Postawić się maszynie Kloppa: Arsenal - Liverpool
02.11.2018, 14:04, MVTI 1409 komentarzy
Nie jest wielką tajemnicą fakt, iż sportowo Arsenal ustępuje drużynie Liverpoolu. W ciągu ostatnich kilku lat Kanonierzy wypadli z czołówki ligi, a do tego z prestiżowych rozgrywek Ligi Mistrzów, podczas gdy Jurgen Klopp stale budował swój zespół, co dzisiaj przynosi widoczne efekty. To spotkanie będzie niewątpliwym kąskiem w sobotnim w repertuarze Premier League, bowiem mecze na szczycie zawsze przyciągają odpowiednią rzeszę fanów z całego piłkarskiego świata.
Liverpool plasuje się na 2. miejscu w tabeli, ustępując jedynie Manchesterowi City, który ma lepszy bilans bramek od The Reds. Parę pozycji za nimi widnieje Arsenal na swoim zaszczytnym, a jakże, 4. miejscu z dorobkiem 22 punktów. Strata do obydwóch zespołów nie jest żadną przepaścią, ale należy mieć na uwadze, że pod względem sportowym, jak i kadrowym, drużyny Kloppa i Guardioli wypadają znacznie lepiej w tych aspektach. Wiemy już, że w spotkaniu z The Gunners nie wystąpią kontuzjowani Naby Keita oraz Jordan Herdenson, czyli zawodnicy, którzy niewątpliwie mogliby pomóc Liverpoolowi w boju z Arsenalem.
W Londynie sytuacja kadrowa przedstawia się dosyć nieciekawie, a przede wszystkim gorzej niż w szeregach Liverpoolu. Z urazami zmagają się tacy gracze, jak: Sead Kolasinac, Nacho Monreal, Sokratis, Hector Bellerin oraz Mohamed Elneny. Należy przyznać, że w drużynie Unaia Emery'ego mamy prawdziwą plagę kontuzji, co oczywiście może mieć swoje przełożenie w najbliższym starciu z zespołem Jurgena Kloppa.
Warto nadmienić, iż Arsenal ma świetną serię, ponieważ Kanonierzy nie przegrali swojego meczu przez ostatnich 13 spotkań, co rzutuje na to, że są w naprawdę dobrej formie. Problemem zespołu mogą być jednakże wyżej wspomniane kontuzje kluczowych zawodników, gdyż drużyna z The Emirates Stadium nie ma tak potężnego składu, jak chociażby The Reds, którzy mogliby pozwolić sobie na takie ubytki kadrowe. Nie można oszukiwać się w pewnych sprawach - Liverpool przedstawia się w pewnych aspektach lepiej, niż podopieczni Unaia Emery'ego i należy im oddać to, co należne, ponieważ nie mamy wątpliwości co do tego, iż będzie to dosyć trudne starcie dla obu zespołów.
Jeśli wspominamy o dobrej formie Arsenalu, nie sposób nie powiedzieć o Liverpoolu, który nie przegrał jeszcze żadnego meczu w tym sezonie Premier League. Jest listopad, ale zawodnicy Jurgena Kloppa nadal solidnie trzymają się swoich założeń, co jak widać przynosi oczekiwane efekty. Przewagą Kanonierów może być czynnik własnego boiska, który przy odpowiedniej wrzawie kibiców może ponieść piłkarzy do dobrej gry.
Zatrzymajmy się jeszcze na chwilę i spójrzmy przez pryzmat zdobytych trofeów w Liverpoolu podczas kadencji niemieckiego szkoleniowca. Kiedy neutralny kibic zobaczy tak świetnie wyglądający zespół, z pewnością potem będzie chciał sprawdzić, ile drużyna ta wygrała pucharów w ciągu ostatnich kilku lat. A jest tutaj dosyć mizernie, bo The Reds nie wstawili do swojej klubowej gabloty jak na razie nic - chyba, że jako trofeum możemy zaliczyć wygrane z największym piłkarskimi potęgami, jak PSG. Dosyć zabawny jest fakt, iż Arsenal pogrążony w stagnacji i agonii podczas ostatnich kilku lat potrafił zdobyć jakikolwiek puchar, a drużyna Jurgena Kloppa, no cóż... niekoniecznie.
Nie można wyjść jednak na ten mecz z mentalnością, że jesteśmy skazani na porażkę - taki zespół, jak Arsenal jest zobowiązany do tego, by postawić się wyżej notowanym rywalom od siebie i walczyć z nimi jak równy z równym. To w końcu klub, który ma świetną historię i kilkanaście zdobytych trofeów Premier League. Oczekujemy dobrej gry, a przede wszystkim walki ze strony zawodników The Gunners. Mamy nadzieję, że spotkanie będzie obfitować w pozytywne aspekty sportowe, bowiem to jest właśnie wizytówka klasy Premier League.
Rozgrywki: 11. kolejka Premier League
Miejsce: Anglia, Londyn, Emirates Stadium
Data: 3 listopada 2018 roku, godzina 18:30 czasu polskiego
Przewidywany skład: Leno - Lichtsteiner, Holding, Mustafi, Maitland-Niles - Torreira, Xhaka - Iwobi, Özil, Aubameyang - Lacazette.
Typ Kanonierzy.com: 1-1.
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
@DontCry napisał: "Alisson
Gomez - Lovren - VVD - Robertson
Wijnaldum - Fabinho - Milner
Salah - Firmino - Mane"
Obyś się mylił z tym składem, bo chciałbym zobaczyć coś w podobie:
Alisson
TAA - Gomez - VVD - Robertson
Wijnaldum - Fabinho
Salah - Shaqiri - Mane
Firmino
/
Shaqiri - Firmino - Mane
Salah
@rreddevilss: Wątpię Szefie, bo mam wspaniały sezon - 694 punkty.
Jak widzę typy 4:3, to tak szczerze sobie myślę, że meczy LFC w tym sezonie to Panowie nie oglądaliście. ;)
@DontCry:
Jak punkty w generalce, ciekawe czy znowu mamy podobnie :)
@RIVALDO700: Wygra Mbappe, podium z de Ligtem i TAA.
Kolasinac i Bellerin trenowali dzisiaj, na zdjęciach przynajmniej z treningu są
@rreddevilss: Tak wiem, widziałem, taki żarcik. ;)
Dopiero 19:30 tego nudnego piątku, przed wspaniałą sobotą z najpiękniejszą ligą świata.
Jak ja bardzo chce żebyśmy wygrali z tym Liverpoolem i zamknęli usta kibicom tej drużyny. Aczkolwiek wiem, że to mało prawdopodobne bo obronę mamy cienką w tym momencie. Trzeba liczyć na jakieś 4:3
@DontCry:
Cały ten skład 15 osobowy zapunktuje bo ustawiam bench boost :D
Nominowani do golden boya 2018 czyli najlepszego zawodnika do lat 21
Trent Alexander-Arnold (Liverpool), Kelvin Amian Adou (Toulouse), Houssem Aouar (Lyon), Josip Brekalo (Wolfsburg), Patrick Cutrone (Milan), Dani Olmo (GNK Dinamo), Tom Davies (Everton), Matthijs de Ligt (Ajax), Diogo Dalot (Manchester United), Éder Militão (FC Porto), Odsonne Edouard (Celtic), Phil Foden (Manchester City), Gedson Fernandes (Benfica), Amadou Haidara (RB Salzburg), Jonathan Ikoné (Lille), Justin Kluivert (AS Roma), Kylian Mbappé (PSG) i Dayot Upamecano (RB Lipsk),Vinicius /Real/ Achraf/Bvb,Real/
@Garfield_pl: Do FPL nie kupię chłopa nigdy więcej, ale w grze LFC jest bardzo istotnym zawodnikiem i świetnie wywiązuje się ze swoich obowiązków.
@rreddevilss: Robertson ława, serio? Nie mam go obecnie (jeszcze), ale chyba w żadnym meczu nie posadziłbym go na ławeczce. ;)
@Kanonier204:
U mnie dylemat jak nie wiem a wychodzę bench bostem xD
Fabiański Mendy Alonso Digne Stones Hazard Sigurdsson Richarlison Kenedy Arnautovic Firmino + Dubravka Robertson Jimenez Mane
Więc albo Richarlison albo Arnautovic chyba :>
To jeszcze w ramach wolnych rozważań, przewiduje jedenastki na jutro:
Leno
Bellerin - Mustafi - Holding - Nacho
Torreira-Xhaka
Iwobi - Oezil - Auba
Laca
VS
Alisson
Gomez - Lovren - VVD - Robertson
Wijnaldum - Fabinho - Milner
Salah - Firmino - Mane
Oczywiście przy założeniu, że wszyscy nasi boczni obrońcy + Auba w 100 % zdrowi.
@DontCry: co wy widzicie w tym Firmino? Chyba tylko przez przesadnie biale równe zęby rzuca się w oczy, bo w ataku gdyby nie salah w formie i mane w zeszłym sezonie, to założę się ze nie strzeliłby połowy goli które miał.
Nie mogę zrozumieć tego zaniżania poziomu własnej drużynie, a wywyższania zawodników rywali, gdy grają np. ledwo piwerszy sezon na poziomie wysokim. Dajcie czas naszym na zgranie się do końca i wtedy porównujcie. Klopp już od ponad 3 lat działa i nadal nic nie wygrali, niejedna drużyna stworzyła im problemów masę i przez brak skuteczności nie zabrali im pkt. City to jest naprawdę mocna drużyna, Liverpool póki co gra nieźle, ale nie jest straszny. To na nich wisi presja, oni sa drużyną zgraną i kompletną ponoć. My na pewno będziemy nadal grać swoje, tak mi sie wydaje, bez względu na rywala, bo mamy się uczyć stylu, i go doskonalić. Trening treningiem, ale to na meczu można przetestować wszystko, bo dochodzą emocje, presja rywala itd. Na pewno porażkę wliczają, ale myślę że Emery motywuje ich dobrze i konsekwentnie będą dążyć do celu. Jutro idziemy po 3 pkt, a co się wydarzy zobaczymy. Jestem za otwartym meczem, z kilkoma bramkami, byle na końcu co najmniej o jeden więcej dla nas :)
Jak tam fantasy? kto na C? :D
@rreddevilss:
Akurat przypadek dobrej defensywy United to De Gea w trybie godmode, bo bez tego już nie jest tak kolorowo, prawda? Dlatego też nie mogę się zgodzić z tym, że Liverpool gra w obronie, jak MU. ;) W Liverpoolu to wygląda inaczej, bo Alisson nie wyjmuje po kilka setek na mecz, bo i nie ma ku temu okazji.
Jasne, że wszystko się może zdarzyć, ale póki co, wszystko idzie w dobrym kierunku. Brakuje mi tylko tego polotu i finezji w ataku, ale mam nadzieję, że to już niedługo :P
Ja liczę, że jutro po prostu zagramy swój mecz. Wierzę w zwycięstwo, bo wiem, że są w stanie to zrobić, jeśli tylko zagrają na miarę swoich możliwości. Nie chciałbym jutro zobaczyć, jak stoimy w polu karnym i przeszkadzamy rywalom. To oni mają się nas bać, jesteśmy Arsenal i możemy wygrać z każdym. Trzeba wykorzystać kreatywność Ozila, szybkość Auby, zmysł Laci do gry kombinacyjnej, a nie patrzeć tylko, by Leno miał mecz życia. Chcemy wrócić do Ligi Mistrzów? Chcemy znów grać o najwyższe cele? To trzeba udowodnić, że na to zasługujemy i jutro jest do tego idealna okazja.
@rreddevilss: @rreddevilss napisał: "a nie napisałem że Liverpool ma słaba obronę byś przytaczal mi coś o czym wiem ^^ Liverpool gra teraz w obronie tak jak United w zeszłym sezonie, czyli rolę się odwróciły ale niebawem znowu się mogą odwrócić, pol roku w pilce to szmat czasu:) więc nie ma co cwaniakowac ^^"
Czytaj- Perez z workiem pieniędzy za Salaha i Mane hehe
Oglądam tylko mecze ligi angielskiej, więc moje małe marzenie to Zaha. Jak dla mnie to bardzo dobry piłkarz, u nas mógłby wskoczyć na jeszcze wyższy poziom, coś jak Mane po transferze do LFC z przeciętnego Southampton. Chyba jednak nie do wyjęcia za mniej niż 50-70 mln z Palace.
Ze stoperów? Ciężko powiedzieć, najciekawszy w Anglii ze słabszych klubów jest chyba Lewis Dunk, ale nie wiem czy w jakikolwiek sposób podniósłby on "jakość" w naszej obronie, być może. Objawieniem tego sezonu jest z pewnością Diop z WHU, ale to jeszcze świeżak, zresztą Balbuena też wygląda bardzo solidnie. Na koniec na wyróżnienie zasługuje jeszcze Boly z Wolves, ale to wszystko raczej przeciętnie zawodnicy, czekam więc co wykombinuje Sven z ekipą.
@Glajskor:
Ja nie napisałem że Liverpool ma słaba obronę byś przytaczal mi coś o czym wiem ^^ Liverpool gra teraz w obronie tak jak United w zeszłym sezonie, czyli rolę się odwróciły ale niebawem znowu się mogą odwrócić, pol roku w pilce to szmat czasu:) więc nie ma co cwaniakowac ^^
P. S nie mówię teraz ze Ty cwaniakujesz :)
@Witowo95 napisał: "Grabara, Karius, Moreno, Klavan, Lovren, Henderson, Chamberlain, Sturridge, Origi"
Oxa i Stu natychmiast wykresl z tej listy, a dodaj Lallane i wszystko się zgadza:P
@daszin: Grabara, Karius, Moreno, Klavan, Lovren, Henderson, Chamberlain, Sturridge, Origi
@Garfield_pl napisał: "jutro możesz zaktualizować listę straconych goli :D"
To się dopiero okaże ^^
@rreddevilss: tam miało byc 10.
@RIVALDO700:
Lfc w tym sezonie na 19 kolejek w PL straciło tylko.. 4 gole.Po jednym z leicester,tottenhamem,cardiff i chelsea. Jestem ciekaw co jutro of AFC pokaże na tle tej defensywy
Na jakie znowu 19 kolejek PL? Jutro 11 kolejka dopiero..
@Glajskor: jutro możesz zaktualizować listę straconych goli :D
@daszin: Alisson, VVD, Robertson, Milner, Mane, Salah, Firmino. Takie tam leszcze.
Bailey, Suso,Bellarabi, Depay, Fekir, mnej hypowy Zaha. Cos czuje ze moze tu uderzy AFC, ewentualnie nie grający Malcom z Barcy albo jakiś nieznany światu grajek. Dembele to koszt minimum 80 mln nie do przeskoczenia.
a jakich to mocarzy ma liverpool w składzie bo nie wiem? city owszem ale oni cala gre zawdzieczaja Kloppowi
@rreddevilss napisał: "Widzę że jest obawa że ktoś się cofnie i będzie kontry wyprowadzal xD a ja liczę że Emery popatrzył trochę jak Mou punktowal Liverpool i jutro będzie wyrachowana wygrana Arsenalu"
Nie, po prostu ciężko się patrzy na grę w stylu Cardiff, czy innego United. ;) Liverpool jest obecnie zupełnie inną drużyną, głównie mam na myśli tutaj obronę. Arsenal chyba zresztą też. Apropo typowania wyników 4:3, 4:4 etc:
Bramki stracone w ligowych potyczkach, odkąd Virgil van Dijk zadebiutował w drużynie Liverpoolu w Premier League:
Real Madryt - 44
Barcelona - 32
Man United - 30
Bayern - 27
Man City - 17
Juventus - 16
Atletico - 14
Liverpool - 14
Z mojego amatorskiego punktu widzenia z Liverpoolem to my szans jutro nie mamy, liczę jednak, że zaprezentujemy się na ich tle przynajmniej solidnie i chociaż spróbujemy coś ugrać. Jeśli przegramy - trudno, nic wielkiego się nie wydarzy, potrzebujmy 3-4 dobrych okienek transferowych by przynajmniej zbliżyć się do poziomu czerwonki.
@hot995 napisał: "Zaraz, chwila, moment. Wyjaśnijmy sobie coś na samym początku. Nikt tutaj nie robi z siebie żadnego znawcy, bo każdy z nas wiedzę na temat footballu, taktyki i strategii z punktu widzenia zawodowego ma taką samą, czyli zerową. Wszystko co piszemy opieramy wyłącznie na własnych domysłach i swoim osobistym zdaniu. Nic poza tym, więc po jaką cholerę ktoś mi tutaj zaczyna szczekać i wyjeżdżać z jakimiś ekspertyzami. To była swobodna dyskusja z kibicem United, który przedstawił swój plan na mecz z LFC, gdyby to od niego zależało, a potem ja przedstawiłem swój - znacznie odmienny. Nikt z niczym co ja napisałem nie musi się zgadzać. Każdy ma prawo do własnej opinii. Podałem swoją wizję z argumentami, ale nigdzie nie napisałem, że tak będzie. To jedynie coś, czego ja oczekuję i co ja chcę zobaczyć. Raz jeszcze. W pierwszej kolejce Arsenal na City wyszedł wyraźnie przestraszony. Pierwsze piętnaście minut to była katorga, bo Obywatele zdominowały Arsenal totalnie. Piłka między zawodnikami Manchesteru krążyła jak po sznurku, jakby na Emirates wyszło dziesięciu piłkarzy w polu z nazwiskiem Messi. To w konsekwencji przyniosło stratę bramki i nagle po tym podopieczni Emery'go wychodzą wyżej, zaczynają grać swój football i kilkakrotnie zmuszają najlepszy zespół w Anglii to wybijania piłki na oślep. To wszystko w pierwszej kolejce, tylko w pierwszej. Plan zachowawczej gry się nie udał. Następnie przychodzi spotkanie z Chelsea na Stamford Bridge i Arsenal gra jak równy z równym. Tylko cud sprawił, że The Blues nie zostali wypunktowani do przerwy i ten mecz wygrali. Z tego można wyciągnąć proste wnioski i niech każdy się domyśli jakie. Jasne - jeżeli ktoś chce, żeby Arsenal na ES okopał się we własnym polu karnym i wypiął dupy rywalom czekając na ich błąd wyprowadzając jedynie co jakiś czas kontry, to ja to szanuję. Nie mam z tym problemu, ale zwyczajnie w świecie się z tym nie zgadzam, bo uważam, że to przyniesie zgubę. Prawdopodobnie w defensywie będą braki i kogoś może nie być, dlatego trzeba oddalić piłkę od własnego pola karnego. Tak to widzę, taki jest mój punkt widzenia, którego nikomu nie narzucam, więc darujmy sobie jakieś insynuację.
P.S. Nigdy nie napisałem na tej stronie, że jestem jakiegoś rodzaju ekspertem. Takie coś nie przeszło przez moją klawiaturę ani razu, ale skoro awansowałem do tego miana według niektórych osób, o czym nawet nie wiedziałem, to sprostuję pewną kwestię. Poza niemieckim znam również dobrze angielski i podstawy hiszpańskiego. Mam nadzieję jednak, że przez to nie zostanę mianowany na Króla albo Boga tego portalu, bo od razu zaznaczam, że umywam do tego ręce."
za długie ^^
@filo94 napisał: "wypad stad liverpolowcu! Jutro będziecie wyjasnieni :D"
Kto ma krótkie nogi, ten sam w nie wpada! :P
Zimą przyjdzie jakiś młodziak i na tym się skończy, chyba, że trafi się jakaś okazja.
W lato cel nr 1 -> stoper, cel nr 2 - skrzydłowy.
W zimę to przede wszystkim obrońca, bo dziury tam niesamowite
@Glajskor: wypad stad liverpolowcu! Jutro będziecie wyjasnieni :D
W zimę to Sven powinien zadzwonić po Dembele, później do Raula, ten do Stana, i fryk, kupujemy Francuza za jakieś 80 mln + dodatki za strzelone bramki.
#Za_marzenia_nie_zabijają
Zaraz, chwila, moment. Wyjaśnijmy sobie coś na samym początku. Nikt tutaj nie robi z siebie żadnego znawcy, bo każdy z nas wiedzę na temat footballu, taktyki i strategii z punktu widzenia zawodowego ma taką samą, czyli zerową. Wszystko co piszemy opieramy wyłącznie na własnych domysłach i swoim osobistym zdaniu. Nic poza tym, więc po jaką cholerę ktoś mi tutaj zaczyna szczekać i wyjeżdżać z jakimiś ekspertyzami. To była swobodna dyskusja z kibicem United, który przedstawił swój plan na mecz z LFC, gdyby to od niego zależało, a potem ja przedstawiłem swój - znacznie odmienny. Nikt z niczym co ja napisałem nie musi się zgadzać. Każdy ma prawo do własnej opinii. Podałem swoją wizję z argumentami, ale nigdzie nie napisałem, że tak będzie. To jedynie coś, czego ja oczekuję i co ja chcę zobaczyć. Raz jeszcze. W pierwszej kolejce Arsenal na City wyszedł wyraźnie przestraszony. Pierwsze piętnaście minut to była katorga, bo Obywatele zdominowały Arsenal totalnie. Piłka między zawodnikami Manchesteru krążyła jak po sznurku, jakby na Emirates wyszło dziesięciu piłkarzy w polu z nazwiskiem Messi. To w konsekwencji przyniosło stratę bramki i nagle po tym podopieczni Emery'go wychodzą wyżej, zaczynają grać swój football i kilkakrotnie zmuszają najlepszy zespół w Anglii to wybijania piłki na oślep. To wszystko w pierwszej kolejce, tylko w pierwszej. Plan zachowawczej gry się nie udał. Następnie przychodzi spotkanie z Chelsea na Stamford Bridge i Arsenal gra jak równy z równym. Tylko cud sprawił, że The Blues nie zostali wypunktowani do przerwy i ten mecz wygrali. Z tego można wyciągnąć proste wnioski i niech każdy się domyśli jakie. Jasne - jeżeli ktoś chce, żeby Arsenal na ES okopał się we własnym polu karnym i wypiął dupy rywalom czekając na ich błąd wyprowadzając jedynie co jakiś czas kontry, to ja to szanuję. Nie mam z tym problemu, ale zwyczajnie w świecie się z tym nie zgadzam, bo uważam, że to przyniesie zgubę. Prawdopodobnie w defensywie będą braki i kogoś może nie być, dlatego trzeba oddalić piłkę od własnego pola karnego. Tak to widzę, taki jest mój punkt widzenia, którego nikomu nie narzucam, więc darujmy sobie jakieś insynuację.
P.S. Nigdy nie napisałem na tej stronie, że jestem jakiegoś rodzaju ekspertem. Takie coś nie przeszło przez moją klawiaturę ani razu, ale skoro awansowałem do tego miana według niektórych osób, o czym nawet nie wiedziałem, to sprostuję pewną kwestię. Poza niemieckim znam również dobrze angielski i podstawy hiszpańskiego. Mam nadzieję jednak, że przez to nie zostanę mianowany na Króla albo Boga tego portalu, bo od razu zaznaczam, że umywam do tego ręce.
Dzisiejszy wieczór ze sportem jak na piątek bardzo ciekawy.
PSG vs Lille
Napoli vs Empoli (obstawiam Arka z Piotrkiem w wyjściowym składzie, bo na Live ławka)
Olsztyn vs ZAKSA
Jest co oglądać.
Lfc w tym sezonie na 19 kolejek w PL straciło tylko.. 4 gole.Po jednym z leicester,tottenhamem,cardiff i chelsea. Jestem ciekaw co jutro of AFC pokaże na tle tej defensywy.
@Glajskor: kogo go obchodzi
Peja dogrywa się na płytę Young Multiego.
To jest lepsza kolaboracja niż Avengersi.
@Glajskor:
Widzę że jest obawa że ktoś się cofnie i będzie kontry wyprowadzal xD a ja liczę że Emery popatrzył trochę jak Mou punktowal Liverpool i jutro będzie wyrachowana wygrana Arsenalu
@thide: Koulibaly + Lozano, Ramsey mógłby iść w strone Napoli
Ja za 100 mln to do AFC kupiłbym fajnego skrzydłowego z cyframi, niesamowicie wartość klubu by urosła. Za Iwobiego jakis kozak to jest + 50 do walki z topem. Wystarczy tylko spojrzeć na city i lfc. Tym bardziej ze gra tu Auba który ma papiery na króla strzelców PL.
@silvano95 napisał: "Siedzenie kibica LFC na stronie dla kibiców dla Arsenalu jest dziwne"
Dziwne to jest Twoje zrzędzenie ;)
Ja za 100 mln to bym przedłużył kontrakt z Lacazettem do końca jego życia (love)
Football Leaks alleges that PSG’s Qatari owners injected €1.8bn into the club, frauding FFP, and both Michel Platini & Gianni Infantino covered it up. This cover-up prevented the club from being banned from all European competitions.
Ja w jutrzejszym spotkaniu naszych graczy obstawilem że obie drużyny strzela gola w 2 połowie i mam nadzieję że tak będzie :D