Przedsezonowy rozkład jazdy

Byle by wygrać z City bo taka wygrana nam najwięcej pomoże przez nowym sezonem o resztę się nie boję, ale najważniejsze żeby się dobrze przygotować do sezonu

troszkę się drogie panie rozpędziłyście, otóż pisząc o kibicach sukcesu miałem na myśli waszą ignorancką mentalność, a nie rzekome sukcesy (bo tych sportowych oczywiście ostatnio brakuje). Mentalność, która zmusza was do mieszania z błotem naszych zawodników bądź trenera po jednym nieudanym zagraniu. Mentalność, która pozwala wam wyciągać wnioski na temat okienka transferowego, kiedy te jeszcze trwa. I ignorancje, przez którą nie dostrzegacie tego, że gdyby nie Wenger to przyszły sezon moglibyśmy rozpoczynać na miejscu Aston Villi (20 lat temu nasz klub pod względem przychodów finansowych był daleko w tyle chociażby za Tottenhamem - odsyłam do klubowej literatury). Owszem, nie mam nic przeciwko krytyce (sam mam wiele do zarzucenia Wengerowi), ale sama krytyka dla krytyki? Wielokrotne zarzucany brak zaangażowania naszym zawodnikom (osobiście nie widziałem w tamtym sezonie żadnego meczu w którym naszym by się nie chciało grać). Poziomu kibicowania to moglibyście się uczyć od kibiców Liverpoolu.

Zresztą nie mam zamiaru dyskutować z kimś kto nazywę dnem grę drużyny, która od 20 lat gra w lidze mistrzów (gwoli ścisłości dno to była Chelsea mou w poprzednim sezonie).

Pozdrawiam

drewniane_krzesło
Wybudowanie nowego stadionu to sukces. Szkoda, że wiele ludzi i tak wolałoby tamten stadion bo wiążą się z nim wspomnienia i była lepsza atmosfera. Podobno. Tak ludzie mówią. Poza tym wybudowanie stadionu to sukces? Czyli uważasz, że głównymi sukcesami MC jest:
Mistrzostwo Anglii
Półfinał LM
Wybudowanie stadionu?
Dalej. Vice-mistrzostwo jest jakimkolwiek sukcesem? Oprócz mentalnego poczucia zajęcia drugiego miejsca nie różni się to niczym od 3 miejsca. Od 4 też się niewiele różni bo eliminacje do LM zaczynając z ostatniej rundy to dla Arsenalu nic innego jak dokładanie sobie meczów do kalendarza. Bo nikt się nie stresuje tym, że może nie awansują. Ogrywanie jakiegoś w mniejszym bądź większym stopniu ogóra tez sukcesem nie jest.
A to vice-mistrzostwo w tym sezonie jest jeszcze gorsze niż 3 miejsce w tamtym roku. Live jest słabe, czelsi grało padakę, MU kaleczy futbol od 3 sezonów a MC wypadło z formy.Gdyby nie wpadki kogutów na koniec to znowu byłoby trzecie. Więc ten vicemistrz był niesamowicie szczęśliwy. Już nie wspomnę o tym, że z walki o MISTRZA wypadliśmy gdzieś chyba w styczniu bądź lutym. To są te niesamowite sukcesy?
FA fakt było. Dobrze, że było. Cieszę się, że było. Jednak nie jest to Puchar, którym zbytnio przejmują się kibice jak i pewnie sami piłkarze. Priorytetem każdego klubu z topu jest liga. A jak Puchar Anglii wpadnie to też spoko. A jak wygrają tylko FA CUP to można się cieszyć, że cokolwiek się wygrało. Ambicje na wygranie FA mają głównie te kluby ze środka. Wiedzą, że ligi raczej nie wygrają to przynajmniej puchar kraju by chcieli.
O LM nawet nie wspomnę bo co roku jesteśmy w gronie tych zespołów na , które wszyscy chcą trafić i odpadamy od kilku lat na tym samym szczeblu rozgrywek.
TO nazywasz sukcesami?

hidd3nly

Zgadzam się.

@vice-mistrzostwo Anglii uważasz za sukces?
Aha. A przepraszam - nie istnieje coś takiego jak vice-mistrzostwo. Od 10 lat jesteśmy chłopcem do bicia w LM, gdzie każdy się cieszy, że na nas trafi. W lidze takie samo dno.

@vice-mistrzostwo Anglii uważasz za sukces?
Aha. A przepraszam - nie istnieje coś takiego jak vice-mistrzostwo. Od 10 lat jesteśmy chłopcem do bicia w LM, gdzie każdy się cieszy, że na nas trafi. W lidze takie samo dno.

hidd3nly

Oczywiście co to za sukces vice-mistrzostwo Anglii, co to za sukces wybudowanie nowego stadionu,
FA Cup ? Po co w ogóle grać ? Lepiej byłoby narzekanie, że 12 lat Arsenal nic nie wygrał nawet właśnie FA Cup. Konkurencja z lepszymi finansowo drużynami jest przecież żadnym argumentem.

Ljunberg77

Przypomnij sobie co się stało gdy Alex Ferguson odszedł z United. Zero sukcesów krok po kroku wszystko. Zdobyli dwa FA Cup. tarczę wspólnoty i jadą dalej. Arsene ma psychikę ze stali. Trzeba mieć dla niego szacunek, że ciągnie ten wózek wtedy jest dobrze i wtedy gdy jest słabo.

borxon
Czego? Sukcesu? Jakiego sukcesu? Kiedy ten klub osiągnął jakiś sukces? Przynajmniej taki sukces żeby zainteresować sobą kibiców. FA Cup to puchar pocieszeniowy nawet dla kibiców w Anglii a ktoś w Polsce maiłby się zainteresować Arsenalem bo ten wygrał Puchar Anglii? Prosze Cię.

Trudne starcie z Wikingami się szykuje^^

Ljunberg
Nieprawdopodobne jest to na jak niewiele szacunku, ze strony naszych kibicow, moze liczyc Wenger. Zero wyniku? Prosze cie...

Ale nie martw sie, wszystko wskazuje na to, ze trend wengerout bedzie coraz bardziej popularny wsrod kibicow. A widzac, ze ci sie od niego odwrocili Papcio nie przedluzy kontraktu.

Jeszcze za nim zatesknicie, kibice sukcesu..

Same ogórki nie licząc City, szkoda, że nie postarali się o lepszych przeciwników.

Herb City wygląda jak herb jakiejś słabej drużyny z zaplecza BPL. Oby to był dobry prognostyk :D

Ten nowy herb City jest fatalny.

imprecis

dokładnie powinno być tak jak piszesz - nowi piłkarze powinni się zgrać przed sezonem z zespołem a transfery w DD powinny być wisienką na torcie - wyłuskaniem okazji z rynku dla drużyny i kibiców , niestety szkoda że tak doświadczony trener jak Wenger tego nie czai

między mecze z Lens, a City liczę na przynajmniej 1 klasowy transfer. inaczej:
a) nie będzie transferu
b) zawodnik nie przejdzie przez cały okres przygotowawczy