Pomeczowa wypowiedź Wengera
19.04.2015, 12:45, Michał Kowalczyk 43 komentarzy
O zwycięstwie...
To był trudny mecz przeciwko dobrze zorganizowanej i silnej drużynie. Piłkarze Reading grali z zaangażowaniem podobnym do tego, które przed rokiem prezentowali zawodnicy Wigan. Wówczas potrzebowaliśmy tryumfu w karnych, by dojść do finału, jednak teraz było inaczej. Mieliśmy wiele posiadania piłki - wydaje mi się, że oddaliśmy 23 strzały na bramkę i utrzymywaliśmy się przy piłce przez 72 proc. czasu. Niemniej, trudno było nam znaleźć wolną przestrzeń, ponieważ rywale świetnie się bronili na całym boisku. Byłem pod wrażeniem ich postawy w pojedynkach jeden na jeden, szczególnie w drugiej połowie, w której rośli w sile. Traciliśmy piłkę w sytuacjach, w których nie jesteśmy do tego przyzwyczajeni. Koniec końców dopisało nam szczęście, ponieważ ich bramkarz popełnił błąd, ale trzeba zrozumieć, że to też dzięki jego interwencjom rywale nawiązywali tak długo równorzędną walkę.
O bramce Reading...
Nie wydaje mi się, żebyśmy się wyłączyli, ale nie wyszliśmy na drugą połowę z taką intensywnością jak na początku spotkania. W pierwszej odsłonie meczu kontrolowaliśmy jego przebieg i bramka była tylko kwestią czasu. W drugiej połowie zapłaciliśmy karę za zmianę nastawienia.
Czy Szczęsny powinien wyjąć strzał McCleary'ego?
Musiałbym zobaczyć powtórkę jeszcze raz. Z początku myślałem, że nie to weszło, ale sędzia zaliczył bramkę. Na wideo widać, że Wojciech nieco się przesuwa, by obronić piłkę nogami, a potem ta się tak niefortunnie odbija, że wpada za linię. Musimy to dokładnie przeanalizować, ale nie powinno dojść do tego dośrodkowania, a strzelec nie powinien być wolny w polu karnym. Było przy tej bramce wiele błędów, ale Reading należał się ten gol za walkę do upadłego do samego końca. Trzeba pogratulować rywalom za wysiłek, jaki włożyli w ten półfinał.
W pucharze nie ma już drużyn z Championship...
Jest tylu świetnych zawodników w Premier League, że część z nich siłą rzeczy idzie do Championship. Wielu z zawodników z niższych lig miało swoje epizody w najwyższej klasie rozgrywkowej.
O rekordzie zwycięstw w Pucharze Anglii...
To potwierdza, że umiemy grać konsekwentnie. Musimy się teraz skupić na następnym meczu. W finale mamy 50 proc. szans na tryumf, musimy się nań przygotować. Miejmy nadzieję, że drużyna będzie w formie, a wszyscy zawodnicy będą dostępni.
O Mertesackerze...
Per ma problem z kostką. Strasznie utyka, nie wygląda to dobrze.
Czy klub pierze strój bramkarza przed meczem?
Nie. Nie znam tej tradycji. Jestem wiekowym szkoleniowcem, ale nie oglądałem piłki w 1927 roku. Dzisiaj się zatem czegoś dowiedziałem.
Czego brakowało jego drużynie?
Szybkiej gry kombinacyjnej. Zagraliśmy z dużą wolą walki i koncentracją, ale brakowało nam dojścia do dogodnych sytuacji strzeleckich.
O Sanchezie...
Jest wkład w ten sezon jest nieopisany. Początkowo ciężko mu się grało w tym pojedynku, ale jest pozytywnie uparty i ma potencjał, który pozwala mu dokonywać rzeczy wyjątkowych. Pokazał to również i dziś.
źrodło: Arsenal.comDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 10 | 8 | 1 | 1 | 25 |
2. Manchester City | 10 | 7 | 2 | 1 | 23 |
3. Nottingham Forest | 10 | 5 | 4 | 1 | 19 |
4. Chelsea | 10 | 5 | 3 | 2 | 18 |
5. Arsenal | 10 | 5 | 3 | 2 | 18 |
6. Aston Villa | 10 | 5 | 3 | 2 | 18 |
7. Tottenham | 10 | 5 | 1 | 4 | 16 |
8. Brighton | 10 | 4 | 4 | 2 | 16 |
9. Fulham | 10 | 4 | 3 | 3 | 15 |
10. Bournemouth | 10 | 4 | 3 | 3 | 15 |
11. Newcastle | 10 | 4 | 3 | 3 | 15 |
12. Brentford | 10 | 4 | 1 | 5 | 13 |
13. Manchester United | 10 | 3 | 3 | 4 | 12 |
14. West Ham | 10 | 3 | 2 | 5 | 11 |
15. Leicester | 10 | 2 | 4 | 4 | 10 |
16. Everton | 10 | 2 | 3 | 5 | 9 |
17. Crystal Palace | 10 | 1 | 4 | 5 | 7 |
18. Ipswich | 10 | 0 | 5 | 5 | 5 |
19. Southampton | 10 | 1 | 1 | 8 | 4 |
20. Wolves | 10 | 0 | 3 | 7 | 3 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 11 | 0 |
C. Wood | 8 | 0 |
B. Mbeumo | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Mohamed Salah | 7 | 5 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Díaz | 5 | 2 |
O. Watkins | 5 | 2 |
Y. Wissa | 5 | 1 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Szczęsny miał prawo popełnić błąd. Zawodnik Reading był niepokryty, miał dużo czasu, a strzał był mocny.
@fanfan
Nie obwiniajmy Wojtka, przy lepszym refleksie pewnie by nie wpadło. Wojtek zagra w finale, Wojtek w końcu coś wygra i z dumą odejdzie jak Fabian... Nie chce tego, ale to jakoś samo się składa w całość.
powtarzacie jak papugi stwierdzenia dotyczące Wojtka o tym, że mógł to wybronić. Komentator tego meczu albo jest baranem bez mózgu albo po prostu chciał uzyskać rozgłos kierując myśli wszystkich na rywalizację pomiędzy nim a Ospiną. PRawada jest taka, że Szczęsny był już w ślizgu przygotowany do interwencji, ale tak się niefortunnie złożyło, że owa piłka odbiła się od kolana Gibbsa i zmieniła trajektorie lotu co niewątpliwie wpłynęło na gola dla Reading mimo to interwencja Szczęsnego nie była zła gdyż dobrze się do niej ustawił a świadczy o tym odbita piłka od jego nóg przed wpadnięciem do bramki. Pech chciał aby tak to się wszystko potoczyło. nie ma co go za tą bramkę obwiniać.
dla mnie hitem jest jak dziennikarze angielscy zarzucają ze szcesny nie pokazał ze pilka rpzeszła za linie bramki, po prostu mistrzostwo ... chyba nikt nigdynie pokazał a uważają ze to zachowanie nie fair :)
Wojtek na pewno mógł ten strzał obronić, ale też był rykoszet więc ciężko stwierdzić czy np. Ospina by to wyjął.
nie wiem dlaczego krytkujecie wojtka, zagrał dobry mecz, kilka piłek złapał i co więcej jak piąstkował to poza 16, złapał sam na sam ale sedzia uznal ze spalony ale już po akcji więc nie czepiajcie się, raczej powinnismy go bronic przez negatywaną prasą,jak widziecie jakie wpadki ma neuer , de gea jakoś nikt nie robi nagonki, tlyko u nas jak zawsze trzeba swojemu dokopać bo troszkę ma lepiej ... Angole nie trawią wojtka bo on nie udaje pokorniaka który na zmywaku pracuje tylko preentuje swoją wartość ...
Od kiedy wy kibicujecie że widzę komentarze typu ''Gibbs jest słaby'', ''że to powinien być ostatni sezon Gibbsa''?
Najbardziej szkoda mi bramkarza reading tak ladnie bronil..
Nasza gra nie porywała, było sporo błędów, ale liczy się końcowy rezultat, a więc to, że zagramy w finale FA Cup. Teraz trzeba się kupić na lidze, a dobrym finałem trzeba pięknie zakończyć sezon tak jak to było w poprzednim sezonie.
O co chodzi z tym praniem stroju bramkarza :D ?
Per znajac zycie do konca sezonu juz nie zagra. Kazdy widział srodek pola Gabriel-Koscielny ale nikt nie myslał, ze stanie sie tak przez kontuzje innego zawodnika.
Domino178 Wojciech Szczęsny - Arsenal FC - Best Saves 2014/2015 [HD]
Domino178 http://m.youtube.com/results?q=wojciech%20szczesny&sm=1. Nadal sadzisz ze to parodia bramkarza zanim cos powiesz to pomysl
Moim zdaniem Gibbs nie nadaje się na podstawowego i słusznie siedzi na ławce, jego podstawowym zadaniem powinno być blokowanie dośrodkowań czego nie robi, zawsze piłka po jego stronie przechodzi, może z przodu jest lepszy od Nacho ale mamy od tego innych zawodników ;) także ja również szukałbym wzmocnienia na lewą stronę.
Nie no z Gibbsem to gruba przesada, musi złapać formę chłopak ja w niego wierzę. Co do Szczęsnego, wolałbym go nie oglądać w Arsenalu, pisałem o tym wielokrotnie już od 2 lat, nie chodzi tylko o ten 1 błąd. Też bym wolał w finale Ospinę.
wejsun
Szczęsny w tym sezonie to jest parodia bramkarza... Albo zepnie poślady i weźmie do pracy, albo dalej będzie grał obrażoną primadonnę i odejdzie do jakiegoś leicester, bo z taka forma nikt lepszy się nie zgłosi po niego..
Ljungberg bol dupci? Zazdroscisz kieranowi i wojtkowi ich zycia slawy i kariery szczesny nie jest w rytmie meczowym i musi zlapac rytm
o czym my tu mówimy: każdy z nas z minimalnym refleksem by to wybronił, Szczęsny popełnił aż dwa błędy bo nie przeciął dośrodkowania i potem miał przecież piłkę na rękach.... - to było znacznie gorsze zachowanie niż w Nowy Rok i takiej gry nie oczekuje się od piłkarza tej klasy - wydaje się mimo ze już nie jest dzieciakiem niedojrzały emocjonalnie bo pozuje na śliskiego cwaniaka a widać w każdym ruchu jak zżera go w środku niepewność/stres i należy go sprzedać zanim faktycznie zawali nam finał pucharu jak regularnie fabiański czy zresztą on sam z kościelnym też skasował nam w finale puchar kokakoli parę lat temu
sprawiedliwie trzeba dodać że wczoraj Cazorla też się nie popisał przy bramce bo pozwolił dośrodkować ale on i tak asekurował pół meczu robotę Debjuszego który póki co powinien wracać do formy w rezerwach
Executer1
Mam nadzieję, że wylecisz z banem za pisanie głupot.
executer1
Ty tak na serio?
To powinien być ostatni sezon dla Gibbsa i Wojciecha.Mam nadzieję,że żaden z nich nie zagra w Finale bo to będzie ogromne osłabienie.
Abstrahując, Szczęsny za taki faul bramkarza, jaki miał miejsce na Sanchezie wyleciał rok temu z Bayernem :)
Oglądałem mecz na angielskim komentarzu i komentator, fan Reading, jechał po Szczęsnym za błąd mimo, że nie powinno być dośrodkowania , strzał powinien być zablokowany a rykoszet plus przesuwający się Wojtek utrudnił obronę.
Dodatkowo na początku piłkarze Reading parę razy sponiewierali Sancheza, co komentator pochwalił i kazał mu się przyzwyczaić oraz wzmocnić.
Oczywiście zachwycał się postawa bramkarza Reading.
No to dostał za te wszystkie "mundrości" dwa gole od Sancheza, oba to "siaty" między nogami ze szczególnym wyróżnieniem tej drugiej jako farfocla meczu. Oczywiście wszyscy współczuli mu i go pocieszali i "rozumieli".
Ale to oczywiście szczęsny zrobił błąd a nie gość, który klęcząc przepuszcza piłkę między nogami.
Nie lubię Szczęsnego ale jeszcze bardziej nie lubię obłudy i podwójnych standardów.
Z Liverpoolem trzeba będzie zagrać dużo lepiej żeby odnieść sukces, a to, że mamy z nimi w tym sezonie pozytywny bilans moim zdaniem tylko może nam zaszkodzić, bo finały rządzą się swoimi prawami ...
Jestem fanem Wojtka, ale staram się być obiektywny i nie mogę nie doceniać umiejętności Ospiny, bo broni on naprawdę nieźle.
Za pierwszym razem wydawało mi się, że Wojtek nie popełnił błędu, bo piłka było trudna. Ale po powtórce, pomyślałem, że znaleźli by się bramkarze którzy by to wyłapali i Ospina mógł być jednym z nich. Jednak gdy patrzyłem na to dzisiaj, to było widać, że Szczęsny po przebiegnięciu całej linii bramkowej był już gotowy bronić pierwotny strzał i sztuką byłoby w biegu obronić taki rykoszet.
Zastanawiało mnie wczoraj skąd tyle negatywnych komentarzy w kierunku Ramseya. Jak dla mnie to zagrał niezłe zawody. Co prawda nie strzelił setki, ale chociaż się na niej znalazł.
Dla mnie najsłabsi byli Sanchez i Cazorla. Santi poza jednym podaniem nie wykreował zupełnie nic. Sancheza ratują bramki i w sumie od tego jest, ale gdyby nie one to te straty i niecelne podania były przytłaczające.
Debuchemu brakowało trochę ogrania i Gibbs który obudził się w 80+ minucie, przez co wczoraj nasze akcje oskrzydlające wypadały słabo.
Inno dzięki za link, fajny artykuł
Jak nie było błędu Wojtka jak był. Co z tego ze po rykoszecie skoro i tak piłka leciała prosto w niego...
Onet oczywiście musiał coś od siebie dodać, o ile się nie mylę to wcześniej jeszcze 'lepszy" tytuł był ;)
"Arsenal po dogrywce w finale Pucharu Anglii, spory błąd Wojciecha Szczęsnego"
Oczywiście żadnego błędu Szczęsnego tym razem nie było.
Prawda jest taka, że gdyby Szczęsny to obronił media by się rozpisywały ,,fenomenalna obrona, mało który bramkarz byłby w stanie to wyciągnąć, nieprawdopodobne'', a jak nie obronił to od razu wiadro pomyj. Nie przepadam za Wojtkiem, gwiazdorzy, troszkę leniuszek, ale teraz to mi go szkoda nieco po tym jak go prasa zdeptała.
"Na przestrzeni dziejów nie wszyscy bramkarze bywali zadowoleni ze swoich strojów. Na przykład David Seaman był delikatnie mówiąc zniesmaczony, kiedy musiał założyć strój w kolorze czerwonym. Swój wygląd podsumował, iż bardziej przypomina „paczkę cukierków” niż bramkarza. Z kolei Chrisa Woodsa trzeba było zmuszać do założenia różowych getrów gdy ten był zawodnikiem Sheffield Wednesday.
Wielu bramkarzy praktykowało zasadę, w myśl której nie ubierali nowych strojów, zanim te nie zostały wyprane. Dotyczyło to w szczególności golkiperów Arsenalu. Ta „dziwna” tradycja wywodzi się z finału FA Cup z 1927 roku, kiedy to bramkarz Kanonierów - Dan Lewis winą za straconego gola obarczył swój nowy, niewyprany i tym samym śliski, sweter."
goalkeeper.pl/rozmaitosci-bramkarskie/historia-stroju-bramkarskiego-na-przestrzeni-dziesiecioleci,14396.html
O co chodzi z tym praniem stroju bramkarza?
Szczęsny miał pecha do własnych obrońców
Ciekawe co jest z tą kostką Pera jak już sam Wenger mówi, że źle ona wygląda.Nadchodzi wielka szansa dla Gabriela.Ciekawe jak ją wykorzysta :)
sczczęsnego nie można za tą bramke obwiniać przecież to powinni ludzie rozumieć, nie miał żadnego czasu na rekacje przecież gibbs był 2-3 metry przed nim a i tak prawie tą piłke złapał,
mattheff ale na obrone taki transfer, ŚO z najwyższej półki
"(...) nie powinno dojść do tego dośrodkowania, a strzelec nie powinien być wolny w polu karnym."
100% racji! Szczęsny nie ponosi tutaj winy, tym bardziej, że rykoszet od Gibbsa ewidentnie mu nie pomógł.
tak, Wenger zakazał..że się chce pisać takie coś?
W tym roku kolejny mega transfer jak Ozila i Sancheza i bijemy się ostro o mistrzostwo ! Nadchodzi WIELKI ARSENAL !
O co chodzi z tym praniem stroju bramkarza?
Co do Pera, Chambers zacznie siedzieć na ławce, a na PO będziemy mieli dwóch zawodników
Z tak broniacymi drużynami trzeba próbować uderzać z dystansu, ale chyba Wenger zakazał zawodnikom takich strzałów.
To może nie był wybitny mecz w naszym wykonaniu, ale szczególnie w pucharze liczy się przede wszystkim wynik.
Jesteśmy w finale, już tylko o krok od obrony trofeum z zeszłego roku.
A z pozytywów - dobrze, że w formie jest Ozil, fajnie też, że dwie bramki strzelił Sanchez - może się naprawdę przełamie na końcówkę sezonu, szczególnie teraz przed meczem z Chelsea.
No i trzeba teraz bedzie wykonac ten ostatni krok