Poznajmy się: Sztab medyczny Arsenalu
12.10.2011, 01:18, Endrjum 746 komentarzy
Kontuzje to nieodłączny element współczesnego sportu, niezależnie od rodzaju uprawianej dyscypliny. Nie inaczej jest w piłce nożnej, która jest tzw. sportem kontaktowym. O kontuzję tu nietrudno, w szczególności w tak wymagającej lidze, jaką jest Barclays Premier League.
Serce do walki, ogromne zaangażowanie zawodników, ambicja a w końcu tempo gry oraz oczekiwania kibiców to czynniki, które powodują, że dzisiejsze mecze ligi angielskiej obfitują w niebezpieczne dla zdrowia starcia. Nie każde z nich kończy się urazem lecz my, kibice Arsenalu, co rusz przekonujemy się o kruchości zdrowotnej naszych piłkarzy. Na to wszystko nakłada się bardzo długi i wyczerpujący sezon ligowy, rozgrywany bez przerwy zimowej, dodatkowo przeplatany rozgrywkami pucharowymi, zarówno na arenie krajowej jak i międzynarodowej. Pamiętać też należy, że wielu zawodników naszego ulubionego klubu jest jednocześnie reprezentantami swojego kraju, co śrubuje ilość rozgrywanych przez nich meczów w ciągu sezonu nawet do ponad pięćdziesięciu. Ich organizmy są eksploatowane do granic wytrzymałości a to dodatkowo sprzyja pojawieniu się kontuzji. Nie dziwi więc fakt, że angielskie kluby, w tym także Arsenal FC, zatrudniają szereg specjalistów, których zadaniem jest nie tylko zmaganie się z pojawiającymi się urazami ale przede wszystkim zapobieganie im na tyle, na ile jest to możliwe.
Do plagi kontuzji przewalających się przez The Emirates zdążyliśmy się już przyzwyczaić ale w ostatnim czasie ich mnogość zaczyna osiągać masę krytyczną, gdyż takiej ilości absencji czołowych zawodników nie widział nawet zdaje się najstarszy świadek wydarzeń sportowych na Highbury i Ashburton Grove – stary zegar na trybunie Clock End.
Fala krytyki pod adresem sztabu medycznego Arsenalu co rusz przybiera przez to na sile, wylewając się z jednej strony z różnych środków masowego przekazu – z telewizji, radia, gazet, a z drugiej strony - z ust kibiców czy też innych przedstawicieli środowiska piłkarskiego. W ostatnim czasie fala ta została wzniecona do poziomu stanu alarmowego z powodu wypowiedzi samego selekcjonera reprezentacji Synów Albionu – Fabio Capello, który wyraził swoje niezadowolenie ze skuteczności wykonywanej pracy sztabu medycznego Arsenalu, a wszystko to w kontekście niemożności skorzystania w dłuższej perspektywie czasu z usług Jacka Wilshere’a. W obronie swoich współpracowników stanął od razu Arsene Wenger, który niczym workami z piaskiem odpierającymi falę, zaczął rzucać kontrargumentami. Jego stwierdzenia nt. lekarzy klubowych w tonie: „wykonują kawał dobrej roboty”, „nie popełniają błędów” czy „kontuzje to po prostu pech”, sytuacji nie uspokoiły, a nam, wiernym kibicom, rozsądek od razu każe zadać pytanie o kim tak naprawdę jest mowa.
Kto w rzeczywistości kryje się za określeniem „personel medyczny Arsenalu”?
Colin Lewin
Fizjoterapeuta. Kwalifikacje: licencjat (z wyróżnieniem), członek Stowarzyszenia Dyplomowanych Fizjoterapeutów i Krajowego Rejestru Sanitariuszy. Jego trzy główne atrybuty to słuchawka z mikrofonem, torba oraz gumowe rękawiczki. To on pierwszy reaguje gdy podczas gry coś złego przytrafia się naszym piłkarzom. Wykorzystując słuchawkę Colin posiada nieustanny „kontakt z bazą”, czyli ławką trenerską, dokąd natychmiast, wprost z murawy, przekazuje informacje o rodzaju urazu zdiagnozowanego u zawodnika. Dzięki tym informacjom menadżer może błyskawicznie zareagować, dostosowując odpowiednio ustawienie zespołu, czy też dokonując zmiany piłkarza.
Lewin pracuje w klubie od ponad 16 lat. Obecnie mija czwarty sezon odkąd stanął na czele personelu medycznego. Obejmując to stanowisko po odejściu swojego kuzyna – Gary’ego Lewina, wieloletniego pracownika Arsenalu, obecnie pełniącego podobną funkcję w reprezentacji Anglii. Colin odegrał ważną rolę w rozwoju komórki medycznej Arsenalu.
Będąc otwartym na innowacje, systematycznie konsultuje się z dietetykami oraz naukowcami z zakresu medycyny sportowej aby mieć pewność, że piłkarze Arsene’a Wengera posiadają najwyższej jakości opiekę w trakcie leczenia, rehabilitacji i odżywiania. Jako dyplomowany fizjoterapeuta cieszy się dobrą opinią wśród zawodników jak i pozostałych członków sztabu. Wraz z doktorem O’Driscollem nadzorował budowę oraz wyposażenie nowoczesnego centrum medycznego, które powstało na początku sezonu 2011/12 w ośrodku treningowym Arsenalu.
W codziennych zmaganiach pomagają mu dwaj asystenci.
David Wales
Asystent fizjoterapeuty. Kwalifikacje: licencjat (z wyróżnieniem) o specjalności
„Fizjoterapia” (University of Manchester), magister medycyny sportowej i rehabilitacji (University of the West of England), dyplom FA w zakresie leczenia i postępowania z kontuzjami, ukończony kurs REMO dot. udzielania pierwszej pomocy i reanimacji.
David obchodził ostatnio dziesięciolecie pracy w klubie. Trzy lata temu został oddelegowany do pracy z pierwszą drużyną. Wcześniejsze siedem i pół lat spędził jako główny fizjoterapeuta akademii piłkarskiej Arsenalu, walnie przyczyniając się do 60% redukcji urazów. Obecnie pracuje jako podwładny Colina Lewina, zajmując się leczeniem i rehabilitacją pierwszej drużyny, jak również opiekuje się zespołem rezerw. Zanim stał się pracownikiem Arsenalu w 2001 roku, spędził trzy lata w Charlton Athletic. Był bardzo obiecującym, młodym piłkarzem, reprezentantem Anglii w kategorii U-18. Miał podpisany profesjonalny kontrakt z Sunderlandem zanim doznał złamania kości udowej, które zakończyło jego piłkarską karierę. Jako fizjoterapeuta szkolił się i zdobywał doświadczenie w Manchester Royal Infirmary of Physiotherapy oraz prowadził prace kliniczne w Manchesterze United.
Simon Harland
Asystent fizjoterapeuty. Kwalifikacje: magister medycyny sportowej i ćwiczeń rehabilitacyjnych, licencjat (z wyróżnieniem) o specjalności „Fizjoterapia”, członek Stowarzyszenia Dyplomowanych Fizjoterapeutów i Krajowego Rejestru Sanitariuszy.
Poprzedni sezon był pierwszym rokiem pracy Simona jako członka sztabu medycznego Arsenalu, gdzie wraz z Colinem i Davidem starał się zapobiegać kontuzjom, a w razie ich wystąpienia odpowiednio je leczyć i prowadzić rehabilitację. Odkąd zdobył wykształcenie, 16 lat temu, pracował z wieloma wysokiej klasy sportowcami indywidualnymi, a także reprezentantami gier zespołowych różnych dyscyplin sportowych. Swoje obowiązki służbowe najczęściej wykonywał opiekując się rugbistami, w szczególności dbając o dobrą formę zdrowotną zawodników drużyn Ulsteru i reprezentacji Irlandii. Zanim dołączył do Arsenalu, pracował także w Instytucie Sportu Irlandii Północnej. Simon zaliczył bardzo dobry pierwszy rok pracy w klubie i jako pozytywnie nastawiony, przyjacielski i bardzo utalentowany fizjoterapeuta w dalszym ciągu będzie ważnym członkiem sztabu medycznego.
Fizjoterapeuci wykonują swoją pracę pod okiem wykwalifikowanego przedstawiciela zawodu Hipokratesa, bez którego taki klub jak Arsenal nie mógłby egzystować:
Gary O’Driscoll
Lekarz klubowy. W swoim trzecim roku pracy na The Emirates, Gary bezustannie dostarcza najwyższej klasy specjalistyczną wiedzę medyczną, z której korzysta zarówno pierwszy zespół jak i drużyny rezerw oraz akademii piłkarskiej. Jest do dyspozycji Arsene’a Wengera podczas wszystkich meczów rozgrywanych przez jego drużynę.
O’Driscoll dołączył do Arsenalu spędzając wcześniej 6 lat jako lekarz reprezentacji Irlandii w rugby. W tym czasie pełnił też funkcję oficjalnego lekarza drużyny British Lions, co cieszy się sporym uznaniem wśród przedstawicieli jego fachu. Posiada silny związek z owalną piłką. Jego ojciec – Barry – grał jako obrońca w reprezentacji Irlandii natomiast jego kuzyn – Brian O’Driscoll – jest kapitanem drużyny z zielonej wyspy i jednym z najbardziej znanych zawodników w tej dyscyplinie.
Gary jest powszechnie cenionym członkiem sztabu, często widocznym na murawie podczas meczów, kiedy, jeśli to konieczne, opiekuje się zawodnikami stawiając czoła urazom u boku Colina Lewina. Jak już informowaliśmy wyżej, był mocno zaangażowany w utworzenie placówki medycznej, powstałej na początku bieżącego sezonu w ośrodku treningowym Arsenalu.
Fizjoterapeutów i lekarzy na co dzień wspomagają trzej masażyści:
Kieran Hunt
Masażysta. Kwalifikacje: licencjat (z wyróżnieniem), dyplom FA w zakresie leczenia kontuzji.
Wraz z początkiem obecnego sezonu rozpoczął czwarty rok pracy dla The Gunners. Jego gabinet jest położony w centrum treningowym, gdzie każdego dnia dba o dobrą formę mięśni naszych zawodników. Prowadzi także zabiegi przed- i pomeczowe dla piłkarzy pierwszego zespołu w dniu ich meczu. Ukończył uniwersytet z tytułem licencjata w dziedzinie nauk sportu a następnie dołączył do brygady straży pożarnej, przygotowując się zarazem do dyplomu FA w zakresie terapii sportowej. Po uzyskaniu swoich kwalifikacji pracował na kontraktach w klubach krykieta Middlesex County Cricket Club oraz Kent County Cricket Club, a także zajmował się rugbistami z Finchley Rugby Club.
Darren Page
Masażysta. Kwalifikacje: dyplom w zakresie terapii sportowej (London School).
Darren pracuje w klubie na pełnym etacie od początku zeszłego sezonu. Wcześniej, zanim wybudowano centrum treningowe London Colney, pracował tu w niepełnym wymiarze czasu.
Jest bardzo doświadczonym masażystą. Swoją pracę z piłkarzami rozpoczął w 1998r. w Wimbledon FC. Po pobycie w Arsenalu w charakterze pracownika niepełnoetatowego, kiedy to piłkarze stacjonowali jeszcze w hotelu Sopwell House, umiejscowionym w pobliżu centrum treningowego Arsenalu, Darren zatrudnił się w Charlton Athletic gdzie spędził 5 lat, a następnie przeniósł się do West Ham United. Darren miał również okazję pracować dla seniorskiej drużyny reprezentacji Anglii, podróżując wraz z nią na mecz przeciwko Brazylii, który był rozgrywany w Katarze dwa sezony temu.
Danny Flitter
Masażysta. Kwalifikacje: dyplom w zakresie terapii sportowej.
Danny dołączył do klubu w zeszłym sezonie stając się trzecim pełnoetatowym masażystą w Arsenalu. Wraz z Kieranem i Darrenem wykonuje swoje codzienne obowiązki w London Colney.
Kiedy Kieran i Darren wyjeżdżają wraz z drużyną, on pozostaje w centrum treningowym i pracuje z zawodnikami skierowanymi do niego przez fizjoterapeutów. Wcześniej Danny pracował w Fulham, Millwall i West Ham, zdobywając w tych klubach ponad ośmioletnie doświadczenie w pracy z piłkarzami. Wcześniej prowadził prywatną praktykę w Hampshire.
W tym miejscu warto przedstawić jeszcze jedną osobę, która pełniąc swoje obowiązki w klubie, wywiera ogromny wpływ na zdrowie i kondycję psychofizyczną zawodników:
James Collins
Specjalista ds. żywienia. Kwalifikacje: licencjat (z wyróżnieniem), dyplom magistra, doktorat, członek Stowarzyszenia Dietetyków Wielkiej Brytanii.
James ściśle współpracuje z personelem medycznym i trenerskim w celu zapewnienia zawodnikom odpowiedniej diety i suplementów wg ich indywidualnych potrzeb, aby zoptymalizować ich adaptację treningową, przyspieszyć powrót do zdrowia po kontuzji czy osiągnąć maksymalną wydajność w dniu meczu.
Obok stanowiska piastowanego w Arsenalu, James odgrywa inną ważną rolę - pracuje z brytyjskimi drużynami olimpijskimi oraz sportowcami indywidualnymi, przygotowującymi się do igrzysk olimpijskich, które odbędą się w Londynie w 2012 roku.
Wcześniej był także doradcą ds. żywienia dla kilku medalistów igrzysk olimpijskich w Pekinie w 2008 roku, a także dla kilku zawodników sięgających po tytuły mistrzów świata. Wszystko to miało miejsce w czasie gdy James był zatrudniony w Angielskim Instytucie Sportu.
Zbierając wnioski z powyższych informacji można zaryzykować stwierdzenie, że dzisiejszy wyścig po koronę Barclays Premier League odbywa się nie tylko na boiskach, ale także poza nimi - w gabinetach lekarskich, gdzie rzesze specjalistów próbują wygrać walkę z czasem, złamać naturalne prawa odnowy biologicznej organizmu i wszelkimi sposobami skrócić do minimum okres rekonwalescencji kontuzjowanych. Sądząc po kwalifikacjach i ogromnym doświadczeniu wyżej wymienionych tu osób, parafrazując słowa Bossa można powiedzieć, że w tej materii Arsenal posiada „wystarczająco dużo jakości” aby konkurować z najlepszymi zespołami w Anglii. Czy w takim razie za niesamowitą plagę kontuzji w Arsenalu, przeciągających się niejednokrotnie w nieskończoność, winić należy personel medyczny klubu? Na to pytanie zbyt szybko nie poznamy odpowiedzi. Na tę chwilę pozostaje nam spojrzeć na stary zegar na Clock End i mieć nadzieję, że szybko odmierzy nam czas do lepszych dni.
źrodło:Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
GunnerForLife
Wojtek ma konto od chyba 31 sierpnia tego roku. w każdym bądź razie tego dnia właśnie został dodany pierwszy komentarz do jego profilu, więc być może wtedy założył. komentarz ten brzmi: co tam u cb i sandry?:)
macie stare info
Krzykus1900
ostatnie pytanie , czy liczby w twoim nicku mówią o twoim roku urodzenia się ?
Dom dla zmyślonych przyjaciół Pani Foster.
GunnerForLife
100% true
Krzykus1900
Zgadzam się w 100% , nie każdy ma tyle szczęścia co my , tyle w tym temacie . Mimo że Wojtek mówił że nie ma konta na nk to Tyz nim rozmawiałeś i koniec tematu .
SamirRosicky
yatq
koniec tematu. rozumiecie ? każdy się będzie tu przemądrzał i wmawiał swoją rację. po co na co. to co ja widziałem z kim pisałem zostawiam dla siebie. Nie obchodzi mnie już czy wierzycie, bo widzę, że i tak postawicie na swoim.
Krzykus1900
A właśnie że miał tylko....teraz usunął bo wraca do treningów . Ja też chciałem sie z wami tym podzielić ...ale mi nie wierzysz ok . Dzięki kolego , myślałem że chociaż Ty mnie zrozumiesz . SamirRosicky dobrze wie że Verma miał konto na nk . Zapytaj go .
krzykus1990 ->
Ogarnij się i zacznij racjonalnie myśleć.
krzykus zmien dilera
btw ostatnio cristiano ronaldo do mnie napisal i prosil, by skomentowac jego zdjecie, bo walczy z messim na komentarze na nk
GFL ->
Nie kłam ;/ Vermaelena zbanowali na nk za agresywne zachowanie wobec innych użytkowników.
@GunnerForLife
żeby miał jeszcze konto na nk. Rany Szczęsny czy jego dziewczyna to normalni ludzie i mogą pisać z każdym tak samo jak my. Według mnie nic w tym, aż tak nadzywczajnego. nie ukrywam, że mam satysfakcję z tej rozmowy i dlatego postanowiłem się z wami podzielić tymi info, ale widzę, że sie robi tu już dzieciniada wiec zamykamy temat.
Ja też nie będę opowiadał o rozmowie z Laurence bo to prywatne , Kolega Krzykus1990 wie o co chodzi .
Natmiast rozmowa ze Sandrą to już zachowam dla siebie nie musicie wszystkiego wiedzieć.
Aa , mówiłem wam że ostatnio rozmawiałem z Vermalenem ? Ostatnio miał kontuzje to siedział na nk . Pytałem kiedy wraca do zdrowia i jak z Hazardem , odpowiedział mi że to nie jest takie proste i żebym dał komcia zdj jego żony to da mi z nią pogadać bo na przykładzie Wojtka , bardzo polubiła polaków .
@kamil_9414
W sumie gdybyś Ty mi to samo napisał to też bym nie uwierzył. Gdy Kopernik odkrył, że ziemia obraca się wokół słońca to też mu nikt nie wierzył. Aby zamienić choćby to parę słów ze Szczęsnym na nk trzeba mieć ogromne szczęście. Trzeba być dostępnym na nk w godzinach do południa. Ja mam taką możliwość bo jestem na chorobowym. Szczęsny teraz miał długą przerwę bo nie grał dla reprezentacji, więc często do południa siedział na nk i ja tą okazję wykożystałem ;) Napisał do mnie bo ja raz do niego napisałem wiadomość na nk i ciepło wypowiedziałem się na jego temat ;) W sumie nic szczególnego mi przedwczoraj nie napisał jego pierwsze słowa były: skomentujesz ? http://nk.pl/#profile/41237115/gallery/album/2/51 no to ja mu na to nie ma sprawy. Napisałem mu jeszcze coś o sobie on zrobił tylko taki uśmieszek bo w ogóle go to nie interesowało potem pogratulowałem mu że został najlepszym graczem miesiąca i tyle bo na te gratulacje niestety mi już nie odpisał gdyż się już zmył. teraz już niestety chyba nie idzie spotkać go na nk bo powrócił do treningów.
@krzykus
ja ci więrzę, więc wyślij mi link do konta Wojtka :P na PW ok? :P
Krzyskus1990--->
W sumie nie wiem czy to jest prowokacja, czy to jest żart czy to prawda. Ale chyba rozumiesz ze cięzko komukolwiek w to uwierzyc i dlatego nie rozumiem twojej małej napinki w tym momencie.
@KondzioElite
Zazdrościsz czy nie wierzysz ?
Myślę, że to drugie, ale mnie wali to co o tym myślisz wiesz ;) Ja wiem swoje Ty wiesz swoje. Dałbym Ci nawet link do konta Wojtka i Sandry no ale skoro nie wierzysz to nie wiedzę sensu ;) Jeśli tak interesują Cię bajki i smoki to polecam grę Wiedźmin 2 bo tam jest piękna i historia i bardzo realistyczny smok.
I pewnie ten smok z nim pisał.Biedni są Ci schizofrenicy.
krzykus: a w tej bajce był smok?
stara, lecz przyszłościowa nuta :D:D youtube.com/watch?v=dl6uT7oWf_4
@Arsenal_1886
Mam Szczęsnego na nk także widziałem jego nową brykę. ostatnio nawet do mnie napisał i poprosił mnie abym skomentował nową fotkę jego dziewczyny. Jeszcze w ten sam dzień jego dziewczyna Sandra do mnie napisała i pisaliśmy sobie chwilkę ;)
Zaloguj > Niedługo będzie :D
A potem napisał:
Not getting too exited though. The car is not mine... yet lol
:D
sport.onet.pl/pilka-nozna/liga-angielska/gabriel-torje-trafi-do-arsenalu,1,4880182,wiadomosc.html
And another BIG thank you to Audi Whetstone for making one of my dreams cone true today :)
Wpis Wojtka na twitterze .
Wojtek pisał na twitterze, że to nie jego, z tego co pamiętam.
czemu miałby pożyczać sobie auto? :D
mundialowo.blox.pl/2011/10/video-20-goli-ktore-zadziwily-swiat.html
@maciekbe Z tego co słyszałem to nie jego Audi tylko pożyczone. No ale to może być plota
hieh, Wojtek sprawił sobie R8 V10 Spyder...do tego ma chyba RS5 i Continentala GT. Chyba że już się ich pozbył :P
Power10--->
Z takiego typu filmów to pierwsze co przychodzi mi do głowy :
Taxi ( wszystkie częsci)
Transporter( tez wszsytkie)
Next Level
Helikopter w ogniu( tutaj juz inny rodzaj, ale film jest tak świetny ze nie mozna go pominąc)
Arsenal_1886
Koleś zarabia w h*j
kanonier91
rzeczywiście fajny film :)
może ktoś zna jakiś dobry film typu 13 dzielnica czy undisputed 3 ??
welcometothegunnerstown.com/arsenal/2011/10/14/taking-the-tweets-szcez-gottanewmotor.html
Zobaczcie na nowy samochód Szczęsnego :D
Mężczyzn nie poznaje sie po tym jak zaczynają a jak kończą...
Dobrze, że Kosa wraca. Myślę, że na PO zagra Djourou.
arsenal.com/news/news-archive/team-news-diaby-vermaelen-rosicky-sagna
Dobre wiadomości :)
Na Sunderland będą niedostępni tylko - Vermaelen , Sagna , Jack i Diaby .
youtube.com/watch?v=qZCW7gGYuJE
youtube.com/watch?v=52-NiQUrGmw&feature=related
rafal1987
beznadziejne tak porownywac..;p
juz wynalezli rumunskiego Messiego, niemieckiego wloskiego, chyba jescze jakiegos , za niedlugo to bedzie z 10 takich jak Messi, a tak na prawde zaden jak on nie bedzie gral xD
Moim ostatnim upgrade'em sprzętu będzie kupno karty muzycznej. Nic już z resztą nie robię, bo to co mam, do wszystkiego mi wystarcza. A jeśli wyjdzie jakaś dobra produkcja, to zawsze można obniżyć detale. ^^
Vandal- Właśnie to mnie denerwuje z PC, że raz masz najlepszy komp, by po 6 miesiącach mieć śmietnik:D Może nie dosłownie ale kiedyś zabiłbym się, żeby mieć 8800 GTX a seria 900x to już najwyższe marzenia były rok później. Potem wyszła seria trzycyfrowa, że tak to ujmę i 4 rdzeniowe procki i znowu miałem do niczego sprzęt na tamte standardy. Z konsolami nie ma tyle pieprzenia się a Naughty Dog z Uncharted 3 udowadnia, że potrzeba umiejętności studia a nie nowej generacji konsol i sprzętu a na PC założę się, że byłoby tak samo tylko te wszystkie marki gier mają umowy z Geforce, AMD, ATI, Intel itp itd i jedno napędza drugie...
@rege
W porównaniu z moim to masz potwora.
Amd Athlon X2 3800 + 2,2 Ghz
2 Gb Ram (667) ^^
Geforce 9600 GT
DeadShoot- nic specjalnego na dzisiejsze standardy...
Windows 7 32-bit, 4 GB RAM, AMD Phenom II X4 955 3.2 GHz, 260 GTX 1.8 GB
Taki zarcik na pozegnanie. Wydamy na te gry wiecej niz Wenger na nowych zawodnikow. Uhuhu.
Ja kupię bankowo na X360. W dwójkę nie mogłem zagrać, tylko 1 przeszedłem.
A co do gier to czekam na Skyrim PC odkąd ogłosili, że wyjdzie. Mój nr. 1 ;) A poza tym kupię na allegro kilka tyg. po premierze Uncharted nowe i Batmana.
No chyba, ze Wiedzmin, Wiedzmina bym kupil na ps3 ;D mam sentyment do tej giery ;D