Pomeczowa wypowiedź Wengera

Szkoda strzępić ryja...

"Czy to frustrujące, że jesteśmy na szóstej pozycji w tabeli...

Tak, to prawda, zgadzam się. Musimy przyjrzeć się naszej grze, ale wciąż będę powtarzał, że to był wielki piłkarski mecz. Kiedy spojrzysz na naszej ostatnie spotkania, graliśmy naprawdę dobrze. "

Szczególnie w defensywie graliśmy dobrze.
Ostatni gasi światło.

@timiiiii:

Nie jestem żadnym wyznawcą Wengera, zresztą Siwy nie ma nic do tego. Rozmawiamy o niewykorzystanych sytuacjach. Piszesz że mogło być 2:5 a ja moge napisać że równie dobrze mogło być 5:2 czy nawet 5:1 bo ten karniaczek Hazarda mocno naciągany, który po lekkim kontakcie zadarł morde tak że było go słychać w całym Londynie.

@ljungberg77 btw. twoje komentarze bardzo przypominają mi komentarze niejakiego 'domina' z nieistniejącej już strony gunners.com.pl. drugiego takiego malkontenta nie było, może to ty?

@ljungberg77 jeżeli szukasz spektakli gdzie głównym motorem jest defensywa, to premier league nie jest dla ciebie. serie a ci polecam, tam częściej padają wyniki 0-0, czy 0-1. spodobałoby ci się.

@Criminal:

to jak juz tak poglebiamy horyzonty to liczmy wszystko - Jack powinien wyleciec za druga zolta kartke po probie wymuszenia wolnego przed polem karnym... a to bylo przed jego strzelona bramka. a o setce Laci to szkoda pisac bo on w tym meczu to akurat o wlasne nogi sie potykal wiec o czym tu mowimy.

tak sie mozna licytowac a kolejny mecz nie wygrany i TOP4 (jak trofeum) ucieka

ale zapewne Ty jestes wyznawca Wengera i lykniesz kazda scieme ktora on Ci zapoda...

@ljungberg77: Dla ciebie chyba kwintesencją futbolu byłyby mecze między robotami bo SI bu raczej błędów nie popełniała w przeciwieństwie do ludzi.

@timiiiii:

Nie ma to jak liczyć tylko sytuacje przeciwnika a nasze setki Lacy i Alexisa pomijać. Wąskie masz horyzonty myślowe.

Karny Hazarda oczywiście wymuszony, wystarczy popatrzeć jak zadarł morde przy minimalnym kontakcie. Już przed kontaktem z nogą Bellerina wiedział co chce zrobić.

mecz najlepszy jaki widziałem w tym sezonie kwintesencja footballu ale niestety panie Wenger znowu te same głupie błędy jak co mecz dajemy gole za darmo przeciwnikom i brak skuteczności z przodu brak wykończenia jedynie pomoc super wygląda max to z taką grą w obronie skończymy na 6 miejscu wyżej nas nie widzę

Czemu nie mogli tak zagrac z West Bromem, brak mobilizacji na mecze z tymi slabszymi to jedna z najgorszych rzeczy jaka jest w naszym zespolem. Powinien sie go ktos zapytac jak to z tym jest

kiedys byly wielkie mecze i wygrane, potem slabe mecze i wygrane. czy wchodzimy w faze wielkich przegranych meczy? czy w kolejce czekaja nudne przegrane?

Wenger niech nie placze na sedziow tylko niech sie cieszy ze Morata ma slaba forme bo wtedy by bylo 2:5 conajmniej