sukcesie w Europie. Po pokonaniu PSV 9-3 w dwumeczu awansowali do ćwierćfinału.
Teraz czeka ich starcie z gigantem europejskiej piłki - Realem Madryt. Dla Odegaarda będzie to szczególny powrót na Santiago Bernabéu. Jako kapitan i kreator gry Arsenalu będzie pod ogromną presją, by pokazać się z jak najlepszej strony. W meczu z PSV zaprezentował się znakomicie, co wzbudziło zachwyt Chrisa Suttona. Jeśli odzyska swoją najlepszą formę, może to być impuls, którego Arsenal potrzebuje, by marzenia o triumfie w Lidze Mistrzów stały się rzeczywistością.
źrodło: caughtoffside.com
03.09.2025, 23:30 8 komentarzy

03.09.2025, 08:41 19 komentarzy

03.09.2025, 08:39 8 komentarzy

03.09.2025, 08:38 5 komentarzy

02.09.2025, 07:46 7 komentarzy

02.09.2025, 07:43 15 komentarzy

02.09.2025, 07:39 2 komentarzy

02.09.2025, 07:32 1 komentarzy

02.09.2025, 07:31 4 komentarzy

31.08.2025, 20:04 1150 komentarzy
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|
-
Okiem kibica #2: Marzenie młodego chłopca
- 28.08.2025 6 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #37: Manita na Emirates
- 26.08.2025 5 komentarzy
-
Powrót do domu: Jak Arsenal odzyskał wychowanka po 14 latach
- 25.08.2025 16 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #36: Trzy punkty na trudnym terenie
- 19.08.2025 13 komentarzy
-
Okiem kibica #1: 15-letni fenomen
- 17.08.2025 7 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Mimo słąbszej formy, braku zaangażowania co przekłąda się na pressing odmówić mu nie można.