Parlour przejdzie na piłkarską emeryturę?

08.07.2008, 15:14, Piotrek Szeląg 12 komentarzy

Były reprezentant Anglii i pomocnik Arsenalu, Ray Parlour, powiedział, że wydaje się, iż jego futbolowa kariera zbliża się ku końcowi.

Ostatnie profesjonalne występy zaliczył w Hull w sezonie 2006/07, a w ostatnim czasie trenował z Barnet, jednak kontuzja kolana przekreśliła jego nadzieję na jakąś umowę.

Trzydziestopięcioletni zawodnik powiedział dla radia BBC London 94.9:

- Będzie mi tego wszystkiego brakowało. Szczególnie emocji na dzień przed spotkaniem, przygotowań do gry oraz całej tej otoczki.

- Sobota to nagroda. Grasz mecz, czujesz atmosferę i tłum na stadionie. Nie da się tego zapomnieć.

Parlour rozegrał prawie 400 spotkań dla Kanonierów i 10 spotkań w drużynie narodowej Anglii. Podczas gry w Londynie trzykrotnie wygrał Premier League, cztery razy FA Cup, raz Puchar Ligi oraz zdobył Puchar Zdobywców Pucharów.

Mimo kontuzji kolana, miał nadzieję wrócić do gry w piłkę, jednak zapytany o swoje oficjalne stanowisko w tej sprawie, urodzony w Romford piłkarz przyznał, że jego dni na boisku się kończą.

Parlour chce nadal być związany z piłką nożną.

- Nie wiem czy będę próbował już swoich umiejętności trenerskich. Zobaczymy jak to się wszystko potoczy – oznajmił były pomocnik Kanonierów.

Ray Parlour powiedział, że ciągle interesuje się Arsenalem i cieszy się grą Londyńczyków, ponieważ ma wiele wspomnień z okresu gry w tym klubie.

- Jestem dumny i uprzywilejowany możliwością występów w Arsenalu podczas mojej kariery. Cieszyłem się każdą minutą i nigdy tego nie zapomnę. Oglądam spotkania tej drużyny i kibicuje piłkarzom. Chciałbym być zaangażowany w sprawy Arsenalu, bo to wielka drużyna.

- Przyszedłem do drużyny w wieku 12 lat, a opuściłem ją mając 32 lata. Tak długi okres gry sprawia, że Arsenal będzie zawsze w moim sercu – powiedział Ray Parlour