Porażka w derbach północnego Londynu: Arsenal 0-1 Tottenham
31.07.2025, 19:08, Patryk Bielski
492 komentarzy
Arsenal nie zdołał pokonać Tottenhamu w prestiżowym starciu derbowym w Hongkongu, mimo że na boisku pojawił się ich nowy nabytek, Viktor Gyökeres. Szwedzki napastnik, który dołączył do Kanonierów za 55 milionów funtów, nie zdołał odwrócić losów meczu, który zakończył się wynikiem 0:1 na korzyść Kogutów.
Mikel Arteta, menedżer Arsenalu, postanowił wprowadzić Gyökeresa na boisko na 14 minut przed końcem spotkania, gdy jego drużyna przegrywała po pięknym strzale Pape Sarra tuż przed przerwą. Niestety, debiutant nie miał zbyt wielu okazji do wykazania się i Arsenal musiał pogodzić się z porażką.
Mecz rozpoczął się od kilku groźnych stałych fragmentów gry w wykonaniu Arsenalu, ale to Tottenham był bliżej objęcia prowadzenia. Pedro Porro trafił w słupek bezpośrednio z rzutu rożnego już w dziewiątej minucie. Wilson Odobert i Richarlison również mieli swoje szanse, ale to Sarr wykorzystał błąd Davida Rayi i Mylesa Lewisa-Skelly'ego, zdobywając bramkę z połowy boiska.
W drugiej połowie sytuacji bramkowych było jak na lekarstwo. Arteta próbował zmienić przebieg meczu, wprowadzając na boisko Gyökeresa za Kai Havertza. Mimo że Szwed stworzył jedną okazję dla Martina Zubimendiego, to jednak Arsenal nie zdołał wyrównać i musiał uznać wyższość rywali zza miedzy.
Wyjściowa jedenastka Arsenalu: Raya, White, Saliba, Kiwior (76), Lewis-Skelly (76), Norgaard (67), Rice (76), Odegaard, Saka (76), Martinelli (67), Havertz (76)
Ławka rezerwowych: Setford, Rojas-Fedorushchenko, Nichols, Salmon, Mosquera, Zinchenko (76), Zubimendi (67), Lokonga, Copley, Merino (76), Dowman (76), Nwaneri, Kabia, Nelson (84), Trossard (67 / 84), Harriman-Annous, Gyökeres (76).
źrodło: irishnews.com
godzinę temu 13 komentarzy

31.07.2025, 19:37 4 komentarzy

31.07.2025, 19:32 5 komentarzy

31.07.2025, 19:25 11 komentarzy

31.07.2025, 19:20 1 komentarzy

31.07.2025, 09:38 8 komentarzy

31.07.2025, 09:30 5 komentarzy

31.07.2025, 09:28 6 komentarzy

31.07.2025, 09:25 5 komentarzy

30.07.2025, 13:52 14 komentarzy
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|
-
Viktor Gyökeres – brakujące ogniwo w mistrzowskiej układance Arsenalu?
- 29.07.2025 19 komentarzy
-
A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
-
Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
-
Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
@Be4Again napisał: "Gyökeres osiągnął w martwym ciągu wartość około 220 kg podczas treningu w akademii Sporting CP w Alcochete. Ponadto Gyökeres wykonał wyciskanie leżąc z 145 kg — przy 6 powtórzeniach –„personbästa”, czyli najlepszy wynik w życiu nie jest znany, jednak stosując wzory Lombardiego lub Epleya można wyliczyć, że 1RM zakładając poprawną technikę może wynieść nawet 180 kg!"
No to teraz niech WYNIESIE naszą skuteczność w ofensywie do równie rekordowego poziomu."
Tak jest! Czekamy!
@adek504 napisał: ", bo lider w 17 kolejce nic nie daje"
Nie zgadzam się. Lider w fej kolejce daje przewagę nad rywalami. Nie trzeba gonić.
@Be4Again napisał: "EPL utarł się podział na jesień, okres przedswiąteczny i boxing day (w tym sezonie tego podobno ma nie być) i po prostu druga część sezonu. Zawsze o jesieni mówiło się do okresu sprzed boxing day, przeważnie do przerwy na reprezentację w grudniu."
Pierwsze słyszę, a trochę już oglądam PL
Jedyne co kojarzę to często się mówiło o tym kto był liderem na święta, ale nie słyszałem nigdy, że jesień to się kończy wczesniej
@vitold napisał: "Przysiad!
Gyökeres osiągnął w martwym ciągu wartość około 220 kg podczas treningu w akademii Sporting CP w Alcochete. Ponadto Gyökeres wykonał wyciskanie leżąc z 145 kg — przy 6 powtórzeniach –„personbästa”, czyli najlepszy wynik w życiu nie jest znany, jednak stosując wzory Lombardiego lub Epleya można wyliczyć, że 1RM zakładając poprawną technikę może wynieść nawet 180 kg!"
No to teraz niech WYNIESIE naszą skuteczność w ofensywie do równie rekordowego poziomu.
@darek250s napisał: "Ruszyło coś w sprawie Eze ?"
ponoć widziany w Londynie
@adek504 napisał: "Runda jesienna to 19 kolejek tak samo jak wiosenna
Sezon 22/23 to inny przypadek, bo był mundial i nie było grania od połowy listopada do stycznia
Sezon 23/24 po 19 kolejkach był bodajże liderem Liverpool jeśli dobrze pamiętam"
W EPL utarł się podział na jesień, okres przedswiąteczny i boxing day (w tym sezonie tego podobno ma nie być) i po prostu druga część sezonu. Zawsze o jesieni mówiło się do okresu sprzed boxing day, przeważnie do przerwy na reprezentację w grudniu.
Ruszyło coś w sprawie Eze ?
Nie rozumiem tych licytacji, wtedy to musimy mieć tyle pkt, a wtedy to musimy być liderem itp
Bardzo bym chciał żebyśmy byli liderem od 1 do ostatniej kolejki, ale historia pokazuje że potrafią się dziać różne przetasowania w trakcie sezonu, straty i odrabianie pkt
I jedyne czego oczekuje to 1 miejsca na koniec sezonu, bo lider w 17 kolejce nic nie daje
@Be4Again napisał: "Sezon 22/23 po GW16 (kolejka zamykająca jesień) mieliśmy 2pkt przewagi nad City. Jak sezon 25/26 po GW 16 będziemy mieć 2pkt straty do lidera to będziemy mieć realną szansę na mistrzostwo. Jak to będzie 6-7pkt to będzie po zawodach. Możesz sobie robić screen.
Sezon 23/24 jesień zamykał po GW17 i wtedy liderem był Arsenal, a nie Liverpool.
Jesień zaczyna sie 21.12"
Co to za jakieś nowe określenie jesieni
Runda jesienna to 19 kolejek tak samo jak wiosenna
Sezon 22/23 to inny przypadek, bo był mundial i nie było grania od połowy listopada do stycznia
Sezon 23/24 po 19 kolejkach był bodajże liderem Liverpool jeśli dobrze pamiętam
@Be4Again napisał: "Na suwnicy to nie jest jakiś mega imponujący wynik."
Przysiad!
Gyökeres osiągnął w martwym ciągu wartość około 220 kg podczas treningu w akademii Sporting CP w Alcochete. Ponadto Gyökeres wykonał wyciskanie leżąc z 145 kg — przy 6 powtórzeniach –„personbästa”, czyli najlepszy wynik w życiu nie jest znany, jednak stosując wzory Lombardiego lub Epleya można wyliczyć, że 1RM zakładając poprawną technikę może wynieść nawet 180 kg!
Ale macie rozkminy :D
Panowie, żeby wygrać ligę trzeba zająć aż pierwsze miejsce :)
Żadna przewaga punktowa do jesieni nie da nam pierwszego miejsca na koniec :D.
Dla naszego Arsenalu przewaga 10 punktów na 10 kolejek przed końcem nic nie gwarantuje, bo jak nauczyły mnie ostatnie lata - nie trzymamy ciśnienia.
Ogólnie jestem ciekaw jak będzie wyglądać nasza gra w ofensywie w tym sezonie, bo coś się obawiam, że będzie tak jak w tamtym i nie będzie się dało tego oglądać. :D
@vitold napisał: "Podobno sztab Arsenalu nakazał serwisowi obsługujący siłownie w obiekcie schować 70% obciążenia, bo Gyo zaczął nakładać sobie 180 kg na nogi xDD"
Na suwnicy to nie jest jakiś mega imponujący wynik.
@Mastec30 napisał: "Mudryk brał chyba 140 jak leciały te jego screeny sprzed transferu do Chelsea"
Chyba na jedno powtórzenie, hihi
@arsenallord napisał: "@vitold: 180 kg na nogi to jest jakiś epicki wynik"
I to na 8 powtórzeń na 4 serie.
@vitold napisał: "Podobno sztab Arsenalu nakazał serwisowi obsługujący siłownie w obiekcie schować 70% obciążenia, bo Gyo zaczął nakładać sobie 180 kg na nogi xDD"
Mudryk brał chyba 140 jak leciały te jego screeny sprzed transferu do Chelsea
@vitold: 180 kg na nogi to jest jakiś epicki wynik
Właśnie się skończył kontrakt jednemu z najwyżej postawionych oficerów SS spod herbu Bayernu, uczcimy to minutą ciszy.
Podobno sztab Arsenalu nakazał serwisowi obsługujący siłownie w obiekcie schować 70% obciążenia, bo Gyo zaczął nakładać sobie 180 kg na nogi xDD
@arsenallord napisał: "Pisałem o tym wczoraj, że ktoś serio misie być naiwny, że wierzy iż Zibi zmieni sposób gry Odegaarda."
bardziej bym powiedział że ktoś musi być naiwny jeżeli myśli że jednosobowo nowy napastnik nam odmieni życie bez zmiany podejścia całej ofensywy
@Be4Again napisał: "Już się obawiałem, że opuścił Cię ten entuzjazm połączony z maniakalnym hypem po ostatnim meczu :)
Na szczęście jesteś! :)"
Spokojnie, Kai nigdy by nie przyjął sobie tak piłeczki na luzie otoczony Kurczakami w polu karnym i nie podał elegancko. Dalej twierdze, że gdyby on wyszedł w 1 składzie to pierwsza połowa wyglądałaby inaczej i minimum brameczke- dwie wsadziłby
@vitold napisał: "Jest Bestia, która nie będzie się cackała w zabawę po obwodzie przy możliwości wpakowania piłki, spokojnie. ;-))"
Już się obawiałem, że opuścił Cię ten entuzjazm połączony z maniakalnym hypem po ostatnim meczu :)
Na szczęście jesteś! :)
Narracja Diobełów:
- Jak wygramy z Arsenalem to śmiało bijemy się o mistrza
- Sesko większa szansa, że odpali już w 1 sezonie szybciej niż Bestia, bo np. taki Kylian kocur w PSG, a w Realu cień samego siebie (kij tam, ze złotego buta zdobył)
Chciałbym żeby Gyo był cieniem samego siebie mimo, że zdobywa złotego buta xD
@Be4Again: w poprzednim sezonie z każdym z tych zespołów zgubiliśmy jakieś punkty
@NicolasJover: Pisałem o tym wczoraj, że ktoś serio misie być naiwny, że wierzy iż Zibi zmieni sposób gry Odegaarda.
@Be4Again napisał: "Obawiać się należy Evertonów, Sunderlandów czy innych Bournemouth."
Jest Bestia, która nie będzie się cackała w zabawę po obwodzie przy możliwości wpakowania piłki, spokojnie. ;-))
@maniekuw napisał: "Nie no United, City czy Forest i zaraz w kolejce mecz z Newcastle no rzeczywiście łatwy ten początek."
My więcej punktów tracimy z zespołami poniżej 6 miejsca w lidze więc dla nas powinien być łatwy.
Obawiać się należy Evertonów, Sunderlandów czy innych Bournemouth.
@Furgunn napisał: "Ale przecież jedyny rywal w pierwszych pięciu spotkaniach, którego powinniśmy się obawiać to Live. Nie mówię o lekceważeniu przeciwników, ale przecież 10-12 punktów można celować spokojnie"
Nie no United, City czy Forest i zaraz w kolejce mecz z Newcastle no rzeczywiście łatwy ten początek.
@kamo99111 napisał: "No masz racje :-D bo w sezonie 22/23 to my byliśmy liderem po jesieni , a 23/24 Liverpool xD wiec masz racje lider zaczynal gubić punkty :-D"
Tu masz odpowiedź @Be4Again napisał: "Panowie, sprawa jest prosta. Jak chcemy realnie myśleć o mistrzostwie to musimy jesień zakończyć na 1 miejscu lub z minimalną stratą do lidera nie większą niż 3-4pkt."
Sezon 22/23 po GW16 (kolejka zamykająca jesień) mieliśmy 2pkt przewagi nad City. Jak sezon 25/26 po GW 16 będziemy mieć 2pkt straty do lidera to będziemy mieć realną szansę na mistrzostwo. Jak to będzie 6-7pkt to będzie po zawodach. Możesz sobie robić screen.
Sezon 23/24 jesień zamykał po GW17 i wtedy liderem był Arsenal, a nie Liverpool.
Jesień zaczyna sie 21.12
@kamo99111 napisał: "No masz racje :-D bo w sezonie 22/23 to my byliśmy liderem po jesieni , a 23/24 Liverpool xD wiec masz racje lider zaczynal gubić punkty :-D"
Cytuj w całości. @Be4Again napisał: "Już ostatnie 3 lata liczyliśmy się, że lider zacznie gubić punkty i wiadomo jak to się skończyło... Tak, że to finalnie my gubiliśmy punkty."
Tak jak napisałem... jak ktoś zaczynał gubić punkty będąc liderem to byliśmy niestety my...
@pawel_1986 napisał: "Coś Ty. Zapomniałeś chyba wyliczenia adka z poprzedniego sezonu. Nawet jak już dawno było wiadomo, że Live ma mistrza to oni liczyli całki i mówili, że jeszcze ich dogonimy :D"
Właśnie może czas skończyć z naiwniactwem i rachunkami prawdopodobieństwa gdzie szanse na sukces są po prostu iluzoryczne... Rozumiem przesłanie "póki piłka w grze" i na pewno znajdą się przykłady z historii gdzie jakiś zespół i z dołu tabeli się podniósł i zdobył mistrzostwo. Ja jednak skupiłbym się na ostatnich 3 latach, jak wyglądał wyścig o mistrzostwo i jakie wnioski z tego płyną.
Chcemy być mistrzem? Musimy to zaznaczyć już w pierwszej kolejce i od 1 kolejki umacniać się na szczycie tabeli. Bez jakiś frajerskich kalkulacji i liczeniu, że rywale się rozkraczą... Tak się nie zdobywa mistrzostwa.
@Be4Again napisał: "Już ostatnie 3 lata liczyliśmy się, że lider zacznie gubić punkty i wiadomo jak to się skończyło..."
No masz racje :-D bo w sezonie 22/23 to my byliśmy liderem po jesieni , a 23/24 Liverpool xD wiec masz racje lider zaczynal gubić punkty :-D
@Barney napisał: "Jak popatrzysz nanasze wyniki na Old Traford i z Newcastle to 10pkt jak uzbierwmy to bedzie wielki sukces."
No ale przecież mamy iść do przodu :]
@Be4Again: no no zwłaszcza że 3 lata temu to my byliśmy liderem ze sporą przewagą nad City nawet po zimie i 2 lata temu o ile mnie pamięć nie myli też byliśmy albo na 1 albo bardzo blisko . Jedynie ostatni sezon mieliśmy stratę od początku praktycznie . W poprzednich to nas City zajechało perfekcyjna końcówka .
@Mario145 napisał: "Problemy z zeszłego sezonu to brak napastnika, beznadziejne lewe skrzydlo i Odegard który zapomnial jak się kopię piłkę. To okienko naprawiło tylko problem napastnika. Jak Ode ma tak ciągnąć dalej, to chyba lepiej grać Nvanerim"
W czystej teorii przyjście Zubiego powinno rozwiązać problem z Ode. Jak to będzie to się okaże.
@Be4Again: Coś Ty. Zapomniałeś chyba wyliczenia adka z poprzedniego sezonu. Nawet jak już dawno było wiadomo, że Live ma mistrza to oni liczyli całki i mówili, że jeszcze ich dogonimy :D
Problemy z zeszłego sezonu to brak napastnika, beznadziejne lewe skrzydlo i Odegard który zapomnial jak się kopię piłkę. To okienko naprawiło tylko problem napastnika. Jak Ode ma tak ciągnąć dalej, to chyba lepiej grać Nvanerim
Panowie, sprawa jest prosta. Jak chcemy realnie myśleć o mistrzostwie to musimy jesień zakończyć na 1 miejscu lub z minimalną stratą do lidera nie większą niż 3-4pkt.
Już ostatnie 3 lata liczyliśmy się, że lider zacznie gubić punkty i wiadomo jak to się skończyło... Tak, że to finalnie my gubiliśmy punkty.
Rywale są tak mocni, że jak po jesieni będziemy mieć jakieś 6-7pkt straty to na 90% będzie po zawodach i trzeba sobie to powiedzieć wprost. Musimy zacząć sezon z wysokiego C i od początku umacniać się na szczycie tabeli. Nie możemy liczyć na jakiś "kryzys" w LFC czy City. Nie zanosi się żeby którykolwiek z tych zespołów miał być słabszy niż rok temu. Dodatkowo "pięty" coraz śmielej podgryza Chelsea, a ManU zaczyna jako tako wyglądać.
Jedyne na co można liczyć to na lekki zjazd Newcastle, gra w CL i wąska kadra to wygląda na powtórkę z rozrywki.
@Taki napisał: "Nieprawda możemy przegrać trzy pierwsze mecze a i tak zdobyć mistrzostwo."
3 porażki to w całym sezonie zazwyczaj jak jest mistrz zdobyty xD czyli pozniej musi być na rekord premier league 20 wygranych z rzedu.
@Furgunn:
Jak popatrzysz nanasze wyniki na Old Traford i z Newcastle to 10pkt jak uzbierwmy to bedzie wielki sukces.
@Mastec30 napisał: "No tu się zgodzę. Lepiej funkcjonujemy z obiegającym Sake Whitem. Timber jest dobry ale na określonych przeciwników bo jest dużo lepszy w gre 1 na 1 i daje większy spokój w defie ale imo powinien zostać na PO i grać w Whitem w zależności od przeciwnika"
Zgadzam się, Timber piłkarsko jest lepszy od White'a (zreszta pisalem to gdzies nizej), bardziej wszechstronny, spokojniejszy w wyprowadzaniu piłki i lepszy w pojedynkach 1 na 1. Ale patrząc pod kątem naszej taktyki i charakterystyki skrzydłowych, to White bardziej pasuje na prawej stronie, zwłaszcza w duecie z Saką. Ich automatyzmy, obiegi, wzajemne rozumienie się – to działało bardzo dobrze, szczególnie w sezonach 22/23 i 23/24. Timber z kolei bardziej pasuje mi na lewą stronę, gdzie jego ruchy do środka są lepiej asekurowane przez Rice’a i Martinellego.
Jedno jest pewne – super, że mamy takie możliwości i możemy realnie dostosowywać skład pod przeciwnika. Mam nadzieję, że Arteta faktycznie zacznie rotować bardziej świadomie, jak zapowiadał niedawno w wywiadzie. Nie chciałbym, żeby znów wyglądało to tak, że dopiero kontuzje wymuszają zmiany.
No i jeszcze jedno – zmiany w końcówkach meczu... Proszę, żeby nie były robione dopiero w 80+ minucie, szczególnie jak nam nie idzie. Czasem szybciej podjęta decyzja może uratować punkty.
W ogóle tak teraz pomyślałem faktycznie jeżeli my od lat gramy LO odwróconym który robi większy tłok w środku to czy nie lepiej na LS by funkcjonował lewonożny zawodnik ? żeby mógł faktycznie rozciągać akcję i mieć potem piłkę na lepszej nodze a nie musieć ją na prawą przekładać. Tutaj może Madueke wyjść ubrany cały na biało
@kamo99111 napisał: "jest Saka. Ograniczamy więc bardzo mocno Anglika bo w systemie gdzie prawy obronca jest odwrócony robimy tlok Bukayo w środku.
Tak jak pisalem wczesniej - to nie jest przypadek, ze po kontuzji White nasza gra oraz gra Saki przysiadła."
No tu się zgodzę. Lepiej funkcjonujemy z obiegającym Sake Whitem. Timber jest dobry ale na określonych przeciwników bo jest dużo lepszy w gre 1 na 1 i daje większy spokój w defie ale imo powinien zostać na PO i grać w Whitem w zależności od przeciwnika.
Kurczaki pozyskują Palinhe na sezon z opcją wykupu. Ciekawe jak mu pójdzie po przerwie od PL.
@Snapi napisał: "My z Milanem wygraliśmy a Liverpool dostał na dziurę od nich. LFC to już po sezonie, spadek z PL."
Oby.
Salah, Wirtz, van Dijk, Frimpong w Championship na rok? Me gusta. :D
@adek504: Ta akurat trwa już od jakiegoś czasu. :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D
@Gofer999 napisał: "Już wchodzi narracja o tym, że starta punktów na początku sezonu jest do nadrobienia i nie ma co się tym przejmować. :D:D:D:D:D:D:D:D"
A może, oho już wchodzi narracja że stracimy punkty na początku sezonu? xd
@kamo99111 napisał: "Ja Martinellego kojarzę głównie z dwoch rzeczy. Pójście na pałę do linii końcowej i wrzutka"
Edit..
Ja Martinellego kojarzę głównie z dwoch rzeczy. Pójście na pałę do linii końcowej i wrzutka lub wyjście za boisko
Ale przecież jedyny rywal w pierwszych pięciu spotkaniach, którego powinniśmy się obawiać to Live. Nie mówię o lekceważeniu przeciwników, ale przecież 10-12 punktów można celować spokojnie.
@Mastec30 napisał: "no czasem schodzi bo jest prawonożny i wtedy jest bliżej bramki. A jak on strzela gole lewą nogą stojący przy linii bocznej ?"
Ja Martinellego kojarzę głównie z dwoch rzeczy. Pójście na pałę do linii końcowej i wrzutka oraz z pracy w defensywie. Jest to jeden z zarzutów do Martinellego, ze bardzo zadko schodzi do środka.
Druga sprawa, ze wstawiając po drugiej stronie Timbera robimy to samo co opisałeś tylko, ze zamiast Martinellego (ktory zadko schodzi do srodka) jest Saka. Ograniczamy więc bardzo mocno Anglika bo w systemie gdzie prawy obronca jest odwrócony robimy tlok Bukayo w środku.
Tak jak pisalem wczesniej - to nie jest przypadek, ze po kontuzji White nasza gra oraz gra Saki przysiadła.
@Gofer999 napisał: "Tak – odnotowano jedyny taki przypadek w historii angielskiej piłki. Klub Burnley przegrał trzy pierwsze mecze sezonu 1920/21 w angielskiej najwyższej klasie rozgrywkowej, po czym zanotował serię 30 spotkań bez porażki i ostatecznie zdobył mistrzostwo Anglii"
Dzięki bardzo! Wiedziałem, że ktoś wygrzebie takie info :)