Pomeczowa wypowiedź Wengera

15.05.2011, 20:47, 53 komentarzy

O rezultacie spotkania

To bardzo rozczarowujące, ponieważ zostaliśmy przyłapani przez przeciwników już na samym początku spotkania. Potem stawaliśmy się coraz silniejsi, ale mieliśmy pecha w kluczowych sytuacjach. Tak więc skończyliśmy spotkanie bardzo rozczarowani. Straciliśmy dziś trzy punkty, które mogą nas kosztować miejsce dające bezpośredni awans do Ligi Mistrzów.

O powolnej grze na początku spotkania

Zostaliśmy ukarani, ponieważ podeszliśmy do meczu zbyt bojaźliwie. Nie dominowaliśmy wystarczająco na boisku, by dyktować swoje warunki gry. Straciliśmy szybko dwie bramki, a potem musieliśmy walczyć o powrót. Mieliśmy przy tym nieco pecha. Myślę, że należała nam się jedenastka, a także bramka, która w mojej ocenie powinna zostać uznana.

O przyczynach wahań formy

Ostatnie fatalne rezultaty głęboko w nas "siedzą". Można to było zaobserwować na początku spotkania. Jednak musimy nauczyć się wznosić ponad to, ale zdenerwowanie w defensywie uniemożliwiło nam to dzisiaj. Kiedy powróciliśmy do gry wyglądaliśmy już lepiej, ale to było zbyt późno.

O partnerstwie Vermaelena i Squillaciego w defensywie

Obydwaj to doświadczeni zawodnicy i powinni dobrze współpracować. Thomas z minuty na minutę stawał się coraz silniejszy, ale oni nie grali ze sobą od września. W ich poczynaniach było zbyt dużo niepewności. Uważam, że bramki straciliśmy dzisiaj zbyt łatwo.

O zmianie w przerwie meczu

Musieliśmy zaryzykować. Potrzebowaliśmy przecież co najmniej dwóch goli. Ponieważ chcieliśmy zamknąć przeciwnika na swojej połowie potrzebowaliśmy z tyłu pomocnika.

O perspektywie zakończenia ligi na czwartym miejscu

To będzie dla nas duży dyskomfort, ale postaramy się dostosować nasze przedsezonowe przygotowania do takiej sytuacji jeśli ona nastąpi.