Pomeczowe oceny Goal.com i Sky Sports

oceny nawet sprawiedliwe tylko arteta trochę słabo

Wojciech Szczęsny: 6- Polak przez całe spotkanie był w zasadzie bezrobotny. Poza kilkoma wyłapanymi dośrodkowaniami, niczym szczególnym się nie wyróżnił. Chyba, że weźmiemy pod uwagę dwa niepotrzebne zagrania, jak drybling we własnym polu karnym, czy ostatnio dość często spotykane wycieczki za pole karne. Na jego szczęście obie sytuacje zakończyły się jedynie na podniesieniu ciśnienia fanów Kanonierów.

Carl Jenkinson: 6- w trakcie spotkania kilkukrotnie w dość prosty sposób tracił piłkę w okolicach środka boiska, po niedokładnym podaniu. Jednak momentalnie za wszelką cenę starał się ją odzyskać i z reguły ta sztuka mu się udawała. Poza tym był poprawny w defensywie i od czasu do czasu starał się aktywnie uczestniczyć w ofensywnych akcjach. Niestety zagrożenia było niewiele. Poprawny występ młodego Fina, który powoli przekonuje do swojej osoby fanów Arsenalu.

Per Mertesacker: 7- dobry występ Niemca. Zaliczył kilka kluczowych odbiorów i dobrze dogadywał się ze swoim partnerem ze środka. Marsylia, co prawda nie stworzyła sobie zbyt wielu groźnych sytuacji, ale to właśnie dzięki postawie Pera. Ciągle można mieć zastrzeżenia do zbyt dużej nerwowości Niemca przy wyprowadzaniu piłki, ale z czasem powinno być lepiej.

Thomas Vermaelen: 8- zdecydowany lider, jak na kapitana przystało. Bezbłędny, piekielnie pewny siebie i genialnie asekurujący Santosa po lewej stronie. Bez jakichkolwiek wątpliwości można powiedzieć Verminator wraca! Pozostaje tylko czekać na zobaczenie go w akcji z Koscielnym, zapowiada się wspaniały duet.

Andre Santos: 6,5- jak zwykle Brazylijczyk starał się robić różnicę w ofensywie. Do tego poprawnie zagrał w defensywie, choć miał sporo momentów gdzie był źle ustawiony. Tym samym pozostawiając pusty lewy korytarz boiska. Jednak na posterunku była belgijska skała.

Alex Song: 7- Kameruńczyk od dłuższego czasu gra na równym i co najważniejsze dobrym poziomie. We wtorek wykonał ciężką pracę w środku pola powstrzymując Marsylczyków. Co prawda mogło być mniej strat, ale wiele z nich wynikało z ofensywnych prób.

Mikel Arteta: 6,5- podobnie jak Song, wykonał fajną i co najważniejsze skuteczną pracę w środku pola. Mógł grać szybciej, Hiszpan zbyt często zwalniał grę. Mikel powinien podejmować ryzykowniejsze decyzje, próbować otwierać drogę do bramki prostopadłymi zagraniami.

Aaron Ramsey: 6- najsłabszy z trójki środkowych pomocników. Po sobotnich derbach oczekiwania wobec rozgrywającego było dużo wyższe. Miał swoje okazje na zdobycie bramki, czy zaliczenie asysty jednak w kluczowych momentach podejmował złe decyzje. W pamięci utkwiła szczególnie sytuacja 1vs1, w której Walijczyk oddał strzał... w obrońcę.

Gervinho: 6,5- po pierwszej dobrej połowie i próbach rozerwania obrony Marsylii, w drugiej totalnie zaginął na boisku. Był niewidoczny, dostosował się do poziomu kolegów.

Park Chu-Young: 5- słaby mecz Koreańczyka. Oczekiwania wobec niego po dobrym spotkaniu z Boltonem były spore. We wtorek nie wychodziło mu absolutnie nic. Każde jego zagranie kończyło się stratą. Widoczny był brak ogrania.

Theo Walcott: 6- co prawda jego występ był troszkę słabszy od Gervinho, ale większe zastrzeżenia możemy mieć do kolegów, a nie do Anglika. Kilkukrotnie był świetnie ustawiony, jednak nie otrzymywał podań. Wygląda na to, że Anglik jest w formie, co bardzo cieszy. Z czasem do dobrej powinny gry dojść bramki oraz asysty.

Zmiennicy:

Robin van Persie: 6- nie wpłynął znacząco na ożywienie gry Kanonierów. Poza sytuacją, w której dobrze interweniował bramkarz Marsylii niczym się nie wyróżnił.

Tomas Rosicky: 6- żałuję, że nie rozpoczął tego spotkania od pierwszych minut, mógł dać o wiele więcej ofensywie Kanonierów od Ramseya. Po wejściu na boisku pokazał próbkę swoich umiejętności doskonale zagrywając na czystą pozycję do van Persiego. Wyróżnił się także wślizgami, za które mógł wylecieć z boiska.

Andriej Arszawin: 5- wszedł w momencie, gdy ofensywa Kanonierów stała. Rosjanin nawet jakoś specjalnie nie starał się jej rozruszać.

chodzi o to ze wszyscy wymagaja od artety tego co od fabregasa i dlatego slabo oceniany jest i krytykowany, on poprostuy ma swoj styl gry i nie mozna go porownywac do nikogo

chodzi o to ze wszyscy wymagaja od artety tego co od fabregasa i dlatego slabo oceniany jest i krytykowany, on poprostuy ma swoj styl gry i nie mozna go porownywac do nikogo

Dla mnie Arteta znacznie wyżej to prawda że nikt go nie docenia ja nie widziałem żadnego niedokładnego podania z jego strony. On jest mało widoczny ale jak ma piłkę to zawsze poda celnie ma bardzo mało strat.

Dla mnie Song był w tym meczu najlepszy

Gervinho - 5.5.

Dobry mecz Vermaelen'a, Song'a, Gervinho i mimo wszystko Artety. W końcu grał ofensywniej z przodu, a nie za plecami całej linii pomocy.

zgadzam się, Song zdecydowanie najlepszy. Jak zwykle zawiodłem się na Perze, gral jak drewno

Zdecydowanie SOng powinien dostać więcej ...
dla mnie był najlepszy na boisku !
co do Theo to zdecydowanie widać ze pracuje nad dośrodkowaniami i dryblingiem :D Wreszcie nie był tak przewidywalny :)
Nie wiem czemu Jenkinson tak słabo oceniony ? przecież zagrał lepiej od Santosa ...

jak dla mnie Theo zasłużył na więcej. Od kilku spotkań bardzo podoba mi się jego gra. Ramsey w pierwszej połowie imponował zaangażowaniem, ale był trochę zbyt rozkojarzony.

poczkam jednak na oceny stronki.

Liczyłem na lepsze widowisko na Emirates po tym co zobaczyłem na SB, ale dobry i jeden pkt :)

coś mi się zdaję że prędzej zobaczymy duet kosa+per

Moim zdaniem pierwsza połowa Ramseya na 7, albo przynajmniej na 6.5. Potem było już słabo, to nie był Rambo z poprzednich meczów. Swoją drogą wyższą notę powinien dostać Song, dzisiaj byłem zachwycony jego gra. Świetnie w defensywie, przytrzymywał piłkę, dobrze w destrukcji, nie mogli go powalić zawodnicy OM. Czasem próbował budować ataki 7.5. Także, Theo powinien dostać wyżej, bo widać było, że razem z Alexem chcieli wygrać, chcieli grać. Próbował dynamiczne ataki, dośrodkowania, starał się.

Mam nadzieję, że przeciwko WBA zobaczymy duet Kosa+Verma :)

mitmichael- jak dla mnie to on nigdzie nie poszedl, zeby mial skad wracac;) kwestia tylko taka ze lekarzy mamy malo zapobiegawczych...

Wraca stary Thomas Vermaelen

mecz bez historii, to i oceny takie, a nie inne, aczkolwiek podobał mi się Song, Vermalen i Arteta no i pozytywnie wypadł też Jekinson, do Sagny mu jeszcze daleko, ale ma szanse na osiągnięcie podobnego poziomu do Francuza...

Aaa przepraszam, zapomniałem o Vermaelenie... nie wiem czemu, ale jak on gra w obronie, to jestem jakiś taki spokojny :D. Ale i tak Song dla mnie był zawodnikiem meczu.

Mi to się nawet tych ocen nie chce komentować. Może ze dwie trafne, reszta, lepiej przemilczeć.

Ramsey hahaha nie za wysoko?? multum niecelnych podań + 2 zmarnowane setki ...

Jenkinson za mało, Santos za dużo, Aaron za dużo.
Dziwne, że ocenili Theo tak słabo... jak chłopak nie mógł się doczekać na piłkę, bo albo Gervinho, albo Aaron zagrywali piłki zupełnie w innym kierunku. Santos w ogóle nie wracał do obrony, wchodzili po jego stronie jak w masło. Park, oprócz tego, że źle przyjął piłkę w polu karnym, to nie miał za bardzo co pokazać, bo zawszę siedziało na nim 2ch obrońców. Song powinien dostać zawodnika meczu, bo był jedynym piłkarzem na boisku, co prezentował dobry poziom rozgrywek.

Vermaelen wraca :D

Oceny to chyba jakiś żart.

Ja się zgodze z Gigim

dicpauca->
:)

chyba pierwszy raz jakieś normalne oceny goal..Ramsey miał pecha ale grał lepiej od Mikela

ja jeszcze sprawdzam oceny tych serwisow (G.com + Sky Sports) tylko dlatego, zeby sie przekonac, czy oni zatrudnili w koncu kogos kompetentnego;D
jak co tydzien wynik ujemny...

w sumie o kant tylka rozbic ten mecz, nie mozna wyciagnac zadnych konstruktywnych wnioskow, prawda jest taka ze nie dopisalo nam szczescie kilka razy w 1wszej polowie, gdybysmy te sytuacje wykorzystali to i oceny bylyby zupelnie inne, w napadzie niestety grali absolutnie niezgrani ze soba ludzie i wyszlo jak wyszlo, a park dobrze ze nie zapomnial butow na mecz zalozyc bo go tak nerwy zjadly, WBA nas w sob zweryfikuje zapewne

Gigi ogadales mecz Arsenalu na pewno ? :D Song to jedyny zawodnik ktory co kolwiek robil w pomocy... Arteta jak zawsze podania ala denilson wiec dupy nie urwal...

Ramsey wyżej od Artety? Wolne żarty.. Mikel jako jedyny dobrze się sprawował w środku pola, Song w pierwszej połowie np. zanotował może ze 2 odbiory, poza tym - katastrofa. Carl też nie wiem czemu 5,5, zagrał nieźle.

Co do Parka, trudno oczekiwać cudów, jeżeli to jego pierwsze występ w stricte pierwszym zespole. To, czego mu dzisiaj brakowało, to zrozumienie z resztą zespołu.

Mimo wszystko trzeba przyznać, że kontrolowaliśmy mecz. Przy odrobinie zimnej krwi w pierwszej połowie pewnie byśmy to wygrali, a tak trzeba będzie się spiąć w pozostałych spotkaniach. Cieszy, że Mertesacker zagrał lepiej niż z Chelsea. Park prócz tej jednej piłki, gdzie źle przyjął nie dostawał dobrych zagrań więc nie wieszajmy na nim psów.. Ramsey o pół oczka niżej za te zmarnowane sytuacje.

Nie miał piłek pan Koreańczyk bo ciągle się chował.

Park nie mial pilek od pomocnikow wiec co mial pokazac...

Jak zwykle badziewne oceny.

Te oceny to jakiś absurd

Ramsey max 6, Rosa powinien dostać conajmniej 7 za doskonałe podanie do v. persiego, pewnie za tą żółtą kartkę mu obniżyli.

park slabo ale ja w niego dalej wierze!