Przełamać kompleks odwiecznego rywala!
01.11.2012, 12:12, Michał Staszewski 2652 komentarzy
Już w sobotę o godzinie 13:45 dojdzie do szlagierowego pojedynku, w którym Kanonierzy zmierzą się na Old Trafford z Czerwonymi Diabłami. Elektryzuje on nie tylko sympatyków obu drużyn, lecz także całą piłkarską Anglię. Emocje z pewnością sięgną zenitu, a piłkarze obu drużyn dadzą z siebie wszystko i stworzą spektakl marzeń, karmiąc głodnych wrażeń kibiców. „Bitwa o Anglię” zainauguruje dziesiątą kolejkę Premier League.
Podopieczni Sir Alexa Fergusona nieudanie rozpoczęli bieżący sezon, przegrywając „na dzień dobry” z Evertonem na Goodison Park. W następnych spotkaniach forma Czerwonych Diabłów rosła, czego efektem jest 7 zwycięstw oraz drugie miejsce w tabeli z dorobkiem dwudziestu jeden oczek. Zespół z Manchesteru nie ustrzegł się jednak wpadki i przegrał u siebie z Tottenhamem 2:3. Co do obecnej dyspozycji United, także można mieć wątpliwości. W ostatniej kolejce ligi angielskiej Red Devils pokonali na wyjeździe Chelsea Londyn, lecz w owym spotkaniu sędzia podjął kilka kontrowersyjnych decyzji, które bez dwóch zdań wypaczyły wynik spotkania. Mecz przybrał miano skandalu, a The Blues zrewanżowali się swoim przeciwnikom, wygrywając 5:4 w ramach Capital One Cup . W sercach kibiców Londyńskiego Arsenalu odżyła nadzieja. The Gunners zdołali pokonać u siebie niewygodne Queens Park Rangers, a we wtorek zaliczyli niesamowity come back, wygywając 7:5 z Reading w pucharze ligi. Kryzys, który nawiedzał północny Londyn, wydaje się być już zażegnany, lecz czy z popiołu powstanie feniks, pokaże dopiero sobotnie starcie na Old Trafford. Dodatkowego smaczku dodaje także fakt, iż będzie to pojedynek nie przepadających za sobą trenerów.
Od początku powstania pierwszej ligi angielskiej, pojedynki Kanonierów w Czerwonymi Diabłami zawsze rządziły się swoimi prawami. Odziane w bogate historie kluby zmierzą się ze sobą po raz 217. Bilans dotychczasowych starć jest korzystniejszy dla gospodarzy. Manchester United zwyciężył 90 razy, 46 meczów zakończyło się remisem, natomiast w 79 spotkaniach tryumfował Arsenal. W ostatnich dwóch sezonach Kanonierom udało się wypunktować United tylko raz. Miało to miejsce w 2011 roku na Emirates, gdy po trafieniu Aarona Ramseya, Londyńska drużyna zwyciężyła 1:0. Ostatniego pojedynku na Old Trafford nie sposób zapomnieć. Stadion Czerwonych Diabłów zamienił się w istne piekło, a zawodnicy z Emirates Stadium wyglądali jak męczennicy, dręczeni przez najstraszliwsze zjawy. The Gunners zostali zmiażdżeni, upokorzeni, a wręcz spaleni ze wstydu, przegrywając 2:8. Próba rewanżu także skończyła się fiaskiem. Nieskuteczny i popełniający karygodne błędy w defensywnie Arsenal przegrał 1:2.
Niestety także i tym razem faworytami tego spotkania są gracze Alexa Fergusona. Za Kanonierami przemawia jednak jeden dzień dłużej odpoczynku po spotkaniach CoC. Co prawda, na tym etapie rozgrywek mecz ten nie przesądzi o końcowym układzie sił w tabeli, lecz ewentualna porażka Kanonierów bez wątpienia utrudni walkę o czołowe lokaty. Należy pamiętać, że motywacja w takich spotkaniach jest dużo większa, niż w przypadku innych gier Premier League. Bardzo często nie ma znaczenia forma obu zespołów, lecz motywacja, walka oraz zaangażowanie.
Czas wspomnieć o sytuacji kadrowej obu ekip. W zespole gości nie zobaczymy leczących urazy: Tomasa Rosickiego, Alexa Oxlade-Chamberlaina, Łukasza Fabiańskiego, Abou Diaby’ego oraz Kierana Gibbsa. Do składu powrócili za to tacy zawodni jak Bacary Sagna, Jack Wilshere, Laurent Kościelny i Theo Walcott. Ze składu Manchesteru United wypadł natomiast Shinji Kagawa.
Kto zdecyduje się obejrzeć sobotnie spotkanie, ten z pewnością nie będzie żałował. Rozpalony piec Old Trafford płonie na dobre, a wodne armaty Arsenalu są gotowe do wystrzału i zgaszenia piekła, w którym spala się większość drużyn tam przebywających. Amunicji w działach londyńskiej brygady spoczywa też zasób ciężkiej amunicji, mającej zniszczyć kocioł, do którego czerwone diabły będą próbowały za wszelką cenę wrzucić Kanonierów. Celem The Gunners będzie nie tylko przełamanie kompleksu swoich odwiecznych rywali, ale także włączenie się do walki o miejsca gwarantujące udziały w następnej edycji Ligi Mistrzów. Podopieczni Alexa Fergusona nie oddadzą jednak pola i będą próbowali po raz kolejny wypunktować graczy Wengera. Możemy spodziewać się zaciętego pojedynku a także gradu goli, lecz tym razem nie tylko dla jednej drużyny.
Rozgrywki: Dziesiąta kolejka Premier League
Miejsce: Anglia, Manchester, Old Trafford
Data: 3 listopada 2012, godzina 13:45
Arbiter: Mike Dean
Skład Kanonierzy.com: Mannone – Sagna, Vermaelen, Mertesacker, Santos – Arteta, Ramsey – Walcott, Cazorla, Podolski – Giroud
Typ Kanonierzy.com: 1:2
źrodło: bbc.com / własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 16 | 12 | 3 | 1 | 39 |
2. Chelsea | 17 | 10 | 5 | 2 | 35 |
3. Arsenal | 17 | 9 | 6 | 2 | 33 |
4. Nottingham Forest | 17 | 9 | 4 | 4 | 31 |
5. Bournemouth | 17 | 8 | 4 | 5 | 28 |
6. Aston Villa | 17 | 8 | 4 | 5 | 28 |
7. Manchester City | 17 | 8 | 3 | 6 | 27 |
8. Newcastle | 17 | 7 | 5 | 5 | 26 |
9. Fulham | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
10. Brighton | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
11. Tottenham | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
12. Brentford | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
13. Manchester United | 17 | 6 | 4 | 7 | 22 |
14. West Ham | 17 | 5 | 5 | 7 | 20 |
15. Everton | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Crystal Palace | 17 | 3 | 7 | 7 | 16 |
17. Leicester | 17 | 3 | 5 | 9 | 14 |
18. Wolves | 17 | 3 | 3 | 11 | 12 |
19. Ipswich | 17 | 2 | 6 | 9 | 12 |
20. Southampton | 17 | 1 | 3 | 13 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Musimy kupić Schurrle, uwielbiam gościa, jak pójdzie do innego klubu z PL to chyba pękne z zazdrości...
I tak nie - Inter za czasów Mou nie miał w 11 skrzydłowych. Stąd słaba forma Quaresmy który się spalił. To samo Mancini niegdyś gwiazda Romy teraz kopie piłkę w Brazylii .
Persiego z poprzedniego, co tu mowic idealny byl napastnik na nasz zespol..
a ja chciałbym Jacka Wilshera w pełnej formie z sezonu 2010/2011. To byłby transfer...
Robin w formie, to było coś! Ewentualnie Fabs ;_;
@beliar87
De Rossi też jakoś wyśmienicie w tym sezonie nie gra(no chyba, że mowa o reprezentacji), w Romie gra lepiej od niego chociażby Florenzi
gdyby Quaresma był dobry to by się przebił już w interze, niestety tak się nie stało, a sam Portugalczyk w moich oczach jest zwykłym przeciątniakiem, chociaż i tak 2 razy lepszym od Gervinho...
kwiatinho
Nie porównuj Artety do Ramseya pozatym DM a CMF/ RW się rózni pozatym popatrz na ilośc podań Artety ...
kwaitinho
No litosci, nie moze grac dwoma stricte defensywnymi pomocnikami w srodku, Arteta w defensywie miazdzy Ramseya, do tego ma dokladniejsze podania od Walijczyka , potrzebny jest ktos z ciagiem na bramke obok Mikela ktory jest nie do ruszenia, tym kims moze byc Diaby czy Wilshere ale napewno nie Ramsey
Quaresma w formie to jest to czego chciałbym w AFC
Ten mecz mi przypomina ten z Chelsea na wyjeździe sezon temu. Wszyscy mówili, że dostaniemy wysoko a jednak się udało :) póki piłka w grze to wszystko może się zdarzyć
Kupujemy Harta, Allena i Falcao, wszyscy kontuzjowani powracają do zdrowia, każdy wraca do optymalnej formy. Potrójna korona gwarantowana.
btw b. slabo widze AFC w tym meczu w aktualnej formie;(
Robizg
O grze Artety też mówi się że gra wyłącznie w poprzek i do tyłu że spowalnia niemal każdą akcje a stał się pierwszym wyborem bossa. Ramsey jest już doświadczony mimo młodego wieku. Potrafi zagrać prostopadłą piłkę a akcja Cazorla Ramsey który wkręca obrońców trafia w słupek i dobija Gervinho niesamowita. Ma jeszcze sporo do zaoferowania. Gervinho to jedno wielkie nieporozumienie
Daniele de Rossi to mój typ, bo Queresma dawno w formie nie był.
Mievo
Falcao;D
rzeczywiście mało kiedy mam przyjemność czytania tak wyśmienitego tekstu. wielki szacunek
Taa, chcemy Henryka i Zizou w szczytowych formach!
każdy ma swoj typ, a Quaresma w formie wymiata
Quaresma? Dobry zart
Ja forever bym chciala Thierry'ego u nas. Z forma z sezonu 2003/2004 ;)
Queresma by się na skrzydło przydał
Patrzcie. A ja myślałem, że większość napisze Fabregas ; d
Bogaty zasób słów p.Michale :) Świetnie się to czytało.
Mievo
Diaby na stałe, a tak na serio to widziałbym u nas Quaresme w formie.
@MiEvo
Marco Reus, sam nie wiem dlaczego
MiEvo
Zidane.. gdyby jeszcze grał xD A jak nie on to Sneijder ;P
Radamel Falcao :)
może gazidis to zobaczy 0.o
Zdecydowanie lepsze zdjecie ;)
@MiEvo
J-O-V-E-T-I-C
MiEvo
Andre Schurrle
MiEvo > Falcao
@MiEvo
Nasri. Nie żartuję...
MiEvo
Messi ;p
Jakbyście mogli obojętnie jakiego piłkarza dołączyć do składu Arsenalu to kto by nim był?
@juby Sa dwa wyjasnienia. Pierwsze ,najwiekszymi fanatykami w footbalu sa glownie osoby z klasy robotniczej ,Polscy kibole sa idealnym przykladem , tych po prostu nie stac na to by pojawic sie na kazdym meczu. Druga sprawa to sam Londyn jako miasto z mocno zaburzona (bardzo pozytywna cecha) tozsamoscia spoleczna. Mity o wielkich fanatykach footbalu rodem z Green Street to stare czasy i dotyczyly one rodowitych anglikow kibicujacych druzynie od pokolen. Prawda jest taka ,ze w Londynie juz ich jest naprawde malo
kwiatinho
Mimo że gry Gerva na skrzydle nie cierpię, to nie mogę oglądać według ciebie grającego wymiennie z Santim Ramseya. Spowalnia akcję strasznie, ma niedokładne przerzuty no i w obronie jak to mówisz kiedy gra za Mikela to nie bardzo mu to wychodzi ( patrz WHU)
JAkis progres zanotowal ale to nadal za malo aby rzadzic srodkiem pola takiego klubu jak AFC, ile otwierajacych pilek zagral? Ile razy przyspieszyl granie? Wilshsre nie gral 14 miesiecy i byl motorem napedowym naszej gry, potrafi przypieszyc gre, u Ramseya czegos takiego nie widze on porpostu nie ma takich umiejetnosci i tyle
Robizg1
Gervinho strzelał grając na ataku bo na skrzydle to sieje jedynie wstyd Ramsey ma bardziej odpowiedzialną funkcje musi więcej harować ma więcej kontaktów z piłką i częściej wymienia sie pozycjami do tego dobrze współpracuje z Artetą i Santim
@kwiatinho
zgadzam się z Tobą w 110%. W końcu ktoś na tej stronie zauważył, że Ramsey poczynił progres.
Znacie jakiś program do konwersji FAT32 na NTFS?
kwiatinho
Za Gervem chociaż te 5bramek przemawia, bo za Ramseyem to chyba nic ;d
afckonrad9101
Jest na niego nagonka za ostatni sezon a w tym widać jest spory progres. Jest kreatywny poprawił grę w obronie i jest bardziej zawzięty. nabrał pewności siebie i jak złapie odpowiedni rytm to będzie dobrym zmiennikiem. Już wolę Ramseya niż Gervinho
dziękuje za zmianę fotki , o niebo lepiej :)
Nie płaczcie tak nad tym zdjęciem newsowym , bo i tak źle i tak niedobrze.
juby
Nie wiem czy kiedyś byłeś na ES, ale jak byłem to tam jest mieszanka kibiców z całego świata i nie wszyscy znaja przyśpiewki :). To jest główny powód
Dlaczego w Londynie zamiast kibiców są pikniki. Jakby było mnie stać albo inaczej mieszkałbym tam to ci kibice byli by w stanie na meczu oddać życie za klub a nie tylko robić na trybunach ło ło ło przy niektórych podaniach. I pomyśleć że tam jest 60 tys. na Emirates
kwiatinho
Co z tego skoro on hamuje nasza gre, jak gra w srodku nie ma kreatywnosci , 1 vs 1 tez za slabe na skrzydlo, dla mnie on nie ma wystarczajacych umiejetnosci na pierwszy sklad AFC i tyle
Mam nadzieje, że Giroud będzie szalał w powietrzu ;)