Ospina o aklimatyzacji i życiu w Londynie

28.01.2015, 17:00, Bartłomiej Rusek 9 komentarzy

David Ospina przyznał, że ciepłe powitanie w drużynie pomogło mu w aklimatyzacji w nowym środowisku.

Przez pierwsze sześć miesięcy w północnym Londynie bramkarz leczył kontuzję, jednak ostatnio otrzymał szansę na grę i w ostatnich trzech meczach ligowych, w których stał na bramce, zachował czyste konto.

Ospina jest pierwszym kolumbijskim piłkarzem w Arsenalu i przyznaje, że przystosowanie się do życia w Anglii nie było proste.

- Jestem tutaj bardzo szczęśliwy. Moja rodzina szybko przyzwyczaiła się do życia w Anglii, która jest wspaniałym krajem, a Londyn jest naprawdę pięknym miastem. W nowym miejscu jednak, na początku wszystko stanowi pewnego rodzaju wyzwanie. Jednym z głównych problemów jest język.

- Po pewnym czasie coraz bardziej przyzwyczajasz się do nowego środowiska, a bardzo ciepłe powitanie w drużynie naprawdę mi pomogło. Mam nadzieję, że zdołam się jak najszybciej nauczyć języka angielskiego. Rozmawiam ze wszystkimi zawodnikami w klubie. Są tutaj zarówno Francuzi jak i Hiszpanie, więc zaczynam w pewnym stopniu rozumieć każdy z tych języków.

- Kolumbia, jako kraj, przeżywa obecnie pewien wyjątkowy okres, jeżeli chodzi o piłkę nożną. Wielu Kolumbijczyków gra obecnie dla największych europejskich klubów. Osobiście jestem bardzo dumny i szczęśliwy, że mam okazję grać dla takiego klubu jak Arsenal. Mam nadzieję, że za sprawą swoich dobrych występów, utoruję drogę dla przyszłych piłkarzy z Kolumbii.