Pomeczowa wypowiedź Wengera
20.02.2013, 00:53, Michał Kowalczyk 102 komentarzy
O pojedynku z Bayernem...
Graliśmy przeciwko bardzo dobrej drużynie, która wykorzystała wszystkie swoje okazje w pierwszej połowie. Graliśmy dobrze może przez pierwsze pięć minut. W naszą grę wdarła się jednak nerwowość, a Bayern z kolei grał z dużą dozą pewności siebie. Za to zostaliśmy skarceni i przy stanie 0-2 było już bardzo ciężko. Wróciliśmy do walki w drugiej odsłonie meczu i udało się zdobyć bramkę na 1-2 i kiedy wydawało się, że wkrótce wyrównamy, straciliśmy kolejnego gola. Wynik 3-1 to ogromny cios dla tej drużyny. Mogliśmy stracić jeszcze jedną bramkę, ponieważ byliśmy w rozsypce. Ostatnie 10 minut było bardzo ciężkie. Przy 1-2 była jeszcze szansa na remis, ale przy 1-3 byliśmy tylko bliscy utraty kolejnych bramek.
O szansach na awans...
Spójrzmy prawdzie w oczy - będzie o to szalenie trudno. Bayern to jakościowa drużyna, która dwukrotnie w ostatnich trzech latach grała w finale tych rozgrywek. Musimy dać z siebie wszystko i liczyć, że wszystko pójdzie po naszej myśli w rewanżu. Ale najpierw musimy odbudować pewność siebie, by podejść do tego meczu pełni wiary.
O odpadnięciu z FA Cup z Blackburn...
Dzisiaj w dobrym stylu odpowiedzieliśmy na tamtą porażkę, daliśmy z siebie wszystko. Graliśmy przeciwko drużynie, w której szeregach nie ma ani cienia wątpliwości. Ostatnie pół roku pokazuje, że wszystko idzie po myśli Bayernu, a piłkarze są pewni siebie i grają na pełnych obrotach. Ale to nie nasza sprawa. Rzeczy potrafią się jednak zmienić w ciągu trzech tygodni.
Czy tak wiele zależy od pewności siebie?
Nie, liczy się także klasa, którą rywale niewątpliwie posiadają. To klasowy zespół. Przez lwią część pierwszej połowy było widać różnice miedzy ich grą a naszą. W drugiej połowie zaczęliśmy być groźniejsi, a rywale musieli zmienić taktykę i nastawić się na defensywę i grę z kontry. Ciężko było nam stworzyć sobie sytuacje pod ich bramką.
O fatalnej grze obrony...
Graliśmy zbyt nerwowo. Zbytnio chcieliśmy grać dobrze. Bayern świetnie gra skrzydłami, wykorzystując swoich bocznych obrońców. Lahm i Alaba byli fenomenalni w ofensywie. Za każdym razem przysparzali nam mnóstwo problemów na flankach. Musieliśmy naciskać do przodu i momentami byliśmy w mniejszości na skrzydłach. Ciężko się grało naszej obronie. Trzeba oddać Bayernowi, że to świetny zespół.
O przezwyciężeniu nerwów...
Ciężko mi w tej chwili na to odpowiedzieć. Taki rezultat robi swoje. To błędne koło.
O złości Bossa podczas poniedziałkowej konferencji...
To nie miało nic wspólnego z waszymi opiniami, ale z informacjami. Dziennikarze mają za zadanie informować ludzi i wyrażać swoje opinie, a nie podawać błędne informacje, bez uprzedniego sprawdzenia ich. To brak szacunku dla mnie. Szanuję wasze zdanie i zawsze je szanowałem przez 16 lat pracy. Ale podając nieprawdziwe informacje oszukujecie czytelników waszych gazet. Dlatego byłem zły. Pracuję tu od 16 lat i zanim coś napiszecie możecie najpierw spytać się mnie, czy zapytać kogoś w Klubie. Oczekuję od gazety samej prawdy, dlatego byłem taki zdenerwowany. Mam do tego prawo. Możecie powiedzieć, że jestem kiepskim trenerem, macie do tego prawo. Ale nie możecie podawać nieprawdziwych informacji. Tego nie akceptuję.
O kupnie nowych defensorów...
To opinia czy informacja? Rynek transferowy jest zamknięty, a nasi obrońcy posiadają piłkarską jakość. Bayern to klasowy zespół, który może ograć każdego w Europie. A nam zabrakło pewności siebie, co rywale skrzętnie wykorzystali.
O Lidze Mistrzów...
Musimy dać z siebie wszystko w rewanżu, nieraz już przegrywaliśmy dwiema bramkami. Mamy już takie doświadczenia za sobą. Niejednokrotnie przy stanie 0-2 potrafiliśmy zremisować 2-2.
O jakości w zespole...
Wciąż tam jest, ale nikt tego nie docenia. Nikt nie docenia naszych starań. Wierzę w ten zespół i tych piłkarzy. Ale dzisiaj było widać, że czeka nas jeszcze wiele pracy.
źrodło: arsenal.com
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Po przegranej z Milanem 0-4 było też bardzo trudno a zabrakło niewiele. :)
Średniaki ligowe wygrywają nawet czasem ligę mistrzów, vide Chelsea w zeszłym sezonie. Jak inaczej nazwać zespół który traci do mistrza 25 punktów? Kandydat do tytułu? Proszę cię...
Może i spojrzenie na tabelę przekracza moje możliwości, ale i bez takich umiejętności wiem, że Arsenal traci dziś do lidera tyle punktów, ile ma przewagi nad strefą spadkową. Arsenal ma tylko siedem punktów przewagi na dziewiątym w tabeli WBA. Matematyka jednak nie ma tu nic do rzeczy, bo teoretycznie Arsenal ma wciąż szanse na mistrzostwo.
Jednak w jaki sposób Arsenal chce zdobywać trofea, piąć się do góry? United są po za zasięgiem, ale City gra w kratkę, Chelsea od dłuższego czasu beznadziejnie. To kiedy jak nie teraz atakować podium?
Sam napisałeś, że do końca sezonu jeszcze sporo meczów. Arsenal nie prezentuje takiej jakości, że awans w tabeli to tylko kwestia czasu. Trzeba się też oglądać za siebie, bo mamy jeszcze mecze z Evertonem czy Swansea, a te zespoły bandy Wengera raczej się nie przestraszą.
Może i się uda zająć czwarte miejsce, może nawet trzecie, ale sam pomyśl - ile lat można tak się ślizgać na farcie, licząc, że na finiszu sezonu będzie się miało choć ten jeden punkcik więcej niż kury? Ciebie taki stan rzeczy satysfakcjonuje? To fajnie.
youtube.com/watch?v=UnLogoCEUrk
owszem tak sie wypowiadal
Ma ktoś link do oryginału? Aż się wierzyć nie chce, że to powiedział. Nie będę tutaj oryginalny, bo widzę, że reszcie też ta wypowiedź rzuciła się w oczy. "Dzisiaj w dobrym stylu odpowiedzieliśmy na tamtą porażkę", w dobrym stylu jest przegrać na własnym stadionie 1:3? Znając Papcia, to pewnie miał na myśli styl gry, ale ten przecież też nie porażał swoją "jakością". Mieliśmy parę dobrych momentów, ale jak zawsze zabrakło wykończenia. Poza tym nie wygrywa się stylem, a zdobytymi bramkami. Fakt, że miło ogląda się mecze, w których piłkarze grają ładnie, ale miło jest tylko w przypadku kiedy nasza drużyna wygrywa, bo tak to pozostaje tylko frustracja. Nie wiem co się dzieje z tymi piłkarzami, wydaję mi się, że przecież nie są jakimiś przeciętniakami, a jednak czegoś im brakuje, jakiegoś polotu, pomysłu na grę. Często bezmyślnie klepią piłkę, brakuje w tym jakiegoś niespodziewanego zagrania, jak tego w wykonaniu Rosy, które od razu stworzyło sytuację do strzelenia bramki.
Znowu przegrana i od razu znów Wenger Out, ja pierdziele co za ludzie!
Stala nudna spiewka Wengera. Czlowieku obudz sie i odejdz!!!!!!!!!!!!! WENGER OUT!!!!!!!!!!!!!!!!!
"Nasi obrońcy posiadają piłkarską jakość'
No bo kto w Arsenalu tej jakości nie posiada? Brak mi słów już..
"Dzisiaj w dobrym stylu odpowiedzieliśmy na tamtą porażkę,"
Tym zdaniem nasz papcio po raz kolejny pokazał ile ma w tej swojej głowie
Skoro obrońcy posiadają piłkarską "jakość" to obawiam się, że możemy zapomnieć o tranferach :) wierzymy razem z Papciem w ten zespół... Jak nie uda się awansować do LM w tym sezonie to straty finansowe będą tak duże, że długo zajmie nam powrót na właściwe tory
Tylko dzieciak może się denerwować po takim meczu. Arsenal to średniak ligowy, a jak średniak ma pokonać giganta, jedną z najlepszych drużyn w europie. Przecież Arsenal przegrał w grupie rywalizację z Schalke. Tak, tak, od tego Schalke które niedawno przyjęło lanie od Bayernu w postaci czterech goli.
Mierzmy siły na zamiary i bądźmy poważni. Od przeciętnych zespołów nikt nie wymaga cudów. David Moyes też nie awansuje do ligi mistrzów i nie wygra żadnego trofeum, a mimo to jest szanowany w klubie.
Cieszmy się więc na rewanż z Bayernem, bo następny mecz Arsenalu w Champions League, zobaczymy tylko na konsoli. I ten stan rzeczy utrzyma się prawdopodobnie kilka lat.
Przepraszam, że to piszę, ale mam nadzieję, że nas zleją w rewanżu 4-0, może wtedy niektórzy ściągną różowe okulary. Lepsze jedno upokorzenie niż kontynuowanie tej farsy przez kolejne lata.
"Nasi obrońcy posiadają piłkarska jakość" - hahaha wczoraj to pokazali :)
O odpadnięciu z FA Cup z Blackburn...
Dzisiaj w dobrym stylu odpowiedzieliśmy na tamtą porażkę, daliśmy z siebie wszystko.
To są ambicje Arsenalu, po odpadnięciu z pucharu Anglii z takim klubem jak Blackburn, porażka 3:1 z Bayernem to jest dobra odpowiedź na tamten mecz -.-
"Dzisiaj w dobrym stylu odpowiedzieliśmy na tamtą porażkę, daliśmy z siebie wszystko. "
LOL2! LOL231231
Wenger się chyba zjarał, że pieprzy takie farmazony. Bayern mógł nas jeszcze upokorzyć, bo okazje miał na to zarówno w 1. jak i 2. połowie. My tak właściwie mieliśmy jeszcze szansę na 1. bramkę po strzale Giroud, ale nawet na moment nie było wątpliwości który zespół jest silniejszy. Nawet nie można po takim meczu powiedzieć, że zagraliśmy z zaangażowaniem, w dobrym stylu, czy mieliśmy pecha, więc po co gadać głupoty. Na każde pytanie odpowiedź powinna być jedna: Byliśmy słabsi od Bayernu, przepraszamy. Postaramy się odzyskać twarz w rewanżu.
Bayern to jakościowa drużyna :D
A co do meczu to wszystko w II połowie było możliwe.
Szkoda, że pierwsze połowy zawsze stawiają nas w ciężkiej sytuacji
@Kondziu10
kredyt kredytem, ale powiedzieć że w dobrym stylu odpowiedzieliśmy na porażkę z Blackburn to kpina prosto w oczy. I Wenger i piłkarze i każdy kibic piłkarski na świecie wie, że nie pokazaliśmy nic w tym spotkaniu, a bramka którą strzelił podolski to taki bardziej prezencik dla dzieciaka, który się stara ale mu nie wychodzi. Nie umniejszam zasług Bossa dla tej drużyny, ale im bardziej będzie po fatalnym spotkaniu bronił piłkarzy, tym więcej wpoi w nich świadomości, że wcale nie trzeba grać dobrze, żeby trener był zadowolony.
W ostatnich spotkaniach dzieje się źle co wg mnie jest przyczyna Wengera- mecze z City, Chelsea, Liverpoolem, czy wczoraj z Bayernem zaczęliśmy dopiero w drugiej połowie. Boss nie potrafi wbić im do głowy, że przy jego stylu gry to my musimy od początku do końca kierować grą, a jak nam zabiorą piłkę to musimy gryźć murawę, żeby ją odzyskać. Taka jest nasza filozofia, taki jest Arsenal Wengera. Atakujemy z piłką, z piłką się także bronimy.
Coś się widać skończyło....
Widać , że Wenger chcę zbudować zespół na lata oparty na Jacku , młodych brytyjczykach , oby mu się udało :)
jasne nie mozna krytykowac wengera bo wiele osiagnal...
moim zdaniem mozna i trzeba bo pal licho 8 letnia serie bez zwyciestwa w czymkolwiek ale ten sezon jest juz tragiczny w naszym wykonaniu a za to m in odpowiada trener
Od*******cie się od Wengera, to zajebisty menedżer. Wy nie widzicie zawodników na treningach, wy nie wykreowaliście zawodników klasy Bergkampa, Henry'ego czy Fabsa. To nie wy zarobiliście na nich miliony, sprowadzając za grosze, a za oszczędzone pieniądze nie spłaciliście długów za stadion. To nie wy jesteście pod ścianą, bo nikt nie docenia waszej pracy. To nie wy jesteście krytykowani przez wszystkich i wszystko.
Myślicie, że on nie chce czegoś wygrać? Oczywiście, że chce. Zapominacie o tym, co zrobił dla angielskiego footballu. Nie wierzę, że się wypalił. Przykładowy Bonaparte, raz zdarzyło mu się przegrać z Rosją bo czegoś nie przewidział, ale to nie zmienia faktu, że jest jednym z najlepszych dowódców w historii świata.
Gdyby Wenger wogóle nie przyszedł do Arsenalu to prawdopodobnie bylibyśmy na poziomie southamptonu. Należy mu się szacunek i kredyt zaufania za to, co zrobił.
I mam to gdzieś, czy zostanę zbanowany, zwarnowany czy wywalony. Taka jest prawda, a ja w Wengera będę wierzył do samego końca.
powoli sie robi w arsenalu kabaret monty pythona skoro po meczu na wlasnym stadionie przegranym od pierwszych minut w ktorym to nie bylo cienia szansy na zwyciestwo i w ktorym to m in oddalismy pierwszy strzal na bramke przeciwnika po ok pol godzinie gry trener mowi
Dzisiaj w dobrym stylu odpowiedzieliśmy na tamtą porażkę, daliśmy z siebie wszystko.
WTF?!
myślałem że damy rade zremisowac ten mecz mo,że wygrac bo niemcy sie cofneli i czkali na koniec meczu gdyby nas nie dobili to myslę że po 2 by bylo
imprecis-- dobrze mówisz! Tutaj każdy chce wygrać, zawodnicy, trener.. Oni bardzo pragnęliby zwycięstwa. Ale właśnie, boją się. Zobaczcie takiego Vermę.. Został kapitanem, presja na nim jest większa, niby ma być tym liderem obrony. Jak gra? Coraz gorzej.
poza tym nie wiem czy zauwazyliscie ale postawa w tym sezonie SZczesnego rowniez wola o pomste do nieba , w zeszlym sezonie nie raz nas ratowal a teraz ma wiecej klopsow niz parad , wydaje mie sie ze to wszystko przez to ze nie ma rownozednego rywala dlatego mam nadzieje ze albo fabioan wroci do formy albo kogos kupimy na bramke
co on gada...
"Dzisiaj w dobrym stylu odpowiedzieliśmy na tamtą porażkę," no sorry Bossu, ale ja tego stylu w ogóle nie widziałem, tak słabego Arsenalu dawno nie oglądałem.
Wenger powinien odejśc i on o tym dobrze wie. Arsenal powinien zatrudnic młodszego trenera, moim zdaniem Jurgen Kloop idealnie by sie wpasował do arsenalu!
"Dzisiaj w dobrym stylu odpowiedzieliśmy na tamtą porażkę" a to ciekawe
Wenger sie wypalil ale trudno mu sie do tego przyznac. nie potrafi juz tak zmobilizowac pilkarzy jak kiedys. to ze jakas tam pilkarska jakosc mamy udowodnili juz nie raz. pewnie ze nasi zawodnicy odstaja umiejetnosciami od niektorych pilkarzy w PL czy europie ale grajac zmobilizowani jako druzyna mozna naprawde wiele. wystarczy popatrzec na southampton. czy arsenal ma slabszych pilkarzy niz oni-nie a jednak potrafili ograc man.city na wlasnym stadionie. my na emirates nie potrafimy ograc blackburn.... mobilizacji starczylo na 5 minut pierwszej polowy.po bramce zamiast gryzc trawe panikujemy i gramy chaotycznie. i tutaj pojawia sie kolejny problem czyli brak kapitana z krwi i kosci ktory opi.....oli i ustawi ich na boisku. w pilce wszystko jest mozliwe ale trzeba sporo popracowac nad soba do rewanzu.
@arsenalfan98 - Popieram w 100 % Twoja wypowiedz...
Jest tylko taki mały problem, który popełnia wielu użytkowników. Do awansowanie potrzeba nam wyniku 3-0. 2-0 to awans Bayernu za 3 bramki strzelone na wyjeździe.
Dajcie spokój Wengerowi. On na prawdę chce. To nie jego wina. Będzie dobrze.
rosa jako jedyny probowal wczoraj podac prostopadla pilke do napastnikow, wiem ze niektorzy mnie zjada za moja opinie co do Ramseya ale dla mnie jest on pierwszy na liscie do wypozyczenia, jego gra jest poprostu nie do przyjecia , kiwanie sie w srodku majac tylko obroncow za soba , do tego woczraj 3 razy faulowal w glupi sposob prze naszym polem karnym jakby nie wiedzial ze w bayernie jest z 3 graczy , ktorzy swietnie wykonuja stale fragmenty gry, w momemcuie gdy mu nie idzie strasznie sie zapala i zaczyna grac bardzo ostro co nie razmoglos ie skonczyc wywaleniem go z boiska za dwie zolte, Rosa byl o niebo lepszy o powinien zagrac w pierwszym skladzie z AV
I za chwilę jakiś idiota, znając życie Vermaelen powie, że trzeba zapomnieć o tym meczu.
Wenger jak zawsze kompromituje się nie tylko na boisku, ale i podczas konferencji. Co to w ogóle za tekst, że odpowiedzieli na porażkę z bLackburn? On ma nas wszystkich za durniow?
Kucharz
NO tak.. Tak niby powinno być.. Ale z drugiej strony.. Piłkarze są przygotowani do każdego meczu w ten sam sposób.. Każdy wie jakie ma zadania i powinien się z nich wywiązywać.. Skoro Piłkarz jest w podstawowym składzie daję głowe że wie co ma robić gdy zacznie się mecz.. Ale co innego gdy ten piłkarz nie wywiązuje się z wyznaczonych zadań.. Tak jak to niektórzy userzy mówią, że Remsey nie powinień być w podstawowym na wczorajszy mecz.. Wczoraj oglądałem calą pierwsza połowe, i widać było że linia pomocy się przesuwa.. Podolski wychodził na szpice Theo do prawej a Remsey schodził do środka.. Pare razy były takie wymiany i wtedy dłużej byliśmy przy piłce.. Nie mam pojęcia z jakiego powodu Wenger nie wystał Theo na skrzydle a Oliviera na ataku. Nie mam pojęcia też dlaczego cały czas gramy ustawieniem 4-5-1 czy też jak to niektórzy uważają że gramy 4-3-3 ale to jest definitywne 4-5-1, i większość osób oczekuje wrzutek w pole karne, ja sam ich oczekuje.. Ale od ostatnich meczy z poważnymi przeciwnikami, City czy Chelsea czy teraz Bayern.. Jak my możemy grać skrzydłami, czy też wgl myśleć o wrzutkach skoro gramy jednym napadziorem w polu karnym a reszta piłkarzy stoi cały czas z boku nie mając szans by wgl myśleć że dojdą do tego dośrodkowania.. Wenger stara sie mieć obronę sytą i atak cały... Tylko że z tym atakiem to źle jest kompletnie.. Musi Wenger rozważyć zmianę ustawienia..
Skład drużyny na boisku to tylko skutek uboczny składu osobowego
drużyny właścicieli-zarządu-trenerów.
Ten drugi, ze swoim ostrożnym, komercyjnym nastawieniem się nie zmieni, dlatego nie będzie
dużo lepszych zawodników ani sukcesów.
Możemy się łudzić i wściekać,
ale Arsenal dalej będzie dryfował
w stronę średniactwa.
Wenger takimi wypowiedziami się osmiesza.Bramka strzelona przez Arsenal nie powinna byc uznana,korner nam się nie nalezał bo piłka odbiła sie od Lukasa i wyszła na aut.Arteta grając w Evertonie był jednym z lepszych tworzących grę pomocników w lidze,u nas gra tylko do boku a zero do przodu.Cazorla gdy grał w Villarreal i w Malaga swietnie wykonywał stałe fragmenty gry ,w Arsenalu wogóle mu to nie wychodzi.Per przegrywa nawet pojedynki o górne piłki.Dlaczego tak mało gra Rosa pozostaje zagadką.Z tym trenerem i jego obecną filozofią Arsenal niczego wielkiego nie dokona.
Zeby uratowac arsenal sa potrzebne trzy zmiany
1 kupic kilku swiatowej klasy graczy w lecie (napastnik + obroncy )
2 poszukac lepszego trenera od defensywy
3 najgorszy scenariusz to zmiana trenera EKONOMISTY , który sam sobie jest praktycznie panem i dopowieada za wszytsko nawet za ustalanie plac
gruszon18
Owszem, publicznie może i powinien bronić piłkarzy, ale zarazem powinien wziąć odpowiedzialność za wyniki, a on tego nie robi, tylko wciąż zagina rzeczywistość. Skoro ma bronić piłkarzy, to wolałbym przeczytać, że źle ich przygotował do meczu, że pomylił się z taktyką, niż banialuki, że dobrze odpowiedzieliśmy na porażkę z Blackburn. Takie bzdury tylko bardziej frustrują fanów, bo świadczą o tym, że facet albo żyje na innej planecie albo ma kibiców tego klubu za kompletnych idiotów.
Spokojnie jeszcze walczymy o trofeum - 4 miejsce w PL. Dodać Wenger powinien że 4 miejsce w PL to jak zwycięstwo w LM.
Kiedy wreszcie zarząd zrozumie że AW szkodzi temu klubowi? Nie liczę że Wenger odejdzie sam, a powinien, ale czytanie jego wypowiedzi jest przykre, wszystko jest przeciwko niemu ale za to zespół ma JAKOŚĆ!
I szczerze nie rozumiem kibiców którzy sa z atym żeby został, rozumiem że zrobił duzo że należy mu się szacunek, ale on powinien odejśc z klubu już 3 lata temu. Już nawet pomijając jego wypowiedzi widać że drużyna gra bez pomysłu, nie zmieniła stylu od x lat i każdy wie jak grać żeby ogrywać Arsenal, dalej Wenger nie nauczyl tej drużyny bronić, dalej uparcie stawia na pupilków. Mam nadzieję że sezon czy dwa bez LM a najlepiej bez jakichkolwiek pucharów i doplywu gotówki coś zmieni.
schnor25
W końcu dojrzałem komentarz osoby ktora uważa podobnie jak ja.. Od momentu gdy Bould dołączył to Arsenal ma problemy z obroną... Ogólnie wielką głupota jest bronienie się strefą.. Przy każdym rzucie rożnym bramkarz nie może dojść do piłki bo blokują mu obrońcy własnej drużyny.. Naliczyłem w tym sezonie ok 15 stałych fragmentów gry w których Szczęsny i Manonne wpadali na obrońców i nie dochodzili do piłki..
jak to już ktoś mądry tu napisał. Wenger gra jeszcze w TOP 4 CUP :D:D:D sezon uratuje bo mamy jakość. Najbardziej obawiam się teraz wygramy AV i znowu usłyszymy stek bzdur ze najważniejsze w tej chwili to zakwalifikowanie się po raz 16 (jak się nie mylę) z rzędu do LM no i oczywiście że mamy jakość żeby to zrobić. A wydaje mi się że LM to troszkę za wysoki poziom jak dla nas i nie wiem czy nie lepiej byłoby gdybyśmy zagrali w LE. Co do LM z tego roku nie ma co się oszukiwać nie pojedziemy Bayernu 2:0 na wyjeździe. Trafiliśmy na Bayern takie życie, a wystarczyło ograć Olympiakos i gralibyśmy z Galatasaray zamiast Schalke no ale jak się lekceważy rywali to potem wychodzi się z drugiego miejsca z grupy (o ile pamięć mnie nie zawodzi) 2 albo 3 raz z rzędu. Dziękuje za uwagę
@Master10
I tym pesymistycznym akcentem należałoby zakończyć dyskusję.
Tak to właśnie wygląda, Wenger nadal chce grać ładny dla oka futbol, ale wykonawcy są coraz słabsi i choćby dali z siebie 200% zaangażowania i nie wiem jak spięli tyłki to większość obecnych zawodników nie będzie miała takich umiejętności jak Fabs, Nasri czy RVP.
Do naszego stylu gry obecnie pasuje właściwie tylko ok. 4 zawodników Wilshere, Cazorla, Diaby i Rosicky (z obrońców może Gibbs i Monreal) przy czym rzadko występują razem na boisku.
Do tego średnio na mecz wypada dwóch podstawowych zawodników i poziom drastycznie spada.
Środkowi obrońcy zamiast się rozwijać to z meczu na mecz grają jakby dopiero co się poznali.
Żal to pisać, ale w zespole jest za dużo słabych zawodników, aby grać jak Arsenal z przed kilku sezonów.
Kucharz
Trener pomimo wszystko powinien bronić piłkarzy za wszelką cene i Wenger to robi..
Co do meczu.. Piłkarze nie wierzą wsiebie.. Uwierzyli w to że Bayern to nie wiadomo kto i ze mecz jest z góry przegrany.. Gdyby Arsenal zagrał pewnie to by nie było problemów by wygrać.. Przecież Bayern tu nie wiadomo jak nie zdominował Arsenalu.. Stworzyli może 5 sytuacji Strzelili 2 bramki na kompletnym farcie i 1 po idiotycznych błędach naszej obrony ( kolejna taka bramka w tym sezonie) a sami nie zrobili błedów byśmy skorzystali.. Rewanż jest do wygrania , jak zresztą zawsze.. Kanonierzy muszą wejść i narzucić swój styl a nie tak jak teraz że dali się przestraszyć a dopiero później się obudzili, muszą strzelić pierwszą bramkę i nie stracić
fakty
nasza obrona jest bardzo slaba w tym sezonie i mowienie ze ma jakosc nic nie da , mozesz nie miec formy ale z ustawianiem sie na boisku to nie powinno miec nic wspolnego bo do groma ciezkiego taktyki maja wpajane od lat, przy 3 bramce zeby nikt nie byl na plecech mandzukicia i przeszkodzil mu w przyjcieu pilki na klate jak na treningu?? , dlatego musi kupic dwoch obroncow a i przy tym sprzedawac niepotrzebnych zawodnikow w cenach promocyjnych bo nikt nie kupic bendtnera czy parka za duze pieniadze
po drugie nasza gra z ramseyem na skrzydle wygladala fatalnie, caly czas pieknie klepalismy przenoszac pilke po sznurku z lewej strony na prawa, nie bylo w tym szybkosci ani zaskoczenia, majac pilke biegalismy wiecej jak bawarczycy bez niej , nam brakuje takiego poukladania w druzynie , poza Wilsherem Sagna i moze Theo ktorrzy probowali pobiec z pilka zyskujac przewage nikt tego nie robil, tylko w kolko nic nie dajaca klepa,
Pieniądze się zgadzają? Tak. Frekwencja nie spada? Nie. Także zarząd ma w dupsku co się dzieje z zespołem.xD
Arsenal ostatnimi czasy w pierwszych polowach gra piach. Pomyslalem sobie, ze Wenger ich zle ustawia i przeciwnicy nas rozpracowuja bez problemu, dlatego tak jest. Pozniej doszedlem jednak do wniosku, ze Wenger ich moze dobrze ustawia, tylko nasi pilkarze nie realizuja zalozen taktycznych, bo sa po prostu za slabi....
@edo
DOPÓKI nie kupisz sobie słownika ortograficznego lub go nie pożyczysz z biblioteki lub nie zainstalujesz sobie dodatku w przeglądarce, która poprawia błędy lub po prostu w Wordzie sobie będziesz sobie wklejać tekst przed umieszczeniem na stronie, to prosze Cię nie ośmieszaj się.....
Nie chce mi sie juz czytac tych załosnych wypowiedzi Wengera. On nadal nic nie widzi złego w grze zespołu, dalej widzi jakosc ktorej nie ma. Czas na zmiany, na rewolucje w zespole - zawdzieczamy mu bardzo duzo, nikt nie zapomni tego co zrobił ale niczego juz w tym zespole nie wymysli i transferow tez nie bedzie robił bo ciagle widzi jakosc w zespole.
"Bayern świetnie gra skrzydłami, wykorzystując swoich bocznych obrońców."
Aż mnie cholera bierze (nie przeszło mi po wczorajszym) jak to czytam. Wiedział ale zrobił wszystko, żeby jeszcze bardziej osłabić skrzydła.
Brak słów!
I na mecz z AV musi być taka obrona:
Jenkins, Bac, Kosa, Nacho.
I mam nadzieję, że Wenger w lecie sprzeda Mertesackera i kupi kogoś porządnego, bo jego gra z Bayernem była kuriozalna.
Bardziej niż słabe wyniki na nerwy działają mi jego beznadziejne wypowiedzi. Jak w ogóle tak poważny i doświadczony menago może publicznie powiedzieć, że dobrze odpowiedzieliśmy na porażkę z Blackburn?!?!?! Panie Wenger, w tamtym meczu przegraliśmy 0:1, w tym 1:3 - to jest dobra odpowiedź?! Przypomina mi się Mundial '02, gdy po porażce 0:4 z Portugaleiros w naszym obozie pojawiły się głosy, że zagraliśmy lepiej niż z Koreą. Na to poszła jedna konkretna riposta - skoro w pierwszym meczu przegraliśmy 0:2, a w drugim 0:4, to jak - do ciężkiej cholery - mogliśmy zagrać lepiej?! Futbol to wyniki, a tych Arsenalowi brakuje, razem z nimi w zapomnienie odszedł nasz unikalny styl gry. Że nikt nie poradzi sobie lepiej na tym stołku niż Wenger? Skąd u Was taka pewność? Owszem, ja też nie mam pewności, że nowy trener sprawi cuda, ale wolę zaryzykować, by w ten klub tchnąć świeże powietrze. Ktoś niżej fajnie napisał, że Wenger wygląda jak król Theoden. Coś w tym jest, tylko w naszym przypadku nie ma co liczyć na cudowne uzdrowienie go przez Gandalfa ;)