Oficjalnie: Gervinho piłkarzem Arsenalu!

Może mi powiedzieć co dokładnie znaczy ten Special Talent VISA. ? Wtedy jest większa szansa na to, żeby FA dało pozwolenie na pracę ?

saopaulofc.net/noticias/noticias/futebol/2011/7/18/no-sao-paulo,-denilson-quer-titulos-e-retorno-a-selecao/

Wkońcu :P

No i gdzie wszyscy poszli? Jest za wcześnie by dyskusja umarła :]

Vandal

Jeszcze tego nie uczyniłem. 2 lata temu dostałem od kumpla na urodziny koncert AC/DC z Hiszpanii - po tym jak wydali płytę Ballbreaker.

Ja także, dobranoc.

Dobra Panowie, ja spadam, bo za kilka godzin trzeba wstać =| Gadajcie o prawdziwej muzyce, gadajcie! Dobranoc ;)

@Midgardsorm

Co do AC/DC to obejrzyj sobie koncert z River Plate, jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś. ;)

Jeśli chodzi o rock to ja najbardziej lubuję się w AC/DC i The Rolling Stones, a z trochę mocniejszego grania to Motorhead, Anthrax, Metallica, Korn czy Apocalyptica (choć to już rzadziej). Lubię też starsze kawałki Prodigy i Rammsteina.

Griz

Ten kawałek Nirvany znam.

Midgardsorm-----> to wywal, zbędne odpady należy utylizować :P

Vandal-----> a jakże! :P Hah, przypomniałeś mi szczenięce lata, come as you are, as you were, as I want you to be...

@Griz

No patrz co za pieron. Czyli jego teksty o "nie-muzyce" to taka koleżeńska uszczypliwość, tak? ^^

Od Nirvany to ja tam wolę to:
youtube.com/watch?v=vabnZ9-ex7o

Griz

Hip-hopu od święta też mi się zdarza posłuchać - ale ogólnie rzecz biorąc to raczej ta "muzyka" u mnie na dysku po prostu bezczynnie zalega :]

Fuck, pieprzona blokada linków... youtube.com/watch?v=rg-yYi8saZY

Midgardsorm-----> jeśli chodzi o Nirvanę, to ostatnio wpadł mi w ucho pewien raczej mało znany numer - http://www.youtube.com/watch?v=rg-yYi8saZY

Vandal-----> Charlie to jest cwaniak, pozer i w ogóle... :P Sam słucha Metalliki i Ozzy'ego :P

Midgardsorm-----> ano racja, Bach również tworzył muzykę. Po prostu zapomniałem o muzyce klasycznej, i pisząc, że "'muzyka' bez gitary, basu i perkusji muzyką nie jest" miałem na myśli badziewia takie jak rap, techno, house, reggae itp ;)

*ostatnio znalazłem

Nirvany nie znam jakoś dogłębnie. Moje ulubione kawałki tego zespołu to:
"Smells like teen spirit"
"Heart shaped box"

Griz

Co do poszerzania horyzontów to się zgodzę. Jednak co do tego, że muzyka bez gitary, basu i perki nie jest muzyką - nie bardzo. Ja czasem sobie zarzucę muzykę klasyczną - ostatnio znalazłeś świetny kawałek Bacha. Jednak oczywiście najczęściej słucham muzyki wykorzystującej instrument podane wyżej. Metal lubię do momentu gdy przestaję rozumieć wokalistę. Blues wciągnął mnie konkretnie parę miesięcy temu. Udało mi się już uzbierać dość pokaźną kolekcję muzyki z tego gatunku. Powoli też zaczynam wciągać się w Jazz.

Griz---> Nirvana-Smells Like Teen Spirit Kawałki, które napisałeś też świetne.

"bo muzyka bez gitary, basu i perkusji muzyką nie jest"

Ta, powiedz to Charliemu.

A co do Bluesa: Często go słucham siłą rzeczy, gdyż mój Ojciec jest wiernym fanem i muszę przyznać, że niektóre zespoły są całkiem fajne, mimo że to nie do końca mój klimat.

Tomo-----> też fajny kawałek. "Wind Of Change" to absolutna klasyka, świetny numer. Ja bardzo lubię także m.in. "Still Loveing You".

Nirvany byłem wielkim fanem, gdy uczęszczałem do 1-ej gimnazjum. Fascynowała mnie postać Cobaina, taki buntownik i w ogóle :P No i też muzę robił fajną. Później sam stałem się buntownikiem i zacząłem słuchać muzyki ciemniejszej niż przyszłość polskiej piłki nożnej :P

Jeśli chodzi o Scorpions to zdecydowanie:
"White Dove"
"Wind of Change"
"Still loving You"

A u Queen:
"Under Pressure"
"Another One Bites the Dust"
Oczywiście mają wiele innych dobrych kawałków, ale tych słucham najczęściej.

Midgardsorm------> bo nie jest to temat, w którym czuję się jak ryba w wodzie, ale raczej jak słoń w składzie porcelany :P Słucham bluesa sporadycznie i to od niedawna. Jestem zdecydowanie fanem ostrego grania, a konkretnie death metalu i to o nim najchętniej rozmawiam, bo po prostu znam i uwielbiam ten gatunek. O bluesie mam raczej blade pojęcie. Jednak wychodzę z założenia, że cały czas trzeba poszerzać horyzonty, więc poznaję różne gatunki ;) oczywiście tylko te prawdziwie muzyczne, bo "muzyka" bez gitary, basu i perkusji muzyką nie jest :P

Griz---> A co powiesz o Radio Gaga?
a co do Scorpions, to wind of change
lubię też Nirvana

utworem jest zdecydowanie*

Griz

Czemu mi wcześniej nie powiedziałeś, że bluesa słuchasz - już dawno bym na ten temat z tobą pogadał.

Co do Queen to nie jestem jakimś wielkim fanem, ale lubię niektóre kawałki. W każdym razie ich muzyka mnie nie boli.

Z klasycznego Rocka to zdecydowanie Deep Purple i ich kultowy "Smoke on the water".
A co do Queen to moim ulubionym utworem zdecydowanie "We will Rock you". Na tyle znany kawałek, że był wykonywany przez inne, wielkie zespoły. Może tylko raz lub sporadycznie, ale jednak. ^^

Vandal-----> muahaha, na last.fm miał byś w rozmiarze 64x64, więc bez problemu byś to zmienił na 50x50, choćby w Paincie ;D

Vpr z kimś rozmawiał o Ozzy'm ja w tej dyskusji nie uczestniczyłem, dopiero na koniec się załapałem :P

ToMo-----> Ja toleruję :P powiem więcej: lubię ten zespół :P Starzeję się powoli i coraz częściej słucham bluesa, classic rocka. Zdecydowanie wolę Pink Floyd i Scorpions, aczkolwiek Queen też mi się podoba. Szczególnie "The Show Must Go On" - świetna nuta, mam nawet w ulubionych na last.fm ;D

@Griz

Akurat nie z last.fm, lecz od wujka i jeszcze się kilkadziesiąt minut męczyłem, żeby ustawić odpowiedni rozmiar i wielkość. :D
Tears of the Dragon... Świetna piosenka do gry na akustyku.

ps: Mogłeś mi dać znać, że wcześniej rozmawialiście o Księciu Ciemności. ^^

Brak słów, na LO. Co do muzy ktoś toleruje Queen ?

Vandal-----> widzę, że "podkradłeś" avka z last.fm (słucham teraz "Tears Of The Dragon" i zauważyłem^^). Dobry pomysł ;] Ja z braku laku ustawiłem "urodzonego zwycięzce", ale teraz już wiem gdzie szukać nowego avka :P

Gazidis fajnie się wypowiedział:

"We still will be active in this window,” said Mr Gazidis. “We haven't finished our business at all. We're just not conducting it publicly; we're working hard privately."

No ja jako licealista mogę tylko podpisać się pod tym, co napisali Griz i Vpr. ^^

aRamsey

Ze spamem jechaliśmy ostro wcześniej gdy był temat filmów. Teraz jest nieco gorzej.

Ale dziś słabujecie ze spamem.... Ajs miał być, a go nie ma :/

kubeusz > dokładnie jak mówi Griz - w LO zawsze łatwiej znaleźć fanów ambitnego grania. Za rok o tej porze będziesz tu z nami dyskutował o wyższości Vadera nad Behemothem :P

Tak lecie do tych LO, chętnych do Tesco brakuje ;]

kubeusz95-----> spoko, LO to przeważnie inteligentni ludzie, a inteligentni ludzie przeważnie słuchają ambitnej muzyki, a'la classic rock, rock, hard rock, heavy metal, więc luz ;)

tak, 16, ale może w LO poznam kogoś kto się interesuje podobną muzyką ;)

Kub, 16 lat ? Jak tak to witaj w klubie.

A najgorsze, że nikt w moim przedziale wiekowym nie interesuje się taką muzyką. Ehh.. Jedynie z ojcem mógłbym jechać, ale to odpada, on na pewno nie pojedzie.

kubeusz95

Welcome to the club - ja chcę jechać na Rawa Blues Festival i też nie mam z kim.

To musi być niesamowite przeżycie, obecność na koncercie legendy. W każdym razie będę czekał na te kolejne występy ;p

Szczerze wątpię w to, że Ozzy zawita jeszcze do Polski po występie w sierpniu, więc to może ostatnia taka "uroczystość", Kubeusz

Wybrałbym się na koncert Ozzy'ego w GD, ale niestety nie mam z kim ani jak. :< Może kiedyś..

Otóż to, RJD swoje dla heavy metalu zrobił, zarówno w Rainbow jak i we własnym zespole tworzył wielkie rzeczy, a i współpraca z Iommim była owocna, ale Black Sabbath zawsze będzie się kojarzyło z Księciem Ciemności. Niewiele dzieł jest w stanie podskoczyć klimatowi pierwszych taktów debiutanckiego "Black Sabbath"...

Chociaż Ś.P. Dio był świetny to i tak myślę, że Black Sabbath najlepszy okres miało właśnie z Ozzym. ;)

no woecej nie idzie .... 185 ? rs-ka w zyciu tyle nie pojdzie

kubeusz > solowe dokonania Ozza są kapitalne, ale jednak pierwsze albumy Sabbath to absolutna klasyka. Kawałki jak Sabbath Bloody Sabbath, War Pigs, N.I.B., Hand of Doom, Paranoid czy Sabbra Cadabra to nieśmiertelne numery.

mam Fife 11 i na poczatku gry Szczęsny mial wspolczynnik (czy jak to sie tam nazywa) 59 ....
teraz pobralem uaktualnienia i ma 76, niezly postep ;) chociaz tylko gra, ale zawsze widac postepy ...
co do innych graczy to mocno spadli Fabregas, Vearmaelen i Walcott, a w gore poszedl Nasri i to on z 85 jest teraz najlepszy w klubie ;)