Pomeczowa wypowiedź Wengera

Pomeczowa wypowiedź Wengera 29.11.2012, 09:37, Michał Kowalczyk 64 komentarzy

O pojedynku z Evertonem...

Było to niezwykle fizyczne spotkanie. Mieliśmy dobry początek, ale potem Everton przejął kontrolę. Z Fellainim w składzie stwarzali ciągłe zagrożenie. Szkoda straconej bramki, ale 1-1 to sprawiedliwy wynik. To cenny punkt, ponieważ był to bardzo intensywny pojedynek. Cieszy mnie wysiłek i duch walki moich podopiecznych. W ostatnim tygoniu graliśmy w Lidze Mistrzów, potem w sobotę na wyjeździe z Villą i dzisiaj z Evertonem. Daliśmy z siebie wszystko i niektórzy piłkarze grali już na skraju wyczerpania, ale mamy nadzieję, że wydobrzeją na sobotę.

O nadchodzących pojedynkach...

W lidze graliśmy do tej pory 14 spotkań, z czego aż osiem na wyjeździe. Mamy za sobą wyjazdy do Liverpoolu i Manchesteru, gdzie łącznie rozegraliśmy już cztery mecze. Jeśli będziemy dobrze grać u siebie, to mamy szansę.

O Theo...

Doznał drobnego urazu kostki. Nie grał na sto procent w drugiej połowie.

O okazjach strzeleckich...

Mieliśmy kilka dogodnych sytuacji, ale brakowało ostatniego podania. W drugiej odsłonie meczu było podobnie, przy dwóch, czy trzech kontrach mogliśmy być bardziej dokładni. Ale nie mogę winić piłkarzy za nastawienie i wysiłek, włożony w ten mecz.

O Koscielnym...

To problem z pachwiną. Zwykle to oznacza trzy tygodnie przerwy.

O perspektywach...

Musimy naciskać na czołówkę. Budujemy nowy zespół. Mamy odpowiedniego ducha, jest już z nami Jack Wilshere. Musimy poprawić wykończenie i grać bardziej konsekwentnie.

Arsene WengerEvertonPomeczowa wypowiedź autor: Michał Kowalczyk źrodło: Arsenal.com
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
poprzednia12 następna
nightgunner komentarzy: 12929.11.2012, 10:22

budujemy nowy zespol, juz myslalem ze znowu nowy stadion.. ufff... cazorla borok latal praktycznie caly mec wykonczony, mogl wpuscic za niego czambelina w 60 nawet bo od 2 polowy hiszpan juz nic nie zagral, ale co sie dziwic... arteta tak samo masa bledow i nieclnyh podan przy ogolnej skutecznosci artety to typowy efekt wykonczenia... wadpie ze sie to zmieni w najblizszych meczach

Theo10 komentarzy: 881029.11.2012, 10:22

Nie wiem, mimo mojego wielkiego szacunku do tego człowieka, coraz mnie rozumiem jego poczynania. Każdy normalny trener dawno odesłał by Ramsey'a do rezerw albo chociaż na ławkę mając w obwodzie takich gracz jak AOC czy nawet Arszawin, który swoimi świetnymi wrzutkami mógłby wnieść sporo dobrego do zespołu. A Wenger nie, jak taki za przeproszeniem, uparty osioł, ciągle wystawia Ramsey'a i Gervinho. Jakby chciał coś wszystkim udowodnić. Nawet statystyki pokazują że wygrana mając w pierwszym składzie Ramsey'a to raczej abstrakcja. Niech się Wenger w końcu obudzi...

pronik komentarzy: 520429.11.2012, 10:08

Teraz wlasnie pokazal jakim jest trenerem.Skoro zawodnik zglasza lekki uraz to trener nie powinien go wypuszczac na 2 polowe.po 1 zawodnik nie gra na 100% bo uraz mu doskwiera po 2 grajac nastepne 45 minut poglebia uraz co moze doprowadzic do dluzszej przerwy

daniken komentarzy: 377429.11.2012, 10:05

DamiannArteta
dlatego się śmieję że nasz papcio już od kilku dobrych lat buduje ten Arsenal ale zbudować go nie może bo mu płikarze odchodzą albo sam ich sprzedaje,zobaczymy czy Theo i Bacary zostaną,wątpię w to.

batofator komentarzy: 237729.11.2012, 10:03

Kontuzja, która zwykle trwa 3 tygodnie to u nas jakieś 2 m-ce.

opolanin komentarzy: 62329.11.2012, 10:01

Więcej zmian rób, kuźwa jesteś trenerem od tylu lat a ten sezon grasz jedną 11. Ocipiałeś?? Chociaż trzeba przyznać, że te kontry w ostatnich minutach były niezłe, sądzę że AFC tak będzie teraz grał, na przeczekanie przeciwnika coś jak w latach minionych wtedy Arsenal grał bardzo podobnie a szybkie kontry to była nasza specjalność. Ja osobiście uważam że ten sezon nie jest jeszcze stracony i jakiś puchar na pewno wpadnie. Trzeba też pamiętać, że poziom piłki nożnej wszędzie się zmienił i teraz nie ma słabych przeciwników a tym bardziej grających na swoim stadionie. Spojrzałem na terminarz i sądzę. że jeżeli w Grudniu wywalczymy komplet punktów to będzie bardzo dobrze bo wtedy przeciwników mamy na 90% do ogrania. Oczywiście również czekam na styczeń i na transfery... jedyne co mnie irytuje to to tandetne wrzutki z jednej jak i z drugiej strony. A co do remisów to przypomnijcie sobie Juventus z zeszłych sezonów :P lepszy 1 punkt niż zero, a druga sprawa nie przegrywamy więc może to będzie początek kolejnej serii bez porażek i dążenia do pucharów :) Dumny po zwycięstwie wierny po porażce i mimo, że po co drugim meczu mówię że nie będę ich oglądał to nie potrafię i staram się oglądać każdy mecz :)

Oggy komentarzy: 948929.11.2012, 09:59

DamiannArteta- Wenger przestał budować drużynę od odejścia Vieiry w ogóle? NIE cały czas buduje, buduje, buduje ale jakoś głównym skutkiem jest wzrost dochodów klubu ^^

DamiannArteta komentarzy: 22429.11.2012, 09:57

daniken
i z czego się śmiejesz ? Widać że teraźniejszy Arsenal podoba Ci się i wgl. Ja mam nadzieję że Wenger mówi prawdę i że w styczniu zacznie.

milopm komentarzy: 15229.11.2012, 09:56

co on ***** *******i?? on widział ten mecz?

Song_o komentarzy: 125829.11.2012, 09:54

O Theo...
Doznał drobnego urazu kostki. Nie grał na sto procent w drugiej połowie.
To czemu Chamberlain nie wszedł, jak Theo nie mógł grać na maksa? Końcówka meczu była bardzo otwarta, aż się prosiło o szybkiego zawodnika, który umie minąć obrońców.
Ciekawe czy Walcott w sobotę zagra?

crisadus komentarzy: 850729.11.2012, 09:52

Oby Wenger mówił prawdę, że zaczyna budować nową drużynę. Czas zacząć w zimowym okienku.
Szkoda Koscielny'ego, bo jak wiemy u nas będzie to trwać dłużej niż 3 tygodnie.

daniken komentarzy: 377429.11.2012, 09:48

"budujemy nowy zespół" :faceplam hahaha

Sanchoo komentarzy: 164729.11.2012, 09:44

Kościelny jak złapał formę doznaję kontuzji :/ Cudownie...

poprzednia12 następna
Następny mecz
Ostatni mecz
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
ZawodnikBramkiAsysty
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady