Poznajmy się: Sztab medyczny Arsenalu

Poznajmy się: Sztab medyczny Arsenalu 12.10.2011, 01:18, Endrjum 746 komentarzy

Kontuzje to nieodłączny element współczesnego sportu, niezależnie od rodzaju uprawianej dyscypliny. Nie inaczej jest w piłce nożnej, która jest tzw. sportem kontaktowym. O kontuzję tu nietrudno, w szczególności w tak wymagającej lidze, jaką jest Barclays Premier League.

Serce do walki, ogromne zaangażowanie zawodników, ambicja a w końcu tempo gry oraz oczekiwania kibiców to czynniki, które powodują, że dzisiejsze mecze ligi angielskiej obfitują w niebezpieczne dla zdrowia starcia. Nie każde z nich kończy się urazem lecz my, kibice Arsenalu, co rusz przekonujemy się o kruchości zdrowotnej naszych piłkarzy. Na to wszystko nakłada się bardzo długi i wyczerpujący sezon ligowy, rozgrywany bez przerwy zimowej, dodatkowo przeplatany rozgrywkami pucharowymi, zarówno na arenie krajowej jak i międzynarodowej. Pamiętać też należy, że wielu zawodników naszego ulubionego klubu jest jednocześnie reprezentantami swojego kraju, co śrubuje ilość rozgrywanych przez nich meczów w ciągu sezonu nawet do ponad pięćdziesięciu. Ich organizmy są eksploatowane do granic wytrzymałości a to dodatkowo sprzyja pojawieniu się kontuzji. Nie dziwi więc fakt, że angielskie kluby, w tym także Arsenal FC, zatrudniają szereg specjalistów, których zadaniem jest nie tylko zmaganie się z pojawiającymi się urazami ale przede wszystkim zapobieganie im na tyle, na ile jest to możliwe.

Do plagi kontuzji przewalających się przez The Emirates zdążyliśmy się już przyzwyczaić ale w ostatnim czasie ich mnogość zaczyna osiągać masę krytyczną, gdyż takiej ilości absencji czołowych zawodników nie widział nawet zdaje się najstarszy świadek wydarzeń sportowych na Highbury i Ashburton Grove – stary zegar na trybunie Clock End.

Fala krytyki pod adresem sztabu medycznego Arsenalu co rusz przybiera przez to na sile, wylewając się z jednej strony z różnych środków masowego przekazu – z telewizji, radia, gazet, a z drugiej strony - z ust kibiców czy też innych przedstawicieli środowiska piłkarskiego. W ostatnim czasie fala ta została wzniecona do poziomu stanu alarmowego z powodu wypowiedzi samego selekcjonera reprezentacji Synów Albionu – Fabio Capello, który wyraził swoje niezadowolenie ze skuteczności wykonywanej pracy sztabu medycznego Arsenalu, a wszystko to w kontekście niemożności skorzystania w dłuższej perspektywie czasu z usług Jacka Wilshere’a. W obronie swoich współpracowników stanął od razu Arsene Wenger, który niczym workami z piaskiem odpierającymi falę, zaczął rzucać kontrargumentami. Jego stwierdzenia nt. lekarzy klubowych w tonie: „wykonują kawał dobrej roboty”, „nie popełniają błędów” czy „kontuzje to po prostu pech”, sytuacji nie uspokoiły, a nam, wiernym kibicom, rozsądek od razu każe zadać pytanie o kim tak naprawdę jest mowa.

Kto w rzeczywistości kryje się za określeniem „personel medyczny Arsenalu”?

Colin Lewin

Fizjoterapeuta. Kwalifikacje: licencjat (z wyróżnieniem), członek Stowarzyszenia Dyplomowanych Fizjoterapeutów i Krajowego Rejestru Sanitariuszy. Jego trzy główne atrybuty to słuchawka z mikrofonem, torba oraz gumowe rękawiczki. To on pierwszy reaguje gdy podczas gry coś złego przytrafia się naszym piłkarzom. Wykorzystując słuchawkę Colin posiada nieustanny „kontakt z bazą”, czyli ławką trenerską, dokąd natychmiast, wprost z murawy, przekazuje informacje o rodzaju urazu zdiagnozowanego u zawodnika. Dzięki tym informacjom menadżer może błyskawicznie zareagować, dostosowując odpowiednio ustawienie zespołu, czy też dokonując zmiany piłkarza.

Lewin pracuje w klubie od ponad 16 lat. Obecnie mija czwarty sezon odkąd stanął na czele personelu medycznego. Obejmując to stanowisko po odejściu swojego kuzyna – Gary’ego Lewina, wieloletniego pracownika Arsenalu, obecnie pełniącego podobną funkcję w reprezentacji Anglii. Colin odegrał ważną rolę w rozwoju komórki medycznej Arsenalu.

Będąc otwartym na innowacje, systematycznie konsultuje się z dietetykami oraz naukowcami z zakresu medycyny sportowej aby mieć pewność, że piłkarze Arsene’a Wengera posiadają najwyższej jakości opiekę w trakcie leczenia, rehabilitacji i odżywiania. Jako dyplomowany fizjoterapeuta cieszy się dobrą opinią wśród zawodników jak i pozostałych członków sztabu. Wraz z doktorem O’Driscollem nadzorował budowę oraz wyposażenie nowoczesnego centrum medycznego, które powstało na początku sezonu 2011/12 w ośrodku treningowym Arsenalu.

W codziennych zmaganiach pomagają mu dwaj asystenci.

David Wales

Asystent fizjoterapeuty. Kwalifikacje: licencjat (z wyróżnieniem) o specjalności

„Fizjoterapia” (University of Manchester), magister medycyny sportowej i rehabilitacji (University of the West of England), dyplom FA w zakresie leczenia i postępowania z kontuzjami, ukończony kurs REMO dot. udzielania pierwszej pomocy i reanimacji.

David obchodził ostatnio dziesięciolecie pracy w klubie. Trzy lata temu został oddelegowany do pracy z pierwszą drużyną. Wcześniejsze siedem i pół lat spędził jako główny fizjoterapeuta akademii piłkarskiej Arsenalu, walnie przyczyniając się do 60% redukcji urazów. Obecnie pracuje jako podwładny Colina Lewina, zajmując się leczeniem i rehabilitacją pierwszej drużyny, jak również opiekuje się zespołem rezerw. Zanim stał się pracownikiem Arsenalu w 2001 roku, spędził trzy lata w Charlton Athletic. Był bardzo obiecującym, młodym piłkarzem, reprezentantem Anglii w kategorii U-18. Miał podpisany profesjonalny kontrakt z Sunderlandem zanim doznał złamania kości udowej, które zakończyło jego piłkarską karierę. Jako fizjoterapeuta szkolił się i zdobywał doświadczenie w Manchester Royal Infirmary of Physiotherapy oraz prowadził prace kliniczne w Manchesterze United.

Simon Harland

Asystent fizjoterapeuty. Kwalifikacje: magister medycyny sportowej i ćwiczeń rehabilitacyjnych, licencjat (z wyróżnieniem) o specjalności „Fizjoterapia”, członek Stowarzyszenia Dyplomowanych Fizjoterapeutów i Krajowego Rejestru Sanitariuszy.

Poprzedni sezon był pierwszym rokiem pracy Simona jako członka sztabu medycznego Arsenalu, gdzie wraz z Colinem i Davidem starał się zapobiegać kontuzjom, a w razie ich wystąpienia odpowiednio je leczyć i prowadzić rehabilitację. Odkąd zdobył wykształcenie, 16 lat temu, pracował z wieloma wysokiej klasy sportowcami indywidualnymi, a także reprezentantami gier zespołowych różnych dyscyplin sportowych. Swoje obowiązki służbowe najczęściej wykonywał opiekując się rugbistami, w szczególności dbając o dobrą formę zdrowotną zawodników drużyn Ulsteru i reprezentacji Irlandii. Zanim dołączył do Arsenalu, pracował także w Instytucie Sportu Irlandii Północnej. Simon zaliczył bardzo dobry pierwszy rok pracy w klubie i jako pozytywnie nastawiony, przyjacielski i bardzo utalentowany fizjoterapeuta w dalszym ciągu będzie ważnym członkiem sztabu medycznego.

Fizjoterapeuci wykonują swoją pracę pod okiem wykwalifikowanego przedstawiciela zawodu Hipokratesa, bez którego taki klub jak Arsenal nie mógłby egzystować:

Gary O’Driscoll

Lekarz klubowy. W swoim trzecim roku pracy na The Emirates, Gary bezustannie dostarcza najwyższej klasy specjalistyczną wiedzę medyczną, z której korzysta zarówno pierwszy zespół jak i drużyny rezerw oraz akademii piłkarskiej. Jest do dyspozycji Arsene’a Wengera podczas wszystkich meczów rozgrywanych przez jego drużynę.

O’Driscoll dołączył do Arsenalu spędzając wcześniej 6 lat jako lekarz reprezentacji Irlandii w rugby. W tym czasie pełnił też funkcję oficjalnego lekarza drużyny British Lions, co cieszy się sporym uznaniem wśród przedstawicieli jego fachu. Posiada silny związek z owalną piłką. Jego ojciec – Barry – grał jako obrońca w reprezentacji Irlandii natomiast jego kuzyn – Brian O’Driscoll – jest kapitanem drużyny z zielonej wyspy i jednym z najbardziej znanych zawodników w tej dyscyplinie.

Gary jest powszechnie cenionym członkiem sztabu, często widocznym na murawie podczas meczów, kiedy, jeśli to konieczne, opiekuje się zawodnikami stawiając czoła urazom u boku Colina Lewina. Jak już informowaliśmy wyżej, był mocno zaangażowany w utworzenie placówki medycznej, powstałej na początku bieżącego sezonu w ośrodku treningowym Arsenalu.

Fizjoterapeutów i lekarzy na co dzień wspomagają trzej masażyści:

Kieran Hunt

Masażysta. Kwalifikacje: licencjat (z wyróżnieniem), dyplom FA w zakresie leczenia kontuzji.

Wraz z początkiem obecnego sezonu rozpoczął czwarty rok pracy dla The Gunners. Jego gabinet jest położony w centrum treningowym, gdzie każdego dnia dba o dobrą formę mięśni naszych zawodników. Prowadzi także zabiegi przed- i pomeczowe dla piłkarzy pierwszego zespołu w dniu ich meczu. Ukończył uniwersytet z tytułem licencjata w dziedzinie nauk sportu a następnie dołączył do brygady straży pożarnej, przygotowując się zarazem do dyplomu FA w zakresie terapii sportowej. Po uzyskaniu swoich kwalifikacji pracował na kontraktach w klubach krykieta Middlesex County Cricket Club oraz Kent County Cricket Club, a także zajmował się rugbistami z Finchley Rugby Club.

Darren Page

Masażysta. Kwalifikacje: dyplom w zakresie terapii sportowej (London School).

Darren pracuje w klubie na pełnym etacie od początku zeszłego sezonu. Wcześniej, zanim wybudowano centrum treningowe London Colney, pracował tu w niepełnym wymiarze czasu.

Jest bardzo doświadczonym masażystą. Swoją pracę z piłkarzami rozpoczął w 1998r. w Wimbledon FC. Po pobycie w Arsenalu w charakterze pracownika niepełnoetatowego, kiedy to piłkarze stacjonowali jeszcze w hotelu Sopwell House, umiejscowionym w pobliżu centrum treningowego Arsenalu, Darren zatrudnił się w Charlton Athletic gdzie spędził 5 lat, a następnie przeniósł się do West Ham United. Darren miał również okazję pracować dla seniorskiej drużyny reprezentacji Anglii, podróżując wraz z nią na mecz przeciwko Brazylii, który był rozgrywany w Katarze dwa sezony temu.

Danny Flitter

Masażysta. Kwalifikacje: dyplom w zakresie terapii sportowej.

Danny dołączył do klubu w zeszłym sezonie stając się trzecim pełnoetatowym masażystą w Arsenalu. Wraz z Kieranem i Darrenem wykonuje swoje codzienne obowiązki w London Colney.

Kiedy Kieran i Darren wyjeżdżają wraz z drużyną, on pozostaje w centrum treningowym i pracuje z zawodnikami skierowanymi do niego przez fizjoterapeutów. Wcześniej Danny pracował w Fulham, Millwall i West Ham, zdobywając w tych klubach ponad ośmioletnie doświadczenie w pracy z piłkarzami. Wcześniej prowadził prywatną praktykę w Hampshire.

W tym miejscu warto przedstawić jeszcze jedną osobę, która pełniąc swoje obowiązki w klubie, wywiera ogromny wpływ na zdrowie i kondycję psychofizyczną zawodników:

James Collins

Specjalista ds. żywienia. Kwalifikacje: licencjat (z wyróżnieniem), dyplom magistra, doktorat, członek Stowarzyszenia Dietetyków Wielkiej Brytanii.

James ściśle współpracuje z personelem medycznym i trenerskim w celu zapewnienia zawodnikom odpowiedniej diety i suplementów wg ich indywidualnych potrzeb, aby zoptymalizować ich adaptację treningową, przyspieszyć powrót do zdrowia po kontuzji czy osiągnąć maksymalną wydajność w dniu meczu.

Obok stanowiska piastowanego w Arsenalu, James odgrywa inną ważną rolę - pracuje z brytyjskimi drużynami olimpijskimi oraz sportowcami indywidualnymi, przygotowującymi się do igrzysk olimpijskich, które odbędą się w Londynie w 2012 roku.

Wcześniej był także doradcą ds. żywienia dla kilku medalistów igrzysk olimpijskich w Pekinie w 2008 roku, a także dla kilku zawodników sięgających po tytuły mistrzów świata. Wszystko to miało miejsce w czasie gdy James był zatrudniony w Angielskim Instytucie Sportu.

Zbierając wnioski z powyższych informacji można zaryzykować stwierdzenie, że dzisiejszy wyścig po koronę Barclays Premier League odbywa się nie tylko na boiskach, ale także poza nimi - w gabinetach lekarskich, gdzie rzesze specjalistów próbują wygrać walkę z czasem, złamać naturalne prawa odnowy biologicznej organizmu i wszelkimi sposobami skrócić do minimum okres rekonwalescencji kontuzjowanych. Sądząc po kwalifikacjach i ogromnym doświadczeniu wyżej wymienionych tu osób, parafrazując słowa Bossa można powiedzieć, że w tej materii Arsenal posiada „wystarczająco dużo jakości” aby konkurować z najlepszymi zespołami w Anglii. Czy w takim razie za niesamowitą plagę kontuzji w Arsenalu, przeciągających się niejednokrotnie w nieskończoność, winić należy personel medyczny klubu? Na to pytanie zbyt szybko nie poznamy odpowiedzi. Na tę chwilę pozostaje nam spojrzeć na stary zegar na Clock End i mieć nadzieję, że szybko odmierzy nam czas do lepszych dni.

Personel medyczny autor: Endrjum źrodło:
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
rege komentarzy: 96013.10.2011, 23:38

Jak dla mnie nie opłaca się kupować czy pobierać FM12... Dlaczego? To zależy. Jeśli (tak jak ja) masz w grze ponad 10 sezon i rozgrywka posunęła się tak daleko, że taki np. Kaka, Xavi, Puyol, Ronaldo itp itd. kończą karierę i pojawiają się nowi gracze, których kiedyś do szkółki kupowałeś to po prostu nie opłaca Ci się kupować gry, która nie wprowadza w tym roku (wg. mnie) dużych zmian i rezygnować z osiągnięć i rozwoju twojej rozgrywki w 11;)

Nie na darmo zdobyłem 5x LM, MŚ i ME, by teraz to rzucać:D

Tak oglądałem sobie ostatnio filmiki ze zmianami w FM12 i a) zgodność z serwisami społecznościowymi (zbędne). b) nowy silnik graficzny (poprawiony... OK fajnie, ale ja osobiście wciąż gram w 2D, bo jak dla mnie FM to gra na 2D, taką ją kojarzę a nowy silnik i tak kaleczy;) c) podręczne 3 taktyki na mecz... (to już było tylko pod nazwą "zapisz taktykę" a poza tym tak. ustawia się pod rywala i zmienia się dynamicznie w trakcie meczu, więc po co 3 standardowe?- zbędne i bezużyteczne...) d) rozwinięty samouczek, pozwalający na rozgrywkę nowym graczom... NC

Jako, że nie przyglądałem się jakoś super 12 to jednak nie mi się wypowiadać o zmianach na pewno. Za dużo jednak rozwoju w 11 jak dla mnie, żebym przerzucił się na niewiele lepszą 12.

Zawader komentarzy: 135913.10.2011, 23:38

No ja tez odczekam troche. Preordery 180zl najtansze na allegro teraz. To nie ma multi, wiec powinno szybko staniec xd. Uncharted fajna giera, kupie jak przejde arkhama , a co do Skyrima to w RPG-i nie grywam na konsolach .

Cudi komentarzy: 12754 newsów: 9813.10.2011, 23:34

Tak, 12. Arkham City zmiecie, ale nie kupuję na premierę. Uncharted olewam. Tylko Assassin i Skyrim jeszcze mnie interesują.

Zawader komentarzy: 135913.10.2011, 23:30

Fife 12 rozumiem tylko? Brotherhooda chcialem kupic tydzien temu, ale zobaczylem, ze wychodzi Revelations, wiec... oszczedzam na Arkham City i Uncharted 3 ;p

Cudi komentarzy: 12754 newsów: 9813.10.2011, 23:29

Zawader: do gry online na PS3 mam tylko Brotherhood i FIFE.

Zawader komentarzy: 135913.10.2011, 23:26

Dead -> E tam gadasz przy undergroundzie 2 tez sporo przesiedzialem ;D

Zawader komentarzy: 135913.10.2011, 23:25

Cudi ja niedlugo kupuje, wiec jakby co to mozesz dodac : zavson. Mam tez pare innych gierek, fajnie by bylo popykac w cos. Z fif mam fife 10 np.

Cudi komentarzy: 12754 newsów: 9813.10.2011, 23:20

Ktoś tutaj ma FIFA 12 na PS3? Jak to tak słać PSN ID na PM i sobie pogramy.

Zawader komentarzy: 135913.10.2011, 23:16

DeadShoot--> Ja tak samo. Masz ps3? Ja czekam tez na Uncharted 3.

maciekbe komentarzy: 1245813.10.2011, 23:16

@DeadShoot z serii NFS tylko Porsche Unleashed. Reszta to ścigajki dla amatorów:P Seria Gran Turismo, TOCA, FORZA, to jest to :P
też czekam na nowego Batmana, Arkham Asylum wymiatało.

maniek56 komentarzy: 300713.10.2011, 23:14

Ja już nie moge się doczekać FM 12. Gra zamówiona w pre orderze więc dostane ją pewnie już 20. października ;) nie pociesza mnie fakt że jak już będę ją miał to wtedy (jak co roku) zacznie się czekanie na patche poprawiające błędy ;/

Kanonier9p komentarzy: 99413.10.2011, 23:04

To zalezy czy gra na konsole czy PC .

Camillo144 komentarzy: 3356 newsów: 50313.10.2011, 23:02

A 21 października premiera Football managera 2012 :D

scKanonier94sc komentarzy: 318913.10.2011, 23:02

DeadShoot
fajny pierwszy warn ;p

Acolt komentarzy: 2009 newsów: 613.10.2011, 23:01

Ten nowy system obrony jest świetny. Można na prawdę dzięki niemu zacząć grać w obronie jak chcesz. Mi się bardzo podoba.

BigPower komentarzy: 2672 newsów: 213.10.2011, 22:56

Fifa lepsza.

concrete13 komentarzy: 869813.10.2011, 22:56

deadshoot -> to zmień w ustawieniach na stary system obrony i problem z głowy

concrete13 komentarzy: 869813.10.2011, 22:55

to kosztuje

BigPower komentarzy: 2672 newsów: 213.10.2011, 22:55

*prawie od początku, kolega MajsterLM ma rację?

BigPower komentarzy: 2672 newsów: 213.10.2011, 22:54

DeadShoot---> trzeba było być grzecznym od początku :)

MajsterLM komentarzy: 124913.10.2011, 22:54

DeadShoot----> twój pierwszy warn jest zaje..isty

BigPower komentarzy: 2672 newsów: 213.10.2011, 22:50

ja to nie wiem czy RvP zostanie ale zobaczymy...

Camillo144 komentarzy: 3356 newsów: 50313.10.2011, 22:48

Nie.

Zawader komentarzy: 135913.10.2011, 22:48

Nie , bo i tak jest za cienki na City.

Kanonier9p komentarzy: 99413.10.2011, 22:47

Deadshoot

Nie .

Zaloguj komentarzy: 216713.10.2011, 22:47

Nie

Camillo144 komentarzy: 3356 newsów: 50313.10.2011, 22:44

A tymczasem Real berze sobie na cel de Rossiego i Lucasa z Sao Paulo ;)

popekns komentarzy: 742013.10.2011, 22:36

A ja bramki nr 153.

Cudi komentarzy: 12754 newsów: 9813.10.2011, 22:34

TheoS: o, dzięki, akurat zapomniałem bramki #127 i nie mogłem sobie przypomnieć.

concrete13 komentarzy: 869813.10.2011, 22:34

ja tylko pamiętam Cudiego jako czyściciela "miłych i uprzejmych kibiców Barcelony".. jakiś okres

Mizzou komentarzy: 605313.10.2011, 22:33

@popekns
Lol, nie pamiętam przecież wszystkiego dokładnie,Lol :P

TheoS komentarzy: 96713.10.2011, 22:33

meczyki.pl/thierry_henry_wszystkie_bramki_w_arsenalu,426,filmik.html

jak by ktos cos zapomnial

popekns komentarzy: 742013.10.2011, 22:32

Lol, on był przedtem też redaktorem, ale miał przerwę, lol.

Cudi komentarzy: 12754 newsów: 9813.10.2011, 22:31

Mat: tak, a potem napisze, że kogoś o to poprosiłem, co? ^^

MiEvo komentarzy: 6163 newsów: 1413.10.2011, 22:31

@MatArsenal9870 Rozbawił mnie jeden Twój warn "NIE TOLERUJEMY SPAMU" haha. Któż by pomyślał, że tak jest.

Mizzou komentarzy: 605313.10.2011, 22:29

@pop
Yy? pogubiłem się :P

MatArsenal9870 komentarzy: 216713.10.2011, 22:29

Cudi----> wstaw komuś warna to uwierzę.

Insekt komentarzy: 149413.10.2011, 22:29

cudi: tego nie neguje ;]

popekns komentarzy: 742013.10.2011, 22:27

Mizu: chodziło mi o poprzednią pracę redaktorską.

Cudi komentarzy: 12754 newsów: 9813.10.2011, 22:27

Insekt: ale powiedzieć, że jesteś mądry też w takim razie nie mogę. ^^

Insekt komentarzy: 149413.10.2011, 22:27

@mizzou
czuje, ze zomo za drzwiami stoi - strach otwierac.

xThierryHenry komentarzy: 5117 newsów: 313.10.2011, 22:26

Cudi nawet bez rangi redaktor wlepia warny, więc uwaga!

Cudi komentarzy: 12754 newsów: 9813.10.2011, 22:26

Mizzou: nie byłem wtedy redaktorem. Miałem status, ale chodziło zupełnie o co innego niż pisanie tekstów na stronę.

Mizzou komentarzy: 605313.10.2011, 22:26

@insekt
oj banik się szykuje, sprowadziłeś na siebie niełaskę redaktora, wstydź się młodzieńcze i żałuj za grzechy!

popekns komentarzy: 742013.10.2011, 22:25

Mat: tĘ moc.

popekns komentarzy: 742013.10.2011, 22:24

Cudi: ja Cię nie rozumiem. Po co z nim dyskutujesz? Szkoda nerwów ;)

MatArsenal9870 komentarzy: 216713.10.2011, 22:24

Ci nowi redaktorzy są tylko redaktorami. RahU się określił pod tym względem. Ale Cudi to tak to jednak być może już niedługo dostaniesz tą moc. Powodzenia.

Insekt komentarzy: 149413.10.2011, 22:24

nie znasz mnie synek, wiec nie mow, ze jestem glupi ;)

Mizzou komentarzy: 605313.10.2011, 22:24

@popekns
został, bo wysłał tłumaczenie tekstu :P w sumie też mogłem zostać red. ale mi się nie chciało :P wiem, że Cudi był red. tylko ciekawe dlaczego go wywalili z tej funkcji :P?

Cudi komentarzy: 12754 newsów: 9813.10.2011, 22:22

MatArsenal9870: lol.

Insekt: a Tobie nic nie urosło i nadal jesteś tak samo głupi. :(

Następny mecz
Ostatni mecz
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
ZawodnikBramkiAsysty
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady