Özil o strzelonej bramce w meczu z Liverpoolem

23.08.2015, 00:10, 11 komentarzy

Mesut Özil twierdzi, iż nie może doczekać się poniedziałkowego spotkania z Liverpoolem z powodu swoich wspomnień, jakich doświadczył podczas meczu z The Reds w poprzednim sezonie. Arsenal pewnie pokonał wtedy drużynę Brendana Rodgersa 4-1, a strzelcem jednej z bramek, po pięknym uderzeniu z rzutu wolnego, był właśnie niemiecki pomocnik The Gunners.

- Podczas rozgrzewki ciągle skupiałem się na tym rogu oraz wykonałem około pięciu strzałów w przeciwny - powiedział Özil dla Arsenal Player. - Na rozgrzewce strzały wychodziły mi bardzo dobrze, więc postanowiłem, że spróbuję zaskoczyć w ten sposób bramkarza rywali podczas meczu. W taki właśnie sposób zdobyłem bramkę i byłem z tego powodu bardzo szczęśliwy.

- To było miłe uczucie. Kiedy strzelasz gole lub przy nich asystujesz, to sprawia, że czujesz się świetnie, ale najważniejsze jest to, że zyskuje na tym cała drużyna. Tak właśnie było w meczu z Liverpoolem w poprzedniej kampanii. Graliśmy wtedy bardzo przekonująco, cały zespół był bardzo skupiony i zagraliśmy dobry futbol.

- Pamiętam, że był to bardzo dobry mecz w naszym wykonaniu. W pierwszej połowie udało nam się kontrolować grę na boisku, ponieważ byliśmy bardzo skoncentrowani i chcieliśmy wykorzystać nasz potencjał.

- Chcemy, aby udało nam się to i tym razem. Gramy u siebie i dokładnie wiemy, w jaki sposób możemy pokonać Liverpool. To jest to, co chcemy zrobić w poniedziałek - zakończył.