Ospina ratuje remis fatalnym Kanonierom, PSG 1-1 Arsenal
13.09.2016, 21:51, Sebastian Czarnecki 1989 komentarzy
Powiedzieć, że Arsenal był w tym meczu fatalny, to jak nic nie powiedzieć. Kanonierzy zaserwowali dzisiaj kibicom całkowity pokaz żenady i nie zasłużyli na jakikolwiek korzystny rezultat. Paryżanie jednak byli równie żenujący jak londyńczycy, a popis nieskuteczności w wykonaniu Cavaniego powinien być pokazywany jako film instruktażowy dla przyszłych napastników: jak nie powinien zachowywać się snajper pod bramką rywala.
Oczywiście należy docenić tutaj również tytaniczną pracę Davida Ospiny, który miał być kulą u nogi w defensywie Arsenalu i w pojedynkę zadecydować o porażce, a tymczasem to on wyciągnął swój klub z beznadziejnej sytuacji i świetnymi interwencjami utrzymał przy życiu. Jedynie wielkie serce do gry Alexisa Sancheza i jego wola walki o każdy centymetr boiska sprawiły, że praca kolumbijskiego bramkarza nie poszła na marne. Ostatecznie podopieczni Arsene'a Wengera wywieźli z Parc de Princes jeden punkt, co oczywiście jest świetnym rezultatem w walce o pierwsze miejsce w tabeli, jednak w żaden sposób na niego nie zasłużyli.
PSG: Areola - Aurier (84. Meunier), Marquinhos, Silva, Maxwell - Krychowiak (79. Pastore) - Rabiot (73. Motta), Matuidi, Verratti - Cavani, Di Maria
Arsenal: Ospina - Bellerin, Mustafi, Koscielny, Monreal - Coquelin (71. Xhaka), Cazorla - Chamberlain (63. Giroud), Özil (85. Elneny), Iwobi - Sanchez
Kanonierzy wyglądali słabo od pierwszej minuty. Zaledwie 44 sekund potrzebowali paryżanie, by przeprowadzić atak, który całkowicie zaskoczy rozkojarzonych londyńczyków. Świetne dośrodkowanie Auriera na gola zamienił Edinson Cavani, który tym samym miał zamiar zamknąć usta wszystkim, którzy go krytykują. Jednak po tym, co Urugwajczyk pokazał w dalszej części meczu, krytyków przybędzie jeszcze więcej, bo zaprezentował się koszmarnie.
W samej pierwszej połowie Cavani powinien zdobyć hat-tricka, najpierw pudłując w sytuacji sam na sam z bramką, później przewracając się o własne nogi w stuprocentowej sytuacji. Więcej zagrożenia od niego sprawiał Angel Di Maria, który swoimi kąśliwymi rzutami rożnymi próbował zaskoczyć Ospinę, co raz prawie mu się udało. Kolumbijczyk zachował jednak czujność nie tylko w tej, ale również w wielu kolejnych sytuacjach, a prawdziwy pokaz swoich umiejętności zaserwował w drugiej połowie, gdzie wielokrotnie zatrzymywał wspomnianych Cavaniego i Di Marię.
Paryżanie byli tak nieskuteczni, jak Arsenal potrafił być w swoich najgorszych meczach (chociażby bezbramkowy remis z Southamptonem po nowym roku), przez co zostali ukarani. Choć Kanonierzy nie zasłużyli na żadne pochwały i jakikolwiek korzystny rezultat. Alexis Sanchez co prawda nie radził sobie w roli wysuniętego napastnika, ale to nie jego wina. Chilijczyk nie jest snajperem i nigdy nie mówił, że chce nim być - to Arsene Wenger desygnował go do gry na tej pozycji i to do niego trzeba mieć pretensje za tej występ. Do Alexisa nie można mieć jednak pretensji, bo starał się jak mógł i dał z siebie wszystko, by wywalczyć dla swojej drużyny chociaż ten jeden punkt. Kiedy na boisku zameldował się Giroud, a Sanchez zajął miejsce na flance, w końcu wyglądał o wiele lepiej. Grę ożywiło również wejście Granita Xhaki, który zmienił całkowicie niezdyscyplinowanego taktycznie Coquelina, który po Parc de Princes biegał jak młode jagnię. Był tam, gdzie nie powinno go być, nie trzymał się pozycji i występował jako wolny elektron, przez co to Cazorla musiał w większej mierze skupić się na destrukcji, co przecież nie należy do jego obowiązków. Nie wiadomo czy to Wenger kazał tak grać swojemu rodakowi, czy on sam stwierdził, że okaże się świetnym registą, ale nie miało to żadnego sensu.
W meczu wystarczyła w zasadzie jedna dobra piłka od Özila - który notabene przeszedł obok meczu, ale summa summarum nie jest to istotne - do Iwobiego, który sam powinien ustalić wynik. Strzał Nigeryjczyka zatrzymał Areola, ale nie miał już strzał z dobitką Alexisa, który uderzył z kozłującej piłki i całkowicie zmylił młodego golkipera. Co najśmieszniejsze, Arsenal miał nawet okazję, by wygrać ten mecz, ale ponownie nieskuteczny okazał się Iwobi. Gdyby Nigeryjczyk trafił do bramki, a londyńczycy wygrali to spotkanie, byłoby to chyba najbardziej niesprawiedliwe zwycięstwo od czasu wygranej Celticu, który po dwóch strzałach i z jedenastoma procentami posiadania piłki ograł giganta z Barcelony.
Na sam koniec należy wylać kilka gorzkich słów na zachowanie Oliviera Girouda, który w ostatniej minucie meczu sprokurował kłótnię z Marco Verrattim, przez co obaj panowie wylecieli z boiska. Można tutaj debatować na temat słuszności tej decyzji, jednak pewne jest jedno - Giroud zachował się głupio i nieodpowiedzialnie, przez co musi ponieść konsekwencję. Głupio osłabił swój zespół przed kolejnym meczem z FC Basel, a także dał paryżanom szansę do ostatniej akcji, która mogła im odebrać to, co i tak niesprawiedliwie zyskali.
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 16 | 12 | 3 | 1 | 39 |
2. Chelsea | 17 | 10 | 5 | 2 | 35 |
3. Arsenal | 17 | 9 | 6 | 2 | 33 |
4. Nottingham Forest | 17 | 9 | 4 | 4 | 31 |
5. Bournemouth | 17 | 8 | 4 | 5 | 28 |
6. Aston Villa | 17 | 8 | 4 | 5 | 28 |
7. Manchester City | 17 | 8 | 3 | 6 | 27 |
8. Newcastle | 17 | 7 | 5 | 5 | 26 |
9. Fulham | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
10. Brighton | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
11. Tottenham | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
12. Brentford | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
13. Manchester United | 17 | 6 | 4 | 7 | 22 |
14. West Ham | 17 | 5 | 5 | 7 | 20 |
15. Everton | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Crystal Palace | 17 | 3 | 7 | 7 | 16 |
17. Leicester | 17 | 3 | 5 | 9 | 14 |
18. Wolves | 17 | 3 | 3 | 11 | 12 |
19. Ipswich | 17 | 2 | 6 | 9 | 12 |
20. Southampton | 17 | 1 | 3 | 13 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Macie może streama do studia, albo skrótów wszystkich meczy?
Legia zagrała dziś na szóstkę :>
Brawo Spurs :D
p19
Już teraz mają budżet 3-4x większy od większości drużyn z E-klapy i co? Gniotą ich, golą jak Barca/Real słabeuszy? Nie. Zobaczymy jak rozdysponują tą kasę. Ma pójść m.in. na akademię. Hasi pewnie poleci ze stołka po fazie grupowej LM (czyli grudzień), zostaną piłkarze, których ściągnął (pewnie mało nie zarabiają), nowy treneiro może nie będzie ich chciał, Ci nie będą chcieli odejść i zrobi się burdel jak w Wiśle :)
Super wynik w Porto. Muszę obejrzeć powtórkę. Czułem, że strzelą bramkę, ale nie, która da punkty. I to jeszcze w 10. Super sprawa.
Żadne frajerstwo, gra się do końca.
Obrona wyniku w większości przypadków kończy się porażką, jeśli ktoś myśli że pojedzie sobie do Madrytu, pyknie jedną bramkę i wybroni ten wynik murowaniem to się chyba z %$%# na łby pozamieniał.
Real znowu frajerosko jak te ****y wygrywa. No co to ma być, znowu będą ciagnac ten klubik do finalu za uszy.
No i fajnie, Lester wygrywa, kfc przegrywa :D
Druga polowa slabizna. Pierwsza zdecydowanie lepsza dla oka.
No ale przegrali :D
Jeden Juventus mnie pozbawił 5 stów hah, zycze im żeby dostali jeszcze wjeb na wyjedzie we francji i andaluzji i bye bye
Tottenham jeszcze wygra LM.
haha się pośmiałem
Jorge Jesus zwolniony z Arsenalu nim zaczął pracować :p
Przegrać wygrany mecz w 6 ostatnich minut to mega frajerstwo.
@WilSHARE; NO Jesus już skreślony z listy.xD
Dobra tam Real, Tottenham przegrał z Monaco :D
Sporting dzielnie stawiał czoła Realowi, ale niestety rzutem na taśmę Królewscy wygrali. Bramkarz z Lizbony obie piłki miał na rękawicy...
Patricio przy dwóch bramkach nabijał piłki na słupki.Brakło kilku centymetrów
Jesus jednak nie nadaje się na trenera Arsenalu.
Szkoda że Mahreza nie ściągnęliśmy, na prawą stronę jak znalazł by był.
Porto tylko mi kupon zmulilo 2,5 bramki..
2:1 Real...
*tę
Z Madrytu Legia wyjedzie z dwucyfrówką, to więcej niż pewne.
Real jaki fart
Morata.To jest niesprawiedliwe
Tottenham pewnie wczoraj się śmiał z gry Arsenalu, a dzisiaj my się pośmiejemy :D
Co tam tą Legię komentować. Przecież to musiało się tak skończyć. Weszli do LM tylko dzięki reformie Platiniego i mega szczęściu w losowaniu bo trafili na półprofesjonaly klub.
A dzięki temu fartowi i pokonaniu architektów, murarzy, tynkarzy dostaną tyle kasy z LM, że zdominują polską ligę na najbliższe kilka lat.
Obstawiam że po zakończeniu fazy grupowej Legia będzie miała w bramkach bilans w najlepszym wypadku 2-35.
Sukces Legii, nie sa najgorsza druzyna 1 kolejki LM :D
haha
JanikK, a ja o nim pisałem gdy Ty jeszcze na rower mówiłeś "jowel" ;d
A też o nich pisałem 2 lata temu.
I to pokazuje poziom polskiej ligi. Liczą się znajomości bo piłkarze to tylko z nazwy. A klasa niczym wielkim od Ekstraklasy się nie różni.
mistiqueAFC
Nie. Ospina znów zostałby bohaterem.
@simpllemann
Trudno powiedzieć, może Joel gra zbyt krótko w klubie, nie jest jeszcze dość zgrany z resztą drużyny oraz nie opanował taktyki Jesusa tak dobrze jak jego rywale do gry, a w meczu z Realem to właśnie zdyscyplinowanie taktyczne i umiejętność zakładania pressingu liczy się najbardziej, bardziej niż umiejętności indywidualne piłkarzy bo takie mecze wygrywa się zespolem aniżeli indywidualnosciami.
Przecież takiego zawodnika się nie zostawia choćby na krok. Oni myślą, że mają do czynienia z jakimś Kuświkiem czy co..
Ronaldo :D
CO ROnaldo.
Przykro się na to patrzy.
Ale Monaco robi Tottenhamow w ciula ;> Bernardo biega sobie miedzy nimi, trzymajac pilke. Cudownie.
simpll
Może 4? :D
Sprinter 6-0
0:6. Blamaż.
o bernardzie pisalem dwa lata temu, i carrasco
To co Jorge Jesus nowym kandydatem na trenera Arsenalu?xD
Pokonałby. 3:0.
FabsFAN, z perspektywy poziomu i aspiracji Arsenalu to "nawet w Sportingu"
Jak myślicie, Sporting pokonałby Arsenal?
pierre_afc stawiał przeciw Kopenhadze 😤
Kurcze, fajny zawodnik ten Bernardo Silva. Maly, szybki, zwrotny. Przypomina Messiego.
Hahaha. ten z Realu dobry, 5 metrowy spalony ale macha paluszkiem że nie było.xD