Pomeczowe oceny według Kanonierzy.com i SkySports

21.10.2008, 23:29, Mateusz Kolebuk 17 komentarzy

Niesamowite emocje towarzyszyły dzisiejszemu spotkaniu, w którym Fenerbahce Stambuł podejmowało na własnym stadionie Arsenal Londyn. Obie drużyny pojedynkowały się w ramach fazy grupowej Ligi Mistrzów. Spotkanie w Turcji zakończyło się wysokim zwycięstwem Arsenalu 5-2.

Drużyna Arsene Wengera była dominatorem na Şükrü Saracoglu Stadyumu. Świetna gra w ataku przeplatana była dość przeciętną grą w obronie, co zaowocowało stratą dwóch bramek. Poniżej przedstawiamy Wam oceny według serwisu Kanonierzy.com, a następnie oceny wystawione przez dziennikarzy brytyjskiego SkySports.

Oceny według Kanonierzy.com

Manuel Almunia - 8

Hiszpan nie ponosi winy przy obu straconych bramkach, natomiast przyczynił się do tego, że Arsenal stracił dziś tylko dwie bramki. Kilka świetnych interwencji sam na sam w wykonaniu Almunii było naprawdę bardzo dobrych. Zasłużone i pełne 8.

Mikael Silvestre - 6

Francuz mimo ogromnego doświadczenia, sprawiał dziś wrażenie mocno zagubionego. Nietrafione wślizgi i niecelne wyskoki do piłki przeważały dziś w jego grze. Miał być ostoją obrony Arsenalu, a okazał się mimo wszystko jednym ze słabych jej punktów. Dziś tylko 6, ale liczymy na więcej.

Gael Clichy - 8

Clichy wykonał dziś kawał dobrej roboty. Był jednym z najbardziej widocznych zawodników na boisku. Nikogo już chyba nie dziwi jego szybkość, waleczność oraz to, że Clichy dwoi się i troi na boisku. Widoczna wola walki w grze Francuza, ogromna ambicja. Zasłużone 8.

Alexandre Song - 7

Gdyby nie zdobyta bramka, Alex dostałby dziś 6. Mimo wszystko to obrońca, więc jego rolą powinna być gra defensywna, a ta była w jego wykonaniu bardzo niepewna. Wraz z Silvestre stworzył dziś duet, który przyprawiał kibiców Arsenalu o palpitacje serca przy każdym dośrodkowaniu.

Cesc Fabregas - 9

Słaba forma w Premier League, genialny mecz Hiszpana w Lidze Mistrzów. Świetne czytanie gry, świetne podania przy dwóch pierwszych bramkach. Takiego Fabregasa chcemy oglądać zawsze.

Abou Diaby - 8

Bardzo dobry mecz Francuza, który świetnie wspomagał dziś Fabregasa w pomocy. Spełniło się marzenie Lee Dixona, który w swojej ostatniej wypowiedzi mówił, że chciałby zobaczyć Diaby'ego i Fabregasa współpracujących ze sobą. Francuz dostałby 9, gdyby nie częste straty piłki przy niepotrzebnych kiwkach.

Denilson - 7

Mecz Denilsona mimo wszystko można zaliczyć do tych pozytywnych. Kruchy Brazylijczyk wielokrotnie lądował na murawie, brutalnie traktowany przez przeciwników, ale mimo wszystko radził sobie przyzwoicie. Nic specjalnego zauważyć się nie dało, ale tak czy inaczej pozytyw.

Emmanuel Eboue - 8

To pozycja, na której chcielibyśmy oglądać czarnoskórego gracza. Ogromne poświęcenie, wyjęcie piłki z linii bramkowej i ofiarna gra przy atakach przeciwnika z pewnością wpłynęła na oceną, jaką otrzymał Eboue. Owszem, popełnił kilka błędów, jednak pozytywów było dużo więcej.

Emmanuel Adebayor - 7

Bramka w wykonaniu Adebayora wyglądała na taką, jakie chcielibyśmy oglądać. Pierwszy raz od dłuższego czasu Togijczyk nie dość, że znalazł się w odpowiednim miejscu i świetnie wyszedł do podania Fabregasa, to jeszcze nie zmarnował okazji będąc sam na sam z bramkarzem Fenerbahce i zdobył bramkę. Dobry mecz w wykonaniu Adebayora, ale widzieliśmy lepsze w jego wykonaniu.

Theo Walcott - 8

Podobnie jak Denilson, obiekt fauli graczy Fenerbahce. Nie ma co się im dziwić, był dla nich za szybki. Świetne zachowanie młodego Anglika przy strzelonej bramce. Świetne minięcie bramkarza i zachowanie zimnej krwi. Takiego Theo chcemy oglądać. Szybkiego Theo, strzelającego bramki.

Samir Nasri - 7

Kolejny dobry mecz w wykonaniu Francuza, który dobrze wpasował się w szeregi Arsenalu. Wiele niepotrzebnych akcji indywidualnych i kiwek, ale mimo wszystko dobra i rozsądna gra ze strony Francuza.

Johan Djourou - grał zbyt krótko, by zasłużyć na jakąkolwiek ocenę

Aaron Ramsey 7

Grał równie krótko, ale debiutancka bramka w Arsenalu młodego, 17-letniego zawodnika pozytywnie wpłynęła na jego ogólną prezencję. Bardzo dobry strzał z dystansu - takich brakuje czasem w Arsenalu.

Carlos Vela - grał zbyt krótko, by zasłużyć na jakąkolwiek ocenę

Oceny SkySports: