Porażka
20.02.2012, 13:17, Przemysław Szews 2809 komentarzy
Kiedy we wrześniu nosy niektórych starałem się skierować na ferment roztaczający się po rekordowej porażce z United wielu zarzucało mi, delikatnie mówiąc, brak wiary wszelakiej, pesymizm skrajny postulując zarazem o „wydalenie” mnie z grona kibiców Arsenalu. Nie wydaliłem się i wydalać nie zamierzam, bez względu na okoliczności, wyjątkowo obecnie nie sprzyjające. Zaznaczam jednak, że infantylne jest twierdzenie, że o Kanonierach można pisać tylko dobrze, że w menedżera trzeba „inarsenetrustować”, że kiedy jest źle, źle pisać już nie wypada.
Mój pesymistyczny ton, towarzyszący mi od zeszłego roku, postanowiłem zmienić podczas sobotniej wizyty w Sportklubie. Powiedziałem, że po cichu liczę na wymęczone 2-1 dla Arsenalu, choć spodziewałem się czegoś innego, ale kiedy jak nie wtedy miał nadejść przełom? Kiedy jak nie wtedy mieli Kanonierzy przełamać niemocy beznadzieję i zbliżyć się do dotknięcia, innego niż tekturowy, pucharu. Zostałem za to pokarany meczem bezbarwnym, fatalnym, bez pomysłu i polotu. Czy było mi wstyd? Po środowym popisie wstyd nabiera różnych znaczeń…
Zanim przejdę do meritum, definiując tytułową porażkę, przestrzegam, że nie jest to tekst dla ślepo zapatrzonych we francuskiego szkoleniowca, wąskie grono, przypominające mi trochę grupkę z Krakowskiego Przedmieścia. Zamiast wnosić o przywrócenie koncesji dla Rydzyka, ich pieśnią na ustach jest „In Arsene We Trust”, a wszelka krytyka traktowana jest jako atak i świętokradztwo. Nie jestem – to modne ostatnio słowo – hejterem, znęcającym się dla zasady nad Wengerem (rym niezamierzony). Zresztą, nie o Wengerze i nie przede wszystkim o nim, będę w tym tekście wyrażał się w sposób mało pochlebny…
Ale... zacznijmy od właśnie naszego magistra ekonomii, który nie przestaje mnie zaskakiwać. Jak to umysł ścisły, Francuz opracował sobie schemat odpowiedzi na konferencjach i skrzętnie z niego korzysta. W zestaw wymówek wpisują się m.in. pogoda, sędzia i murawa. Wczoraj wybrał sędziego i murawę, pogodę zostawiając w spokoju. Wspomniał też o zaangażowaniu (zestaw B), a także wykrzesaniu ostatnich resztek sił (D). Czy tylko ja mam takie wrażenie, czy oglądaliśmy inne spotkania? Podobieństwo między grą Arsenalu, a wypowiedziami Wengera znaleźć jest nietrudno: nijakość, beznadzieja, banał. Brak mi czasem nazwania rzeczy wprost – daliśmy ciała, fatalnie zagrał ten i ten, ja biorę za to odpowiedzialność, albo ktokolwiek inny. A w rzeczywistości, odpowiedzialności nie bierze nikt. Ciągłe wybielanie zespołu, rzekome zdejmowanie – choć nawet nie zdejmowanie – odpowiedzialności, wcale zawodników nie odciąża. Raczej pokazuje, że kolejna przegrana nic nie zmieni, że nic się nie stanie. I jeszcze na usta wchodzi słowo jedno – hipokryzja. Efekt? Permanentny brak zaangażowania, determinacji woli walki (były jedynie wyjątkowe przebłyski w tym sezonie).
Nie będę już wracał do transferowej farsy w wykonaniu Arsenalu, której efekty możemy podziwiać dzisiaj. Przez niepohamowaną skromność wspomnę tylko, że pisałem wtedy, że nie wygramy nic, oprócz „prestiżowego” Carling Cup. Nawet tego nie udało się osiągnąć. Nie jestem dumny ze 75% skuteczności, trzeba sobie raczej odpowiedzieć, dlaczego najczarniejsza wizja spełniła się w takim procencie. Oczywiście – dziury w postaci odejścia Cesca, Nasriego a nawet Clichy’ego, trudno było zalepić – szczególnie „lepiszczem” niezbyt wyszukanej jakości. Hurtowe zakupy zdezorganizowały i tak postrzępioną drużynę, w jako tako poukładany zespół wprowadziły chaos, a obserwatorów w konsternację. Dwie skośnookie gwiazdy osiadły na rezerwie, niemieckiego obrońcę przygniotło charakterystyczne tempo ligi, a Santos raczy się urokami klubowego szpitala.
Domagałem się w duchu transferu piłkarza doświadczonego, ale nie tylko z najwyższej klasy umiejętnościami, ale o charakterze motywatora, walczaka, zdeterminowanego by walczyć do ostatniej kropli krwi. Mam przykre wrażenie, że jedynym takim zawodnikiem w obecnym składzie Arsenalu jest kontuzjowany, młodziutki Wilshere. Reszta grajków wydaje się nie mieć jaj, co pokazali dobitnie w Milanie i w sobotę na Stadium of Light. Nie można zganiać na zmęczenie, na morale. Po takim nokaucie klasowa drużyna powinna umieć się podnieść, a jeśli tego nie robi sama, to albo mamy do czynienia ze słabością mentalną, albo problemem z motywacją ze strony trenera, bo m.in. taka jego rola. Trenera, który podobno pokrzyczał coś na treningu. Musiało się dostać Walcottowi, który usiadł na ławce. Co z tego, skoro inny, bezbarwny od dłuższego czasu zawodnik, grający na bardzo ważnej w zespole pozycji, jak w pierwszym składzie występował tak i w sobotę wystąpił. Mam na myśli nikogo innego jak Ramseya, na którego z uporem maniaka stawia Wenger. A przy okazji, czy jak w sobotę na boisko wszedł Walcott, czy ktoś go widział?
Właśnie ta dwójka zawodników to jedni z wielu, których przyszłość w klubie powinno postawić się pod znakiem zapytania. Kolejny raz notujemy sezon bez przełomu, ale rekordowy. Bo: najwyższa porażka w lidze, najwyższa porażka w Europie, najwięcej porażek z rzędu – sukcesów: 0. To wyliczenie ewidentnie wskazuje, jak powinno się nazwać ten rok. Śmieszne i tragiczne zarazem jest wspominanie, że jeszcze nie wszystko stracone. Arsenal niebezpiecznie zbliża się do ligowego średniaka, odstając coraz bardziej od czołowej czwórki. Oby jeszcze do tego rekordowego zestawienia nie doszła rekordowa porażka z Kogutami… Czy powinno się zatem pożegnać Francuza? Nie, bo po pierwsze, on sam takiej decyzji nie podejmie, a tym bardziej daleki jest od niej zarząd. Po drugie, taka ewentualność nie ma żadnego sensu, bo gorzej już być nie może, a Francuz, abstrahując od aktualnej sytuacji, swoimi dokonaniami na ostatnią szansę zasługuje. Z tym, że podkreślam – ostatnią. Mam małą nadzieję, że gdzieś tam w środku Wengera tli się jeszcze jego dawne oblicze…
…bo obecne śmieszy i przeraża zarazem. W Mediolanie nie popełnialiśmy błędów taktycznych? A uparte próby rywalizacji środkiem z Mistrzami Włoch nie jest jednym z wielu błędów? Nie trzeba kończyć szkół trenerskich by zaobserwować, że drużyny, które wygrywały z Milanem, atakowały go skrzydłami, nie dopuszczając do otwartej walki w środku, stawiając na szybkość boków. Nie trzeba było 45 minut żeby to zauważyć, choć nawet połowa meczu nie wystarczyła, by Wenger zmodyfikował taktykę, o ile o jakiejkolwiek można było mówić (nie zganiajmy na murawę, proszę!). Chyba, że gra skrzydłami to już zjawisko w Arsenalu zapomniane… Przyjrzyjmy się poziomowi dośrodkowań, a zobaczymy, że jest to element chyba w ogóle nie trenowany, bo nawet słonia z czasem da się nauczyć tańczyć (a nie wierzę, że nasi boczni obrońcy i pomocnicy są aż tak odporni na wiedzę). To tylko dwie z wielu spornych spraw, o które możemy mieć zarzuty do Bossa. Ale jak wspomniałem, ja daję mu jeszcze kredyt w postaci letniej przerwy między sezonami.
Jak bym chciał, żeby ten kredyt spłacił? Przede wszystkim konieczna jest gruntowna przebudowa zespołu. Ale bez zaczynania od hurtowych zakupów, tym razem zamiast w ostatnim, to w pierwszym dniu okienka transferowego. Zacząć należy przede wszystkim od wyczyszczenia zespołu z zalegających tam niepotrzebnie grajków, zajmujących szafki w szatni i miejsce pod prysznicem. Uznajmy, że każdy ma prawo do nietrafionych inwestycji i nie ma potrzeby ich trzymać, aż zarosną kurzem, bo na wyjście na boisko się nie nadają. Chyba każdy pogodzi się z odejściem Chamakha, Arszawina, Diaby’ego, golleadora Squillaci’ego, czy azjatyckich objawień. A jak tak dalej pójdzie, swoją przyszłość przenegocjuje także Walcott, który zatrzymał się w rozwoju wraz z kupnem kolejnego Ferrari… Nie wymieniłem tutaj Ramseya, któremu większość także chciałaby kupić bilet w jedną stronę. Jako, że jest to pupil Wengera i jemu dałbym szansę, ale na wypożyczeniu, niech ogrywa się poza pierwszym składem.
By nie zaczerniać horyzontu - są perełki, które jeszcze będą w koszulce z armatką na piersi świecić. Pomijając sobotni mecz – Alex Oxlade-Chamberlain, Song (obecnie w swoim cieniu), Coquelin, Szczęsny, Gibbs, Sagna (jak się nauczy dośrodkowywać). Są też niezliczone tabuny młodzików, palących się do gry w pierwszym składzie. Oby wśród nich więcej Coquelinów niż Ramseyów… Jest też bardzo dobry duet: Verma i Kościelny.
Żeby nie było, że plotę herezje, nie kto inny jak legenda Kanonierów – nielatający Holender – bardzo trafnie określił to, co mam na myśli. Obecny Arsenal jest jednowymiarowy, przewidywalny. Dixon i Petit dodali jeszcze, że obecna drużyna nie ma cojones. Bolesna jak nigdy spływa krytyka na Wengera, na zespół. O ile zespół nie sprawia wrażenia przejętego obecną sytuacją, to przejęty powinien być menadżer. Nie ze strachu o swoją posadę, bo o to bać się nie musi, ale ze zwykłej przyzwoitości…
PS. Jeszcze mała ciekawostka na koniec. Arsenal został pokonany w Milanie przez drużynę, której skład wyjściowy był warty nieco ponad 70 milionów funtów. Sytuacja niemal niespotykana w obecnych czasach w odniesieniu do topowych drużyn. „Arsenal” był o 15 milionów tańszy… Wniosek? Drużynę można budować małymi nakładami finansowymi. Ale budując ją nie można zapominać o odpowiednim wyważeniu zawodników młodych (Nocerino) i doświadczonych (Seedorf), wychowanków (Abate) i graczy o uznanej już marce (Ibrahimovic, Maxi Lopez), bajecznych techników (Shaarawy) i zdeterminowanych przywódców (Boateng, van Bommel).
źrodło:
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
sport.gadu-gadu.pl/5711231
870690101368/guardiola-wsciekly-robimy-
bohaterow-z-bramkarzy?utm_source=gg&utm_medium=hover
Guardiola nie taki zły.
A wy naprawdę myślcie że latem Wenger wyda dużo kasy, będzie tak jak zawsze.
@Aleks
Masz odpowiedź na swoje pytanie :)
"Wenger said they must earn their spots on the bench for the tottenham game."
Nie ma póki co żadnej wzmianki czy to na stałe.
@Charles
Od pół roku jestem zwolennikiem takiego rozwiązania, nie rozumiem dlaczego tak nie jest.
youtube.com/watch?v=7Q5TULRLvWM
[link jesio raz dla leniwych]
http://www.youtube.com/watch?v=7Q5TULRLvWM
We need him back!!
Pięknie by się komponował z naszym obecnym stanem :D
@Aleks
Mnie ciekawi czemu Wenger ma takie opory przed wystawieniem go na środku pomocy. Wiem, ze Ramsey to jego pupilek, ale delikatnie rzecz ujmując sprzedaje sobą biedę i nawet Francuz musi to widzieć. A Rosjanin na środku nie musiałby tyle biegać, co jak przypuszczam, bardzo by mu odpowiadało. Podaniem dysponuje świetnym o czym przekonaliśmy się już nie raz, więc...? Brak chęci? ;/
najwiekszy spam to byl wraz z ostatnim dniem letniego okienka transferowego w 2011 roku ;p
Co tu się dzieje?? Spam?? "Normalny" :OOO
Ajs
Nieźle, że rezerwowym płacimy 80 tysi na tydzień.
@Aleks
Nie mam pojęcia, wątpię. Bardziej w Szamana niż w Arszawina, bo ten pierwszy kompletnie nic nie gra. Nawet ogonów. Na jakiej więc podstawie miałby być odesłany do rezerw?
Arszawin i Park przypuszczam, że mogą się tam zadomowić na jakiś czas. Ale nic pewnego, więcej wiadomo będzie pewnie jutro...
Moja jedenastka to jedenastka Arsenalu z okresu 2002-2006. Uwielbiam oglądać meczę z tych sezonów. Henry jakie walił bramy :) Dzisiaj u nas możemy oglądać takie bramki tylko że najczęściej wpadają do naszej bramki (patrzy Boateng i Robinho) :( Co do zwiększenia tygodniówki to moim zdaniem nic to nie zmieni. RVP zmieni sobie klub po sezonie bo stwierdzi że ma 29 lat, a jego największym osiągnięciem jest wygranie Pucharu Anglii. Nawet jak Wenger da mu podwyżkę to i tak nie podpisze nowego kontraktu. Bo skoro Henry z całą miłością do klubu, nie dał rady zostać do Van Persi tym bardziej.
Frustracja i czarny humor kłębią się chyba nad każdym kibicem Arsenalu.
Szkoda że teraz dla nas jest wyróżnieniem gdy znajdziemy się w TOP 4.
Trololo, zapomniałem o http
yfrog.com/nx579xpj
To tak na pożegnanie. Lecę spać, dobranoc ;)
http://yfrog.com/nx579xpj jak ten frajer śmie pojawiać się w Londynie? :(
IceMan -> nie lol, tylko teraz takie nowości mają być w składzie rezerw :P
Olek - bywaj bywaj, gg masz zepsute to chociaż na k.com się pojawiaj :D
@Mid, Aleks
Si, sam się zdziwiłem, że ponoć ma tam zagrać. Jeśli potrzebuje minut, to czemu nie był nawet na ławce z Sunderlandem? Może za mały odstęp czasowy od Milanu? Szczerze powiedziawszy nie mam zielonego pojęcia.
Wystarczy, że wygramy kolejny mecz i atmosfera znów będzie "super"... nie będzie?
@pauleta19
Te drewniaki wygrały ostatnio 2 mecze w rezerwach ;P Przynajmniej tam "grają"...
Charles
Gibbs miałby zagrać dla rezerw? Nie wiem czy to dobry pomysł.
Charles, padnę ze śmiechu jak taki będzie. Drewniaki zabierają miejsce młodym nawet w rezerwach? :o
@Ice
Nasza wina? To ty nas opuściłeś i wyjechałeś do mateczki Rosji.
Tam oj, tam oj Aleks. Czepiasz się.
Reserve team tomorrow - Martinez, Yennaris, Angha, Miquel, Gibbs, Eastmond, Ozyakup, Yossi, Arshavin, Park, Chamakh.
Prawdopodobny skład rezerw na jutrzejszy mecz.
Olek - Ostatnio za dnia jeszcze była jakaś konstruktywna rozmowa z kilkoma ogarniętymi osobami. Za rzadko tutaj bywasz :)
Ice
Takie czasy Arsenalu ze szkoda już o tym gadać ;P
youtube.com/watch?v=6ox9VkefhFQ&feature=player_embedded Widzieliście ten filmik ? :D
Spam z krwi i kości to my niedawno ukręciliśmy, bo Griz i Vpr się zjawili. :P
Spam pod głównym musi być i nie ma zmiłuj. Forum to nie to samo.
Olek - Nie, o słabym spamie :D
fakt, tradycyjnie żale i offtopy pod głownym :D
shoutbox niepotrzebny :3
Może Moritz Leitner z BvB? Taki pomocnik co takie prosopadłe piły posyła był by lekarstwem dla naszej pomocy...
Olek - a to nowość? :o
o czym gadacie? :D
Buffon
Alves-Puyol-Silva-Bale
Xavi-Yaya-Fabregas
Messi-van Persie-Ronaldo
Z tej 11-stki lubię tylko RvP i Buffona
Więc jedenastka w miarę obiektywna.
IceMan
Jeżeli temat był już przerabiany, to dziękuje za w spokojną odpowiedź ;]
Co by nie mówić, ja myśle, że ten skład co podałem w zupełności wystarczyłby nam.
Nie rozumiem idei shoutboxa... Spam pod głównym newsem na k.com to już tradycja i dziwnie byłoby jak by się to zmieniło
Dziwne że w żadnym z tych dream teamów nie widze Jordana Hendersona...
Klimo
Ciekawe która drużyna by nie chciała mieć Wazzy w składzie? ;P atak Roo i RvP to byłaby miazga. Pomarzyć można
IceMan
Lepiej poproś kolegów administratorów o zrobienie jakiegoś shoutbox'a, kto jest za ?
Takie żarty , patrząc na naszą kadrę wydają się być nie śmieszne ;
Pewnie dlatego że nie ma vanparsena i garethmery :D
Kononier9p
To tak dla żartów, ale mam nadzieję, że załapałeś? :>
Skoro piszemy już o tych Dream Teamach to podam mój:
----------------------Szczęsny------------------------
-----Sagna---Vermaelen---Kościelny---Santos-----
--------------Song---Wilshere---Sahin---------------
--Goetze/AOC---RvP/Cavani---Gervinho/Hazard--
MUFC1878
własnie miałem ci pisać, że ostatnio gadałem z bratem i ten mi mówił, ze chciał by Roo w Arsenalu to była by taka jazda, ja go bardzo lubię nie wiem jak fani Arsenalu ale jest znakomity to co robi i w reprezentacji Anglii nie widzę nikogo innego na jego pozycję
@afckonrad9101
Pokutuje u Ciebie przekonanie, że piłka nożna to sport indywidualny. Puści się szybkich skrzydłowych i kontrować. Tego nie da się od tak wprowadzić. To musi cała drużyna grać, a nie skrzydłowi, a Ci skrzydłowi dodatkowo muszą wiedzieć co robią. Możemy rozmawiać o tym, czy taktyka Wengera obecnie jest dobra, czy zła, ale pod kątem stałej zmiany, a nie zmiany pod konkretny mecz. Powinno być zweryfikowane przez zarząd czy klub idzie w dobrym kierunku (nie o wygranych trofeach mowa) i ewentualnie wyciągnąć konsekwencje. To nie jest takie proste i to nie jest wina personaliów. Na to jak się drużyna zaprezentuje mają wpływ setki rzeczy, o których nie mamy pojęcia, bo nie jesteśmy z drużyną cały czas. Trzeba mieć to na względzie.
PS. Prosiłbym żebyś pisał bardziej przejrzyście, bo troszkę ciężko się czyta.
@vasonk
Cola
Ronaldo
Blondynka
Nokia
FIFA
stefcio
no i cale szczescie ze ma kto w ataku grac :P
klimo
swoja droga ciekawy bylby atak gdyby Roo ustawic za plecami Rvp...
Matti
Jaki dream Team ?:D pojechałeś równo ale chwała Ci:D
DryneK
Przy dobrym założeniu można nawet wbiec do bramki xD
Conrado888
Lubię to :D
no jak Robin miał by wracać do obrony to wtedy top 10 w PL :D