Pomeczowa wypowiedź Wengera

28.08.2011, 21:31, Dominik Kamocki 260 komentarzy

Dzisiejsza porażka na dobre zapisze się w historii spotkań między Arsenalem a Manchesterem United. Gospodarze zagrali świetne spotkanie, sprawiając, że goście pierwszy raz od 1896 roku stracili w jednym meczu 8 bramek. Oto co po meczu powiedział trener Arsene Wenger:

O tym, czy było to najgorsze spotkanie za jego kadencji w Arsenalu…

Nie myślę tak o tym po meczu. Czuję ogromny ból, muszę go jakoś w sobie przezwyciężyć. Zagraliśmy dopiero trzy spotkania w lidze angielskiej i dwa w Champions League. Ten okres nie zaważy na całym sezonie.

Oczywiście, taka porażka boli, jest dla nas upokarzająca. Nie odpoczęliśmy fizycznie po środowym meczu. Byliśmy słabsi w pewnych miejscach, a Manchester bezlitośnie to wykorzystał. Pierwsza połowa była dla nas ciosem, zmarnowaliśmy karnego, mieliśmy szansę na zmianę rezultatu na 3:2. Potem próbowaliśmy desperacko atakować, co oznaczało, że musieliśmy uczynić naszą grę bardziej otwartą. Manchester skorzystał z tej okazji. Karali nas dzisiaj surowo za popełnione błędy.

O planowanych wzmocnieniach…

Jestem bardzo otwarty, pod warunkiem, że znajdziemy odpowiednich zawodników. Mamy pieniądze na transfery. Jeśli znajdziemy graczy, którzy faktycznie podniosą jakość zespołu, kupimy ich. Nad transferami nie pracuję sam, w klubie jest około 20 osób, które bacznie przyglądają się kolejnym piłkarzom. Gdy nie znajdziemy zawodników, którzy spełniają pewne wymogi, nie będziemy ich kupować. Dziś mieliśmy kilku zawodników wykluczonych z powodu kontuzji, innych z powodu zawieszeń. Ciężko jest rywalizować z najlepszymi, gdy kadra nie jest kompletna. W tym momencie nie chcemy szukać rozwiązania naszych problemów poza klubem. Kiedy spojrzysz na dzisiejszą kadrę, zobaczysz, że nie można przewidzieć kto danego dnia będzie dostępny. Nie spodziewaliśmy się, że tacy piłkarze jak Wilshere, Diaby, Gervinho, Vermaelen czy Gibbs opuszczą to spotkanie.

O zarobkach piłkarzy w drużynie…

Trudno szukać wymówek po takim meczu. Powiem tylko, że jesteśmy w tyle za kilkoma drużynami.

O najbliższych transferach…

Jesteśmy blisko zakupienia napastnika. Chcemy wzmocnić jednak jeszcze linię pomocy i obronę.

O zakupie Artety…

Nie kupimy tego zawodnika.

O braku doświadczeniu…

Jest potrzebne, oczywiście, jednak ciężko o tym mówić po takiej porażce. Nie chcę komentować tego spotkania, ponieważ to boli, a z drugiej strony wygląda jak szukanie wymówek. Musimy poradzić sobie z problemami w takim składzie jakim teraz dysponujemy.

O krytyce jaka spada na menadżera…

Zawód menadżera jest poddanym publicznej ocenie. Muszę zaakceptować ten stan rzeczy. Zawsze starałem się podejmować decyzje z myślą o jak najlepszej przyszłości drużyny i chcę czynić to nadal. Przez 15 lat pracy udało mi się sprowadzić kilku świetnych zawodników. Zagraliśmy dopiero trzy spotkania w lidze. Dajcie mi trochę czasu, zanim zaczniecie mnie krytykować i podważać moje decyzje. Dziś były momenty, w których pokazaliśmy się z dobrej strony. Wydaje mi się, że wypadliśmy bardzo słabo fizycznie i to zaważyło na naszej postawie w tym spotkaniu.