Pomeczowa konferencja Artety

29.12.2023, 19:45, Adam Cygański 6 komentarzy

Mimo 30 strzałów oddanych na bramkę West Hamu Kanonierzy nie byli wczoraj w stanie pokonać Alphonse'a Areoli i ostatecznie przegrali ten mecz 0-2. Oto co o tym spotkaniu powiedział Mikel Arteta.

O meczu...

Gratulacje dla West Hamu i słowa pochwały dla moich zawodników, to co nasuwa mi się na usta po tym spotkaniu. Taki jest futbol. Zobaczcie co dziś zrobiliśmy na boisku, jakie statystyki osiągnęliśmy, jednak to przeciwnik jest dziś górą, gdyż lepiej zachowali się w obu polach karnych. Oczywiście to rozczarowujące, jednak taka jest piłka nożna. Oni oddali dwa strzały, z rzutem karnym trzy, a my trzydzieści. Stworzyliśmy mnóstwo sytuacji, zaliczyliśmy bardzo wiele kontaktów w ich polu karnym, a mimo to nie przełożyło się to na gole. Jeśli chcemy wygrywać musimy lepiej zachowywać się w takich sytuacjach.

O zmarnowanych okazjach...

Musisz stwarzać sobie okazje do zdobycia gola, bo jeśli oddajesz 30 strzałów i tego nie robisz, oznacza to, że potrzebne są ci kolejne. Nie przypominam sobie meczu, w którym bardziej byśmy dominowali, zaliczyli więcej kontaktów w polu karnym przeciwnika, a ten mniej w naszym. Dziś jednak to nie wystarczyło, aby pokonać dobrze dysponowany West Ham.

O frustracji po takiej porażce...

Oczywiście, że tak jest, gdyż jeżeli stwarzasz tak wiele okazji to liczy się tylko zwycięstwo. Z Brightonem zagraliśmy podobnie, z Liverpoolem też, jednak tam strzelaliśmy gole. Musimy poprawić się w tym aspekcie, aby odnosić zwycięstwa. Patrząc na statystyki, to dziś na nie zasłużyliśmy, nie ma co do tego wątpliwości.

O pierwszym golu strzelonym po wideo weryfikacji

Nie widziałem tej sytuacji, jedynie usłyszałem, że arbitrzy nie mieli odpowiedniego poglądu z kamery, aby jednoznacznie stwierdzić, czy piłka opuściła boisko. Wielka szkoda, że przy tak zaawansowanej technologii nie możemy tego zrobić. Stało się, nic nie możemy na to poradzić.

O ewentualnych transferach, aby nie powtórzyć więcej takich meczów...

Uwielbiam każdego zawodnika, którego posiadam w kadrze. Musimy jedynie stwarzać sobie lepsze okazje, dużo trenować i podnosić pewność siebie, gdyż tych zawodników stać na wielkie rzeczy.

O braku pewności siebie pod bramką przeciwnika...

Nie sądzę, że tak jest. Kiedy uderzasz w słupek, chybiasz o kilka centymetrów, twoje strzały są cały czas blokowane to nie świadczy to o braku pewności siebie. Dziś mogę przywołać 5-6 akcji, w których dostaliśmy dobre podanie, w polu karnym było dwóch wolnych graczy, a mimo to tego nie wykorzystaliśmy. Takie niuanse decydują o zwycięstwie.

O kamerach, które mogłyby pomóc w sytuacjach, takich jak dzisiaj przy pierwszym golu...

Na tę chwilę nie dysponujemy technologią, która rozwiewałaby tego typu wątpliwości, dlatego też nie możemy się tym zasłaniać i musimy wygrywać mecze w przekonywujący sposób.