Pomeczowa wypowiedź Wengera
07.11.2012, 00:21, Michał Kowalczyk
58 komentarzy
O występie...
Ważne było, by w tym meczu nie przegrać, a może nawet pokusić się o wygraną. Udało nam się osiągnąć to pierwsze. Ogólnie graliśmy stosunkowo nieźle, ale opadliśmy z sił w drugiej połowie. Żałujemy straconej bramki przed przerwą i niewykorzystanej sytuacji Walcotta z końcówki. Gracze Schalke ciężko pracowali przez cały mecz i nie zawieszali broni. Pokazaliśmy się z dobrej strony po sobotniej porażce i drużyna wraca na właściwe tory. Jeśli nie przestaniemy się dalej rozwijać, to w ciągu miesiąca odzyskamy formę.
O grze Walcotta...
Zagrał bardzo dobre spotkanie. Miał pozytywne nastawienie i był w dobrej kondycji. Był jedynym piłkarzem, który mógł zrobić różnicę, dlatego sytuacja z końca meczu nie była przypadkiem.
O pierwszej bramce Schalke...
Wcześniej był faul na Theo, a nie odwrotnie. Zapraszam do obejrzenia powtórki. To Affelay faulował Walcotta, na sto procent.
O wyborze pierwszego bramkarza...
W moim zawodzie takie problemy to normalność. Zobaczymy, co będzie dalej. Mannone zagrał dobry mecz, podobnie jak z Manchesterem. Rywalizacja o miano pierwszego bramkarza może być ciekawa. Pewność siebie Vito rośnie z meczu na mecz.
O Theo i Lukasie w napadzie...
Skrzydłowy to napastnik, nieprawdaż? Giroud jest wspierany Walcottem i Podolskim. Strzeliliśmy dwie bramki, mieliśmy sporo okazji i graliśmy trzema ofensywnymi pomocnikami. Na pewnym etapie trzeba się jednak skupić na obronie i wystawić defensorów.
O sytuacji w grupie B...
Wszystko jeszcze jest możliwe. Chcemy wygrać kolejny mecz u siebie. Jeśli zwyciężymy, będziemy mieć 50 proc. szans na awans, ponieważ Schalke podejmować będzie u siebie Olympiakos, który musi za wszelką cenę wygrać. Wszystko zależy od naszego meczu z Montpellier, a potem się zobaczy. Możliwe, że wszystko wyjaśni się dopiero w ostatniej kolejce fazy grupowej, a jeśli szczęście dopisze, to już w następnej. Tak, czy inaczej, musimy wygrać z Montpellier na własnym stadionie.
źrodło: arsenal.com
07.10.2025, 13:50 19 komentarzy

05.10.2025, 22:50 0 komentarzy

05.10.2025, 22:49 0 komentarzy

05.10.2025, 22:46 11 komentarzy

05.10.2025, 22:44 1 komentarzy

05.10.2025, 11:33 410 komentarzy

05.10.2025, 11:31 13 komentarzy

04.10.2025, 13:24 3 komentarzy

04.10.2025, 13:20 0 komentarzy

04.10.2025, 09:54 4 komentarzy
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|
-
80 procent: Gdy statystyka przestaje być przypadkiem
- 29.09.2025 28 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #38: Porażka na Anfield
- 09.09.2025 9 komentarzy
-
Okiem kibica #2: Marzenie młodego chłopca
- 28.08.2025 7 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #37: Manita na Emirates
- 26.08.2025 5 komentarzy
-
Powrót do domu: Jak Arsenal odzyskał wychowanka po 14 latach
- 25.08.2025 16 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Wengerowi bije juz chyba na starość, chyba pora po tym sezonie kolejnym posuchy rozejrzeć się za innym szkoleniowcem. Z całym szacunkiem do Wengera ale musimy mu juz chyba podziekowac.
jechaliśmy tu po remis ? czy my mamy rewanż u siebie jeszcze ? co to wogle jest ?
Skoro trener chwali piłkarzy bez znaczenia czy oni dają dupy czy grają tragicznie to widać tego efekty. Zero walki i ambicji. a te Bosskie zmiany.
Wilshere to już na czworakach latał.
Te dwie bramki to więcej przypadku niż naszego udziału.
Żal patrzeć na tak słaby Arsenal już nie pamiętam aby w tak długim okresie grał taki piach. Owszem były słabsze momenty ale prezentowaliśmy swój styl a teraz gdzie on jest ? Odszedł wraz z RVP i Songiem ? a może to po odejściu Parka Boss nie może się pozbierać ...
HAHA Wenger pierwszy propagandzista-> Mr Big LIAR xD Wstyd Papciu, co za brednie,graliśmy żałośnie just admit it!
Brak słów na to co widzę. Zespół prowadził dwoma bramkami a stawką jest awans ale może nie to się liczy tylko płynność finansowa. Cóż Olimpiacos może Nam wybić z głowy następną rundę już niebawem.
"Ważne było, by w tym meczu nie przegrać, a może nawet pokusić się o wygraną."
PRIORYTETEM JEST WYGRYWANIE I MOBILIZACJA SWOJEGO ZESPOLU DO TEGO ZE MECZ MOZNA WYGRAC! a na dodatek taki zespol jak Arsenal, mimo slabej gry, wydaje mi sie ze powinien wygrac to spotkanie bez najmniejszych klopotow...
Pokusic sie o wygrana z Schalke, brawo chlopcy !