Przed meczem Arsenal - Dynamo

28.09.2006, 18:43, Mateusz Kolebuk 1 komentarzy

Pierwsze spotkanie Arsenalu w europejskich pucharach na nowym stadionie The Emirates powinno być dla podopiecznych Arsena Wengera łatwą przeprawą. Tym bardziej, że przystępują oni do tego meczu z komfortową zaliczką z Zagrzebia, gdzie wygrali pierwszy mecz z Dynamem 3-0.

Losowanie grup Ligi Mistrzów odbędzie się w czwartek i tylko cud może przeszkodzić "Kanonierom" w powtórzeniu, a nawet poprawieniu osiągnięcia z zeszłego sezonu. Jak wszyscy dobrze pamiętają Arsenal przegrał w finale z Barceloną.

Ashley Cole rozpoczął finał zeszłorocznej edycji Ligi Mistrzów na lewej stronie obrony, jednak dziś nie zobaczymy go na płycie boiska, gdyż nie został on włączony do kadry meczowej.

Reprezentant Anglii naruszył dobre relacje ze swoim macierzystym klubem przez chęć zmiany klubu. Co gorsza Cole chce przejść do lokalnego rywala - Chelsea. Tylko nie wystąpienie w tym meczu gwarantuje mu jakiekolwiek zainteresowanie ze strony tego klubu i możliwość reprezentowania go w europejskich pucharach.

"Kanonierzy" nie będa mogli wystawic zawodników także z bardziej racjonalnych powodów. A mianowicie Jose Antonio Reyes,Tomas Rosicky, Philippe Senderos, Lauren, Gael Clichy i Abou Diaby leczą kontuzje.

Gwiazda Arsenalu Thierry Henry prawdopodobnie zasiądzie na ławce rezerwowych. Po tym jak powiedział, że jest gotów do gry na 60%, Arsen Wenger da szanse na grę Robinowi van Persiemu i Emmanuelowi Adebayorowi.

Dużą szanse na swój pełnowymiarowy debiut ma Theo Welcott, który zajmie miejsce na lewym skrzydle.

Obrona Arsenalu prowizorycznie powinna wyglądać następująco: na środku młody Johan Djouru ze znacznie bardziej doświadczonym Kolo Toure. Natomiast po lewej stronie powinien wystąpic Mathieu Flamini, będący w tym sezonie zmiennikeim Justina Hoyte`a. Prawa flanka to miejsce Emanuela Eboue.

W bramce kontuzjowanego Jensa Lehmanna zastąpi Manuel Almunia, Który w pierwszym spotkaniu zachował czyste konto.

Dynamo musi się naprawdę wspiąć na wyżyny swoich umiejętności, żeby osiągnąć korzystniejszy wynik niż w Zagrzebiu. Imponująca gra Cesca Fabregasa oraz Robina Van Persiego spowodowała, że Dynamo praktycznie nie ma szans na awans. Ich sytuacja stała się trudniejsza jeszcze bardziej, gdyż w dzisiejszym meczu nie zgara były reprezentant Niemiec Jens Nowotny, który wypadł z gry na 6 tygodni z powodu kontuzji kolana.

Arsenal, który jest utożsamiany z największymi klubami w Europie, przez występy na całkowicie nowym obiekcie Emirates będzie chciał zapomnieć o bolesnej porażce w finale zeszłorocznej Ligi Mistrzów i osiągnąć jeszcze więcej w nadchodzącej edycji.