Pomeczowa wypowiedź Wengera
12.02.2018, 10:36, Maciej Szymkowiak 24 komentarzy
Jeden gol wystarczył, aby Tottenham mógł zwyciężyć derby Północnego Londynu. Na pomeczowej konferencji prasowej, Arsene Wenger odpowiadał na pytania dziennikarzy. Poruszona została kwestia bramki Kane'a, szans Arsenalu na zdobycie gola i nadziei związanych z zakwalifikowaniem się do Ligi Mistrzów. Oto, co powiedział Francuz:
Czy Arsenal mógł wywieźć jakieś punkty?
Posiadanie piłki było 50/50. Po pierwsze, uważam, że mecz powinien być przez nas wygrany w pierwszej połowie. Przegapiliśmy swoje okazje w kontrataku, czego na tym poziomie nie można robić. W drugiej połowie, powinniśmy przegrać mecz więcej, niż jednym golem. Byliśmy zdestabilizowani przez ich zdobytą bramkę, a oni mieli dwie lub trzy okazje, które mogli wykorzystać. W końcowej fazie meczu, powinniśmy wyrównać 1-1. To nie byłby wystarczający wynik, ale lepszy od przegranej. Ogólnie, mamy mieszane uczucia, ponieważ przez długi okres pierwszej połowy i z lepszą jakością w końcówce meczu, mogliśmy wygrać ten mecz.
Czy miał pecha z decyzją sędziego odnośnie spalonego w pierwszej połowie?
Jeszcze nie widziałem powtórki. Dla mnie, z zewnątrz wyglądało, że był na równi, ale czy jego but wystawał czy nie? Będę musiał obejrzeć powtórkę. Nie wiem.
Czy Kane faulował Koscielnego przy bramce?
Nie mam żadnych skarg. Tak myślałem podczas meczu, ale obejrzałem powtórkę i to była prawidłowo zdobyta bramka. W tym przypadku możemy winić tylko samych siebie.
Czy był rozczarowany brakiem szans jakie stworzył Arsenal?
Uważam, że mieliśmy okazje, niebezpieczne sytuacje, których nie zamieniliśmy na szanse. Dlatego żałuję, że w finalnej części akcji czegoś nam zabrakło. Kiedy masz dwie lub trzy okazje, tak jak my, w końcówce meczu, to chcesz je wykorzystać. Wiesz, że nie będziesz miał dziesięciu takich szans. Jeżeli ich nie wykorzystasz, to pocierpisz pod koniec dnia. Aby być na poziomie mentalnym, trzeba wykorzystywać takie okoliczności. Tym jest najwyższy poziom.
O Martinie Keownie, który twierdzi, że Arsenalowi brakuje "głodu obrony"...
Nie uważam tak. Grali przeciwko świetnemu napastnikowi, który jest jednym z najlepszych na świecie. Strzela przeciwko każdemu, więc w takim przypadku każdemu obrońcy, który przeciwko niemu gra brakuje tego głodu!
O słabych wynikach na wyjazdach...
Jest bardzo słabo. Kiedy strzelili nam gola, przyczynili się do tego. Piłka nożna oparta jest na zdobywaniu bramek. Możesz powiedzieć: "Byliśmy zbyt słabi w obronie". Kiedy jednak spojrzysz na statystyki i porównasz je z TOP6, to zobaczysz, że nie zdobywamy wystarczająco wiele bramek na wyjazdach. Te dwie słabości, jedna dodana do drugiej, wszystko wyjaśniają.
O walce o TOP4...
To było spotkanie, którego nie mogliśmy oczywiście przegrać. To utrudnia sytuację, ale musimy walczyć, dopóty mamy matematyczne szanse. Stawka była większa, niż same derby. Mówiłem to przed meczem, dlatego rozczarowujące jest przegrać mecz w sposób, w jaki my to zrobiliśmy.
Czy jest za wcześnie, aby mówić, że wygranie Ligi Europy to jedyna możliwość grania w Lidze Mistrzów?
Jest na to za wcześnie. Piłka nożna nie polega na zrezygnowaniu z trzech rozgrywek, aby uczestniczyć w jednych. Manchester United zdecydował się na to, gdy był w półfinałach. Jesteśmy daleko od półfinałów, więc musimy walczyć, aby mieć szansę na powrót. Dla mnie, to bardzo rozczarowujący rezultat, ponieważ priorytetem jest grać w Lidze Mistrzów poprzez Premier League. Nie jestem wielkim fanek kwalifikacji poprzez Ligę Europy, ponieważ nie uważam, że to w porządku. Jeżeli jest taka okazja, będziemy musieli się postarać ją wykorzystać. Priorytetem nadal jest Premier League.
źrodło: arsenal.comDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 15 | 11 | 3 | 1 | 36 |
2. Chelsea | 16 | 10 | 4 | 2 | 34 |
3. Arsenal | 16 | 8 | 6 | 2 | 30 |
4. Nottingham Forest | 16 | 8 | 4 | 4 | 28 |
5. Manchester City | 16 | 8 | 3 | 5 | 27 |
6. Bournemouth | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
7. Aston Villa | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
8. Fulham | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
9. Brighton | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
10. Tottenham | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
11. Brentford | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
12. Newcastle | 16 | 6 | 5 | 5 | 23 |
13. Manchester United | 16 | 6 | 4 | 6 | 22 |
14. West Ham | 16 | 5 | 4 | 7 | 19 |
15. Crystal Palace | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Everton | 15 | 3 | 6 | 6 | 15 |
17. Leicester | 16 | 3 | 5 | 8 | 14 |
18. Ipswich | 16 | 2 | 6 | 8 | 12 |
19. Wolves | 16 | 2 | 3 | 11 | 9 |
20. Southampton | 16 | 1 | 2 | 13 | 5 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
W tym zespole w ogóle jest brak koncepcji gry z taką grą to do okręgówki jaka L.E jakie TOP 4 w cuda wierzycie .
@AlexVanPersie
jakby ktoś zadał takie pytanie to skończyłaby się konferencja prasowa. Opowiadał kiedyś o tym Rudzki.
Groźne sytuacje?! Chyba po 80 m minucie dwie, gdy musieliśmy się desperacko rzucić do ataku.
On mówi, że mają cytuję "mieszane" uczucia" po przegranym meczu derbowym? Przegranym w tak nędznym stylu?
Odejdź wreszcie specjalisto od porażek!
grozne sytuacje...dalej nie czytam. papa out
od kiedy to mecz w PL i to jeszcze takie derby można wygrać w I połowie? :))
jak można mówić jako manager publicznie takie rzeczy...., ja nie wiem czy jeden strzał oddaliśmy na ich bramkę w tej I połowie...,
jakby Tottenham się nie oszczędzał na Juve i nie zagrał, powiedzmy sobie szczerze, przeciętnego meczu to była by marmolada - w sumie i tak by była gdyby nie Cech i ich makabryczna nieskuteczność
Jedynie nieskuteczność Spurs uchroniła nas przed kanonadą. Tak to może grać reprezentacja zakładu pracy chronionej, a nie profesjonalny klub. Byli lepsi pod każdym względem. Pierwszy celny strzał oddaliśmy w drugiej połowie i był to jedyny celny strzał, a ogólnie było ich aż 4...
Zagraliśmy tak jak United z nami, ale oni chociaż potrafili grać defensywnie.
Nareszcie Wenger odrobine spokorniał i próbuje przyczyn porażki tlumaczyc tym, że widział inaczej faul albo sędzia sie mylił odnośnie spalonego. Niespodziewanam się takich odpowiedzi z jego strony.
Z taka forma na wyjazdach to by ciezko bylo w intertoto wygrac a gdzie tam LE, brakuje nas w srodku pola i to bardzo, zarowno w ofensywie jak w defensywie, xhaka elneny grajacy razem to tracenie jednego goscia bo obaj potrafia grac tylko po szerokosci i w tyl z czego probuje bronic tylko egipcjanin, Miki na lewym skrzydle wygladal tragicznie, mam nadzieje ze to poprostu gorszy dzien bo bardzo mu kibicuje,
Gdyby nawet był remis to byłby to niesprawiedliwy wynik. Tottenham był lepszy, miał więcej setek, dominował w środku pola. Dembele i Dier mistrzostwo jeśli chodzi o defensywe. Jedynie obraz gry mogła zmienić bramka Auby na początku, gdyby sędzia puścił podanie Wilsherea.
Teraz to już tylko chyba zwycięstwo w Lidze Europy będzie dla nasz szansą, aby dostać się do Ligi Mistrzów - brzmi to mało realistycznie...
@AlexVanPersie: Dokładnie tak, nie rozumiem w ogole roli ELNENEGO i XHAKI, anie nie są hegemonami w defensywie ani w kreowaniu akcji, po prostu takie pachołki które robią sztuczny tłok..
Cóż słowo "powinniśmy" można powoli dopisać do dziennika ulubionych słów Wengera. Tottenham też dużo powinien w tym meczu, ale poza sławetnym "powinien" dorzucił "zrobiłem" i wygrał ten mecz.
Pierwsze dwa zdania to już w ogóle rewelacja. "Czy Arsenal mógł wywieźć jakieś punkty"- Posiadanie było 50:50, a to zapewne znaczy, że powinien być remis.
Reszta wypowiedzi w miarę dobra.
Wenger ma rację. Mogliśmy i powinniśmy ten mecz wygrać. Pomimo przewagi i naporu Kogutów. Nieskuteczność przeciwnika należy wykorzystywać, tak robią drużyny aspirujące do jakichkolwiek sukcesów, nawet grając obiektywnie słabszy mecz. Jak już Lacazette wszedł i rozruszał trochę grę, to MUSIAŁ wykorzystać te dwie niezwykle dobre szanse na bramki. Byłoby 1-2, zwycięstwo i gorzkie żale Tottenhamu. No ale Laca koncertowo spieprzył obie sytuacje. Dołóżmy do tego 100% Auby w pierwszej połowie z niesłusznym spalonym i jest pełen obraz. Jestem ciekawy jaki wtedy byłby odbiór tego meczu i gry poszczególnych zawodników. Jako analogię można podać zwycięstwo Utd na Emirates w tym sezonie, odniesione właśnie w stylu o jakim piszę. Determinacją, mentalnością i karaniem przeciwnika za nieskuteczność, wybijaniem z rytmu i odbieraniem chęci do gry. Bo że w tamtym meczu byliśmy lepsi w każdym elemencie oprócz tej najważniejszej statystyki, to nie ulega wątpliwości. U nas niestety cały czas nie ma tej zawziętości, determinacji i nastawienia mentalnego na zwycięstwo w każdych okolicznościach. Bez tego sukcesem na zawsze pozostanie 4. miejsce.
Czy ktoś wreszcie zada takie pytania:
"Czy uważasz Arsene, że Xhaka jest DMem? I czy może według ciebie konkurować z Dembele, Kante, Maticem? Podaj gorszego DMa od niego w lidze."
Chcę TO usłyszeć a nie jakieś trolololo o motywacji i jakości.
Gdybym nie oglądał meczu po tej wypowiedzi pomyślał bym, że dobrze graliśmy w 1 polowie
Vanitas vanitatum et omnia vanitas. Czekam na mecz z man u na wyjeździe pewno będzie to samo...
Nie jestem jakimś czarnowidztwo, ale fakty są takie, że pożegnaliśmy się po raz kolejny z ligą mistrzów i w tym momencie nie jesteśmy zespołem, który mógłby w niej konkurować. Nie wystarczy wprowadzić nowego napastnika i pomocnika. Kiedy nie ma obrony, nie ma o czym myśleć. Liverpool i kuraki nie pozwolą się już dogonić, bo stawka idzie o wszystko. Te 2 kluby będą się biły o TOP4. Co do LE to też nie robiłbym sobie nadziei, bo będą tam zespoły zdecydowanie lepsze od nas na tę chwilę, chociażby Atletico czy Borussia. Mam taką malutką nadzieję, że skoro zarząd zdecydował się już na zmiany w strukturach klubu, będzie miał jaja i podziękuje Wengerowi. Tylko wówczas możemy myśleć o jakiejś odbudowie. Jedynym impulsem dla Kroenke, którego upatruję to brak kwalifikacji do LM co przekłada się rzecz jasna na mniejszy dochód klubu, a przecież w Arsenalu chodzi tylko o to.
@PAKI
Przeczytaj jeszcze raz, tym razem uwaznie tekst.
Tym razem bardzo dobre wypowiedzi Wengera.
"Nie mam żadnych skarg. Tak myślałem podczas meczu, ale obejrzałem powtórkę i to była prawidłowo zdobyta bramka. W tym przypadku możemy winić tylko samych siebie."
To Wenger? :O Szok, że nie winił sędziego!
LE jest dla niego tym samym co Carabao Cup. Głupie tłumaczenie już teraz dlaczego nie wygrał pucharu i nie dostał się do LM. Wyjście poprzez Premier league? Papciu już chyba za późno na to z taką formą i podejściem :)
Wcześniej marnowaliśmy matematyczne szanse na mistrza i było to wiadomo w marcu a teraz będzie tak samo z matematycznymi szansami na top 4. Jedyną szansą która przywróci Nam grę w LM choćby na sezon to wygrana LE ale podejrzewam,że wtopimy to z jakimś hiszpańskim lub niemieckim zespołem bo brak jest u Nas stabilizacji formy i mamy braki na pozycjach defensywnych oraz na ławce prehistorycznego rewolucjonistę który do końca nie wie co się dzieje.
Moim zdaniem szansę na top4 legły w gruzach razem z porażka na Wembley, możliwe że wygrana z M.city w lidze i w pucharze ligi wleje nowe nadzieje a moje serce, ale... wątpię aby do tego doszło.
W drugim pytaniu kropka po pytajniku, w trzecim bramce*