Oficjalnie: Nicolas Pepe wypożyczony do Nicei!

J@adikovski_: Ja mam teraz 21 lat i nie wiem czy to normalne ale z jednej strony chciałbym mieć już tę jedyną a zdrugiej ciągle się boję że wsm skąd mam wiedzieć ze to wlasnie ta. Z iloma dziewczynami nie bylem, z tyloma sie tego balem i do dzisiaj nie wiem.

@GapKam: właśnie taki stan osiągnąłem po 27,5 roku mordo. Zakochałem się w życiu ale i też w tej jedynej wybrance mojego serca i oglądała że mną ostatni mecz z Lester. Jak przełączyłem na Netflixa to się zdziwiła i opowiedziała czemu nie oglądamy dalej i że mam włączyć z powrotem ten mecz ❤️

Dawać mi tu kogoś na prawe skrzydło, bo Sake zajadą i nie będzie miał kto grać.

Powiem wam, że życie singla jest fajne, ale na każdego przychodzi czas, lepiej go nie przegapić i zacząć poważne życie, na początku jest różnie, ale z czasem nie wyobrażam sobie życia bez drugiej połówki, tak jak kiedyś nie wyobrażałem sobie życia z kimś.
Teraz nie umiał bym już sam.
Nie wiem czy to zależy od wieku, nastawienia czy po prostu jak się znajdzie właśnie ta jedyną.
Jak się ma odpowiednią osobę u boku, to się nie myśli o zdradach, czy innych takich pseudo wytłumaczeniach, że się nie układa, że to nie to, to jej czy moja wina.

Tylko jest jeden ważny aspekt, zmienić podejście, że lepiej zarazić swoją kobitę swoimi zainteresowaniami, a nie żeby ją odciąć od tego, bo potem są pretensje, że koledzy ważniejsi czy coś w tym stylu.

@danielosik: jak to się mówi "warto spróbować wszystkiego" Z drugiej strony się mówi, "tylko żebyś nie żałował" xD

@TheBestGooner: pary, które miały taki rodzaj kryzysu o tym raczej nie mówią jeśli ratują związek, więc rzadko się o takich przypadkach słyszy

@swistak86 napisał: "@danielosik: z tym ratowaniem to różnie bywa. Powiem tak, jeśli nie było zdrady to wszytko do uratowania."

To prawda. Moim zdaniem po zdradzie nie ma czego ratować.

@danielosik: dam ci też inny przykład. Mam też kumpla, który zawsze miał ogromne powodzenie u dziewczyn, no mógł przebierać i to robił. Teraz ma 34 lata i jest sam jak palec. Kumple pożenili się, mają dzieci, nie mają czasu dla niego, a on bidny tylko mecze w tv albo na stadionie, praca i trawka...

@danielosik: no tak ,ale wiesz jak to jest, na teraz myślisz że będzie super, bez zobowiązań, sam seks, a jak coś ci się przestawi i zaczniesz coś do niej czuć a ona z dwoma trójkąt?

@danielosik: mam kumpla co wrócił po 14 latach z Holandii i założył tindera. On co tydzień jest na randce z inną.

@Slaviola: w sensie, żeby dbać o siebie i starać się być cały czas atrakcyjnym dla niej ?

@danielosik: kwestia podejścia do samej instytucji małżeństwa, jednak chyba zawsze ktoś będzie cierpiał w takim otwartym związku.

Aaaa, jeszcze jazda na rowerze ;)

@swistak86:

Ale to nie jest tak, że to samo z siebie wychodzi.

Trzeba mieć samo-zaparcie, by robić siłkę, grać w piłkę, tenisa, czy skakać ze spadochronu.

@danielosik: z tym ratowaniem to różnie bywa. Powiem tak, jeśli nie było zdrady to wszytko do uratowania.

Moim marzeniem jest znalezienie kobiety, z którą będę marzył o spędzeniu czasu w łóżku za 15 lat, mając jakieś 40 lat.

Mam wrażenie, że "otwarty związek" jest dla osób mających jakiś deficyt emocjonalny czy problemy w utrzymaniu związków wynikłe z wczesnodziecięcych doświadczeń (bez oceniania). Jako że obecna młodzież nie specjalnie umie w emocje to takich otwartych związków będzie coraz więcej.

@danielosik: Myślę, że nie ale to kwestia podejścia. Jeśli od początku kręci Cię tylko seks to może się wypalić ale jeśli ktoś Cię kręci pod różnymi względami to myślę, że taka relacja jest trwalsza i dłużej podniecająca.

@Slaviola: no i pięknie! Fajnie czasem posłuchać, że u kogoś jest naprawdę dobrze.

@TrueGunner: no właśnie w jakim aspekcie jest uja wart ? Bo co do reszty twojej wypowiedzi, to wszystko się zgadza, rozumiem Twój tok myślenia...no może jeszcze poza stwierdzeniem, że "nie wyobrażam sobie", które samo w sobie nie jest gwarancją niczego a jedynie pewnym wyrazem stanowiska na dany moment, które jutro może nie mieć już prawa bytu ;)

@danielosik: Spoko, zgadzam się z tym, bo taka relacja jest podniecająca ale jednak fajnie jest znaleźć kogoś z kimś czujesz się bardzo swobodnie i jednocześnie czujesz "okropne" podniecenie na myśl o łóżku z nią.

@Slaviola: dzieci muszą strasznie utrudniać takie sprawy :/

@danielosik:

Nie wyłysiałem, xD

Ogólnie to niektórzy mówią że jestem jak wino - im starszy, tym lepszy ;)

@swistak86:

Bo dobre.

Wszystko cacy :)

@TheBestGooner:

Super.

Wiadomo, dzieci (10 i 5 lat) nie pomagają, ale jakoś trzeba sobie radzić :)

@danielosik: kryzys ?
U mnie raz pod górę raz z górki, jak w każdym związku, ale ogólnie bardzo dobrze. Samo małżeństwo czy taki naprawdę poważny związek z wspólnym mieszkaniem to jest bez porównania do innych pseudo związków.

A ja Wam powiem tylko jedno.

Z moich doświadczeń.

Moim zdaniem, nie można do wszystkiego podchodzić zbyt poważnie. Trzeba do wszystkiego mieć trochę luzu, dystansu.

Tyczy się to nawet związków, małżeństw, nawet z dziećmi.

Trzeba znaleźć taki "sweet spot", czyli decyzje, które będą odpowiednie w danej chwili.

Wydaje się to trudne, takie abstrakcyjne, jednak jeśli się to zrozumie, to wtedy wszystko przychodzi znacznie łatwiej.

Polecam do tego dążyć, bo na własnych doświadczeniach uważam, że warto.

Chodź to długa droga do osiągnięcia sukcesu, to jednak META będzie bardzo istotna do dalszego funkcjonowania danej egzystencji.

@Slaviola: Jak tam w łóżku po tylu latach?

@swistak86:

Osobiście w mojej opinii to facet zdradzający żonę uja jest wart ale każdy ma do tego inne podejście i ciężko tu opisać w jakich kategoriach można to rozpatrywać... Dla jednego to normalna sprawa bo przecież małżeństwo to tylko coś zapisanego na papierze dla drugiego to coś więcej. Osobiście będąc w związku małżeńskim nie wyobrażam sobie

@danielosik: To prawda ale będąc w takim związku nie masz ochoty uprawiać seksu z kimś innym, bo kręci cię ta osoba maksymalnie, masz ochotę uprawiać z nią seks naprawdę mocno i w każdy sposób ale jeśli stwierdzasz, że to nie jest dla Ciebie odpowiednie to po prostu się rozstajesz i szukasz kogoś odpowiedniego.

@Slaviola: konkretny zawodnik xD i jak wrażenia ? :)

@swistak86:

Ha w małżeństwie już 12 lat :)

@danielosik: no to już konkret. I jak ? Ale to jeszcze nie żona?

Jest tu w ogóle ktoś kto ma żonę lub dziewczynę więcej niż 5 lat? xD Ja ze swoją jestem w związku 14 lat a w małżeństwie 6...

@danielosik napisał: "Ja dobrych kilka lat mam dziewczynę, jest cudowna, piękna. Po tylu latach zawsze mam ciarki jak ja widzę ale no niestety pewnych rzeczy się nie przeskoczy. Jeśli jedna osoba tylko się stara to nie wiem czy to się utrzyma, dlatego jeśli nie wypali to dlaczego by nie spróbować, a boje się też związków na całe życie, bo widziałem już w swoim życiu bardzo dużo rozwodów itp, nie chce tego przechodzić"

Spoko ale jednak dysproporcja w staraniach i zaangażowaniu jest na tyle podniecająca dla osoby, która bardziej się stara, że nie musi myśleć o innych kobietach.

@TrueGunner: Bardzo mądra wypowiedź. Zgadzam się w pełni.

@TrueGunner: no ile jest wart ? W jakich kategoriach można to rozpatrywać?

@Rafson95: Wszystko ma swoje wady i zalety. Z jednej strony świetnie Cię rozumiem, a z drugiej sam siedzę w stałym związku i w sumie mi z tym dobrze. :P