Poznajmy się - Kim Little

25.04.2013, 10:49, Adam Cygański 8 komentarzy

Zawodniczka Arsenal Ladies – Kim Little – udzieliła wywiadu Arsenal Magazine, w którym opowiadała o sobie, dzięki czemu możecie bliżej poznać jedną z czołowych zawodniczek kobiecej drużyny Arsenalu.

Kiedy zaczęłaś grać w piłkę?

Kiedy miałam 7 lat.

Jak trafiłaś do Arsenal Ladies?

Dołączyłam do klubu w 2008 roku ze szkockiego Hibernian Ladies.

Jaki mecz najbardziej utkwił Ci w pamięci?

Rozegrałam wiele pamiętnych meczów w Arsenalu, w tym kilka świetnych finałów różnych pucharów i spotkania na Emirates Stadium, jednak najprawdopodobniej najbardziej wspominam nasze ostatnie zwycięstwo w FA Cup z Bristolem

Twoje najmocniejsze strony na boisku?

Kreatywność i ciąg na bramkę.

Co musisz jeszcze poprawić?

Grę głową i lewą nogą.

Jedna rzecz, która mogłaby poprawić kobiecy futbol w tym kraju?

Mecze muszą stać się w pełni profesjonalne.

Najlepsza zawodniczka na świecie?

Marta.

Która zawodniczka jest największym żartownisiem w waszej szatni?

Yanks.

Muzykę puszczaną przez którą zawodniczkę byś natychmiast wyłączyła?

Jenny Beattie i Steph Houghton.

Najlepszy posiłek przed meczem?

Tosty z masłem orzechowym.

Najtrudniejsza przeciwniczka, z jaką się dotychczas mierzyłaś?

Carli Lloyd z USA.

Jakiemu klubowi kibicowałaś w dzieciństwie?

Aberdeen.

Który zawodnik stylem gry najbardziej przypomina Ciebie?

Jack Wilshere.

Jedna rada dla młodych zawodniczek zaczynających grę w piłkę?

Muszą one ciężko pracować, zarówno nad swoją kondycją, jak i nad techniką.

Jeśli mogłabyś w swojej karierze osiągnąć tylko jeden sukces, co to by było?

Zwycięstwo w Lidze Mistrzów z Arsenalem.