Porażka
20.02.2012, 13:17, Przemysław Szews 2809 komentarzy
Kiedy we wrześniu nosy niektórych starałem się skierować na ferment roztaczający się po rekordowej porażce z United wielu zarzucało mi, delikatnie mówiąc, brak wiary wszelakiej, pesymizm skrajny postulując zarazem o „wydalenie” mnie z grona kibiców Arsenalu. Nie wydaliłem się i wydalać nie zamierzam, bez względu na okoliczności, wyjątkowo obecnie nie sprzyjające. Zaznaczam jednak, że infantylne jest twierdzenie, że o Kanonierach można pisać tylko dobrze, że w menedżera trzeba „inarsenetrustować”, że kiedy jest źle, źle pisać już nie wypada.
Mój pesymistyczny ton, towarzyszący mi od zeszłego roku, postanowiłem zmienić podczas sobotniej wizyty w Sportklubie. Powiedziałem, że po cichu liczę na wymęczone 2-1 dla Arsenalu, choć spodziewałem się czegoś innego, ale kiedy jak nie wtedy miał nadejść przełom? Kiedy jak nie wtedy mieli Kanonierzy przełamać niemocy beznadzieję i zbliżyć się do dotknięcia, innego niż tekturowy, pucharu. Zostałem za to pokarany meczem bezbarwnym, fatalnym, bez pomysłu i polotu. Czy było mi wstyd? Po środowym popisie wstyd nabiera różnych znaczeń…
Zanim przejdę do meritum, definiując tytułową porażkę, przestrzegam, że nie jest to tekst dla ślepo zapatrzonych we francuskiego szkoleniowca, wąskie grono, przypominające mi trochę grupkę z Krakowskiego Przedmieścia. Zamiast wnosić o przywrócenie koncesji dla Rydzyka, ich pieśnią na ustach jest „In Arsene We Trust”, a wszelka krytyka traktowana jest jako atak i świętokradztwo. Nie jestem – to modne ostatnio słowo – hejterem, znęcającym się dla zasady nad Wengerem (rym niezamierzony). Zresztą, nie o Wengerze i nie przede wszystkim o nim, będę w tym tekście wyrażał się w sposób mało pochlebny…
Ale... zacznijmy od właśnie naszego magistra ekonomii, który nie przestaje mnie zaskakiwać. Jak to umysł ścisły, Francuz opracował sobie schemat odpowiedzi na konferencjach i skrzętnie z niego korzysta. W zestaw wymówek wpisują się m.in. pogoda, sędzia i murawa. Wczoraj wybrał sędziego i murawę, pogodę zostawiając w spokoju. Wspomniał też o zaangażowaniu (zestaw B), a także wykrzesaniu ostatnich resztek sił (D). Czy tylko ja mam takie wrażenie, czy oglądaliśmy inne spotkania? Podobieństwo między grą Arsenalu, a wypowiedziami Wengera znaleźć jest nietrudno: nijakość, beznadzieja, banał. Brak mi czasem nazwania rzeczy wprost – daliśmy ciała, fatalnie zagrał ten i ten, ja biorę za to odpowiedzialność, albo ktokolwiek inny. A w rzeczywistości, odpowiedzialności nie bierze nikt. Ciągłe wybielanie zespołu, rzekome zdejmowanie – choć nawet nie zdejmowanie – odpowiedzialności, wcale zawodników nie odciąża. Raczej pokazuje, że kolejna przegrana nic nie zmieni, że nic się nie stanie. I jeszcze na usta wchodzi słowo jedno – hipokryzja. Efekt? Permanentny brak zaangażowania, determinacji woli walki (były jedynie wyjątkowe przebłyski w tym sezonie).
Nie będę już wracał do transferowej farsy w wykonaniu Arsenalu, której efekty możemy podziwiać dzisiaj. Przez niepohamowaną skromność wspomnę tylko, że pisałem wtedy, że nie wygramy nic, oprócz „prestiżowego” Carling Cup. Nawet tego nie udało się osiągnąć. Nie jestem dumny ze 75% skuteczności, trzeba sobie raczej odpowiedzieć, dlaczego najczarniejsza wizja spełniła się w takim procencie. Oczywiście – dziury w postaci odejścia Cesca, Nasriego a nawet Clichy’ego, trudno było zalepić – szczególnie „lepiszczem” niezbyt wyszukanej jakości. Hurtowe zakupy zdezorganizowały i tak postrzępioną drużynę, w jako tako poukładany zespół wprowadziły chaos, a obserwatorów w konsternację. Dwie skośnookie gwiazdy osiadły na rezerwie, niemieckiego obrońcę przygniotło charakterystyczne tempo ligi, a Santos raczy się urokami klubowego szpitala.
Domagałem się w duchu transferu piłkarza doświadczonego, ale nie tylko z najwyższej klasy umiejętnościami, ale o charakterze motywatora, walczaka, zdeterminowanego by walczyć do ostatniej kropli krwi. Mam przykre wrażenie, że jedynym takim zawodnikiem w obecnym składzie Arsenalu jest kontuzjowany, młodziutki Wilshere. Reszta grajków wydaje się nie mieć jaj, co pokazali dobitnie w Milanie i w sobotę na Stadium of Light. Nie można zganiać na zmęczenie, na morale. Po takim nokaucie klasowa drużyna powinna umieć się podnieść, a jeśli tego nie robi sama, to albo mamy do czynienia ze słabością mentalną, albo problemem z motywacją ze strony trenera, bo m.in. taka jego rola. Trenera, który podobno pokrzyczał coś na treningu. Musiało się dostać Walcottowi, który usiadł na ławce. Co z tego, skoro inny, bezbarwny od dłuższego czasu zawodnik, grający na bardzo ważnej w zespole pozycji, jak w pierwszym składzie występował tak i w sobotę wystąpił. Mam na myśli nikogo innego jak Ramseya, na którego z uporem maniaka stawia Wenger. A przy okazji, czy jak w sobotę na boisko wszedł Walcott, czy ktoś go widział?
Właśnie ta dwójka zawodników to jedni z wielu, których przyszłość w klubie powinno postawić się pod znakiem zapytania. Kolejny raz notujemy sezon bez przełomu, ale rekordowy. Bo: najwyższa porażka w lidze, najwyższa porażka w Europie, najwięcej porażek z rzędu – sukcesów: 0. To wyliczenie ewidentnie wskazuje, jak powinno się nazwać ten rok. Śmieszne i tragiczne zarazem jest wspominanie, że jeszcze nie wszystko stracone. Arsenal niebezpiecznie zbliża się do ligowego średniaka, odstając coraz bardziej od czołowej czwórki. Oby jeszcze do tego rekordowego zestawienia nie doszła rekordowa porażka z Kogutami… Czy powinno się zatem pożegnać Francuza? Nie, bo po pierwsze, on sam takiej decyzji nie podejmie, a tym bardziej daleki jest od niej zarząd. Po drugie, taka ewentualność nie ma żadnego sensu, bo gorzej już być nie może, a Francuz, abstrahując od aktualnej sytuacji, swoimi dokonaniami na ostatnią szansę zasługuje. Z tym, że podkreślam – ostatnią. Mam małą nadzieję, że gdzieś tam w środku Wengera tli się jeszcze jego dawne oblicze…
…bo obecne śmieszy i przeraża zarazem. W Mediolanie nie popełnialiśmy błędów taktycznych? A uparte próby rywalizacji środkiem z Mistrzami Włoch nie jest jednym z wielu błędów? Nie trzeba kończyć szkół trenerskich by zaobserwować, że drużyny, które wygrywały z Milanem, atakowały go skrzydłami, nie dopuszczając do otwartej walki w środku, stawiając na szybkość boków. Nie trzeba było 45 minut żeby to zauważyć, choć nawet połowa meczu nie wystarczyła, by Wenger zmodyfikował taktykę, o ile o jakiejkolwiek można było mówić (nie zganiajmy na murawę, proszę!). Chyba, że gra skrzydłami to już zjawisko w Arsenalu zapomniane… Przyjrzyjmy się poziomowi dośrodkowań, a zobaczymy, że jest to element chyba w ogóle nie trenowany, bo nawet słonia z czasem da się nauczyć tańczyć (a nie wierzę, że nasi boczni obrońcy i pomocnicy są aż tak odporni na wiedzę). To tylko dwie z wielu spornych spraw, o które możemy mieć zarzuty do Bossa. Ale jak wspomniałem, ja daję mu jeszcze kredyt w postaci letniej przerwy między sezonami.
Jak bym chciał, żeby ten kredyt spłacił? Przede wszystkim konieczna jest gruntowna przebudowa zespołu. Ale bez zaczynania od hurtowych zakupów, tym razem zamiast w ostatnim, to w pierwszym dniu okienka transferowego. Zacząć należy przede wszystkim od wyczyszczenia zespołu z zalegających tam niepotrzebnie grajków, zajmujących szafki w szatni i miejsce pod prysznicem. Uznajmy, że każdy ma prawo do nietrafionych inwestycji i nie ma potrzeby ich trzymać, aż zarosną kurzem, bo na wyjście na boisko się nie nadają. Chyba każdy pogodzi się z odejściem Chamakha, Arszawina, Diaby’ego, golleadora Squillaci’ego, czy azjatyckich objawień. A jak tak dalej pójdzie, swoją przyszłość przenegocjuje także Walcott, który zatrzymał się w rozwoju wraz z kupnem kolejnego Ferrari… Nie wymieniłem tutaj Ramseya, któremu większość także chciałaby kupić bilet w jedną stronę. Jako, że jest to pupil Wengera i jemu dałbym szansę, ale na wypożyczeniu, niech ogrywa się poza pierwszym składem.
By nie zaczerniać horyzontu - są perełki, które jeszcze będą w koszulce z armatką na piersi świecić. Pomijając sobotni mecz – Alex Oxlade-Chamberlain, Song (obecnie w swoim cieniu), Coquelin, Szczęsny, Gibbs, Sagna (jak się nauczy dośrodkowywać). Są też niezliczone tabuny młodzików, palących się do gry w pierwszym składzie. Oby wśród nich więcej Coquelinów niż Ramseyów… Jest też bardzo dobry duet: Verma i Kościelny.
Żeby nie było, że plotę herezje, nie kto inny jak legenda Kanonierów – nielatający Holender – bardzo trafnie określił to, co mam na myśli. Obecny Arsenal jest jednowymiarowy, przewidywalny. Dixon i Petit dodali jeszcze, że obecna drużyna nie ma cojones. Bolesna jak nigdy spływa krytyka na Wengera, na zespół. O ile zespół nie sprawia wrażenia przejętego obecną sytuacją, to przejęty powinien być menadżer. Nie ze strachu o swoją posadę, bo o to bać się nie musi, ale ze zwykłej przyzwoitości…
PS. Jeszcze mała ciekawostka na koniec. Arsenal został pokonany w Milanie przez drużynę, której skład wyjściowy był warty nieco ponad 70 milionów funtów. Sytuacja niemal niespotykana w obecnych czasach w odniesieniu do topowych drużyn. „Arsenal” był o 15 milionów tańszy… Wniosek? Drużynę można budować małymi nakładami finansowymi. Ale budując ją nie można zapominać o odpowiednim wyważeniu zawodników młodych (Nocerino) i doświadczonych (Seedorf), wychowanków (Abate) i graczy o uznanej już marce (Ibrahimovic, Maxi Lopez), bajecznych techników (Shaarawy) i zdeterminowanych przywódców (Boateng, van Bommel).
źrodło:
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
FabsAFC@
Widzisz.
A ty dalej swoje że kosztował 8 mln bo przeczytałeś to z wyroczni "sky sports";D
O jakich 2 azjatów chodzi w artykule? Park i kto jeszcze? bo chyba nie Ryo..
70 milionów funtów warty skład? Tyle warty jest prawie sam Ronaldo. Nie wiem jak wy, ale ja bym wolał Thiago Silve, Boatenga, Robinho i Ibre niż Ronaldo.
Według tego źródła , Seba kosztował niecałe 6 mln funtów - transfermarkt.co.uk/en/arsenal-fc/transfers/verein_11_2010.html ,a
według tego źródła kosztował 4 mln funtów -
transferleague.co.uk/premiership-transfers/arsenal-transfers.html
Squillaci kosztował 4mln funtów.
I tak pięknie Nas Sevilla zrobiła w konia :)
Ferguson mógł kiedyś sprowadzić do United , Harta za 100 tysięcy funtów ,a sprowadził teraz De Geę za 17 mln funtów :D
No coz, zadna druzyna nie jest ciagle na topie. my bylismy na szczyciebardzo dlugo i teraz przezywamy kryzys.
Kiedys wygrywalismy trofeum za trofeum - teraz odpadamy w 1/8 CL, 5th Round FA Cup, w lidze juz dawno sie nie liczymy:/
Gdybysmy wygrali choc jedno trofeum wrocilibysmy na tzw. "dobra droge" (nie mowie, ze nagle by sie zdarzyl Bog wie jaki przelom, np. nagle znow stali sie niepokonani. Ale dodaloby to Nam wiary)
FABsAFC
A pilka.pl i inne skąd mają info ? Od Sky, The sun itd..
FabsAFC@
Sky Sports też za przeproszeniem gówno wie,ale jak A1886@ mówi ze 6.5 mln to jest coś na rzeczy bo on dokładnie zawsze śledził każde okienko;)
o 20:30 na NSport jest 'Poniedziałkowy program piłkarski'
Idzie sie pośmiać z Pola, Jagody i innych :D
No to co trzeba zrobić ? Wenger sam nie nie obudzi a zarządu się nie zwolni, jesteśmy w czarnej....
peciakk
Co mnie jakieś pilka.pl czy futbol.pl, ja to na SkySports czytałem.
I przelicz sobie 8 mln funtów na euro i porównaj ze swoim postem :))))
mirrorfootball.co.uk/news/Emmanuel-Petit-claims-Arsenal-sacking-Arsene-Wenger-would-be-a-big-mistake-article867733.html?utm_source=twitterfeed&utm_medium=MFArsenal
Według Petita , zwolnienie Wengera to by była największa pomyłka .
W lato za Vele , Denilsona , Chamakha i Bendtnera spokojnie dostaniemy 20 mln funtów .
Muszą znaleźć się tylko kupcy :D
Jakby Sociedad spadło z ligi to wątpię ,że by byli wstanie wyłożyć 5 mln funtów na Carlosa .
Oprócz nich sprzedać również należy -
Almunie ( on chyba za darmo odejdzie jeżeli się nie mylę ) , Squillaciego , Arshavina , Parka czy Djourou .
FabsAFC@
pilka.pl/shaqiri-oficjalnie-w-bayernie
Spekuluje się około 10 mln a tak na prawdę żaden z klubów nie ujawnił kwoty transferu.
A Squillaci kosztował nas około 6 mln ale i tak nikt tego nie potwierdził dowody:
futbolnews.pl/rozgrywki--flesz-news/hiszpanska/art,71,10074,oficjalnie-squillaci-zawodnikiem-arsenalu.html
futbol.pl/artykul/92100.html
pilka.pl/oficjalnie-squillaci-pilkarzem-arsenalu
Hernanes IMO przereklamowany. Lepiej by było Hondę, który kosztuje mniej lub tyle samo, a jest na pewno nie gorszy, a być może lepszy i bardziej doświadczony.
Podziele sie moim zdaniem..:
sprzedac:
SS - 0,5 mln
Arshavin - 5 mln
Bendtnet - 7 mln
Vela - 7 mln
Chamakh - 7 mln
z Parkiem bym sie wstrzymal bo malo mial szans, chcialbym zobaczyc jakie postepy zrobil nieudolny Denilson..
kupic:
Hazard - 30 mln
Hernanes - 15 mln
Podolski - 10 mln
Hoillet lub Farfan - za free
ale bylo by za pieknie
A_1886
To mam inne źródła. Co nie zmienia faktu, że nawet jak na Arsenal 8 mln funtów to nic.
FabsAFC > Squillaci kosztował 5-6 mln funtów .
bardzo fajny artykuł
noo tak najpierw w top 4 a potem marzenia o transferach chociaz top4 tez marzenie
peciakk
SS kosztował 8-9 mln funtów, a Shaqiri 8,4 mln funtów.
szymonst
Przecież Hamsik podpisał parę tygodni nowy kontrakt, deklarował swoje przywiązanie do klubu, to nie odejdzie.
FabsAFC@
Nie kosztował tyle ile SS bo SS kosztował w granicach od 5 do 8 mln a Shaqiri kosztował od 9 do 15 mln.
no ale to oni pierwsi w kolejnosci musza odejsc ss almunia park diaby
Sytuacja z Montolivo zależy w dużej mierze od tego jaki sezon będzie miało Napoli i czy zdołają dzięki temu zatrzymać Hamsika. Jeśli nie to Słowak jest priorytetem dla Milanu żeby razem z Boatengiem siać postrach na boiskach Włoch i Europy. W takiej sytuacji Milan by pewno odpuścił Montolivo, a jest to piłkarz bardzo ciekawy.
Musimy zająć 4 miejsce w lidze . Bez tego nie będzie żadnych Hazardów czy Gotze .
Shaqiri już jest potwierdzonym graczem Bayernu. Podpisał kontrakt na 4 lata, kosztował tyle ile Squillaci.
NBW
A czy ja mówie że te tranfsery są realne :P, oczywiście że nie, na samym początku powiedziałem "pobawie się też w tą BEZSENSOWNĄ wyliczanke", a Shaqiri jest od lata w Bayernie Munchen na 100 procent.
'Boss nigdy nie wydał...'
A powiedzcie mi, czy Boss był kiedyś w takiej sytuacji jak teraz? Czy Arsenal miał kiedyś takie problemy z zajęciem miejsca w TOP 4?
Kiedyś nie było szejków w PL, nawet Wenger musi dostosować się do obecnych czasów, bo chce jak najlepiej dla tego klubu a inaczej nie można, jak wydać od czasu do czasu dużo kasy.
Skończcie z tym, 'Wenger nigdy nie wydał', bo też 'Wenger nigdy nie był w tak trudnej sytuacji'.
a1886@
Na Montolivo nadal jest szansa patrz lub "pacz":D
transfery.info/51055,riccardo-montolivo-milan-nic-nie-wiem-o-tym
"They are playing like they don't know what's going on, they don't know what to do on the pitch. Mentally, they are very weak. Every year they're selling their best players. Arsenal are not a football academy - they're one of the biggest clubs in Europe and need to get back to that level"
Polać Petitowi za te słowa . Nie jesteśmy akademią piłkarską ,a jednym z największych klubów na świecie . Boss z zarządem jednak chcą z nas zrobić klub walczący tylko
o 4 lokatę .
Zaleciało F. Managerem.
arsenal2395
Własnie tak jak ty myśli Wenger i przez to nie ma sukcesów.
@Arsenal23 - tym się nie kieruj. Te ich wyceny rzadko kiedy mają coś wspólnego z kasą jaką można dostać za zawodnika albo jaką trzeba na niego wydać. Lavezzi poniżej 30 baniek moim zdaniem nie do wyjęcia. Jeśli Napoli ogra Chelsea, na co bardzo liczę, to już w ogóle jego cena podskoczy. Zresztą jego trzeba kupić w pakiecie z Cavanim bo to bajka co razem grają :)
Dla mnie tak kadra powinna wyglądać na przyszły sezon -
Bramkarze - Wojtek , Sorensen/Jaaskelainen , Martinez
Boczni obrońcy - Sagna , Jenkinson , Santos , Gibbs , Yennaris
Środek obrony - Kosa , TV , Mertesacker , Bartley , Miquel
DP - Song , Frimpong , Coquelin
Środek pomocy - Wilshere , Arteta , Ramsey , Rosicky , Diaby/Fellaini , Lansbury ,
Skrzydłowi - Chamberlain , Gervinho ,
Hoilett , Theo
Napastnicy - RvP , Podolski , Campbell
Można dodać jeszcze kogoś ;p
Wenger nie zrobi za wielu transferów ,a prędzej doda graczy z wypożyczenia . Nie wierzę w transfer Hazarda . Boss nigdy nie wydał ponad 20 mln funtów na jednego gracza ( nie wiadomo już jak to było z Reyesem ) ,więc Hazarda nie będzie . Nie wierzę ,że Boss wkońcu złamie zasady . Podolski w naszym zasięgu .
Wziąłbym chętnie też do zespołu Montolivo ,ale podobny jest już dogadany z Milanem .
Diaby powinien zostać ,bo ma wielki potencjał ,ale przez to ,że ma kontuzje to odechciewa się go mi już oglądać w klubie . Fellaini byłby dobrą opcją , podobną do Francuza .
Arsen jest to chyba Nike Air
Arsenal23 djorou na lawe na spokojnie i arsha i chamakh tez bo zeby ich sprzedac to musi przyjsc dwoch obroncow i napastnik i pomocnik a sa inni do sprzedania ss almunia park diaby oni odejda to potem ta trojka po kolei
Panowie , jaki to model najek :<
img822.imageshack.us/img822/9730/beztytuuxih.jpg
NBW
Potrzebujemy też kogoś za Theo, a Ezequeil by sie nadał.
ninebite@ mój błąd sorry. a co do Taiwo byłem pewien że to transfer definitywny....
arsenal2395
Tak zostawić Djourou, Arshavina i Chamakha dobry pomysł. Z tym Benayounem to był troche fail z mojej strony ale za 5 mln brałbym go w ciemno.
Mariusz28@
Wszystkie teksty Don_Corleone dają do myślenia;)
A1886 - > jeśli to prawda..to niech Boss idzie w hooy. Tylko wydaje Mnie się , że zarząd teraz próbuje się bronić.
Mariachi
A powiedz mi po co Tiote czy M'Villa bo o niego Ci chyba chodziło ? Po co nam DM za 25 mln i więcej ? Mamy Songa i Coea, czy tez Frimpong.
FanMataArsenal@
Jakbyś wiedział to on do QPR jest na zasadzie wypożyczenia + Van Der Wiel a nie Van der "Viele.
szymonst
transfermarkt.de
Ten artykuł dał mi wiele do myślenia. Pozdrowienia dla autora.
zapominacie o hazardzie ktory przejdzie do nas lub do tottenhamu bo chelsea juz nie walczy o niego
ninebitewolf@ on juz nie gra w milanie wyciągło go QPR za 3 mln!!! Jest jeszcze Van der Viele