Pomeczowa wypowiedź Wengera
14.09.2016, 02:07, Marcin Lipiński 37 komentarzy
Arsene Wenger udając się na konferencję prasową, wyglądał na usatysfakcjonowanego człowieka. Arsenal zremisował 1-1 z PSG, a poniżej znajduję się to, co Francuz miał do powiedzenia.
O wyniku i występie…
Graliśmy przeciwko dobremu Paris Saint-Germain, które mocnym uderzeniem weszło w ten mecz. Zagrali pressingiem, co przysporzyło nam wiele problemów w pierwszej połowie i przełożyło się na kontry dla nich. Jednak kiedy mieliśmy już piłkę, to potrafiliśmy stworzyć zagrożenie. W pierwszej odsłonie meczu nasi pomocnicy grali też zbyt daleko od Alexisa. Dopiero w drugiej połowie zaczęliśmy grać wyżej, co poskutkowało lepszą grą. Koniec końców, posiadamy doświadczenie w Lidze Mistrzów i zdobyliśmy cenny punkt.
O zaletach posiadania doświadczenia…
Jest ono potrzebne, kiedy beznadziejnie zaczynasz mecz przeciwko klasowej drużynie. Jeśli skład jest zbyt młody, to może zostać skarcony. Myślę, że nie panikowaliśmy i generalnie byliśmy wytrzymali, a wytrzymałość wynika z doświadczenia. W czasie przerwy powiedziałem zawodnikom, że jeśli zaczniemy grać lepiej piłką, to nic nie będzie stracone. Zresztą było widać, że jeśli posiadamy futbolówkę, to jesteśmy zdolni do zdobywania bramek. Ostatecznie uważam, że to dobry rezultat na tym terenie, a najważniejsze jest to, że nie przegraliśmy.
O występie Cavaniego…
Szczerze, to zagrał udanie. Wydaje mi się, że jego pressing był bardzo skuteczny.
O czerwonych kartkach dla Girouda i Verrattiego…
Piłka była po stronie, z której nie widziałem całego zajścia. Już pierwsza żółta kartka dla Oliviera była bardzo okrutna, bowiem nie było tam przewinienia. Przy drugim kartoniku powiedział mi, że nic nie zrobił, a wierzę mu, bo to szczery facet. Verratti natomiast powiedział mi to samo, więc odpowiedziałem mu, by obaj udali się do arbitra i wytłumaczyli swą niewinność.
źrodło: arsenal.com
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Dobrze, że Ospina był w formie, a Cavani grał piach...
Przynajmniej wynik lepszy od gry
Wenger zawalił wystawiając taki skład.
"Meczu nie oglądałem, ale poczytałem niektóre komentarze i uważam, że zagraliśmy" bardzo dobrze. :)
ten pkt trzeba trakktowac jak cud. troche wiecej zimnej krwi inny napastnik i jest jakies 5:1 i kolejny blamaz... a to jak Wenger ustawia zespol jakie mamy zalozenia taktyczne o ile w ogole jakies sa i jego zachowanie przy lawce to juz druga strona medalu
Właściwie to naszą coroczną przygodę z CL trzeba traktować jako ciekawostkę- fajnie pooglądać ulubiony zespół w starciu z najlepszymi w Europie i tyle. Jakiekolwiek szansę na ostateczny triumf będą tylko w przypadku: a) zmiany trenera b) przyjścia do nas zawodnika przedniej formacji który samodzielnie potrafi wygrywać mecze. To się nie zmienia od X lat i nie zmieni się również w tym sezonie.
Z punktu widzenia logiki dobrze by było gdybyśmy odpadli już w fazie grupowej a nie standardowo w 1/8, bo kandydatów do TOP4 w tym sezonie jest trochę więcej i nie są to gamonie a'la Bredan Rodgers i Louis van Gaal. Nie należy też zapominać że Mourinho i Conte nie muszą szafować siłami, bo nie grają co 3 dni meczu o stawkę tak jak my.
To na co warto zwrócić uwagę w tym sezonie to postawa Giroud. Wydawałoby się że przyjście Lucasa podziała na Francuza motywująco, co pozwoli mu ukłuć te ~15 bramek w samej lidze i grać w każdym meczu z korzyścią dla drużyny. Facet od odejścia van Pershinga nie ma rywala do składu w klubie, a Wielki Wu sprowadzając na Emirates takie tuzy jak Sanogo czy Welbeck faktycznie pozwolił mu chyba uwierzyć że jest niedoścignionym czempionem. W reprezentacji jest to samo- po aferze Benzemagate Giroud ma wyłączność na pierwszy skład. Nic dziwnego że sodówka trochę uderzyła.
W spotkaniu z Southampton po wejściu na boisko tylko wymachiwał rękami. To nie był zawodnik który wchodzi przy stanie 1:1, zmotywowany, żeby pomóc drużynie. Raczej gwiazdor, który do końca nie traktuje poważnie swojej chwilowej absencji w podstawowym składzie, wszedł na boisko żeby pokazać patałachom jak się gra w piłkę i pouśmiechać się do kamery.
Wczoraj było to samo- Giroud po wejściu zaczął gwiazdorzyć. Sędzia nie docenił jego pozycji społecznej i wyrzucił śmieszka na zbity pysk. Jednym słowem- kubeł zimnej wody.
Liczę na to że Giroud weźmie się w garść, bo potrafi. Królem strzelców nie będzie, ale tych jego 10-15 bramek na sezon i dobrej postawy na boisku potrzebujemy w tym sezonie jak tlenu do upragnionego TOP4.
@kordonek
Faktycznie, pesymizm jest w nas mocny :)
A tak na serio, określenie PSG jako "jedna z najlepszych drużyn na świecie" jest w tej chwili tak samo trafne jak: "Arsenal jest jednym z faworytów do zdobycia mistrzostwa" :)
Ale patrząc na końcowy efekt wyjazdu na PdP zgadzam się z Tobą w 100% - powinniśmy być bardziej zadowoleni.
@Forever_gunner
Nie myślałemm, że jeszcze napiszę coś takiego, ale obecnie wolę Theo na skrzydle niż Oxa. Jeden i drugi nic nie dają zespołowi, ale Theo robi to z większym doświadczeniem ;)
Alex ma ewidentnie jakiś problem natury psychicznej. Po każdej jego akcji widać było narastające zrezygnowanie, aż w końcu wogóle przestał się angażować w defensywę. Żal było patrzeć jak on się męczył na boisku.
To jest młody chłopak i ktoś musi z nim poważnie pogadać, tak jak kiedyś zrobiono to z Adasiem Małyszem.
Potrafiliśmy stworzyc zagrożenie? Ja jeszcze tak niegroźnego Arsenalu nie widzialem. Stworzylismy dwiee akcje przez caly mecz. Wyszła nam tylko jedna kontra zakonczona podaniem Iwobiegoo so bramkarza. Piłkarzy PSG zawsze bylo wiecej i w obronie i w ataku. Na prawde swiietny mecz. I ta gra chamebrlaina....
Ja też kompletnie nie rozumiem co Wenger tu gada. Prawdą jest, że zagraliśmy tragicznie. Zaczynając od założeń taktycznych i wyboru składu - totalne nieporozumienie. Alexis na szpicy przeciwko Silvie i Marquiniosowi? - bez komentarza. Dlaczego nie grał świetnie dysponowany Xhaka? Co się dzieje z tym Oxem? Czy Wenger jest ślepy? Jeżeli ktoś gra tak jak Chamberlain to po prostu nie wychodzi na boisko, bo tylko stwarza zagrożenie. To już wolę, żeby zagrał Walcott zamiast niego. Pomocnicy grali za daleko od Alexisa przez 70 min? A od czego do cholery jest trener? Żeby się przyglądać zamiast wydrzeć ryja i poustawiać zespół jak trzeba? Miałem wątpliwości co do Ospiny, ale summa summarum uratował nam dupsko. "Cavani zagrał udanie, a jego pressing był bardzo skuteczny", naprawdę on oglądał ten sam mecz? Gdyby to był Suarez lub Ibra to mecz skończyłby się 7:0, tak jak Barcy z Celtikiem. Generalnie decyzje personalne i brak taktyki, a także, co najbardziej chyba zaskakuje u trenera tej klasy, nieumiejętność reagowania na wydarzenia boiskowe, uświadamiają mi coraz bardziej, że Wenger zatracił kontakt z rzeczywistością. Może mi powiecie, że odkryłem Amerykę, ale jestem po prostu zaszokowany jego zachowaniem, które jakby w ogóle do niego nie pasowało. Chyba obcy w niego wstąpił i poprzestawiał szare komórki.
Ciekawe co z Alexisem oby nic poważnego
Są jeszcze ludzie, którzy wierzą w to co ten człowiek wygaduje?
Nie rozumiem większości z was ;)
Arsenal remisuje na wyjeździe z jedną z najlepszych drużyn na świecie, a wy narzekacie. Jak to wszystko czytam, to mam nawet wrażenie, że narzekacie gorzej, niż po meczach, w których prezentujemy się całkiem nieźle, a tracimy trzy punkty… bo zabrakło szczęścia. Ludzie – zastanówcie się, o co wam chodzi? Przecież wywieźliśmy 1 bardzo cenny punkt z Parc de Princes ;)
Mecz był tragiczny, a wypowiedź jakby co najmniej średni. Niech się wytłumaczy ze składu jaki wystawił. Czemu Alexis nie zaczął na skrzydle, a na środku Perez/Giroud?
Meczu nie oglądałem, ale poczytałem niektóre komentarz. Cały czas te same błędy, Alexis na szpicy, nie umiemy wyjść z pod pressingu, z Ox można się pożegnać, a przede wszystkim z Wengerem bo gość gada co innego a robi coś innego, jesteśmy chłopcami do bicia i tyle.
Monreal po raz kolejny ośmieszony, nie trybię dlaczego nie gra Gibbs w wyjściówce...
Niezmiernie się cieszę z tego remisu, bo po grze Kanonierow ciężko było wierzyć w sukces. Ale jest cenny remis. Ale wrażenie że Wenger po meczach zaczyna gadać coraz większe głupoty. No gdzie zasluzylismy na remis, to co ma powiedzieć trener PSG, t
@Apapus
\"Ilość strat, brak zgrania, głupie, niecelne podania...\"
Oczywiście, ale zwróć uwagę, że Paryżanie też nie zachwycali, grali zachowawczo, dużo piłek tracili, a sytuacje to bardziej my im wypracowywaliśmy niż oni sobie.
Dla mnie ich gra wyglądała na jak na utrzymanie wyniku, za co zostali słusznie skarceni, a Alex powinien ich dobić. Tak często Arsenal ma w lidze, ciśnie zdobywa bramkę na 1:0 i oddaje inicjatywę, żeby w końcu stracić głupio bramkę.
@Beliar84
Faktycznie, sam sobie wypracował tą sytuację - widocznie chciał się rozgrzać :)
Nie mogę się zgodzić ze sprawiedliwością wyniku - wydaje mi się, że nie zasłużyliśmy na ten punkt. Nasi zaczęli grać na dobrą sprawę dopiero jak na boisku pojawili się Xhaka i Giroud, do tego momentu była tragedia.
Ilość strat, brak zgrania, głupie, niecelne podania... Gdyby nie Ospina, to nie wiem co to by było. Dobrze, że pilnował się i nie dał sobie znowu strzelić z rzutu rożnego...
Ospina to tez ładnie zaj..ł jak podał pod nogi przeciwnika. To że wybronił strzał to uratował własną dupę.
Cała drużyna gra kiepsko. Bellerin i Monreal to nie ci sami boczni co w ub. sezonie. Ozil też jest cieniem siebie, skrzydłowi...jacy skrzydłowi? Giroud jedyne co pokazał to, fryz na PDP. Jedyny plus tego spotkania to genialny Ospina, i tyle dobrego można powiedzieć.
\"Jednak kiedy mieliśmy już piłkę, to potrafiliśmy stworzyć zagrożenie.\"
Od 20 lat stara się grać tiki takę, a mimo to Guardiola po 4 miesiącach w lidze realizuje to co dla niego jest nieosiągalne. To takie jego podsumowanie.
\"Jednak kiedy mieliśmy już piłkę, to potrafiliśmy stworzyć zagrożenie.\"
Dlatego pierwszy celny strzał oddaliśmy w 78 minucie...
@IPiotrek - nic dodać nic ująć.
Jak dla mnie wynik sprawiedliwy. Obydwa zespoły zagrały mocno przeciętnie, żeby nie napisać słabo. Sądzę, że Arsenal z czasów Fabregasa, Nasriego i RVP rozjechałby takie PSG różnicą kilku bramek. Podzielam opinię @PietrasM - od czasów szejków nie widziałem gorzej grającego PSG.
Paryzanie dostali kilka dogodnych sytuacji od naszych obrońców, a my mieliśmy za to piłkę meczową.
Ogólnie patrząc nasza gra defensywna nadal stoi na niskim poziomie, a kiedy Alexis gra na \"9\" to niestety w ataku nie stwarzamy zagrożenia, bo nasi skrzydłowi są poprostu przeciętni, z wyjątkiem Oxa (on jest poprostu w tragicznej formie i coś mi sie wydaje, że problem tkwi w jego psychice).
Nic się nie zmieniło w stosunku do poprzedniego sezonu, jak narazie to nie jest zespół, który rokuje zdobycie jakiegokolwiek trofeum w tym sezonie.
Wenger musi brać jakieś ostre psychotropy, On żyje w innym świecie
Niestety oglądałem tylko pierwszą połowe,a moze jednak i stety... z tego co komentator wspominał przy koncu pierwszej połowu Arsenal nie oddał zadnego strzału na bramke PSG? To prawda?
Rywale juz od jakiegos czasu stracili do nas szacunek traktuja nas jak dziecko do bicia.Oby to był ostatni sezon Wengi w tym klubie...
..
Wenger chyba robi z nas wszystkich idiotów, którzy gówno wiedzą o piłce. Czy on w ogóle ogląda powtórki z perspektywy telewidza?
Campbell na skrzydle Xhaka i Giroud od pierwszej i mielibyśmy kompletnie inne spotkanie.
A wracając jeszcze do Coquelina. Ok. Nie zagrał najgorzej. Był aktywny. Nawet chyba sporo miał tych odbiorów. Ale niech mi ktoś powie jak to się działo, że nagle Coq kończył w polu karnym przeciwnika? Przecież on mając piłkę na 20 metrze nawet nie pomyślał o strzale. Skoro On jest tam to nie ma w tym miejscu kogoś kto by lepiej wiedział jak oddać strzał. To była strategia?
(zjadło mi połowę komentarza -_- , bodajże jakiś błąd ze znakiem mniejszości/więkoszości ?)
Po zobaczeniu składu każdy kanonier chyba poszedł do kościoła zmówić 3 zdrowaśki. Tylko dzięki temu ten remis.
\"Graliśmy przeciwko dobremu PSG\". - Tak słabych Paryżan nie widziałem już dawno.
Ilość błędów które wykonywali zarówno oni jak i my była powalająca.
Wysoki pressing? Nawet jeśli to co? wysoki pressing nie, głęboka obrona nie. Najlepiej niech się pod nas ustawią :
Komentator wczoraj świetnie porównał nasze ataki z gąbką po stronie obrony PSG - \"gdzies wsiąkały\"
remis z PSG na wyjeździe, a Wy narzekacie. Prawde mówiąc to ja żałuje, że Iwobi nie strzelił na 2:1. Szczęście to jest część tego sportu, a nam sprzyjało, trzeba pomyśleć nad włączeniem do składu Gibbsa i Debuchego i może to lepiej na skrzydłach bd grało bo narazie obaj baczni obrońcy od początku sezonu słabo grają.
Gdybysmy grali tak jak kazdy mocny zespoł z mocnym rywalem to by nie bylo problemow a my zawsze w takich meczach czekamy co rywal zrobi. Przyjedzie przeciwnik, ktory potrafi wysoko stosowac pressing i juz nasi sie gubia. Troche lepszy snajper i moglibysmy popełnic harakiri. Nie wyciagamy bledow przyszłosci a potem problemy same sie stwarzaja. Wenger nie ma pomysłu na gre druzyny i caly czas popelniaja te same błedy.
Co z tym Żwirkiem i Verrattim było?
Kassai znów kartki z kapelusza?
Mieliśmy doświadczenie, czy może PSG miało Cavaniego? Ten mecz to tyle fartu po naszej stronie, że doświadczenie tutaj nic nie miało do rzeczy, bramka dla PSG nie powinna paść gdybyśmy się wykazali doświadczeniem oraz wiele tych dziecinnych błędów gdy PSG mialo setki na naprawdę wysoki wynik. To był kolejny mecz bez taktyki gdzie każdy grał jak chciał i gdzie chciał, tym sposobem już odpadalismy z LM i nic się nie zmieniło, zero kontroli, wynik w rękach bramkarza i opatrzności. 1:1 to dobry rezultat, ale nie zasłużony, mimo że PSG nie grało na zbyt wysokim poziomie.
Super, że mamy doświadczenie! W wychodzeniu z grupy z 2 miejsca i bęckach w 1/8 od Bayernu, Barcelony czy nawet Monaco...
Drażni mnie szukanie u Papy pozytywów ze wszystkiego co sie da. Jesteśmy doświadczeni w LM? Owszem, jak żaden inny zespół potrafimy regularnie odpadac w 1/8. Doświadczenie polega na unikaniu błędów z przeszłości, a my je powielamy, rok w rok.