Odegaard: Pracuję nad zgraniem z Gabrielem Jesusem

27.08.2022, 13:47, Bartek Romanowski 3 komentarzy

Z okazji każdego meczu na Emirates Stadium Martin Odegaard wyraża swoje zdanie na temat ostatnich wydarzeń w klubie. Jego komentarze można znaleźć w specjalnej rubryczce Programu Meczowego poświęconej wypowiedziom kapitana Arsenalu. Przed dzisiejszym meczem z Fulham można przeczytać krótki wywiad z Norwegiem, który wspomina swój dublet w poprzednim spotkaniu z Bournemouth oraz wyraża opinię na temat wejścia w sezon przez zawodników Fulham.

- Byłem nieco sfrustrowany swoją postawą w meczu z Crystal Palace, kiedy powinienem lepiej zachować się przed bramką rywali. Chcę zdobywać więcej goli, o czym wspominałem już wcześniej. Muszę rozwijać się w tym aspekcie, dlatego dublet przeciwko Bournemouth to dobry początek. Musiałem trochę poczekać na pierwszego gola w tym sezonie, jednak zaraz po pierwszym udało mi się zdobyć drugiego. Moje bramki pomogły drużynie zwyciężyć w tym spotkaniu, więc byłem z nich bardzo zadowolony.

- W notatkach w ostatnim Programie Meczowym wypowiadałem się na temat zgrania, jakie budujemy w drużynie razem z Gabrielem Jesusem. Myślę, że jego owoce mogliście zobaczyć w drugiej połowie meczu z Bournemouth. Wielka szkoda, że jego gol został anulowany z powodu spalonego, ponieważ ta sytuacja wyglądała na bardzo trudną do oceny. Nawet po kilkukrotnym obejrzeniu powtórki nie sądzę, żeby ten gol został zdobyty nieprawidłowo. To byłaby znakomita bramka. Czułem, że jestem mu winien asystę, po tym jak w pewnym sensie zabrałem mu piłkę, kiedy zdobywałem drugiego gola. Mam nadzieję, że dzisiaj uda mi się asystować przy jego bramce.

- To świetne uczucie widzieć nas na fotelu lidera, szczególnie dlatego, że wszystkie wielkie drużyny zdążyły już potracić parę punktów. To kolejny raz pokazuje, jak ciężka jest ta liga, każdy zespół może sprawić ci problemy. Nasz dzisiejszy przeciwnik pokazał już, że potrafi grać w piłkę, remisując z Liverpoolem. Nadal pozostają niepokonani w lidze.

- Fulham ma w swojej drużynie dobrych zawodników, mają świetną drużynę, pełną jakościowych indywidualności. Aleksandar Mitrovic to wielkie zagrożenie. W meczu z Liverpoolem stworzyli im wiele problemów. Po dobrym początku sezonu zbudowali w drużynie pewność siebie. Widać, że dużo dała im też dobra dyspozycja w poprzedniej kampanii w Championship, w której wygrali prawie wszystkie swoje mecze. Będziemy musieli wznieść się na wyżyny naszych możliwości, żeby ich pokonać.

- Mówiąc o sile Premier League, widzimy Bernda Leno, który broni teraz bramki Fulham. To będzie dla nich wielkie wzmocnienie. Wiemy jak dobrym jest bramkarzem, przyjmiemy go dzisiaj z otwartymi ramionami, kiedy wróci dzisiaj na The Emirates. Wszyscy życzymy mu wszystkiego najlepszego i świetnych występów… może poza dzisiejszym meczem!