Premiership targiem dla inwestorów

Premiership targiem dla inwestorów 06.12.2006, 18:12, Bartosz Cębrzyna 0 komentarzy

Coraz częściej zagraniczni biznesmeni wyrażają chęć kupna drużyn z Premiership. Marki angielskie dobrze się sprzedają, a i same drużyny zwracają dużo zaiwestowanego kapitału w niewielkim czasie.

Zaczęło się w 1997 roku, kiedy właściciel londyńskiego domu towarowego Harrods Mohamed Al Fayed wukupił akcje Fulhamu. Kosztowało go to 30 mln funtów. Następnym szczęśliwym nabywcą drużyny z najlepszej ligi świata był Roman Abramowicz, który w 2003 roku wykupił pakiet kontrolny londyńskiej Chelsea za 60 mln funtów. Największym wydatkiem na tego typu inwestycje było 790 mln funtów, które amerykański potentat naftowy, Martin Glazer wydał na kupno Manchasteru United w 2004 roku. Właścicielem Aston Villi został Randy Lerner, który zapłacił za klub z Birmingham 62,6 mln funtów. W 2006 roku za klub Portsmounth, Milan Mandari zainkasował 32 mln futnów od Alexandre Gajdamaka. Jeszcze przed świętami ma dojść do przejęcia przez biznesmena klubu z Anifled Road, Liverpoolu.

W Hiszpanii takie sytuacjie zdarzają się żadko, ponieważ kluby są własnością swych członków, którzy nie chcą sprzedwać swoich udziałów. We Włoszech zaś drużyny często są pod opieką ważnych osobistości państwowych, co czyni je trudno dostępne.

autor: Bartosz Cębrzyna źrodło: Kanonierzy.com
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
Następny mecz
Ostatni mecz
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
ZawodnikBramkiAsysty
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady